Jump to content
Dogomania

Pilne! Porzucona suczka na Andersa. Potrzebni do pomocy ludzie z Białegostoku!


Moniskaa

Recommended Posts

To postaram się dziś zostawić w Boliłapce, mam nadzieję, że pozwolą.

edit: karma kupiona - suche, pałki i puszki do odbioru w lecznicy;).

Ponieważ kupowałam na Andersa, nakarmiłam też sunię, znaczy zostawiłam jedzonko. Niestety teraz w najbliższym czasie mnie tam nie będzie. A ona pewnie przychodzi co wieczór z nadzieją, że coś tam znajdzie...

Edited by dreag
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 104
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='dreag']To postaram się dziś zostawić w Boliłapce, mam nadzieję, że pozwolą.

edit: karma kupiona - suche, pałki i puszki do odbioru w lecznicy;).

Ponieważ kupowałam na Andersa, nakarmiłam też sunię, znaczy zostawiłam jedzonko. Niestety teraz w najbliższym czasie mnie tam nie będzie. A ona pewnie przychodzi co wieczór z nadzieją, że coś tam znajdzie...[/QUOTE]

czy jutro juz moge odebrac>pozwolili na pozostawienie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dreag']Tak jak napisałam - karma w Boliłapce;).[/QUOTE]

dziekuje jutro postaram sie podjechac albo rowerkiem albo kogos poprosze....dzieki ze podkarmiasz ,bo ja niestety zadko moge tam sie pojaiwac...ale przekaze jak cos czesc kolezance bo o na czasami tamtedy przejezdza to dam jej karme...a ja postaram sie jak cos rowerem chociaz raz dwa razy w tyg tam zajechac...mam pytanie jak cos pozniej bys mogla pomoc z lapanka suni?jak juz klatka bedzie sprawna?bo nie wiem ile czasu zajmie naprawa itd...?oczywiscie rozumiem ze macie mnostwo swoich psich spraw...ale ja nigdy tego nie robilam i nie wiem jak to wszystko mam rozegrac...;/

Link to comment
Share on other sites

[quote name='totojo']mam pytanie jak cos pozniej bys mogla pomoc z lapanka suni?jak juz klatka bedzie sprawna?bo nie wiem ile czasu zajmie naprawa itd...?oczywiscie rozumiem ze macie mnostwo swoich psich spraw...ale ja nigdy tego nie robilam i nie wiem jak to wszystko mam rozegrac...;/[/QUOTE]
Jeśli chodzi o łapanie, to raczej odpada, może ktoś inny, nie dam rady ani fizycznie ani psychicznie. Pomogłam na tyle, ile mogłam i tak jak oferowałam, jak ją złapiecie dam na miesiąc utrzymania tej konkretnej suni w hoteliku w miarę potrzeby. Jak chcesz, mogę ew. pokazać jak się rozkłada klatkę, ale to bardzo proste. Ja też nigdy tego nie robiłam, zanim był pierwszy raz;). Poradziłam, choć bezskutecznie niestety...:( . Mimo dwóch miesięcy siedzenia samej w lesie zimą dniami i nocami. Bardzo przeżyłam i nadal przeżywam porażkę. Bardzo.
Może załóż jej wydarzenie na FB? Może tam ktoś pomoże?

Edited by dreag
Link to comment
Share on other sites

[quote name='dreag']Jeśli chodzi o łapanie, to raczej odpada, może ktoś inny, nie dam rady ani fizycznie ani psychicznie. Pomogłam na tyle, ile mogłam i tak jak oferowałam, jak ją złapiecie dam na miesiąc utrzymania tej konkretnej suni w hoteliku w miarę potrzeby. Jak chcesz, mogę ew. pokazać jak się rozkłada klatkę, ale to bardzo proste. Ja też nigdy tego nie robiłam, zanim był pierwszy raz;). Poradziłam, choć bezskutecznie niestety...:( . Mimo dwóch miesięcy siedzenia samej w lesie zimą dniami i nocami. Bardzo przeżyłam i nadal przeżywam porażkę. Bardzo.
Może załóż jej wydarzenie na FB? Może tam ktoś pomoże?[/QUOTE]

ok niebawem zaloze jej wydarzenie...jak cos bede sie odzywac ..narazie chyba klatka wymaga naprawy?czy jest u mai?

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 3 weeks later...

Tak wyświetlają się, właśnie wczoraj myślałam o suni, zaglądałam do niej... dziewczyny i co dalej ? ja mogę dorzucić stałą jakby coś do DT . Szukajcie proszę ona jest taka ładna, szkoda jej tym bardziej właśnie, że to dziewczynka ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosia.']Tak wyświetlają się, właśnie wczoraj myślałam o suni, zaglądałam do niej... dziewczyny i co dalej ? ja mogę dorzucić stałą jakby coś do DT . Szukajcie proszę ona jest taka ładna, szkoda jej tym bardziej właśnie, że to dziewczynka ...[/QUOTE]
chcemy ją złapać, czekamy na klatke-łapke..

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Wczoraj widziałam i przeżyłam koszmar.... :(.
Przez przypadek jechałam Andersa z koleżanką i nagle bardzo ostre hamowanie, bo... Suczka była między pierwszym a drugim pasem i zamierzałaz giełdy się przedostać na drugą stronę. Myślałam, że dostanę zawału. 13.30, ulice w obie strony pełne pędzących aut, w tym tirów i ona - pośrodoku. Koleżanka mało przez szybę przeze mnie nie wyleciała:roll:, ale tak bardzo się przeraziłam, że to było silniejsze.
Tam nie ma gdzie zawrócić, a ja koniecznie chciałam sprawdzić czy się jej udało, bo cały czas oczami wyobraźni widziałam już masakrę. Musiałam dojechać aż do ronda przy Boliłapce i wrócić - była już na szczęście po drugiej stronie ulicy. Grzebała w reklamówce pozostawionej na skraju parkingu dla tirów. Czyli jest głodna:placz:. Potem musiałam jechać znowu do drugiego ronda do skrętu na Augustów i jak wróciłam, już jej nie było. Albo poszła jeszcze tam w krzaki, albo z powrotem na budowę przy giełdzie, raczej to pierwsze.
się niebezpiecznie, bo ona w końcu zginie pod kołami, tam jest masakra, zwłaszcza w dzień... :(. Wcześniej pokazywała się po południu, teraz już szuka jedzenia w dzień, gdy jeszcze pełno ludzi, których przecież się panicznie boi.


Ja karmię tylko raz w tygodniu, częściej nie dam rady. A ktoś jeszcze to robi? Bo pusto tam pod drzewem...
Słuchajcie, jeśli komuś choć odrobinę zależy na bezdomnym psie, zróbmy tak. To nie obciąży zbytnio nikogo ani czasowo, ani finansowo, a sprawi, że może nie będzie się przemieszczać za ulicę. Żarełko znajdzie na miejscu.
[B]
Karmmy ją codziennie. Jeśli zadeklaruje się 7 osób raz tygodniu, to tylko 4 razy w miesiącu, chyba każdy, kto ma choć odrobinę emaptii, może tyle czasu poświęcić dla tej biednej psiny? Obojętnie czy autem, autobusem, rowerem czy pieszo, to tylko raz w tygodniu i w Białymstoku. Jedna pałka np. kosztuje ok. 4 zł x 4 razy to niecałe 20 zł;). Do poświęcenia, prawda?;)[/B]

Proszę wpisywać propozycje, kto kiedy może, mam nadzieję, że razem choć tyle dla niej zrobimy.

PONIEDZIAŁEK - maia:)
WTOREK - totojo:)
ŚRODA - dreag:)
CZWARTEK - kisielek882:)
PIĄTEK - kisielek882:)
SOBOTA -
NIEDZIELA -

Jedyne co dobre, to że nie jest w ciąży, ani nie widać, żeby była po szczeniakach. Tak sobie myślę, że ona może kiedyś była kogoś i jest wysterylizowana??

Edited by dreag
Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie, ja bardzo bym chciała jej jakoś pomóc, ze względu na odległość /Katowice/ nie mogę za wiele, wobec tego podesłać jakieś pieniądze na jedzenie? wymyślcie coś proszę.
Mam jeszcze pytania, odezwała się do Maia osoba, która miała zabrać klatkę łapkę ?
Będziecie ją łapać? jest dom tymczasowy?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosia.']Słuchajcie, ja bardzo bym chciała jej jakoś pomóc, ze względu na odległość /Katowice/ nie mogę za wiele, wobec tego podesłać jakieś pieniądze na jedzenie? wymyślcie coś proszę.
Mam jeszcze pytania, odezwała się do Maia osoba, która miała zabrać klatkę łapkę ?
Będziecie ją łapać? jest dom tymczasowy?[/QUOTE]

napisalam Gosia na priv

Link to comment
Share on other sites

Ja byłam w piątek i dzisiaj, zostawiłam jedzonko. Konkretnego dnia nie mogę podać kiedy będe zanosić jedzonko ale w miare możliwości postaram się przynajmniej raz w tygodniu :). Jak komuś uda się zobaczyć suczkę, zwróćcie uwagę czy nie ma wyciągniętych sutków. Bo tak właściwie to nie mamy pewności czy to suczka(?) czy pies.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dreag']Super:). Kto następny? Totojo, kiedy Wy zostawiacie jej jedzenie, w jakie dni?
Maia, zapisałam w tamtym poście. Mam nadzieję, że będzie więcej chętnych...[/QUOTE]

skoro nie widac szczeniat i nie cieczki...do tej pory wiec wydaje mi sie ze wlasnie tak piszecie moze byla juz po sterylizacji...dlatego nie ma co jej stresowac lapac ,gdyz to moze zaszkodzic i znowu przemiesci sie w inne miejsce ;/ gdzie bedzie ciezko o pokarm..dlatego poki co obserwujmy...pytajmy ochrony...czy nic nie pojawia sie...najwazniejsze jest regularnie podkarmiac...ja pisze sie z kolezanka na wtorek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='totojo']najwazniejsze jest regularnie podkarmiac...ja pisze sie z kolezanka na wtorek.[/QUOTE] Zapisuję wtorek :).

[quote name='Moniskaa']Jak komuś uda się zobaczyć suczkę, zwróćcie uwagę czy nie ma wyciągniętych sutków. Bo tak właściwie to nie mamy pewności czy to suczka(?) czy pies.[/QUOTE]
Przyjrzałam się, ma nadal podkoszony brzuch, nic nie widać wyciągniętego. Ja twierdzę, że suka, ale mogę się mylić, nic jej tam w każbądź razie nie wisi;).

To szukamy jeszcze 3-4 osób.

Edited by dreag
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...