owczarnia Posted February 20, 2004 Share Posted February 20, 2004 Ja w sumie też bym nie ryzykowała, dlatego w nocy prawie zawsze wychodzi mąż :lol:. A gdzie się przeprowadzasz, gdzie??? :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwa Posted February 20, 2004 Share Posted February 20, 2004 Wind, Masz zamiar wyprowadzic sie z Kabat? Bo my moze juz niedlugo sie tam wprowadzimy. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted February 20, 2004 Share Posted February 20, 2004 owczarnia, iwa Tak sobie pomyslelismy, aby cos wybudowac w Gdansku. Fajne miasto z klimatem, ktorego Warszawie zawsze brakowalo. Jednak to dopiero w przyszlym roku. Do tego czasu musze jeszcze zrobic pare fajnych rzeczy i przejsc szybki kurs budowlanki, bo w tym jestem totalna "noga" :( iwa, Kiedy sie przeprowadzasz i dokladnie gdzie??? Mieszkanko juz wybrane??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwa Posted February 20, 2004 Share Posted February 20, 2004 Na razie wybieramy i zastanawiamy sie nad osiedlem przy ulicy Wankowicza, teraz jest w budowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted February 20, 2004 Share Posted February 20, 2004 iwa, To obok mnie ... tam jest calkiem fajnie. Bliziutko jest fajna fontanna i milutkie restauracyjki. Pare minut drogi i bedziesz miala TESCO a zaraz za nim lasek Kabacki :-) Bardzo przyjemnie sie tam mieszka :-) pozdrawiam, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwa Posted February 20, 2004 Share Posted February 20, 2004 Wiem wlasnie i ja bym bardzo chciala. No, ale zobaczymy. :look3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mAKU Posted February 20, 2004 Share Posted February 20, 2004 Moja Psotka musiała nagle zostawac w domu.....Obecnie zostaje nawet do 8 godzin.....Zapewniam jej odpowiednia ilość pokarmu i wody. Nie powiem żeby chętnie zostawała sama ale...musi.Żeby sie nie "bała"wlaczam jej wieczorem światło i radio(jest b.czujna i szczeka na "obce" dzwięki). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adiraja Posted February 21, 2004 Share Posted February 21, 2004 Cześć mAKU :) re Wind Dziękuję za ciepłe słowa :buzi: Dziś też załatwiłam sobie wolne , żeby być z Viki i cały dzień bacznie ją obserwowałam.Dzięki Bogu nic złego się nie działo... :) Nie ukrywam , że ta sytuacja mocno mnie przeraziła i mimo uspokojenia przez weta z Klinik nie spałam całą noc... Jutro już do pracy... i to na 18 godzin , w niedzielę bagatelka - 14 godzin :wallbash: Poniedziałek i wtorek też - bo będę musiała odrobić te dwa dni, cholerka! Trzymajcie za mnie kciuki... cobym nosem nie ryła po śniegu po takim maratoniku :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiek Posted February 21, 2004 Share Posted February 21, 2004 Adiraja nie martw sie na pewno wszystko będzie OK :thumbs: Niestety wśród wetów zdarzają się sadyści :evil: i dobrze, że zmienisz tego konowała ( nie mogę się powstrzymać od takiego miana). Ja też zmieniłam weta. Teraz jestem bardzo zadowolona i Tobie życzę dokładnie tego samego :P Dobra, mocna kawka - byle nie w nadmiarze i może dasz radę temu maratingowi w pracy :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwa Posted February 21, 2004 Share Posted February 21, 2004 Trzymajcie za mnie kciuki... cobym nosem nie ryła po śniegu po takim maratoniku :wink: Po sniegu to jeszcze dobrze, ale jak sie rozpusci to bedzie gorzej. :evilbat: :evilbat: :evilbat: P.S. Trzymam kciuki za Ciebie oczywiscie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropka1 Posted November 23, 2005 Share Posted November 23, 2005 wybaczcie, że wyciągam stary temat ale przybyło wielu włascicieli yorków i chciałabym aby więcej osób napisało kilka słów na temat zostawania psiaków samych w domach. Pracuję, nie ma mnie w domu ok 10 godzin i ...jedynie to powstrzymuje mnie od kupna pieska. Nie wiem jak on /ona bedzie to znosić. Napiszcie o Waszych pieskach moze mnie uspokoicie. Z gory dziekuje, pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alex_i_Suzi Posted November 23, 2005 Share Posted November 23, 2005 Wydaje mi sie, ze 10 godzin, to za dlugi okres czasu na zostawienie pieska samego w domu. Lepszym rozwiazaniem by bylo miec dwa pieski, wtedy by tak nie tesknily i zajelyby sie soba. Jak wrocilabys z pracy, wtedy musialabys poswiecic im wiecej czasu. Po za tym na pewno ciezko byloby nauczyc je czystosci. Na poczatku jak mialam jednego pieska, zabieralam go wszedzie ze soba, ewentualnie zajmowal sie nim ktos z rodziny lub znajomych, teraz gdy sa dwa, bez obaw zostawiam je na dluzszy czas same w domku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bloga Posted November 23, 2005 Share Posted November 23, 2005 ja też mam dwa ale najdłużej są same przez 7 godzin a i tak jak mnie dłużej nie ma to drewniana błazeria na tym cierpi. Ale za to później staramy się wszędzie je ze sobą zabierać i oczywiście nadrabiamy w weekendy. Wydaje mi się że 10 godzin to jednak za długo zwłaszcza na początku w okresie szczenięcym może rodzina by ci mogła pomóc. pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alex_i_Suzi Posted November 23, 2005 Share Posted November 23, 2005 Ponoc szczeniak nie moze zostac sam dluzej niz 2 godziny, dlatego musialby sie ktos nim zaopiekowac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beata-Daisy Posted November 25, 2005 Share Posted November 25, 2005 WITAM!!! MOJA DAISULKA ZOSTAWAŁA W DOMKU PO 6 GODZIN BYŁA BARDZO GRZECZNA ,PRAKTYCZNIE CAŁY CZAS SPAŁA TERAZ MA SIOSTRE I JAK SĄ SAME W DOMKU TO IMPRESKA NA CAŁEGO OBRYWANIE TAPETY ,KABELEK INTERESUJE TO FIRANAKA ZASŁONKA KAPCIUSZEK DYWANIK I MOGĘ TAK BEŻ TOŁKU WYMIENIAĆ ZAMIAST MŁODSZA OD STARSZEJ BRAĆ PRZYKŁAD TO CHYBA JEST ODWROTNIE :lol: ALE WIDZE ŻE STARSZA JEST BARDZIEJ SZALONA I JUŻ SIE NIE NUDZI ,MYSLE ŻE JEST SZCZĘŚLIWA,JEŻELI KURCZAK JEJ MOCNO DOKUCZA TO WSKAKUJE NA ŁOZKO I PO TEMACIE .ALE JAK DŁUGO DAISY BEDZIE TAK SIE BRONIĆ OJJ NIE DŁUGO :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nikusia Posted November 26, 2005 Share Posted November 26, 2005 Ramzes też od małego długo zostawał sam i jeszcze nigdy nic nie zbroił... :) Ale się cieszy jak ktoś przyjdzie! Ogonek ma obcięty więc całym ciałkiem! :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nitka&Felek Posted November 26, 2005 Share Posted November 26, 2005 Hejka Nitka i Felek zostają tak na 6 godzin w domu. :) Czasami jak urwą mi się lekcje to wracam wcześciej i diabły się cieszą ;) :fadein: Pozdrawiamy Gosia,Nitka&Felek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KaPa Posted December 1, 2005 Share Posted December 1, 2005 Neuń zostaje w domku tak długo, aż nie wróce ze szkoły...czyli długo:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja78 Posted October 4, 2007 Share Posted October 4, 2007 wyciagam temat bo mnie dotyczy :) mam Yoreczka od dwoch dni, do niedzieli jestem w domu bo mam urlop ale w poniedzialek idziemy z mezem do pracy i tu pytanie, York zostanie oczywiscie sam, ale nie wiem czy mam go zostawic tak luzem w mieszkaniu, czy moze zamknac go w lazience, co by nie zastac mieszkania zasikaniego..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ramona Posted October 4, 2007 Share Posted October 4, 2007 Patrycjo no jakby ci powiedziec .... wiesz ja bym chyba bardziej umiesciła go w kuchni niz w łazience tym bardziej ze jesli mieszkasz w bloku to tam jest tak ciemno.Zreszta jakos zle mi sie kojarzy łazienka dla psiaka.Nie wiem jak reszta ja to tak odbieram dla mnie taki psiaczek to jak dziecko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziasto4 Posted October 4, 2007 Share Posted October 4, 2007 [quote name='Patrycja78']wyciagam temat bo mnie dotyczy :) mam Yoreczka od dwoch dni, do niedzieli jestem w domu bo mam urlop ale w poniedzialek idziemy z mezem do pracy i tu pytanie, York zostanie oczywiscie sam, ale nie wiem czy mam go zostawic tak luzem w mieszkaniu, czy moze zamknac go w lazience, co by nie zastac mieszkania zasikaniego.....[/QUOTE] A w jakim wieku jest piesek? Moje psy w wieku +/- 8 tygodni na początku przez jakiś czas zostawały w kartonie z kocykiem, zabawkami, wodą. Natomiast w późniejszym czasie- pieski kilkunastotygodniowe- zostawały na oddzielonym kawałku mieszkania- miały do dyspozycji wylko przedpokój, drzwi do innych pomieszczeń były pozamykane, a przejście bez drzwi do kuchni zastawione dużym płatem dykty/kartonu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Burchardt Posted October 4, 2007 Share Posted October 4, 2007 Mój Tupek zostawał sam w naszej sypialni za zamkniętymi drzwiami. Rzeczywiście łazienka to dobre miejsce ze względu na terakotę, którą łatwo sprzątnąć jak ulegnie zabrudzeniu. Ja o tym nie pomyślałam, choć moja łazienka ma okno / mieszkam w bloku/. Zacznij uczyć psiaka załatwiania się na gazetę lub specjalną matę, na pewno ułatwi Wam to życie. Jesteś na etapie, o którym my już prawie zapomnieliśmy. Życzymy powodzenia. Kasia i Tupek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Megula Posted October 4, 2007 Share Posted October 4, 2007 [quote name='Burchardt']Zacznij uczyć psiaka załatwiania się na gazetę lub specjalną matę, na pewno ułatwi Wam to życie. [/QUOTE] Niestety u mnie bardzo utrudniło to życie :diabloti: Megi robila na pieluszce, a jak pieluszki nie było to w miejsce gdzie dawniej lezala. Osobiscie nie polecam. Kłopot sikania w domu znikł po ok.9 miesiącach :shake: A suczka kolezanki nie była nauczona robic na pieluszke i nauczyła sie sikac na dworze po 2 dniach. edit: oczywiscie nie kazdy piesek jest taki uparty jak Megi :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tigrunia Posted October 4, 2007 Share Posted October 4, 2007 Moja Jessi siusia i na dworzu i na mtce. Zostaje sama w domu na takim małym korytarzyku - jest bez drzwi i dalej idzie większy korytarzyk więc oddzielam je dyktą. Jesst już ma prawie 5 m-cy ale i tak nie zostawiam jej samej w pokoju bo jeszcze do konca nie wie,ze powinno sie załatwiać tylko na dworzu. Szczególnie jeśli chodzi o kupki (jej ulubione miejsce to dywan!!:crazyeye:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Burchardt Posted October 5, 2007 Share Posted October 5, 2007 Dywan, to również ulubione miejsce Tupka. Jak ma zwymiotować to na pewno zrobi to na dywan. Jak w banku. Megula: to fakt z tym przyzwyczajeniem, wszystko zależy od psiaka. Miałam kiedyś jamniczkę, no za chiny ludowe nie chciała się przestawić z załatwianiem z maty na dwór. Bardzo długo to trwało i niestety nie obyło się bez przetrzepania futra. Natomiast Tupek nie miał z tym żadnego problemu. Bardzo szybko i sprawnie zapomniał o macie wraz z jej zniknięciem z domu. Pozdrawiamy. Kasia i Tupek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.