Jump to content
Dogomania

Po 6 latach niewoli nareszcie na wolności - niewielka Tikunia już u Murki!


Reno2001

Recommended Posts

  • Replies 151
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

A weź nie pozwalaj, jak na nią to nawet podnieść głosu się nie da, przynajmniej na razie. Poza tym na szczęście na razie nic złego się nie dzieje.
Ale coś pęka w niej, bo dzisiaj wieczorem jak zaprowadzałam ją do boksu, to już nie szła za mną daleko w tyle, tylko tuż obok, linka luźna, jak byliśmy blisko boksu, to podeszła i powąchała mi nogę. Zaczęłam ją głaskać, nie odeszła. Na razie te głaski przyjmuje tak trochę biernie, jakoś może nie sprawiają jej wielkiej przyjemności (a może nie umie okazać radości, lub nie ma śmiałości jej okazać), ale przynajmniej nie ucieka, przyzwyczaja się. Ja to w ogóle jak ją obserwują to mam wrażenie, że ona tak jakby sobie bardzo powoli przypominała normalne psie życie, jakby wychodziła z letargu schroniskowego. Myślę, że kiedyś jako np. młody psiak, przed schroniskiem miała dom i normalny kontakt z ludźmi.

Link to comment
Share on other sites

Sezon urlopowy niemniej pozwolę sobie zaprosić na bazarek m.in. na Tikę:

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/246285-Letnie-bluzki-psie-akcesoria-i-inne-gad%C5%BCety-Na-psiaki-u-Murki-do-24-08-godz-20?p=21200570#post21200570"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...0#post21200570[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Tikusia już czasami wita mnie delikatnym machaniem ogonka i już nie szczeka :)

Krótki filmik ze spacerku:
[video=youtube;C8WR9g0SadA]http://www.youtube.com/watch?v=C8WR9g0SadA&feature=c4-overview&list=UUEymdIMOgNST49lPh7T8iIw[/video]

Ogonek się podnosi jak tylko sunia myśli, że jej nie widzę ;)

Link to comment
Share on other sites

Dziś był wet; sprawdziliśmy czipa - ten sam co w papierach. Wet obejrzał też tego guzka, to nie jest przepuklina i nie jest to guzek związany z listwą mleczną. Jest trochę nietypowy - taki guzek na skórze i najlepiej by było go usunąć.
Wet ocenił sunię na ok. 8 latek.

Link to comment
Share on other sites

Coś musi nadrabiać, bo w schronisku to taka cicha myszka byla, ani jej nie było widać, ani słychac. Moze teraz myśli, że jest u siebie i próbuje bronić swojego terenu.

Murko, a ta operacja to jest do wykonania przez Waszego weta? Mozna by suni od razu zęby z kamienia wyczyscic. My się na pewno dołozymy do zabiegu.

Link to comment
Share on other sites

Pewnie, że nasz wet ten guzek może usunąć. Nie wiem czy da radę wyczyścić zęby, muszę zapytać, bo nigdy tego nie robiliśmy, ale myślę, że tak.

Tikusia na pewno czuje się pewnie i dlatego szczeka. Tym bardziej się cieszę, jak czasem do mnie miele ogonkiem (i nie szczeka przy tym) :)
Na dniach jakieś nowe zdjęcia porobię, może uda mi się uwiecznić ogonek w górze :)

Link to comment
Share on other sites

Na zabieg myślę umówimy niedługo. Sunia pozwala mi na wszystko, więc z opieką po zabiegu nie będzie problemu.
Póki co nie boi się dotyku, głaskania, nie ucieka od tego, ale do człowieka się nie garnie i sama nie podejdzie nawet po smaczek. Na smyczy już ładnie chodzi, nie zapiera się, nie ciągnie, ale puszczona luzem z linką jak tylko ma możliwość to unika człowieka (potrafi nieźle przebierać tymi łapkami :) ). Może trzeba więcej czasu, aby się otworzyła na człowieka.

Na nowe info wizualne musicie trochę poczekać, bo nie mam czym już choćby fotki zrobić (ostatni działający sprzęt w TZowym telefonie padł razem z telefonem), muszę sobie sprawić nowy aparat, bo bez tego ani rusz.

Link to comment
Share on other sites

No i przyszedł czas na rozliczenie:

[B]Wpłaty:[/B]
+341 zł Fundacja "Pomagajmy Razem..."
+50 zł Ulka18
[B]Razem: +391 zł[/B]

[B]Koszty:[/B]
-320 zł hotelowanie
-7,50 zł odrobaczenie
-6 zł Fiprex
-7,50 zł odrobaczenie II
[B]Razem: -341 zł[/B]

+391 zł - 341 zł = +50 zł
[COLOR=#ff0000][B]Stan konta na 31 sierpień wynosi +50 zł.[/B][/COLOR]

Myślę, że w tym tygodniu umówię się na zabieg usunięcia guzka, może przy okazji uda się ciachnąć jeszcze jedną małą sunię.

Link to comment
Share on other sites

Przy okazji poproszę też weta, aby obejrzał oczka suni, bo mam wrażenie, że są jakieś dziwne. Nie wydaje mi się, aby sunia była niewidoma, bo nie ma w ogóle problemu z orientacją w terenie, ale jednak są jakby wytrzeszczone, cały czas otwarte, nieruchome. Teraz szybko się robi ciemno, więc przy wieczornych spacerach z sunią używam latarki - dzisiaj sprawdziłam i jej oczy nie reagują na światło, sunia nie mruga, nie zmienia się wielkość źrenic (sprawdziłam u innego psa i była od razu różnica w reakcji). Sunia dodatkowo ma dziwną fałdę skóry pod pyskiem, takie "wole". Niby nic strasznego, ale u innych psów czegoś takiego nie ma. Gdzieś czytałam, że wytrzeszcz oczu może powodować chora tarczyca, może to "wole" jest z tym związane?
Pewnie wszystko okaże się w lecznicy. Czy jakby wet podejrzewał problemy z tarczycą to pobierać krew do analizy?

Sunia ogólnie bardzo się oswoiła z dotykiem, już nie unika głaskania, nie odchyla się. Ale jest bardzo bierna, zamknięta w sobie. Tak sobie myślę, że może jej coś dolega i dlatego? Nie wiem dlaczego, ale ostatnio więcej czasu spędza w budce, niemal całkowicie przestała szczekać. Zaczęłam ją znów wyprowadzać na lince, a nie puszczać luzem, bo dwa dni temu zniknęła mi z oczu i jak zawsze nie wróciła pod boks, oszukałam się jej chwilę i w końcu zlokalizowałam w haszczach - zaszyła się tam i wcale się jej linka o nic nie zaczepiła (tam myślałam z początku), wcześniej takiego czegoś nie robiła.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...