Jump to content
Dogomania

Barko siwy duch


kropi124

Recommended Posts

Nie jetsem pewna ale najpradopodobniej biały OS

[URL=http://www.fotosik.pl]e8d6f32e13166434med.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]7e0797d90b2973c9med.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]42d83817ba3a9747med.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]81a54c9246e1c421med.jpg[/URL]

 

I najsłodszy border :D mocna i śliczna budowa :)

[URL=http://www.fotosik.pl]0af0e1fa1217c9fcmed.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://www.fotosik.pl]db1030596c02f4edmed.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]07e4cbd3a613d768med.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]2f9070f7a6a05b04med.jpg[/URL]

 

Landeser- i serio dopiero na własne oczy widac jak się różnią z niufkiem.

[URL=http://www.fotosik.pl]903e60bac46d585bmed.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]eae315de90b17f55med.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://www.fotosik.pl]2d3e910d5e1fc444med.jpg[/URL]

 

Dogi Argentyńskie- molosy najspokojniejsze ze wszystkich

[URL=http://www.fotosik.pl]ed0b03da6371893dmed.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]b3907fe0d926c88emed.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]8eb978c0d5e1740amed.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]6544bb0952268688med.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

http://images66.fotosik.pl/1005/7e0797d90b2973c9med.jpg ja się kompletnie na rasach nie znam... :oops: ale... jeju, ten pies to całe moje dzieciństwo... :D Grało się w jakieś psowe gry, i akurat pies tej rasy był. :D Dlatego to moja ulubiona rasa,hahaha. (zaraz po owczarkach australijskich) :D najlepsze jest to,że one zawsze na zdj wychodzą tak samo, i tak cieszą mordke... kochaneee :D  Co to za sarenka na  poprzedniej stronie? kurde Ostatnio mieliśmy sytuację, że na spacerze znaleźliśmy (a właściwie Zoe znalazła) malutką (może 3kg miała?nie mogła mieć też więcej,niż 4msc) sarenke z poprzecinanymi nogami od maszyny rolniczej, cała wykrwawiona... masakra. dwie nogi trzymały jej się dosłownie na nitce... :(  o dziwo jeszcze żyła, zanieśliśmy ją na podwórko na kocu, zadzwoniliśmy po "dobrą dusze" facet co prawda z koła łowieckiego, ale dobrze się nią zajął i jedną łapke odratowano (wzięli częsci chyba z tej amputowanej) a drugą niestety musieli amputować. I trójłapka po miesiącu odwiedziłam - miała ogromny apetyt, próbowała już chodzić... śliczna. <3 to niesamowite,że żyje... teraz jest w jakimś azylu. ;) wtedy zdałam sobie sprawę,że w takiej sytuacji naprawdę nie ma gdzie zadzwonić, weterynaria nie zawsze przyjmie dzikie zwierze, ty w sumie nie masz prawa chyba legalnie takiego przetrzymywać, gmina ma  to w 4literach, i gdyby nie znajomości mojej mamy (jest biologiem) pewnie inaczej by się to potoczyło... 

ale się rozpisałam. :D

Link to comment
Share on other sites

Corgi :) szczekacze male....
Bambi niestety nie udalo sie uratowac, po mimo wielu starń ;(

ehh, szkoda. trudno takie maleństwo uratować. :(  Po pięknych terenach spacerujecie... mi się już nawet na spacery wychodzić nie chce, bo ciągle te same tereny, każdy kamyczek już znam, hahaha. :D ale chodzimy.

Link to comment
Share on other sites

Moje ulubione

[URL=http://www.fotosik.pl]96c86f031abc54ebmed.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]47a02b89c6736269med.jpg[/URL]

 

Obrazony bo rybke śmierdzącą Pani zabrała

[URL=http://www.fotosik.pl]1bb9e73ce9100f1fmed.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]ad13d52024352388med.jpg[/URL]

 

****************************

3 dni bez piseczka mojego :(

Zatęsknie się na śmierć za nim....

Będzie ciężko ale ten pierwszy raz kiedyś musi być ;( :p

 

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj znowu u weterynarza.
Koopa stoi i nie zamierza sie ruszyc.
Znowu dieta plus głodówka do jutra do 20stej.
Jeśli w piątek nie bedzie dobrze badanie krwi i moczu i do leczenia.

Mam nadzieje ze noc bedzie przespna i żadnych spaceró w nocy mieć nie bede.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

U nas i tak nic nowego.
Siedzimy w domu i odpoczywamy :)
Nie mam jak dodać zdjęć bo dogo nie pozwala na to z telefonu, a jest ich masa.

Jedynym zmartwieniem jest to żeby Barego nie złapała parwowiroza przez kochanych sąsiadów, którzy biorą psiaki ale zadbać o podstawy to nie ma komu.

Dzisiaj szykuje sie wyjazd na psi wybieg do Szczecina, a to z nuudy ogromnej w te wakacje. Wszyscy mnie opuścili i wyjchali do pracy za granice. I wszystko na moją odpowiedzialność pozostawione :/

Link to comment
Share on other sites

Z żołądkiem znowu nie najlepiej. Coś tam trawi ale nie do końca...
Martwie sie, chociaż zachowanie sie nie zmieniło u psa. Ale weimary już tak mają że nie pokażą że coś jest nie tak.
Wykluczam zjedzenie czegoś pod moją nie uwage i na razie czekam na poprawe, jeśli bedzie gorzej od razu na badania.


Wklejam filmik bo zdjęć nie moge :/
Psia koza :) cwaniaczk wie że pestki wypluwamy.
https://www.youtube.com/watch?v=wgSeQ2z1f3A&feature=youtube_gdata_player

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...