Jump to content
Dogomania

Agresja wobec obcych i gdy 'pilnuje'.


qvr

Recommended Posts

Mam 3letniego dużego psa rasy Leonberger. Całymi dniami zwykle zachowuje się normalnie, jest grzeczny i można się z nim pobawić. Jednak z powodu tego, że troche za bardzo go rozpiescilismy i był wychowany zdala od miasta, miał ubogi kontakt z innymi ludźmi oprócz domowników.. Gdy przyjdzie ktoś obcy nie zachowuje się on odrazu agresywnie, nie leci na nikogo z zębami. Gorzej jednak jak ktoś zacznie go głaskać, po paru sekundach zaczyna warczeć i kilka razy gdybym go nie szarpnął rzuciłby się z zębami na czyjąć rękę. Drugi problem - wszelkiego rodzaju kości, zabawki i inne cuda. Gdy złapie jakąś zdobycz, nie ma mowy by ktoś do niego podszedł, a już nie daj boże obcy. Warczy i szczeka, jedyną możliwością jest zabranie mu tego na siłe, bo nie ugryzie, ale przestraszyć potrafi skutecznie. Nigdy nie był bity ani jakoś mocniej karcony. Co zrobić żeby zmienić jego zachowanie? Nie jest już za późno?

Link to comment
Share on other sites

Przede wszystkim szarpanie psa w takim momencie utwierdza go w przekonaniu, że coś jest nie tak. Napięta i szarpnięta smycz nie robią w tym przypadku dobrej roboty. Oczywiście, że wyjścia nie ma, bo nie można dopuścić do pogryzienia gościa czy kogokolwiek. Natomiast uważam, że póki co lepiej unikać sytuacji, w której ktoś chce go pogłaskać. W kwestii agresji w takich przypadkach oczywiście przydatny byłby behawiorysta.
Jeśli zaś chodzi o agresję w przypadku kości, jedzenia itp to proponuję dość proste ćwiczenie: uczyć go przyjmowania posiłków z ręki. Bywa to uciążliwe, ale starczy trzymać miskę w jednej dłoni, a drugą wybierać mu posiłek i podawać tak, aby nie miał innej możliwości jak zabrać go z dłoni. Po pewnym czasie powinien się nauczyć, że nie jesteście konkurentami do jedzenia, a tymi którzy mu go dają. Ponadto wasza obecność w pobliżu jego pokarmu nie będzie wywoływała w nim obawy, że mu coś zabierzecie. Jak wspomniałem: wymaga to czasu.
Przy czym: tak serio to wy znacie psa i wiecie lepiej czy takie ćwiczenie jest możliwe. Ja tylko podpowiadam metody wypróbowane na sobie ;)

Link to comment
Share on other sites

wszelkiego rodzaju kości, zabawki i inne cuda niech póki co będą sprzątnięte. kość niech pies je w ten sposób, że wy ją trzymacie z jednej strony, a pies ją gryzie z drugiej. zabawki wyciągajcie tylko po to, żeby się z psem pobawić, potem zabawkę zabieracie. wszystkie inne cuda też chowacie. tak jak Faustus mówi, karmcie go z ręki, potem dorzucajcie do michy jakieś super kąski. nauczcie go wymiany: zacznijcie od dania mu np. kawałka skórki z chleba i zamiany tego na kosteczkę pasztetu. pies musi zakumać, że oddając wam coś dostanie od was coś o wiele lepszego.
a co do głaskania: w jaki sposób jest głaskany? ja bym zrezygnowała w ogóle z głaskania go przez obcych, chyba że bardzo wam na tym zależy.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Witam, a co jeżeli molos, jest agresywny wobec osób,które należą do rodziny ale na co dzien nie przebywają w domu? Albo pracowników na posesji? i to do tego stopnia, ze rzuca sie z zębami - dochodzi do pogryzienia...Co robić? Jak pomoc? Jest to młody pies

Link to comment
Share on other sites

Do pracowników powiedz że jak podejdzie do nich pies to niech go nie dotykają i nie mówią, niech nie zwracają na niego uwagi a dopiero później dali smakołyk.
Domownicy przy wejściu to samo. Dopiero dalej w domu mogą go pogłaskać.
Ja jak ide do znajomej która ma sunie też nieufną kupuje jej smaczki i wesoło mówie. Sunia się rozluźnia i jest spokój.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...