Ulka18 Posted December 27, 2013 Share Posted December 27, 2013 Tikunia troche wystraszona na kanapie, ale na pewno z czasem sie wyrobi i z pomoca i przykladu weselszych kolegow znajdzie radosc ze spacerow i obecnosci czlowieka.. Ona w schronie wiecznie w budzie siedziala, bala sie wyjsc, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted December 31, 2013 Share Posted December 31, 2013 Tikusia już całkowicie poza klatką, wychodzi 4 razy dziennie i z czystością nie ma problemu. Polubiła miejsce na kanapie i już ją nie interesuje kennel, mimo, że otwarty :) Koty obwąchała i była wielce zdziwiona co to za dziwne psy ;) Minusem jest to, że się trochę rozszczekała, i daje znać jak ją jakiś dźwięk zaniepokoi; ale to może i lepiej, ośmiela się znaczy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted December 31, 2013 Share Posted December 31, 2013 Dobre wieści, super,ze z czystoscia juz tak wyszla na prosta. Ale z tym szczekaniem to niesamowite, nie slyszalam nigdy Tikuni podczas szczekania. Dziękujemy Murkowie za opiekę na sunia :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 6, 2014 Share Posted January 6, 2014 Na szczęście Tika nie szczeka często i zajadle, najczęściej wieczorem i to kiedy coś usłyszy za oknem (np. inne psy szczekają). Z czystością nadal super. Sunia też nic nie niszczy, jest bardzo spokojna i grzeczna. Coraz żywsza jest na spacerkach i coraz mnie się wzdryga na bezpośredni kontakt z człowiekiem :) Przytulanie i głaskanie nie sprawia jej przyjemności, ale już nie ucieka i nie wyrywa się. Często siadam przy niej na kanapie i ją obejmuję. Wyraźnie się do tego przyzwyczaja. Sunia lubi też gryzaki i śmierdziuchy. Z ręki nie weźmie, ale jak się zostawi i skieruje się do drzwi to od razu się zabiera za nie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 11, 2014 Share Posted January 11, 2014 Parę fotek Tikusi :) [IMG]http://images62.fotosik.pl/546/eccbde5dcce29ea1.jpg[/IMG] [IMG]http://images61.fotosik.pl/543/e81352adb5e550e0.jpg[/IMG] [IMG]http://images64.fotosik.pl/546/c2a9dd22b55faec7.jpg[/IMG] [IMG]http://images65.fotosik.pl/545/e88282c617827602.jpg[/IMG] [IMG]http://images61.fotosik.pl/543/d6a1ec28a12b01ab.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 11, 2014 Share Posted January 11, 2014 Tikusia wcinająca śmierdziucha :) [IMG]http://images61.fotosik.pl/543/25b01f15f8bda8f2.jpg[/IMG] I filmik, na którym widać proporcję odległości od człowieka i strachu: [video=youtube_share;-Durep-53Sk]http://youtu.be/-Durep-53Sk[/video] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted January 14, 2014 Share Posted January 14, 2014 Calkiem blisko podeszlas Murko, a Tikunia nadal jadła, dopiero na koncu stwierdziła, ze jednak za blisko. Ale nie przestała jeść, nie zwiala. To dobry objaw u takiego strachulca biedaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted January 14, 2014 Share Posted January 14, 2014 Kanapowiec :) <3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 14, 2014 Share Posted January 14, 2014 Niestety Tikusia wróciła do kennela. Zaczęła coraz częściej załatwiać się na podłodze. Najpierw zdarzały się pojedyncze wpadki, ale od trzech dni już zawsze coś zmajstrowała, a dziś rano to już była po nocy siku i koopa. Nie mam pojęcia skąd takie zachowanie, tak samo było w boksie: na początku czystość perfekt, a potem bez żadnych ceregieli załatwiała się w boksie. Czy to kwestia aklimatyzacji, że już się czuje "u siebie", czy może znaczenie terenu (ona wbrew pozorom ma charakterek i potrafi warknąć i szczeknąć na inne psy). Na pewno nie jest to kwestia wytrzymywania, bo pokazała, że utrzymać czystość potrafi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted January 14, 2014 Share Posted January 14, 2014 Moze byc i jedno i drugie, znaczenie tez odgrywa ważna role w psim języku, albo tez dla swojego bezpieczenstwa znaczy swoj teren. Kennel to nic zlego, a mozna jakos zapanowac nad zachowaniem czystosci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 25, 2014 Share Posted January 25, 2014 Tika trochę była w kennelu, trochę poza. Najczęściej na noc ją zamykaliśmy, ale w dzień też się jej coś czasami zdarzało. A teraz przenieśliśmy ją do łazienki, bez kennela. Jest tam już jeden łobuzerski psiak - niech się Tika uczy od niego wesołości :) A nawet jak coś nabrudzi, to się nic nie stanie. Poza tym w łazience dużo się dzieje, często ktoś przychodzi - a to jest suni bardzo potrzebne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted January 26, 2014 Share Posted January 26, 2014 Po tylu latach w schronie, gdzie jeszcze niecale 2 lata temu psy nie byly w ogole wypuszczane na wybiegi, trudno jej sie pewnie przestawic na trzymanie i niezalatwianie sie obojetnie o ktorej badz porze. Oby zapomniala o czasach schronu i przestawila sie na nowe tory. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 27, 2014 Share Posted January 27, 2014 Na szczęście nie załatwia się w domu tak jak w boksie, tzn. regularnie, codziennie. Zdarza się jej sporadycznie i oby coraz rzadziej. Mam wrażenie, że jest to uzależnione od tego, że czymś się speszy na ogrodzie na spacerku i przytrzyma, a potem w domu ją puszcza. Ona jak wychodzi z domu to idzie z machającym ogonem! Idzie tak kilkanaście metrów, a potem w trakcie spacerków ogon opada w dół. Na razie cały czas wychodzi na smyczy, ale w domu już czasami pozwalamy jej połazić luzem, to ładnie odnajduje drogę do drzwi wyjściowych :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted January 27, 2014 Share Posted January 27, 2014 Wlasnie wiele psow ze schroniska jakos tak czy ze strachu czy z przyzwyczajenie zalatwia sie w boksie, czy chca swoj zapach czuc czy co. Szczeniaki tez maja wielkie trudnosci, zeby zalapac czystosc w schronisku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 28, 2014 Share Posted January 28, 2014 Tika w łazience :) [IMG]http://images65.fotosik.pl/601/29f7d876ffa93e4e.jpg[/IMG] [IMG]http://images63.fotosik.pl/600/8d5aad023a884b14.jpg[/IMG] Wydaje mi się, że sunia ma szansę się naprawdę otworzyć, bo ma już mi np. wczoraj chciała bryknąć na spacerku, pobawić się z innym psiakiem, ale wciąż blokuje się przy człowieku, tzn. przypomina sobie, że człowiek patrzy i zamiera. Myślę, że jedyne wyjście to czas i max kontaktu z człowiekiem, nawet biernego - musi się przyzwyczaić do obecności człowieka i że nic złego z tego nie wynika. Na fotkach już widać więcej ciekawości niż strachu :) Tikę bardzo polubiła nasza trzyłapka kicia Kolia, przychodzi do niej i ociera się na wszystkie sposoby, kładzie, pokazuje brzuszek, zaczepia do zabawy :) Tika tylko ją obwąchuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted January 29, 2014 Share Posted January 29, 2014 Wzrok na zdjęciach juz wydaje się byc zaciekawiony, już nie ucieka przed aparatem :D Leży też wyluzowana :D Trudno by bylo poznac Tike, tak sie zmienila na korzysc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted February 6, 2014 Share Posted February 6, 2014 Tika ze swoim kumplem - rozbrykanym wesołkiem :) [IMG]http://images64.fotosik.pl/630/b76b255a3dc25597.jpg[/IMG] A tu fotka z okna (widać podniesiony ogonek). Tika spaceruje tam z teściową, wyprowadzam ją też i TZ, także ma różnorodność. Podejrzewam, że jakby ją wyprowadzała obca osoba to tak samo by szła. Może tylko z tą różnicą, że nie podnosiłaby i nie machałaby ogonkiem na początku. [IMG]http://images63.fotosik.pl/628/1b199ccc1eeab0d3.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted February 8, 2014 Share Posted February 8, 2014 Fajny ten kolega, taki wesoly, odwazny, ma dobry wplyw na niesmiala Tikunie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ciapuś Posted February 26, 2014 Share Posted February 26, 2014 zapraszam na bazarek dla Tikuni [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/251329-*******NOWE-LEGOWISKA*****-dla-podopiecznych-*FPR-ZwP*-do-09-03?p=21918244#post21918244[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted March 10, 2014 Share Posted March 10, 2014 U Tikuni jakichś wielkich zmian nie ma, ale coś tam się sunia otwiera. Rozszczekała się ;) Zwłaszcza jak słyszy psy na ogrodzie to daje głos albo stukną drzwi wejściowe. Poza tym na spacerach jest trochę bardziej wyluzowana, jeśli można to tak ująć. Czasami się przeciąąga, więcej węszy, częściej ogon idzie w górę itd. Z czystością nie ma już problemu od dłuższego czasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted March 11, 2014 Share Posted March 11, 2014 Duzy postep,przeciez ona tyle lat siedziala w schronie. Cieszy, ze sie sunia otwiera,ze z czystoscia dobrze. Na smyczy chodzi :D Weszy! to dobry znak :D tylko zeby sie domek jeszcze znalazl :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted March 12, 2014 Share Posted March 12, 2014 Parę razy Tikę już spuściłam ze smyczy na ogrodzie. Trochę się tego obawiałam przez długi czas, ponieważ nawet w domu Tika nie chciała wejść bez smyczy do swojego lokum. No, ale w końcu dałam jej szansę po tym jak zrobiła coś zaskakującego: szła na smyczy za mną jak zawsze i nagle... położyła się w pozycji waruj na słoneczku i wcale nie miała ochoty się ruszać. No to stwierdziłam, że czas spróbować. Akurat miałam trochę więcej czasu na wypadek, gdyby były problemy z powrotem do domu. Po odpięciu ze smyczy sunia jest spokojna, nie panikuje. Węszy, często idzie blisko mnie - tak jak na smyczy :) Ale do domu sama nie chce wrócić, jak ja idę w kierunku drzwi, to ona idzie w inną stronę, najlepiej czuje się idąc wzdłuż płotu lub muru. Ale co mnie bardzo cieszy: Tika nie ucieka kiedy się do niej podchodzi (oczywiście spokojnie) i daje się bez problemu zapiąć na smyczkę. Mam nadzieję, że nie wycwani się z czasem i nie będzie nawiewać :) Na razie jak odpinam smycz, to mam Tikę cały czas na oku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted March 14, 2014 Share Posted March 14, 2014 Tika na wolności :) [IMG]http://images61.fotosik.pl/754/021233dfb2c3e3ad.jpg[/IMG] [IMG]http://images65.fotosik.pl/756/acbf8bf35c1defa9.jpg[/IMG] [IMG]http://images62.fotosik.pl/756/b7eaf7721f0f89de.jpg[/IMG] [IMG]http://images62.fotosik.pl/756/70324ed80926d602.jpg[/IMG] Jeszcze filmik, tylko akurat kolega Ciaptak postanowił mi pomagać... ;) [video=youtube;rzqE5LfwkzY]https://www.youtube.com/watch?v=rzqE5LfwkzY[/video] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eloise Posted March 18, 2014 Share Posted March 18, 2014 jej :( jaka to bidulka jest :( jakby mogła to by się ogonem nakryła i schowała przed całym światem :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted March 21, 2014 Share Posted March 21, 2014 Super Tikunia :D czyli moglaby juz dziewczyna smialo isc do adopcji? My w schronie tez kilka psow oswoilismy, niektore nawet na prostych nogach nie umialy stac, masakra co te przejscia i schron zrobil z tymi psami :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.