Jump to content
Dogomania

Młoda Nuria przeżyła spotkanie z samochodem,teraz zostaje u mnie na zawsze


AMIGA

Recommended Posts

[quote name='Nutusia']Jestem! Śliczna maleńka Nunia :) Ja na naszą Almę też tak nie wołam, bo z niej Alma jak z koziej deee... .noooo... Ale wystarczy pierwsza sylaba i już wiadomo, że to do niej ta mowa ;)
Najostatniejszy z ostatnich tymczasów Amigowych - cud urody! :)[/QUOTE]

Prawda? Najostatnierjszy musi być przecudnej urody, żeby było co potem pamiętać :-)

[quote name='Majkowska']Potem tymczasy też będą...
Tylko może już stałe:evil_lol::evil_lol: i dlatego nas tak pewnie delikatnie w to wprowadza ;)[/QUOTE]

Hahahaha jak to każdy, kto ma jednego psa wmawia innym, że jak już jest jeden, to nie ma różnicy - mogą być dwa.

[quote name='bahlsa']Ja też zaglądam :).
Sprawdziłam tylko czy to naprawdę "najostatniejszy" i czy malutki i biały.
No i nie, kolorowa młodziutka panienka trafiła się Amidze :)[/QUOTE]

To prawda - pychol ma ślicznie kolorowy :-) No i ma trochę białego, czyli aż tak całkiem nie odstaje od moich planów :-)

Link to comment
Share on other sites

Mała cwaniura z niej jest. Byłam zadowolona, że mała nie potrafi się odbić z tej biednej łapencji i miałam wersalkę tylko dla siebie. A ta kombinatorka w mig odkryła gdzie wersalka jest najniższa i gdzie można się wygramolić. No i nie, żeby spała gdzieś w nogach. Skądże. Ona musi spać przytulona do mojej twarzy. Dobrze, że zdążyłam ją wykąpać przed tym jej odkryciem, bo chyba bym nie przezyła nawet godziny przy tym schroniskowym smrodku wciśniętym prawie do mojego nosa :-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rudzia-Bianca']Jestem i ja :) Na Rabe uważajcie , po wizycie w myślenickiej przynajmniej części większośc psów się chce zadrapać :([/QUOTE]
No nieeee Ty mnie nie strasz!! Bo fizjoterapeutka strasznie nam polecała rehabilitowanie młodej w Rabie :-(

Link to comment
Share on other sites

Maleństwo dziekuje za odwiedzinki. Owo maleństwo to wyjątkowy uparciuszek - nie może zassać, że trawka i smycz równa się załatwianie potrzeb fizjologicznych. Dosłownie na chwilę po powrocie ze spaceru jest zalana gazetka w przedpokoju, a jeszcze za chwile jest coś bardziej treściwego. Na spacerze jest tak zaaferowana otaczającymi ją dźwiękami, zapachami i tym wszystkim co się dzieje dookoła, że nie ma mowy o sioo czy koo. Wieczorem, jak jest ciemno to znowu ciągnie do domu tak, że z Amigą za nią nie nadążamy. A na działce nie bylo żadnej wpadki w domu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AMIGA']No nieeee Ty mnie nie strasz!! Bo fizjoterapeutka strasznie nam polecała rehabilitowanie młodej w Rabie :-([/QUOTE]

Może gdzieś za oczyszczalnią jest lepiej tzn za ujęciem wody pitnej , ale generalnie nasze wetki przestrzegają przed Rabą mają dużo pacjentów po kąpielach :(
My od zeszłego roku prawie nie wchodzimy do rzeki , choć łotry uwielbiają się plumkać :(

Link to comment
Share on other sites

Raba.... ech, wspomnienia z dzieciństwa mam takie piękne... Choć kamienista i zimna jak diabli ;) Ale czyściutka była jak kryształ, a teraz? :(
Rudzia, jest gdzieś wątek pt. Anglia - tam by trzeba napisać w sprawie wizyty z Twojej sygnatury. Ja tam właśnie znalazłam "wizytatorów" ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nutusia']Raba.... ech, wspomnienia z dzieciństwa mam takie piękne... Choć kamienista i zimna jak diabli ;) Ale czyściutka była jak kryształ, a teraz? :(
Rudzia, jest gdzieś wątek pt. Anglia - tam by trzeba napisać w sprawie wizyty z Twojej sygnatury. Ja tam właśnie znalazłam "wizytatorów" ;)[/QUOTE]

Dzięki poszukam :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rudzia-Bianca']Może gdzieś za oczyszczalnią jest lepiej tzn za ujęciem wody pitnej , ale generalnie nasze wetki przestrzegają przed Rabą mają dużo pacjentów po kąpielach :(
My od zeszłego roku prawie nie wchodzimy do rzeki , choć łotry uwielbiają się plumkać :([/QUOTE]

A Dobczyce są za ujęciem wody pitnej, czy przed ujęciem tejże wody?

[quote name='Nutusia']Raba.... ech, wspomnienia z dzieciństwa mam takie piękne... Choć kamienista i zimna jak diabli ;) Ale czyściutka była jak kryształ, a teraz? :(
[/QUOTE]

A teraz kochani ludzie robią z lasów śmietniki, z rzek ścieki wodne itd. Nie zastanawiaja się, że sami sobie robią krzywdę

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tamb']Ale masz fajną niunię.[/QUOTE]

Prawda? A jaka kochana jest - właśnie się cała we mnie wtuliła, bo ją musiałam opuścić na jakieś pół godziny. Teraz muszę odpracować tę wyrządzoną jej krzywdę

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AMIGA']

A teraz kochani ludzie robią z lasów śmietniki, z rzek ścieki wodne itd. Nie zastanawiaja się, że sami sobie robią krzywdę[/QUOTE]

i z parkow, do ktorych sami przychodza posiedziec z dziecmi i ze skwerkow pod wlasnym domem:shake:

Link to comment
Share on other sites

Niestety nadal, mimo obowiązku sprzatania po swoich pupilach niektórzy patrzą na mnie jak na szurniętą jak wypinam "cztery litery" igrzebię w trawie:-). A zresztą i w moim bloku niektórzy na mnie tak patrzą jak mnie widzą z kolejnym ostatnim tymczasikiem. A niech SE patrzą

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...