Jump to content
Dogomania

Białystok- znaleziona kotka w tragicznym stanie- ma dom


Moniskaa

Recommended Posts

Witajcie! Znalazłam na facebooku pewne ogłoszenie dotyczące kotki. Napisałam do dziewczyny i zaproponowałam pomoc w ogłoszeniu kotki.

"witam o to znajdka która szuka domku,została znaleziona 15.06 przy ulicy Bema,była w tragicznym stanie :( słaniała się na nóżkach ,sama skóra i kości do tego pełno zadrapań i ran.Teraz kicia dochodzi do siebie ma sie lepiej ,je i pije i za dwóch ,została wykąpana odrobaczona a za jakieś 2 tygodnie przejdzie zabieg sterylizacji i będzie gotowa do adopcji.kicia ma ok roczku jest mega miłą koteczką ,lgnie do człowieka i domaga się pieszczot,wskakuje na kolanka i tupie łapkami.oddamy ja do dobrego domu ,gdzie będzie traktowana jako członek rodziny:) tel 500657246 Justyna"

Chwali się że istnieją jeszcze tacy ludzie jak ta dziewczyna. Widać, że wie o co chodzi (mam na myśli sterylizacje). Mnie na co dzień nie ma w Białymstoku więc tylko tak mogę pomóc. Proszę o pomoc w znalezieniu domu dla kotki! A wiem, że na was zawsze można liczyć.
Kicia obecnie jest u dziewczyny znajomego, ale nie może tam na długo zostać. Także szukamy również DT.
Tel do Justyny 500657246

[IMG]http://i39.tinypic.com/fcjno7.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/vxg7cz.jpg[/IMG]

[IMG]http://i41.tinypic.com/m8joyu.jpg[/IMG]

[IMG]http://i43.tinypic.com/8y80o3.jpg[/IMG]

Edited by Moniskaa
Link to comment
Share on other sites

[quote name='esperanza']Warto sprawdzić, czy wyłysienia na nosie to tylko zadrapania, czy może grzyb. Na pewno wielu weterynarzy w Białymstoku ma lampę UV, pod którą grzybek, jeśli jest świeci.[/QUOTE]
Z tego co mi wiadomo Justyna dzisiaj była u weterynarza na przeglądzie:) Dzięki dziewczyny za odzew:multi:

Link to comment
Share on other sites

Jestem na zaproszenie, ale tyle znowu nowych mam kotow i psow, ze nie dam rady, przepraszam.
Od kilku dni zastanawiam sie i bije z myslami czy zabrac do siebie 4 malenkie biedroneczki z kk. Mają mamę mieszkają w oborze, ale są chore i kto wie, czy pokonają sami.
Monika, przepraszam i trzymam kciuki za kotunie, jest bardzo ładna.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pipi']Jestem na zaproszenie, ale tyle znowu nowych mam kotow i psow, ze nie dam rady, przepraszam.
Od kilku dni zastanawiam sie i bije z myslami czy zabrac do siebie 4 malenkie biedroneczki z kk. Mają mamę mieszkają w oborze, ale są chore i kto wie, czy pokonają sami.
Monika, przepraszam i trzymam kciuki za kotunie, jest bardzo ładna.[/QUOTE]
Pipi, nie masz za co przepraszać. Ty tyle robisz dobrego dla zwierząt:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...