Jump to content
Dogomania

TINO ma wymarzony DOM- zostaje u WiosnyA już na ZAWSZE :) !!!


toyota

Recommended Posts

Desti, maluszku, wytrzymaj do jutra, schowaj się gdzieś w kąciku, żeby Cię nie tarmosili. Trzymam wszyskie ludzkie i psie :kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki: (bo tyle ich mamy ;)) za Twoją szczęśliwą przeprowadzkę

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

[quote name='Anula']I przywiezie Destino bezpośrednio do Ciebie? O której godz.możemy liczyć na wieści jutro?[/QUOTE]

Tak do końca nikt nie wie, bo mogą być korki na drodze, więc jesteśmy w kontakcie telefonicznym z zachary. Papiery adopcyje muszę załatwić do 14, ale Desti może być wydany później.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anula']I przywiezie Destino bezpośrednio do Ciebie? O której godz.możemy liczyć na wieści jutro?[/QUOTE]


Tak,bezpośrednio...blisko siebie mieszkamy.Jak będę mieć wieści z podróży,to na pewno napiszę. Oby tylko szczęśliwie opuścił te kraty!

Link to comment
Share on other sites

hurrra, hurra, udalo sie,.....chyba lubie poplakac.....
a o ktorej godz. bedzie u Ciebie ? Musi jeszcze dlugo jechac ?
[quote name='WiosnaA']Destino już opuścił schronisko i jest w drodze do mnie :smile:.
Jak dziewczyny zaszły po niego, to siedział w kąciku przytulony do ściany :-( i widać było,że bał się jednego psiaka,który chodził po kojcu.W siódemkę siedzieli.[/QUOTE]

Edited by wieso
Link to comment
Share on other sites

[quote name='WiosnaA']Destino już opuścił schronisko i jest w drodze do mnie :smile:.
Jak dziewczyny zaszły po niego, to siedział w kąciku przytulony do ściany :-( i widać było,że bał się jednego psiaka,który chodził po kojcu.W siódemkę siedzieli.[/QUOTE]

Wspaniale, że Desti już w drodze do Ciebie, kochany słodziak:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wieso']hurrra, hurra, udalo sie,.....chyba lubie poplakac.....
a o ktorej godz. bedzie u Ciebie ? Musi jeszcze dlugo jechac ?[/QUOTE]

Jeszcze daleka droga przed nimi. Nawigacja :mad: ich poprowadziła na Warszawę :shake: i będą zapewne wieczorkiem w Białymstoku.
Destino, na razie grzeczny.I tylko łapką ciągle mówi do cioci zachary - głaskaj mnie i nie przestawaj ;).Przylepka mała.

[quote name='Gabi79']Wspaniale, że Desti już w drodze do Ciebie, kochany słodziak:loveu:[/QUOTE]

[quote name='naszkaarek']ja też jestem u małego DESTINO cudnie , że już wyjechał z tego okropnego miejsca :lol:[/QUOTE]

Witamy Ciocie u Destinka!:smile:

Link to comment
Share on other sites

jezeli tak rzeczywiscie jest , to cioteczka ktora go wiezie powinna dostac MEDAL !!!
[quote name='malagos']Ciekawe, czy nie śmierdziuszek z niego? Czasem te wiezione schroniskowe psiaki aż ciężko głaskać, bo sie ręka przylepia..[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']Ciekawe, czy nie śmierdziuszek z niego? Czasem te wiezione schroniskowe psiaki aż ciężko głaskać, bo sie ręka przylepia..[/QUOTE]

[quote name='wieso']jezeli tak rzeczywiscie jest , to cioteczka ktora go wiezie powinna dostac MEDAL !!![/QUOTE]


Śmierdzi ponoć strasznie :-(,...ciocia zachary pytała,czy Dżamalek też śmierdział ...owszem,mocno,ale siedział u nas z tyłu,a Destino u niej przy nogach,bo miejsca w samochodzie zupełnie nie ma :shake:. Jednak dzielnie wszyscy to znoszą, a ciocia zachary pomimo tego zapachu ciągle głaszcze maluszka po główce.Sierść ponoć w fatalnym stanie,a pod spodem same kosteczki :-(.Pewnie maluszek do jedzonka nie zawsze był dopuszczony :-(.
Czekam już jak na szpilkach.

Link to comment
Share on other sites

Ja mam nieciekawe wspomnienia z tego schroniska i ciągle przed oczami zdjecie biednego pogryzionego psiaka , rok temu , żeby nie szybka decyzja Toyoty o zabraniu go Gacuś bo tak ma na imie piesio ( teraz już moj na zawsze ) zostałby na zawsze w tym bunkrze i pewnie do tej pory słuch o nim by zaginął .

Link to comment
Share on other sites

Na króciutko wpadam.
Destino od pół godzinki już u mnie. Zwiedził podwórko,zjadł ze smakiem gotowane,zrobił kupkę z robalami :shake:. Zamknęłam go teraz w garażu, żeby odpoczął,... a on szczeka :cool3:...ogólnie wesoły psiak :smile:.Pójdziemy na krótki spacerek,później kąpiel.

Link to comment
Share on other sites

No tak, z robalami :shake:.

Naprawdę nie wiem, jak to jest, że psy są odrobaczane i odpchlane co miesiąc, a prawie każdy wychodzi z robalami.


Wielkie podziękowania dla zachary za pomoc i też dla jej TZ-a. Niestety psy schroniskowe śmierdzą okropnie i to nie jest wcale taki raj je wozić, zwłaszcza nie mając przygotowanego auta- transportera czy maty.

Edited by toyota
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...