Jump to content
Dogomania

Karo ma dom. Dziękujemy wszystkim za pomoc i wsparcie.


Poziomka

Recommended Posts

[quote name='miron h']Jutro jedziemy z Karo do veta. Bardzo bym prosił o przelanie chociaż 100zl na paliwo i koszt wizyty. Fakturkę oczywiście wkleję po wizycie. Jakby koszty były mniejsze, to zostanie już na opłatę.[/QUOTE]

Pieniądze wysłane.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poziomka']Czy jest ktoś CHĘTNY do prowadzenia tego wątku?
Pytam poważnie.[/QUOTE]

a ja pytam - kto jest odpowiedzialny za psa - bo gdzies mi mignęło, ze ta osoba, która najwięcej kasy na niego daje! bo wydaje mi sie, ze właśnie ta osoba powinna porozmawiac z domem i podjąć decyzję co dalej

jechac do weta można - tylko trzeba zapłacić, a co będzie jeśli okaże się, ze jednak Karo musi mieć operację na tą nogę? wtedy absolutnie żadna wizyta pa nie wchodzi w grę, bo nie wpakujemy kogoś na minę - a obawiam się, ze emeryci nie będą w stanie wylożyć kasy niemałej na operowanie psa :(

odechciewa mi się, naprawdę! tyle bylo krzyku - wyciagać, damy radę, Ick miała robić full bazarków (najwięcej krzyczała) i co??? i teraz jej nawet na wątku nie ma :-(

może odwieziemy psa z powrotem do schronu i będzie po problemie :(

Poziomka - nie dziwię Ci się, że masz dosć...mnie już dawno się odechciało:shake:
A gdzież te miłośniczki Karo - wolontariuszki, które tak biadoliły naa wątku, a teraz nawet pocałuj mnie w dupę nie napiszą :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mdk8']przede wszystkim pies powinien być prawidłowo zdiagnozowany, żeby wiedzieć na czym się stoi.[/QUOTE]

no tak - tylko za co???? i gdzie? kim? kto? jak na razie z Kielc na tym wątku bywam ja, Pasja i Miron. Ja byłam przeciwna wyciaganiu psa bez kasy, EwaB wyciągnęła psa na życzenie co niektorych z tego wątku, bo miało się dać! Ja jestem nad morzem w tej chwili do października, Pasja ma na glowie 2 dzieci i częsty brak samochodu, a Miron - nie ma samochodu.



jakieś pomysły?

Link to comment
Share on other sites

nie przeczytalam calego watku, tylko ze 2 ostatne strony.. Karo nie moze wrócic do schronu :(
Moge przejac watek na siebie ale nie teraz, jestem chora mam gorączke i byc moze czeka mnie zabieg chirurgiczny, po wszystkim jak lepiej sie poczuję bede mogla sie tym zajac, To nie wina psa ze cioteczki krzyczały a póxniej sie schowaly jak mysz...
ale skarbnikiem nie bede mogla zostać..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andzia69']no tak - tylko za co???? i gdzie? kim? kto? jak na razie z Kielc na tym wątku bywam ja, Pasja i Miron. Ja byłam przeciwna wyciaganiu psa bez kasy, EwaB wyciągnęła psa na życzenie co niektorych z tego wątku, bo miało się dać! Ja jestem nad morzem w tej chwili do października, Pasja ma na glowie 2 dzieci i częsty brak samochodu, a Miron - nie ma samochodu.


ale jeżeli się tego nie zrobi to Karo nie znajdzie domu nigdy. Nie wiem czy znajdzie się taki , który adoptuje psa "chorego".

Link to comment
Share on other sites

Andzia, ogromna większość psów na dogo ma podobną sytuację finansową do Karo. Będziemy musiały jakoś radzić aby kasę nazbierać. Z tym brakiem auta to faktycznie klapa, tym bardziej ze Karuś do małych psów nie należy i nie do każdego auta się zmieści. Miejmy nadzieję ze tych wyjazdów nie będzie zbyt wiele.
Na razie zobaczmy co powie wet. Jesli konieczna bedzie operacja to musimy wiedzieć jaki jest jej koszt. Wtedy będziemy myślały.
Nie mozemy Karo skazać na schron ponownie.
Fajnie że Doda pojawiła się na wątku, może za Cioteczką więcej osób przybędzie jako że Cioteczka prężnie udziela się na Dogo:-)

Link to comment
Share on other sites

Pospamuję pieska na innych watkach i poprosiłam kolejną kobietkę o zrobienie banerka.. Prosilam zeby banerek byl takiego koloru, ze przyciągnie uwagi. może jutro banerek bedzie gotowy. Moze gdzieś Karo ma banerek ale na pierwszej stronie nie widzę.

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam, że się wtrącę podczytuję wątek Karusia (choć rzadko się odzywam) bo mi chłopak zapadł w serce ..... Dziewczyny ciągle tu czytam Wasze przepychanki o kasę (np. kupno obroży :cool3:) - wiadomo na drzewie nie rośnie i łatwo nie jest ale kilka postów wcześniej pisałyście, że ma coś ok 600 zł, jest też deklaracja zapłacenia za wizytę u weta - spójrzcie proszę na inne wątki - niektóre psy mają po 20 zł stałej ...... czyli w tym porównaniu Karo jest "bogaczem"; macie też na horyzoncie domek ..... więc to naprawdę dobra sytuacja.
Zgadzam się z poprzednią wypowiedzią, że trzeba go zdiagnozować i potencjalny domek musi wiedzieć na co się decyduje - w innym przypadku ciężko będzie go wyadoptować lub może z tej adopcji wrócić bo właścicieli nie będzie stać na leczenie .....

pamiętajcie też, że atmosfera na wątku jest bardzo ważna i jeśli już musicie to może na pw

trzymam kciuki za wizytę ..... a czy nie lepiej, aby wet przyjechał do hoteliku?

Link to comment
Share on other sites

doda on jest absolutnie przepiekny juz dawno tak ladnego psa nie widzialam

wiesz ze finansowo szarpnie mnie teraz bart ale jak wroce do pl to albo zrobie bazar na niego albo wspomoge .......

poki co skoro akcja dzieje sie w Warszawie proponuje porozmawiac z pania Lipińska z fundacji pod psim aniolem z okolic warszawy moze pomoze.......jej strone odwiedzaja nawet poslowie czasem mi kiedys pomogla z takim jednym wyzelkiem Teresa Lipińska

Link to comment
Share on other sites

w poście rozliczeniowym widze ze ma ponad 500 zl na dzien dzisiejszy i troche stalych deklaracji.

Jaka pomoc jest potrzebna na cito? finansowa, szukanie osoby decyzyjnej, czy w transporcie do weta itd ? pytam sie, bo nie czytalam calego watku, tylko wstecz.

Link to comment
Share on other sites

Ania75 - skoro czytasz, to wiesz, ze pieniadze, które zadeklarowała ICK są TYLKO na hotel i karmę - nie na weta! Czy przeczytalaś, ze na tą całą reszte zrzucało się kilka osób? Więc jak wyobrażasz sobie teraz uzbieranie np. 1000 zł na operacje? A kto będzie się psem po operacji zajmował? Miron? wątpię - nie ma na to warunków. Trzeba w razie w jechać do weta, jakby się coś nie tego działo i co wtedy?

Wszystkim łatwo mówić/pisac, bo są daleko i w sumie jak się wypną to...tylko ludzie tu w Kielcach się będą martwic - bo co zrobić?


powiem szczerze...męczy mnie to i mi się po prostu nie chce...

domek na horyzoncie to emeryci - wątpię, ze zdecydują się na psa, który być może będzie potrzebować operacji (wątpie, zeby w Krynicy byli ortopedzi) i potem rehabilitacji

Jeśli jutro wet powie, ze jedyną opcja pomocy psu jest operacja to zadzwonie do tych ludzi i powiem, że Karo musi mieć operację, a ta nie wiadomo kiedy nastapi.
W sumie to tez nie wiem, czemu ja to wszystko musze robić....

Edited by andzia69
Link to comment
Share on other sites

Może skontaktujcie się ick w sprawie przeznaczenia zadeklarowanych przez nia pieniędzy ? [B]A czy jest na watku i gdzie skan diagnozy Karo ? Coś co potwierdza jego stan zdrowia i konieczność zabiegu ?[/B] Pytam bo nie znam calego wątku, weszłam kiedyś ale zrazila mnie atmosferara .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andzia69']

powiem szczerze...męczy mnie to i mi się po prostu nie chce...

W sumie to tez nie wiem, czemu ja to wszystko musze robić....[/QUOTE]

tego nie chcę komentować bo co tu mogę dodać .....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='barb']Może skontaktujcie się ick w sprawie przeznaczenia zadeklarowanych przez nia pieniędzy ? [B]A czy jest na watku i gdzie skan diagnozy Karo ? Coś co potwierdza jego stan zdrowia i konieczność zabiegu ?[/B] Pytam bo nie znam calego wątku, weszłam kiedyś ale zrazila mnie atmosferara .[/QUOTE]
Mnie sie wydaje, że Ick na pewno nie bedzie miala nic przeciwko zeby pieniadze od niej szly na weta...trzeba poprostu zapytać...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andzia69']przeklejam opis od wetów:

Zdjęcie rtg-znacznego stopnia wypłaszczenie główki kości udowej głównie po stronie prawej-dysplazja , delikatna asymetria przestrzeni stawowych kolanowych.
Badanie kliniczne-staw biodrowy prawy- bez odruchu Ortolaniego, ruch szufladowy w stawie kolanowym prawym-prawdopodobnie na skutek dysplazji mamy łączony problem z biodrem i naderwaniem więzadeł.
Zalecenia 1. Miarkowany ruch po równej powierzchni
2. Pilnowanie masy ciała!!!-lepiej aby był chudy niż miał nadwagę-pilnowanie dawki pokarmowej-jedzenie niskokaloryczne lub karma j/d hillsa(ew. mobility),lub inne
3. Wsparcie stawów za pomocą preparatów typu artoflex, caniviton non stop
4. Przy pogorszeniu objawów kulawizny ewentualnie NLPZ +korekta kolana więzadeł
5. Iniekcje Carprofenu w celu zwiększenia wytrzymałości więzadeł i poprawienia funkcji stawów

[/QUOTE]
znalazłam popis z porzedniej wizyty może to naświetli sprawę tym którzy dołączyli teraz. Dzięki ,że jesteście :)
poczekajmy do jutrzejsze wizyty i będziemy się zastawiać .Jak Państwo mają wielkie serce to zawsze zadeklarować ,że okryjmy koszty operacji. Najpierw zobaczmy co powie wet.

Miron ,bardzo dziękuje ,że pojedziesz z Karo i za cierpliwość .

Link to comment
Share on other sites

nie chcę nikogo obrazić,ale zanim zabierzecie głos przeczytajcie cały wątek,ick deklaruje z bazarku 50 zł miesięcznie deklaracji dla Karo i nie wyraża zgody żeby z tych pieniędzy było cokolwiek innego kupowane nawet obroża na kleszcze i nie widzi potrzeby jechania z psem do weta.

Kielce ja was nie zostawię nie ma obawy jak trzeba będzie coś wymyślić to się wymyśli,jakiś bazar się zrobi,jeśli Ci ludzie zdecydują się wziąć Karo zoperowanego,że tak powiem to się z bazarkami pokombinuje.

Link to comment
Share on other sites

tak dla przypomnienia

13.01
[quote name='ick']Bardzo dziekujemy..
To mamy juz 363 zł..Super !!!!!!! Karma tez jest..
[B]Moje bazarki co miesiąc.Zbiore zapewne przeszło 150 zl. z bazarku co miesiac..[/B]
Czyli mamy juz prawie dwa misiące w hotelu liczac razem z moim bazarkiem.
Który zaraz zrobię jak Karo pojedzie do hotelu...
Karo musi szybko znalezć dobry domek aby miesiacami nam w hoteliku nie siedział....
Może jeszcze ktos potwierdzi jakąs wpłate i pomoże Karusiowi..
Kto zalozy mu nowy wątek.?
Jeszcze pare deklaracji Karus potrzebuje...A mrozy nadchodza...[/QUOTE]

14.01
[quote name='ick'][B]Jest pytanie kto Karo moze zaadoptować.?..To wtedy bedzie osoba odpowiedzialna za Karo.[/B]
Niestety jak widać nie ma tez takiej osoby..
Nie mamy też żadnej fundacji zainteresowana adopcją Karo....
Obecny watek jest prowadzony przez dwie osoby/ kod i bestię666.
Niestety i osoby deklarujące osoby opuscily ten .......wątek.
[B]Jeżeli Karo opusci schronisko i będzie w hotelu to wtedy zrobię mu bazarki..[/B]
Wcześniej nie zbieram kaski...Pisze na temat przeznaczenia zebranych pieniedzy dla Kara
,bo tez moja mała kwota tutaj partycypuje .
Pieniądze z tych dwóch bazarków były zbierane na hotelik dla Kara i są jeszcze nie rozliczone ...Pozdrawiam[/QUOTE]

15.01
[quote name='ewab']Mogę zorganizować adopcję, transport psa do Mirona.[B] Nie jestem w stanie wziąć odpowiedzialności za fundusze i szukanie domu.[/B][/QUOTE]

15.01
[quote name='bestia666']Poziomka, wiem, bardzo mnie cieszy że tak wszytko fajnie ruszyło, zwłaszcza z pieniążkami, ale z tego co wiem Miron będzie chciał takiej osoby, która będzie odpowiedzialna za Karo. No ale może mu to wystarczy. [B]Chodzi o to, że gdy zabraknie kasy, to Karo nie może wrócić do schronu... nie wiem czy on sobie wtedy z tym poradzi. Nie wiem jak to wygląda na dogo z takimi adopcjami, ale np. Mortes ma na utrzymaniu 8 psów, a też miały być finansowane. Może przesadzam, bo się o niego boję. Jeśli z deklaracji i bazarków dacie radę go opłacić i Ewab go wyadoptuje to nie może być piękniej na tę chwilę :lol: no chyba że domek stały ;-) [/B]
To kto się teraz podejmuje to zorganizować i jak to będzie wyglądać? Jak coś to mogę pomóc zapakować Karo do transportu ;-)[/QUOTE]

15.01

[quote name='Poziomka'][B]To co? Mamy nie podejmować tego ryzyka? Każde wyciągnięcie psiaka ze schronu to ryzyko.[/B] A Kary ma teraz szanse jedną na milion. Lepiej aby tam został? Miron może martwić się o to, że zostanie z psem sam. Ale przecież tu są ludzie wrażliwi i odpowiedzialni za to co robią. Tak mi się zdaje.[/QUOTE]

[quote name='bestia666']J[B]a robię wszytko co w mojej mocy żeby go wyciągnąć,[/B] od bardzo dawna, wiem że pewna osoba opowiada brednie, że ja chcę źle dla niego, ale gdyby tak było, to po co miałabym mu oddawać kawał zdrowia, po co miałabym wyciągać go z depresji i ratować życie...[B] Kocham go najbardziej w świecie, to najbardziej wyjątkowy pies jakiego w życiu spotkałam, wierzcie mi... [/B]

[/QUOTE]

[quote name='ick']Nie pierwszy raz dogomaniacy chcą pomóc psu.
[B]Pisze ,ze dofinansuję bazarkami i to nie po raz pierwszy na dogomanii.[/B]
Od Mortes nikt nie wymaga finansowania Karo.Nikt o tym tutaj nie pisal.
Tylko miala go ewentualnie odwiedzać. Mamy tez Mirona wychowawcę...
Na dogomanii Karo dostanie pakiety ogloszeń..I ma szybko znależć dobry dom.
Miron ma go przyjąc do hotelu i go nam odstresować.
Pomagamy też innym psiakom na dogomanii....Dla Karo już sporo uzbieraliśmy.
Super dogomaniacy!
[B]Adopcja moze byc tylko osobiscie załatwiana a ewab jest tutaj i to osoba godna zufania
i odpowiedzialną na dogo i też nie bedzie go finansować tylko adoptować..
Będe z nia i z Mironem w kontakcie jak Karo będzie w hotelu..[/B]
A więc, mamy juz konkrety i sporo juz uzbieraliśmy...
Moze jeszcze dogomaniacy troszeczke pomoga Karo , moze tez jakaś fundacja....
Tak aby Mirona przekonac deklaracjami..
A więc,
mozna sie też przez cały czas bac sie
i wszystko przekreślic i o negatywnych stronach sytuacji pisac
I LUDZI na dogo ZNIECHĘCIĆ...do pomocy dla Karo
A Karo bedzie siedział w schronie na betonie ...bez szans na nowy dom..
[B]A więc juz chyba czas na zmianę emocji w pozytywne dzialania...
Po to chyba ma Karo na dogomanii wątek.
Czekamy na konkrety i decyzje....[/B][/QUOTE]

[quote name='kabaja']Poziomka :loveu:
W skrócie zbieramy na hotelik ,karmę ,leki . Mam nadzieje ,że któraś dziewczyn napisze jak sprawa teraz wygląda .Miał straszne problemy i wymaga konsultacji weta i leczenia.
Miron zdaje się mieszka w okolicach Kielc czyli bardzo blisko od schroniska w którym przebywa Karo. Tak?
[B]Cieszę się ,że w hoteliku będzie mogła nad nim czuwać bestia666 i Mortens czyli osoby ,które Karo zna i lubi ,a bestie666 to chyba kocha skoro ma do niej takie zaufanie .[/B][/QUOTE]

[quote name='bestia666']Jedyna diagnoza jaką postawiono Karo, to dysplazja biodrowa... Co do kolana to nic pewnego, bo różne konsultacje załatwiałam i różnie lekarze mówili, że to może być zwyrodnienie po zerwanym więzadle, albo że kulawizna nie miała nic wspólnego z kolanem, była tylko i wyłącznie spowodowana dysplazją....
[COLOR=#ff0000][B]Fakt, lekarz go nie badał, w Kielcach nie ma ortopedów. Ale Karo raczej do operacji się nie kwalifikuje, dysplazję operuje się do 1 roku życia psa. Karo jest na to za stary. Teraz "działa" dobrze, jest sprawny, chodzi na długie spacery, jednak siada mu się najlepiej na miękkim, na betonie jest mu bardzo ciężko. Więzadła nie ma co operować, bo żaden z lekarzy którzy widzieli zdjęcie nie stwierdził takiej konieczności.[/B][/COLOR] Póki co najważniejsza będzie profilaktyka, ciepełko, wspomagacze i dobra karma. A dopiero jak trafi do domu stałego i zaaklimatyzuje się tam to można pomyśleć o wizytach, mam namiary na dobrego specjalistę, który kiedyś powiedział, że czeka na Karo, by go zbadać. Teraz trzeba po prostu go stąd zabrać i dać szansę na nowe życie.[/QUOTE]

17.01

[quote name='ewab'][B]Wyciągnąć Karo to jedna rzecz, zgoda Mirona to druga. Dalej nie ma osoby, która poprowadzi wątek i będzie osobą decyzyjną dla Karo. Bez tego nie można zacząć.[/B][/QUOTE]

18.01

[quote name='ick']Witaj,
tak dogocioteczko postaram soe dofinansowac róznice fantami z bazarków
tak jak robiłam to na wielu innych i np Ząbala.Mozna zerknąc na post rozliczeniowy Ząbala.
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/196776-Z%C4%85bal/page100"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...Ząbal/page100[/URL]
Nie chce umawiać się na jakąś stałą kwotę..Raz będzie wiecej raz mniej..
Oby przyniosły zawsze jak najwiecej...Mozna zrobic w razie potrzeby nawet
dwa miesięcznie..Mozemy tez zbierac fanty ( od dogociotek fotki i wysyłaja jak je sprzedamy)tak tez robiłam ..Dodawałam fotki fantów do bazarkow a jak zostały sprzedane
to się je wysyla...A kaska dociera na konto Karo..Pozdrawiam[/QUOTE]

20.01

[quote name='ick']Poziomka to prowadz Karo watke z Happy Ende zbieraj i zapisuj nam kaskę dla Karo...
Miron to nasza gwiazdka z nieba taka sama jak ewab..
Andzia 69 też nam pomaga i Sara2011 i inne dogociotki z duzym doswiadczeniem.
[B]Decydowac bedziemy razem.[/B].Mrozy juz nadchodzą....Karo nadal czeka ...
[B]Będzie razem decydować,bo i pare osób bedzie go finansowac.[/B]
[COLOR=#ff0000][B]Jeżeli większa częsc kaski ma decydowac o nim..To moge w tym przypadku
tez jako większa częśc udziałowca w jego finansach decydować o nim
mimo,że nie będe na miejscu w kielcach tylko
ale z Wami i z Karo na jego watku , telefonicznie i internetowo..
Wybierzemy zapewne najlepszy domek dla naszego Karusia..[/B][/COLOR]
A więc kaska będzie z dogo...a karme miala bestia dostarczyc...lub sie o nia postaramy..
No to co dalej robimy?
[B]Czy to juz jest wystarczajace aby go zabrać ?[/B][/QUOTE]

21.01

[quote name='ewab']Poziomka tu nie chodzi o fizyczny nadzór nad psiakiem, bo Miron się tym zajmie, a jak będzie potrzebny transport do weta, to mam nadzieję, że kieleckie ciotki pomogą. Problem jest w ogarnięciu całości. Andzia69 i ja w sumie musimy myśleć o zabezpieczeniu blisko 50 zwierzów, Mortes pilotuje ok. 10-ciu psów. Z tego powodu nie jesteśmy w stanie brać odpowiedzialności za kolejnego.
Każda z nas doraźnie pomoże Karo, ale potrzebna jest osoba, która będzie pilnowała finansów, poszukiwała sponsorów, samodzielnie lub z pomocą innych organizowała bazarki itp. Miron biorąc psa musi wiedzieć, kto trzyma kasę i kto się będzie z nim rozliczał. [B]Pamiętajcie też, że Karo będzie wymagał diagnostyki. Żeby wziąć psa do hotelu trzeba mieć zabezpieczone deklaracje stałe. Bazarki można rozbić na leczenie, ale nie pokryje się z nich wszystkich stałych kosztów hotelikowania i wyżywienia. [/B]
Na początek proponuję:
1. poprosić moda o zmianę prowadzącego wątek
2. zmienić tytuł, że potrzebne są deklaracje stałe
3. zareklamować wątek i zebrać deklaracje stałe
4. można wesprzeć się wydarzeniem na fb
[B]Bez zabezpieczenia finansowego nie ma co wyciągać psa. Zabierzemy go ze schroniska, niech nawet pieniędzy wystarczy na pierwszy miesiąc. A z czego sfinansować weta. Kto zapłaci za następne miesiące w hotelu?[/B][/QUOTE]

24.01

[quote name='miron h']Miejsce dalej czeka. Prosiłbym o wyznaczenie jednej, konkretnej osoby, z którą mogę się kontaktować w sprawie płatności, karmy i ewentualnych wizyt u weta. I można psiaka przywozić. Proszę tylko o wcześniejsze powiadomienie. Pozdrawiam.[/QUOTE]

[quote name='andzia69']ja jestem w kontakcie z Mironem - ponieważ mamy u niego psa

[B]Uważam, ze muszą być stałe deklaracje na pełną kwotę, żeby zabrać psa
Bo do tego dojdzie karma - tu trzeba będzie znowu żebrać, nie wspominając o kosztach weta - jeśli chcemy go w koncu do końca zdiagnozować, może będzie trzeba operację...[/B]
To oczywiście jest moje zdanie i nie musicie sie z nim zgodzić.
.
.
[B]I jeszcze jedna kwestia...pies może długo siedzieć w pdt...co będzie jeśli deklarowicze sie wykruszą? Kto wtedy podejmie odpowiedzialnosć za to, co z psem?
Wiecie, ze już nie raz i nei dwa bywalo tak, ze jeśli osoba prowadzi wątek, to niejako pies jest do niej "przypisany" i jest potem wszystko zwalane na nią[/B] :-(
Bardzo chce temu psu pomóc, no ale tak jak mówię...gdybyśmy mieli 10 zwierzów na stanie - to ok...ale my mamy prawie schronisko![/QUOTE]

[quote name='ick']Dlaczego jest mowa tutaj o operacji?
Pies nie ma wybiegu i się wogole nie piorusza...
Zdjęcia Rtg nie byly zweryfigowane..
Stałe deklaracje też nie daja 100 procent gwarancji...
Wiem o tym ,bo dlatego pomagalam psiakom na dogo w potrzebie bazarkami.
Nie wiem dlaczego tutaj nagle zawiał taki pesymist....
Ile juz psiakom pomoglismy na dogomanii? Starym chorym...
Dlaczego nie Karo ?
I znowu zaczynamy od początku pomimo,ze
mamy juz stale deklaracje i dodatkowe wpłaty...
To znowu krok do tyłu?
A tytuł wątku nadal nie zmieniony............[/QUOTE]

[quote name='ick']Najpierw najwazniejsze jest zabranie Karo z tego schronu.Mamy przecież takie srogie mrozy..
Mamy na pierwsze miesiace i karme i zaraz startuje z mego bazarkiem *na ok.150 zł..
Ale od momentu jak bedzie Karo w hotelu i chyba tez zaczniemy zbierac deklaracje..
Na weterynarza skladamy sie jak bedzie taka potrzeba...
Obecnie nie kuleje ale siedzi w tych mrozach na betonie bez spacerków i marznie...
Poziomka napisz prosze dofinansowanie ick do hotelika moimi bazarkami...
Nie wiem jak długo mamy jeszcze czekać..Dzisiaj mamy w nocy już minus 17 stopni..
Nie wiem na co my jeszcze tutaj czekamy???[/QUOTE]

26.01

[quote name='ick']Może zróbmy napierw to najważniejsze........
i zabierzmy go ze schronu do hotelu...[/QUOTE]

i tak to wyglądało....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rudzia-Bianca']Nie na już , bo to trochę potrwa zanim zrobię ale podeślę do devoner kilka fantów na bazarek na dołożenie na koszty wizyty wet .[/QUOTE]

ok,czekam niecierpliwie:loveu:

Link to comment
Share on other sites

tak jak pisałam koszt weta pokryje także jak będą wiadome koszty to dajcie znać ile komu przelać . pewnie potrzebne będą jakieś zastrzyki ,leki ,może rtg trzeba zrobić wszystko co potrzeba .
Ja też mam coś na bazarek ,ale coś nie mogę się dogadać z komputerem ,ale jak się uporam zrobię albo się podczepię pod jakiś ,jeśli oczywiście pozwolicie.:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...