yoshi22 Posted July 11, 2013 Share Posted July 11, 2013 Teraz wakacje, adopcje stoja. Trzeba sie uzbroic w cierpliwosc. Psiaki urodziwe sa, tylko trzeba je doprowadzic do porzadku - wyczesac, wykapac to i domek sie znajdzie :) chociaz takie zabiegi pielegnacyjne to juz nowy domek powinien zrobic. Oczywiscie udostepniam na fb. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted July 12, 2013 Author Share Posted July 12, 2013 [quote name='yoshi22']Teraz wakacje, adopcje stoja. Trzeba sie uzbroic w cierpliwosc. Psiaki urodziwe sa, tylko trzeba je doprowadzic do porzadku - wyczesac, wykapac to i domek sie znajdzie :) chociaz takie zabiegi pielegnacyjne to juz nowy domek powinien zrobic. Oczywiscie udostepniam na fb.[/QUOTE] Tylko psiaki nie mają czasu :( Pan w każdej chwili może pójść do więzienia, a wtedy psy do schronu... Zero telefonów z ogłoszeń, nawet takich głupich, tak źle to jeszcze nie było w adopcjach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted July 26, 2013 Author Share Posted July 26, 2013 Reksio już po kastracji. Trafił na krótko do znajomej i się okazał cudowny - nienachalny, kochany, lubi inne psy, jest słodki. Trochę uwagi i ruchu i pies jest spokojny :) Cud miód, ale domu brak, a z panem nigdy nie wiadomo - w każdym momencie może iść do więzienia, zresztą kontakt z nim jest trudny, bo sprzedał telefon :roll: Im szybciej pieski znajdą dom, tym lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted August 8, 2013 Author Share Posted August 8, 2013 Reksio ma dom we Wrocławiu :) Na razie się oswaja, pojechał wczoraj. Ale podobno jest coraz żwawszy i nastawia się do dogadania. Mieszka w bloku z drugim psem, ma zapewnione spacery i towarzystwo - super! :) Dla Gosi coś się kroi, ale nie zapeszam, bo nic nie wiadomo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 Trzymamy kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted September 23, 2013 Author Share Posted September 23, 2013 Reksio po pierwszych wariactwach w nowym domu - sikaniu w mieszkaniu, niszczeniu rzeczy - jest w miarę opanowany i ma się dobrze :) Niestety, Gosia i Perełka trafiły do schroniska :( Najgorsze, że nie wiem, gdzie. Zabrano je, bo właściciel się połamał, trafił do szpitala, a mieszkanie już było na skraju zagrożenia epidemiologicznego - stare kości, psie odchody i siki wszędzie, tragedia... Nie zdążyliśmy im pomóc :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yoshi22 Posted September 23, 2013 Share Posted September 23, 2013 To trzeba się dowiedzieć z kim gmina ma podpisaną umowę i wtedy będzie wiadomo gdzie powinny być. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yoshi22 Posted September 23, 2013 Share Posted September 23, 2013 już sprawdziłam - powinny trafić do sos dla zwierząt w Chorzowie. Można tam zadzwonić, żeby się upewnić, że tam dotarły... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted September 23, 2013 Author Share Posted September 23, 2013 wiem, wiem, że w Chorzowie, ale na stronie chorzowskiego schroniska ich nie ma. Może jeszcze ich nie dowieźli - psy u nas trafiają najpierw na jakiś czas do Żędowic, potem są wywożone do schroniska. Strasznie, strasznie mi ich żal, to psiaki od małego wychowane w domu, fakt - patologicznym, ale jednak kochających. Przyzwyczajone do łóżka i kołderki, a nie boksu i zimnej budy... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yoshi22 Posted September 24, 2013 Share Posted September 24, 2013 No od razu psów nie umieszczają chyba... ale możesz zadzwonić, zapytać. Bo warto sprawdzać takie sprawy, żeby nie było że za psy się kasuje a one znikają w niewyjaśnionych okolicznościach... Mi wczoraj strona chorzowskiego schronu nie działała Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted October 11, 2013 Author Share Posted October 11, 2013 W końcu się doczekałam, dziewczyny są na stronie, odpisała mi pani z Chorzowa na facebooku... Nie jest dobrze :( Suczki są okropnie nieufne, wystraszone, nie chcą dać się nawet dotknąć. Co mnie zdziwiło, bo znam Gosię jako ogromnego przytulaka, ciągle buziaki i w ogóle, tylko ją miziać. A spacery uwielbiała. Perełka wystraszona, ale jak ją do weta braliśmy to była jakoś bardziej... Proludzka. Z tego, co mi pisano, tam suczki po prostu zamknęły się w sobie :( Gosia otrzymała imię Frotka: [URL]http://www.fundacjasosdlazwierzat.org/adopcja/adoptuj-psa/frotka-strzelce-opolskie-101304092834[/URL] Perełka ma na imię Florka: [URL]http://www.fundacjasosdlazwierzat.org/adopcja/adoptuj-psa/florka-strzelce-opolskie-101304093902[/URL] Z Reksiem też nie jest dobrze - już jest tyle czasu w domu i nadal niszczy i sika :( Możliwe, że będziemy mu szukać domu z ogrodem, bo codziennie (mimo spacerów, wychodzenia, wielu różnych sposobów) zostawia po sobie kałużę i nie tylko. Właściciel tych psów zrobił im ogromną krzywdę - nie wychodziły na spacery, nie nauczyły się żyć wśród psów i ludzi, nie nadają się do życia w mieszkaniu, ale na podwórku też nie, bo całe życie spędziły pod kołdrą i wśród czterech ścian... Masakra :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dexterka Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 ojj faktycznie nie za ciekawa sytuacja. A ludzie od Reksia niech dadzą mu jeszcze troszkę czasu na aklimatyzację. szkoda psiaka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted December 26, 2013 Share Posted December 26, 2013 Czy wiadomo co się dzieje z tymi pieskami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted December 27, 2013 Author Share Posted December 27, 2013 Reks ma nowy dom we Wrocławiu, Gosia i Perełka są w schronisku w Chorzowie: [URL]http://www.fundacjasosdlazwierzat.org/adopcja/adoptuj-psa[/URL] jako Florka i Frotka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maniutkowa kraina Posted February 15, 2014 Share Posted February 15, 2014 (edited) Florka ma kochający domek, a Frotka już sie otworzyła na ludzi, szaleje i biega na spacerach ;) [quote]Martwię się o Perełkę (najstarsza, malutka suka), która jest w ciąży i na dniach ma rodzić... Gdyby z panem się dało dogadać, to byśmy wiedzieli jak wysoka jest ciąża i można by było suńkę wysterylizować aborcyjnie. Ale nie ma na żadne logiczne informacje szans :shake:[/quote] Biedna mała, nie wiedzieliśmy, że miała szczeniaczki :( Florka u nas na początku bała się, trochę histeryzowała, ale miała możliwość chodzenia swobodnie między ludźmi, straszna przylepa się z niej zrobiła, nauczyła się na smyczy chodzi, taki mały kanapowiec, nawet na kilku akcjach adopcyjnych z nami była, a teraz grzeje dupkę w domku. Szkoda, że wcześniej nie trafiła, ale najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło. Edited February 15, 2014 by maniutkowa kraina Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted February 16, 2014 Author Share Posted February 16, 2014 [quote name='maniutkowa kraina']Florka ma kochający domek, a Frotka już sie otworzyła na ludzi, szaleje i biega na spacerach ;) Biedna mała, nie wiedzieliśmy, że miała szczeniaczki :( Florka u nas na początku bała się, trochę histeryzowała, ale miała możliwość chodzenia swobodnie między ludźmi, straszna przylepa się z niej zrobiła, nauczyła się na smyczy chodzi, taki mały kanapowiec, nawet na kilku akcjach adopcyjnych z nami była, a teraz grzeje dupkę w domku. Szkoda, że wcześniej nie trafiła, ale najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło.[/QUOTE] Dziękuję za wiadomości! :) A co z ich załatwianiem się w domu? Nawet Reksio, prawdopodobnie brat Gosi (Frotki) po ojcu, ma dalej problem z załatwianiem się w swoim nowym domu... Wiem, że z Gosią i Perełką było tak samo, obie praktycznie nie wychodziły na spacer, czasem tylko uciekły właścicielowi, są nauczone robić w domu :roll: Mam nadzieję, że to ich nie zdyskwalifikuje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maniutkowa kraina Posted February 16, 2014 Share Posted February 16, 2014 Absolutnie, Florka się nauczyła, poproszę o jakieś zdjęcia z nowego domku. A Frotka już sporadycznie. Załatwianie się w domu to często problem psiaków, ale my staramy się tak dobierać domy, żeby były na to przygotowane. Te pieski z tych mniejszych miejscowości/wsi czasami tez na smyczy nie potrafią chodzić, a w zasadzie często, staramy się pracować nad tym, ale czasem nowe rodziny kontynuują naukę :), staramy się utrzymywać zawsze kontakt z rodzinami i zawsze prosimy o zdjęcia, służymy radą jak sa problemy behawioralne, no nie uniknie się porażek, ale jak piesek ma wrócić to wraca z powrotem do nas, nigdzie indziej. ;) PS. a c do kojców, u nas w pojedynczych zewnętrznych kojcach są tylko duże pieski, które mają odpowiednią sierść ( tylko jeden kojec jest podwójny był specjalnie budowany dla psiaków, które całe życie były razem), ale też wiek/kondycję, wiadomo, że w zimę staruszki jakieś by sobie nie poradziły,budy sa ocieplane regularnie, mamy konie więc słoma zawsze pod ręką, reszta psiaków jest wewnątrz, mamy centralne, więc bez obaw, tak na przyszłość :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted February 17, 2014 Author Share Posted February 17, 2014 [quote name='maniutkowa kraina']Absolutnie, Florka się nauczyła, poproszę o jakieś zdjęcia z nowego domku. A Frotka już sporadycznie. Załatwianie się w domu to często problem psiaków, ale my staramy się tak dobierać domy, żeby były na to przygotowane. Te pieski z tych mniejszych miejscowości/wsi czasami tez na smyczy nie potrafią chodzić, a w zasadzie często, staramy się pracować nad tym, ale czasem nowe rodziny kontynuują naukę :), staramy się utrzymywać zawsze kontakt z rodzinami i zawsze prosimy o zdjęcia, służymy radą jak sa problemy behawioralne, no nie uniknie się porażek, ale jak piesek ma wrócić to wraca z powrotem do nas, nigdzie indziej. ;) PS. a c do kojców, u nas w pojedynczych zewnętrznych kojcach są tylko duże pieski, które mają odpowiednią sierść ( tylko jeden kojec jest podwójny był specjalnie budowany dla psiaków, które całe życie były razem), ale też wiek/kondycję, wiadomo, że w zimę staruszki jakieś by sobie nie poradziły,budy sa ocieplane regularnie, mamy konie więc słoma zawsze pod ręką, reszta psiaków jest wewnątrz, mamy centralne, więc bez obaw, tak na przyszłość :)[/QUOTE] O warunki u Was się nie martwię, martwię się raczej o same sunie ;) To cudnie, że z Florką jest w porządku! Obie sunie trzęsły się jak osika, kiedy je odbierano z mieszkania, pełnego odchodów i zgniłych kości, takie były przerażone i biedne... Dobrze słyszeć, że jest coraz lepiej :) Gosia (Frotka) to świetna sunia, tylko przydałby jej się fryzjer :cool3: Reksio na szczęście został w swoim domu, jego zalety przewyższyły to załatwianie się w mieszkaniu, ale było blisko, że by stracił dom :( On ma taką manię, że nawet jak ma podwórko dostępne, to leci na werandę czy do ogródkowej altanki, żeby się załatwić, musi być pod dachem. Ale nowi właściciele nad tym pracują i powoli się uczy, że do załatwiania służy podwórko. Ostatnio spotkałam byłego właściciela całej trójki, uświadomiłam, co zrobił tym psom, tak je "wychowując" :roll: Mam nadzieję, że już nigdy żaden pies nie trafi pod jego "opiekę", ale znając życie zaraz przygarnie kolejnego, jak tylko stanie na nogi :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maniutkowa kraina Posted February 17, 2014 Share Posted February 17, 2014 Frota byłą golona, pod warsstwą kłaków, jest pręgowana :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted February 17, 2014 Author Share Posted February 17, 2014 [quote name='maniutkowa kraina']Frota byłą golona, pod warsstwą kłaków, jest pręgowana :)[/QUOTE] Jej matką jest amstafka ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maniutkowa kraina Posted February 18, 2014 Share Posted February 18, 2014 Wizualnie chyba wdała sie w tatusia:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted February 19, 2014 Author Share Posted February 19, 2014 [quote name='maniutkowa kraina']Wizualnie chyba wdała sie w tatusia:evil_lol:[/QUOTE] I dobrze, urocza jest taka :) Oby tylko chwyciła kogoś za serce... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maniutkowa kraina Posted April 10, 2014 Share Posted April 10, 2014 pozdrawiamy i domu szukamy! :multi: [img]http://www.fundacjasosdlazwierzat.org/upload/galerie/afrotka.jpg[/img] [img][IMG]http://www.fundacjasosdlazwierzat.org/upload/galerie/afrotka2.jpg[/IMG][[/img] [img][IMG]http://www.fundacjasosdlazwierzat.org/upload/galerie/afrotka3.jpg[/IMG][/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted April 10, 2014 Share Posted April 10, 2014 Piękna jest ta sunia,to jest ta,która nazywała się Perełka? W jakim jest wieku i ile waży mniej więcej? Jaki ma charakter? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maniutkowa kraina Posted April 11, 2014 Share Posted April 11, 2014 To jest ta, która nazywała się Gosia, a obecnie nazywa się Frotka. Ma ok 2 lat, jest bardzo wesoła, radosna, uwielbia spacery, biega za piłką...nie zawsze ją przynosi, ale lubi się bawić. Z psami w bójki wdaje się tylko przy jedzeniu, ale ma z nimi kontakt cały czas i z psami i z suczkami i dobrze się dogadują. Je sucha karmę choć mokre bardziej jej wchodzi. Na spacerach jest ciekawska. Na swoim terenie do niektórych obcych jest nieufna, ale na spacerze kocha wszystkich. Nie hałasuje bez potrzeby, śpi w swoim legowisku, nie wykluczam, że spanie w łóżku bardziej by jej się podobało:evil_lol: Skacze czasami z radości na człowieka, ale jest to do opanowania. Potrzebuje domu z ludźmi młodymi, bądź w średnim wieku, jeśli miał by być z dziećmi to takimi powyżej 8 roku życia. Nie ma ADHD, ale jeden dłuższy spacer jest u niej konieczny, jeżeli ktoś by biegał czy jeździł na rowerze to było by super, ale spacer do parku czy za miasto też wchodzi w grę. Nie znam jej stosunku do kotów na razie, ale z psami może mieszkać o ile ktoś wprowadzi konsekwentnie zasady kiedy jest pora jedzenia i psy musza mieć osobne miski i osobne legowiska. Nie jest psem z natury zadziornym, dominantem. Czesanie toleruje, przy kąpieli nieco się wyrywa, ale jest to do przejścia. Ma kozi włos, trzeba go regularnie czesać, żeby nie robiły się dredy, ale można też golić i taki wariant my wybraliśmy co widać na załączonym obrazku. Może mieszkać w mieszkaniu, ale i w domu z ogrodem, nie nadaje się do kojca czy budy, to domowy pies. Nie przeskakuje ogrodzeń i nie robi podkopów. Ma potencjał, jest mądra. Możliwy transport do nowego domu. Suczka jest regularnie odrobaczana, odppchlona, zachipowana, ma aktualne szczepienia i za kilka tygodni ma sterylizację, jeżeli się znajdzie domek możemy to zrobić wcześniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.