kalina5648 Posted August 13, 2013 Author Share Posted August 13, 2013 [quote name='paula_t']Kalina, ja już po prostu nie mam pomysły co tu robić, żeby ten Koralik domek znalazł :( Macie może jakichś znajomych w Poznaniu, którzy mogliby porozwieszać papierowe ogłoszenia po lecznicach? Może spróbować wyróżnić ogłoszenia?[/QUOTE] Teraz właśnie ogłoszenia będą wyróżniane za pieniądze z bazarków :) Napisze do cioci Fochu może zrobiłaby dla nas plakacik :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted August 13, 2013 Share Posted August 13, 2013 [quote name='kalina5648']Teraz właśnie ogłoszenia będą wyróżniane za pieniądze z bazarków :) Napisze do cioci Fochu może zrobiłaby dla nas plakacik :)[/QUOTE] oby to się Koralowi zwróciło z nawiązką, czyli domem; Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yoshi22 Posted August 14, 2013 Share Posted August 14, 2013 Często myślę o Koraliku, taki piesio idealny. Oby ogłoszenia przyniosły mu domek! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted August 14, 2013 Share Posted August 14, 2013 [quote name='kalina5648']Teraz właśnie ogłoszenia będą wyróżniane za pieniądze z bazarków :) Napisze do cioci Fochu może zrobiłaby dla nas plakacik :)[/QUOTE] Super, bardzo się cieszę, że udało się zebrać pieniążki na wyróżnienie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted August 21, 2013 Share Posted August 21, 2013 Koraliczku, a do ciebie nikt nie zagląda już :( Jak tam się miewasz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted August 22, 2013 Share Posted August 22, 2013 Koralisiu śliczny trzymam kciuki za nowy domek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wawer Posted August 22, 2013 Share Posted August 22, 2013 [quote name='paula_t']Koraliczku, a do ciebie nikt nie zagląda już :( Jak tam się miewasz?[/QUOTE] Ja zaglądam, ale się nie odzywam. Czekam, może ktoś zaoferuje mu własne stado... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted August 26, 2013 Share Posted August 26, 2013 Kalina, z ogłoszeń cisza...?:roll: Udało się wyróżnić Koralikowi ogłoszenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted August 26, 2013 Share Posted August 26, 2013 Ciepłe pozdrowienia dla cioć Koralikowych i głaski dla Koralika. Wakacje się kończą, może wreszcie domy się pojawią :modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted August 26, 2013 Share Posted August 26, 2013 Odwiedzam Koraliczka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted August 27, 2013 Share Posted August 27, 2013 Był ktoś u Koralisia w weekend? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresaa118 Posted September 4, 2013 Share Posted September 4, 2013 Nikt nic nie pisze o psince, a my kibicujemy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted September 5, 2013 Share Posted September 5, 2013 [quote name='teresaa118']Nikt nic nie pisze o psince, a my kibicujemy[/QUOTE] Ja niestety nic nie wiem:shake: Pewnie dziewczyny by pisały, gdyby cokolwiek się wydarzyło (odzew z ogłoszeń).... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted September 6, 2013 Share Posted September 6, 2013 A już miałam nadzieję na dobre wieści o nowym domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalina5648 Posted September 6, 2013 Author Share Posted September 6, 2013 Wiem, że strasznie zaniedbałam wątek Koralika, postaram sie to zmienić. Od ostatniego mojego wpisu po Korala odezwały sie dwa telefony. Niestety miały być to mieszkania w bloku jednym bez windy a drugi z windą jednak z racji tego właśnie faktu niestety nic z tego nie wyszło. Jutro pojadę do schrona i obiecuję nowe fotki , zamieszkałam w internacie bez internetu a właśnie wróciłam do domu i stwierdziłam, że jestem winna wyjaśnienia. W wakacje w schronie byłam prawie codziennie, Koral wtedy miał sie bardzo dobrze ostatni raz w schronie byłam tydzień temu, jadę jutro i jeszcze chcę przekazać, że w niedzielę są dni otwarte w naszym schronie i może jakiś piesek, może właśnie Koralik pojedzie do domku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted September 6, 2013 Share Posted September 6, 2013 Kalina, niestety nie za bardzo zrozumiałam czemu te domki zostały "wyeliminowane":roll: Jeden domek to było mieszkanie z windą, czyli w przypadku pojawienia się jakichś problemów z chodzeniem idealnie, a drugi mieszkanie bez windy (myślę, że to nie jest aż taki problem, bo Koralik jest maleńki i jakby pojawiły się jakieś problemy z chodzeniem, bo teraz chyba ich nie ma?, to można Koralika znosić i wnosić). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalina5648 Posted September 6, 2013 Author Share Posted September 6, 2013 (edited) mieszkanie z windą miało być na 4 piętrze, pan zadzwonił i powiedział, że szuka największej biedy ze schroniska jednak taka była decyzja pani kierownik,( jednak jeżeli dom jest jak najbardziej w pożądku można by spróbować) że Koralik do bloku się nie nadaje, oczywiście zostało przekazane, że trochę czasu zajmie zaklimatyzowanie się i nauka jazdy windą pan powiedział, żę się jeszcze zastanowi i już nie zadzwonił w przypadku drugiego domku było tak samo tylko jeszcze bez windyi ankieta nie zaciekawa. Edited September 6, 2013 by kalina5648 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted September 6, 2013 Share Posted September 6, 2013 [quote name='kalina5648']mieszkanie z windą miało być na 4 piętrze, pan zadzwonił i powiedział, że szuka największej biedy ze schroniska jednak taka była decyzja pani kierownik, że Koralik do bloku się nie nadaje pan powiedział, żę się jeszcze zastanowi i już nie zadzwonił w przypadku drugiego domku było tak samo tylko jeszcze bez windy.[/QUOTE] Bez sensu... Jak ktoś dzwoni i mówi, że chce największą biedę to już zapowiada się na dobry dom. Szkoda szansy, szkoda... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted September 6, 2013 Share Posted September 6, 2013 Kompletenie nie rozumiem, pies MUSI mieć dom z ogrodem, bo? Bo co, bo mieszkał w budzi, to niby sie nie przyzwyczai? Gucio prawda, niejeden z moich podopiecznych to był pies z budy, łańcucha, parkingu, nie znający miasta, a do mieszkania adaptowały się błyskawicznie. Tylko właściciel musi mieć żwiadomość, że np na poczatku pies może wymagać nauki czyatości (a stare psy jełśi nie sa chore na nietrzymanie moczu, to uczą się szybko). Rozumiem, gdyby to był wielki pies, którego ciężko nosić po schodach, ale malutki piesio? Co mu kurde szkodzą schody? Jak dla mnie to idiotyczne wyszukiwanie przeszkód- a przy starym psie, który z założenia ma małe szanse na adopcję, to najprostsza droga do tego, zeby psiak, zamiast mieć na koniec życia kochający domek, to zdechł w końcu samotnie w schronie. P.S. Weszłam, bo imię Koralik jest mi bliskie, i się okropnie wnerwiłam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalina5648 Posted September 6, 2013 Author Share Posted September 6, 2013 Oczywiście rozumiem. Jednak podejmowanie ostatecznej decyzji nie należy do mnie i nie wypada mi kwestionować zdania pani kierownik. [B]B[/B]yłam zawiedziona, jednak skoro padła taka decyzja musiała mieć swoje uzasadnienie. Usłyszałam po prostu, że to nie było by dla Korala mieszkanie w centrum miasta, wchodzenie po dużej ilości schodów, wnoszenie go czy też winda, jednak jeżeli dom wydawał się naprawdę fajny to możemy Korala tam wysłać . W przypadku pierwszego domu pan wydawał się doświadczony jednak kiedy zostało mu uświadomione, że może to trochę potrwać zanim Koral się zaklimatyzuje, nauczy się korzystania z windy po prostu podziękował i się już więcej nie odezwał, chciał zaopiekować się największą biedą a nie do końca widocznie zdawał sobie sprawę z powagi sytuacji. Za to w drugim przypadku nie było windy i ankieta nie wypadła za dobrze, więc stwierdziliśmy, że to jeszcze nie to. Temat uważam za zakończony, robimy ogłoszenia, wyróżniamy je i szukamy dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted September 7, 2013 Share Posted September 7, 2013 Nie zgadzam się z tą decyzją, ale cóż poradzić i tak już "po ptokach". Koralik siedzi już taki czas w schronisku, jest malutki, zawsze można wziąć go pod pachę i wnieść nawet gdyby miał problemy z wchodzeniem po schodkach, nie jest to psiak, który potrzebuje dużej ilości ruchu i musi się wylatać, żeby dom z ogrodem, których jest ograniczona ilość, był potrzebny. No nic szukamy dalej. Szkoda, że chociaż nie spróbowano sprawdzić domków, bo Koralik mógłby już grzać doopkę w nowym domku, zamiast siedzieć w boksie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kalina5648 Posted September 7, 2013 Author Share Posted September 7, 2013 Obiecane fotki :) [IMG]http://img809.imageshack.us/img809/1209/085s.png[/IMG] [IMG]http://img20.imageshack.us/img20/1950/g757.png[/IMG] Jutro drzwi otwarte, przyjadę do schrona i Koral zostanie specjalnie przygotowany. Specjalna chusteczka, czesanko, smakołyki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted September 8, 2013 Share Posted September 8, 2013 A ja się cieszę, że w schronisku w Tychach jak ja adoptowałam swoją sunię inaczej patrzono na adoptujących. Moja Tara siedziała tam 12 lat i była tzw. psem niadopcyjnym bo tak bardzo bała się ludzi, ze załatwiała się pod siebie jak człowiek się do niej zbliżał. Od 12 lat znała tylko swój boks bo nawet na spacer nie wychodziła / w Tychach nie ma spacerów :-(/. Ja jej zafundowałam podróż 600 km od domu / nie znała samochodów!!!!/, schody - mieszkam na 4-tym piętrze bez windy / nie znała schodów!!!!/, 3 koty w domu / nie znała kotów!!!/, smycz i samiutkie centrum miasta / praktycznie nie znała smyczy, że o mieście nie wspomnę!!!!/. A ona cudownie się w to wszystko wpasowała, poczuła, ze jest kochana. I nawet szybko nauczyła się, ze załatwiamy się na spacerze / raz tylko załatwiła się w domu!!!/ a przecież kiedyś tylko w swoim "domu" tzn. boksie się załatwiała... Sądzę, że czasami powinniśmy bardziej ufać zwierzakom... Koraliku, jeszcze znajdzie się taki dom sueraśny dla ciebie!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted September 8, 2013 Share Posted September 8, 2013 Alfa a jak się miewa Twoja sunia? Ile ma teraz lat? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresaa118 Posted September 17, 2013 Share Posted September 17, 2013 Jak sie czuje Pan Koralik? Przesliczny piesio, ze tez nie moze nikogo wiecej zauroczyc!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.