Jump to content
Dogomania

©©© Te sunie złamały nam serca. Obiecalismy im dom. POMOŻECIE?! Bunia i Funia ©©©


Recommended Posts

[quote name='dziuniek']Sądziłam, że jest to wątek obu suczek, na którym znajdują się informacje o nich. Takich wątków jest na dogo tysiące, różni ludzie je czytają, czasem ze względu na psa, czasem ze względu na znajomego opiekuna. Czy mam rozumieć, że jak wpłacę na psa to otrzymam w zamian informację o nim???
Dla jasności mam 6 psów (5 z Palucha, jeden umiera, dwa w bardzo ciężkim stanie) i 6 kotów "z ulicy" lub ze schronisk. Tylko na jednego zbierałam na dogo na weterynarza, reszta jest "moja", bo nie wiedziałam, że w ogóle jakaś pomoc jest możliwa, jak chce się dać dom psom w takim stanie. Więc nikomu już nie mogę pomóc, oprócz robienia bazarków na znajome koty i znajome psy z Koszyczka. I tyle, chyba przestanę się udzielać w wątkach "nie moich" psów.[/QUOTE]

Widzę, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Fundacja SOS dla Jamników wyraźnie napisała i dała odpowiedź na zarzuty. Chcesz coś wiedzieć o Buni proszę podaję link do wydarzenia [url]https://www.facebook.com/events/514852951908265/[/url], są opisy i najnowsze zdjęcia. Ponieważ nikt z dogo nie wpłacił na BUnię to chyba zrozumiałe, że nie ma rozliczeń , bo z czego? Jak chcesz pomóc koniecznie to wpłać pieniążki na Bunię i na pewno zostaną rozliczone ( Bunia ma już minusowe konto). Podaję również dane do wpłaty:
Fundacja SOS dla Jamników
Bank Zachodni WBK S.A
30 1090 1056 0000 0001 2028 6974
Karolkowa 80/82/22
01-193 Warszawa
tytuł wpłaty: darowizna Bunia

PayPal: [email][email protected][/email]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 291
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='yunona']Widzę, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Fundacja SOS dla Jamników wyraźnie napisała i dała odpowiedź na zarzuty. Chcesz coś wiedzieć o Buni proszę podaję link do wydarzenia[/QUOTE]
Ja nikomu nie robię żadnych zarzutów, nie każdy ma fb i lubi się po nim poruszać się. Ja nie, dla mnie to jakiś horror-lubię, nie lubię, wydarzenia w dziwnej kolejności, powtarzane zdjęcia itd., ale przypuśćmy to mój problem. Jeżeli jednak jest wątek tu, to powinien być aktualizowany, jeżeli nie, bo służył czemuś innemu (np. szukaniu transportu), to powinien zostać zamknięty lub przekształcony, skoro na nim mówi się tylko o jednym psie. I tyle, nie wiem, po co tyle dziwnych uwag. Ja nie obrażam się, jeżeli ktoś zapyta, co słychać u tego czy innego mojego podopiecznego, odpowiadam i już i cieszę się, że wątek trwa, przecież o to chodzi, żeby ludzie zaglądali.
[QUOTE] [COLOR=#000000]są opisy i najnowsze zdjęcia. [/COLOR] [/QUOTE]
1 sierpnia (ostatnie zdjęcia i "wiadomości"?, że suczka szuka domu) dawno minął, chyba że jestem ślepa i czegoś nowszego nie dostrzegam na fb, ale mówiłam, że trudno mi się na nim poruszać.

Edited by dziuniek
Link to comment
Share on other sites

[quote name='dziuniek']Ja nikomu nie robię żadnych zarzutów, nie każdy ma fb i lubi się po nim poruszać się. Ja nie, dla mnie to jakiś horror-lubię, nie lubię, wydarzenia w dziwnej kolejności, powtarzane zdjęcia itd., ale przypuśćmy to mój problem. Jeżeli jednak jest wątek tu, to powinien być aktualizowany, jeżeli nie, bo służył czemuś innemu (np. szukaniu transportu), to powinien zostać zamknięty lub przekształcony, skoro na nim mówi się tylko o jednym psie. I tyle, nie wiem, po co tyle dziwnych uwag. Ja nie obrażam się, jeżeli ktoś zapyta, co słychać u tego czy innego mojego podopiecznego, odpowiadam i już i cieszę się, że wątek trwa, przecież o to chodzi, żeby ludzie zaglądali.

1 sierpnia (ostatnie zdjęcia i "wiadomości"?, że suczka szuka domu) dawno minął, chyba że jestem ślepa i czegoś nowszego nie dostrzegam na fb, ale mówiłam, że trudno mi się na nim poruszać.[/QUOTE]

Też sie zastanawiam po co tyle dziwnych uwag, również tych na które jest odpowiedź wcześniej. Przykładowo kwestia jak to nazywasz przekształcenia wątku. Czyli tematu zgłoszonego już do Szamanki. Co mam teraz zrobić może podpowiesz? Strzelać? Powiesić się? Skoczyć z Pałacu Kultury? Jakieś inne pomysły? Ponownie pytam co mam aktualizować? Może mam codziennie wpisywać NIE MA WPŁAT Z DOGO DLA BUNI? (zresztą z innych źródeł również). Ja tez sie cieszę jak wątek trwa i jak są zadawane sensowne pytania, a nie pomijające moje odpowiedzi i z uporem maniaka wmawiające choremu kadzidło. Zdarzało mi się i pewnie będzie, że zapomniałam czegoś wpisać (np w rozliczeniu) i ktoś zwrócił uwagę. Nie strzelałam focha tylko grzecznie odpowiadałam jednocześnie przepraszając. Pod warunkiem ze pytanie nie było zadawane z podtekstem "jest, maaam, złapaaałam aaaach mam złoczyńce". I oczywiście z pominięciem odpowiedzi które wcześniej były. Kończe już dyskusje w temacie. Szamanka będzie i będzie miała chwile to zrobi co ma zrobić, do innego Moda nie napisze bo to jest spam, skoro jednego Moda już o cos prosiłam (patrz regulamin forum). A ja robie co mam robić od wielu lat i myślę że dość skutecznie. Proste jak konstrukcja cepa. AMEN.

ps z facebooka chętnie udziele korepetycji to naprawde nie trudne, a przydatne bardzo. Oczywiście za uzgodnioną kwote którą wpłacisz na konto Buni i obiecuje wtedy wpisać to oczywiście na wątku w rozliczenia Bunii, zapewne nie pokryje kosztów pobytu czwarty miesiac w hoteliku, badań i karmy - ale zawsze jakiś grosz będzie no i ROZLICZENIE NA DOGO? Pasuje?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Isadora7']Ponownie pytam co mam aktualizować? Może mam codziennie wpisywać NIE MA WPŁAT Z DOGO DLA BUNI? (zresztą z innych źródeł również).[/QUOTE]
Nie, że nie ma wpłat, czy są wpłaty, tylko co się dzieje z psem. Na fb nie ma wiadomości tego typu. Przejrzałam dokładnie.


[QUOTE] Zdarzało mi się i pewnie będzie, że zapomniałam czegoś wpisać (np w rozliczeniu) i ktoś zwrócił uwagę. Nie strzelałam focha tylko grzecznie odpowiadałam jednocześnie przepraszając. Pod warunkiem ze pytanie nie było zadawane z podtekstem "jest, maaam, złapaaałam aaaach mam złoczyńce".[/QUOTE]
Uderz w stół, nożyce się odezwą. Co Ty ciągle z tymi rozliczeniami??? Ja nikogo nie rozliczam, tylko zwyczajnie ciekawi mnie, CO Z PSEM.

[QUOTE]ps z facebooka chętnie udziele korepetycji to naprawde nie trudne, a przydatne bardzo. Oczywiście za uzgodnioną kwote którą wpłacisz na konto Buni i obiecuje wtedy wpisać to oczywiście na wątku w rozliczenia Bunii, zapewne nie pokryje kosztów pobytu czwarty miesiac w hoteliku, badań i karmy - ale zawsze jakiś grosz będzie no i ROZLICZENIE NA DOGO? Pasuje?[/QUOTE]
I znowu rozliczenia i pieniądze. Ja instruowałam ludzi np., jak wklejać zdjęcia itp. ZA DARMO. A nie skorzystam nie dlatego, ale ponieważ nie mam zamiaru przeglądać wszystkich komentarzy na fb, gdzie każdy czuje się w obowiązku wypełnić rubryczkę "napisz, o czym teraz myślisz".

KOŃCZĘ DYSKUSJĘ, nie obchodzą mnie cudze rozliczenia, tylko zwykłe wiadomości z życia psa, bo na tym opierają się wątki na dogomanii.

Link to comment
Share on other sites

Posikałam się w gacie :lol: Mam nadzieję, że znowu opacznie napisałaś :crazyeye: Niby piszesz, potem twierdzisz, że nie pisałaś o czymś a dwa zdania dalej powtarzasz to co niby nie pisałaś. Masło maślane. Nie będę przytaczać już Twoich zdań , bo naprawdę szkoda czasu. Dyrektywy kto co powinien itp. kierujesz pod zły adres. Ratowaniem psów Fundacja SOS dla Jamników (Isadora7) zajmuje się od co najmniej 6 lat, z tym, że od roku jest oficjalnie fundacją i myślę , że przez ten czas to wie doskonale jak to robić :).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Secia'] ...ale ja pytam sie poprostu po ludzku co się dzieje z sunią? Czy miała badania? Czy miała operację? Była mowa o nadziąślaku. To poważne choroby. Chciałabym wiedzieć jakie kroki zostały podjęte, aby poprawić stan zdrowia/dobrostan suni.[/QUOTE]
A ja za Secia spyam się-co siędzieje z Martą? o[COLOR=#0000cd]czywiście, pytanie do Liki.[/COLOR]
Poznałam Martę-Funię w schronisku, cieszyłam się, że trafiła do domu, teraz bardzo brakuje mi informacji o jej zdrowiu, wyników badań wklejonych na wątek, sposobu leczenia itd itd, no i aktualnych zdjęc

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Beat2010']A ja za Secia spyam się-co siędzieje z Martą? o[COLOR=#0000cd]czywiście, pytanie do Liki.[/COLOR]
Poznałam Martę-Funię w schronisku, cieszyłam się, że trafiła do domu, teraz bardzo brakuje mi informacji o jej zdrowiu, wyników badań wklejonych na wątek, sposobu leczenia itd itd, no i aktualnych zdjęc[/QUOTE] popieram mnie tylko to interesuje czy zostały podjęte jakieś kroki/badania/konsultacje. O domowym fryzjerze dostaliśmy info I na tym koniec. Kamień w wodę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Secia']popieram mnie tylko to interesuje czy zostały podjęte jakieś kroki/badania/konsultacje. O domowym fryzjerze dostaliśmy info I na tym koniec. Kamień w wodę.[/QUOTE]

ja aż sie boje zapytać, ale po urlopie sobie tu zajrzałam - znów dostanę ochrzan.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anica']... [B]genialne jest proste[/B];)[/QUOTE]
dziwne to milczenie nt suni-czy jest ktoś w pobliżu miejsca zamieszkania Liki, kto mógłby podjechać i sprawdzić sytuację, obejrzeć wyniki badań, pogadać z weterynarzem, który zajmuję się Funią-Martą?

Link to comment
Share on other sites

Kurcze nie wiem od czego zaczac......Moze od tego,ze jestem powaznie chora i dzisiaj wyszlam ze szpitala,ale to nie wazne,bo ludzie nie choruja,a przynajmniej na dogo trzeba byc z i zdawac relacje.....
Na Marte otrzymalam z dwoch moich bazarkow 277zl to naprawde wielka kwota na staruszka,ktory potrzebuje specjalistycznej karmy mokrej i ma raka z przerzutami szcza i sra po calym domu.Jezeli jestem w tej chwili niestabilna finansowo(bo ciezko choruje)to w opiece nad zwierzetami nikt mi nic nie moze zarzucic,zapraszam do mnie o kazdej porze dnia i nocy.
Marta pomimo wszystko ma sie dobrze chce zyc ......... [B]
Anula serdecznie dziekuje.
[/B]

Edited by lika1771
Link to comment
Share on other sites

[quote name='lika1771']Kurcze nie wiem od czego zaczac......Moze od tego,ze jestem powaznie chora i dzisiaj wyszlam ze szpitala,ale to nie wazne,bo ludzie nie choruja,a przynajmniej na dogo trzeba byc z i zdawac relacje.....
Na Marte otrzymalam z dwoch moich bazarkow 277zl to naprawde wielka kwota na staruszka,ktory potrzebuje specjalistycznej karmy mokrej i ma raka z przerzutami szcza i sra po calym domu.Jezeli jestem w tej chwili niestabilna finansowo(bo ciezko choruje)to w opiece nad zwierzetami nikt mi nic nie moze zarzucic,zapraszam do mnie o kazdej porze dnia i nocy.
Marta pomimo wszystko ma sie dobrze chce zyc ......... [B]
Anula serdecznie dziekuje.
[/B][/QUOTE]
Lika serdecznie przytulam do serducha i przesyłam ciepłe myśli:lol: oczywiście życzę ,dużo ,dużo zdrówka!... i siły!...
(jestem kolejny raz świadkiem, zbyt pochopnej oceny! proszę kochane cioteczki... pomyślcie!... po prostu pomyślcie! zanim zaczniecie oceniać:cool3:)

Link to comment
Share on other sites

Serdecznie Wam dziekuje,bede sporadycznie na dogo.Za duzo mnie to wszystko kosztuje,musze zajac sie swoim zdrowiem.Zawsze oprocz odwiedzin,mozna zadzwonic,wyslac sms zawsze porozmawiam o suni.Na razie jej stan jest stabilny, po lekach siersc zarosla jest lsniaca w razie jakis radykalnych zmian napisze na watku.
Moj telefon [B] 721 836 799[/B]

Link to comment
Share on other sites

Jak ja kocham te słowne przepychanki :shake: To będzie mój pierwszy i ostatni post na tym wątku, jeżeli jest ktoś zainteresowany to podaję link do wątku na którym to my mieliśmy "problem" z użytkowniczką lika1771:
od post 1095
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232792-Joszka-ma-cudowny-dom-u-obiezyswiat75-))))-!!!/page44[/URL]
z tego co wiem, nasze kłopoty nie były pierwsze z tą osobą.

A odnośnie choroby liki, nie wnikam w to czy to jest prawdą czy nie, nie obchodzi mnie to, wiem jedno, ja tej kobiecie na pewno już nigdy nie zaufam, dodam tylko, że jak u nas miała zająć się sterylką Joszki, czego nie mogła zrobić bo nie spłaciła długu w lecznicy (pieniądze były już u niej na koncie), o czym nie wiedzieliśmy, też nagle zaczęła chorować:
post 1068, 1069
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232792-Joszka-ma-cudowny-dom-u-obiezyswiat75-))))-!!!/page43[/URL]

Niech każdy sobie sam wyciągnie wnioski. Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[B]To jeszcze wątek Jagody - [/B]
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/217342-Jagoda/page69[/URL]

[B]Wątek Skarpety Tallcott: - post 2264[/B]
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/185536-Skarpeta-im-Talcott-szuka-odpowiedzialnego-skarbnika!/page91[/URL]

Ale oczywiście wszystko jest cacy, ciotki teraz będą pocieszać, przepraszać, itp., itd. Wszystko jest super, pomimo tego, że nie ma: rozliczeń z leczenia, rachunków, paragonów, kart z zaświadczeniem o leczeniu psa, nie ma po prostu nic!!!

Jak z Joszką był problem to stanęło na ostrzu noża: na wątku zarejestrowała się pani weterynarz, która jasno i wyraźnie napisała, że nawet złotówki lecznica nie otrzymała za leczenie psa, nawet szczepień nie było. To jest zwykły skandal, a wy chyba macie bielmo na oczach.

Nie odzywałam się, nie zabierałam w sumie głosu, ale jak możecie na to spokojnie patrzeć?? Nawet nie ruszają was żenujące teksty o tym, że pies "sra", "szczy", itp., itd. Z tym się niestety trzeba liczyć, takie są psy wyciągane z przytulisk, schronów, i innych syfów.

Lilka, za Ciebie nawet ktoś wpłacił pieniądze do Skarpety Talcott, zwróciłaś je??
Możecie mnie teraz powiesic, ale może ktoś w końcu musiał to powiedzieć.
Jak zwracaliśmy Lilce uwagę na wątku Joszki to odzew był mniej więcej taki: zwijam swoje zabawki i uciekam z piaskownicy. A realnie to wyglądało tak: Joszkę trzeba zabierać, bo "sra", "szczy", mąż na Lilkę krzyczy, i Joszka nie nadaje się do mieszkania w bloku. To po co teraz było brać kolejną schorowaną starowinkę, która zniszczyła perskie dywany? Granda!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='inga.mm']nie bardzo rozumiem te słowne przepychanki.
wg mojego rozeznania:
1. SOS nie jest opiekunem Marty
2. Lika jest opiekunem tymczasowym albo dożywotnim (tu nie mam jasności)
3. Lika otrzymuje pieniądze na utrzymanie Marty
4. brak dokumentów finansowych na wątku
5. Lika się nie odzywa z niewiadomych przyczyn
6. nie wiadomo co sie dzieje z Martą.

Może o czymś zapomniałam, to proszę uzupełnić.
Po wypunktowaniu najważniejszych kwestii należy konsekwentnie dążyć do ustalenia status quo poszczególnych punktów z wyjątkiem 1. (jak się mi wydaje)[/QUOTE]
Odpowiem na pytania:
1.Adoptowal Marte Pan Szymon i na Niego jest sunia w papierach inaczej sie nie dalo,ale sunia jest pod moja opieka.Fundacja wszystko zorganizowala,zeby sunia do mnie przyjechala i tylko ja za nia odpowiadam.
2.Jestem dt dozywotnim.
3.Oprocz dwoch bazarkow i skarpecie staruszkow nie otrzymuje zadnych pieniedzy na Marte.
4.Pisalam na wielu watkach,ze nie umiem wkleic zdjec,paragonow,zawsze robila to moja corka.
5.Bylam w szpitalu.
6.Marta ma sie dobrze ma raka wet powiedzial,ze nie beda ruszac,bo sunia moze nie przezyc operacji,sunia je narazie nie cierpi.
[B]Bardzo prosze o ksiazecze suni,ja uciekam watek Marty mozna zamknac ja nie beda sie juz udzielala na dogo nie bede w kolko przepraszala i sie tlumaczyla.

Dostalam na sunie 377zl wydalam ponad 600zl i to nie koniec,bo suni kupuje puszki,podklady,smaczki. We wrzesniu znowu do weta na przeglad i znowu pieniadze.






[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lika1771']Odpowiem na pytania:
1.Adoptowal Marte Pan Szymon i na Niego jest sunia w papierach inaczej sie nie dalo,ale sunia jest pod moja opieka.Fundacja wszystko zorganizowala,zeby sunia do mnie przyjechala i tylko ja za nia odpowiadam.
2.Jestem dt dozywotnim.
3.Oprocz dwoch bazarkow i skarpecie staruszkow nie otrzymuje zadnych pieniedzy na Marte.
4.Pisalam na wielu watkach,ze nie umiem wkleic zdjec,paragonow,zawsze robila to moja corka.
5.Bylam w szpitalu.
6.Marta ma sie dobrze ma raka wet powiedzial,ze nie beda ruszac,bo sunia moze nie przezyc operacji,sunia je narazie nie cierpi.
[B]Bardzo prosze o ksiazecze suni,ja uciekam watek Marty mozna zamknac ja nie beda sie juz udzielala na dogo nie bede w kolko przepraszala i sie tlumaczyla.

Dostalam na sunie 377zl wydalam ponad 600zl i to nie koniec,bo suni kupuje puszki,podklady,smaczki. We wrzesniu znowu do weta na przeglad i znowu pieniadze.






[/B][/QUOTE]

Lika, czy można poprosić o wklejenie opisu badania lekarskiego po wrześniowej wizycie u veta, jezeli nie możesz sama, to podeslij komuś zdjęcie lub skan[B].
[/B]

Link to comment
Share on other sites

Nie dostaniesz żadnych zdjęć, ani skanów, bo Lilka nie potrafi wstawiać, a jak kiedyś prosiłyśmy na wątku Joszki, to obiecała, że córka wstawi, ale próżne nadzieje, nic nie było. Naprawdę, podziwiam ludzi, że płacą na psa, ale nie wiedzą tak na prawdę za jakie usługi. Marta jak się okazuje ma nowotwór, ale jaki, też nie wiadomo. I pomyśleć, że wszelkie wątpliwości można rozwiać przez wklejenie na wątku skanów odpowiednich dokumentów.

Edited by mala_czarna
Link to comment
Share on other sites

I znowu to samo. Prośba o rozliczenie kończy się obrażeniem, atakiem na pytajacych i groźbą odejścia z dogo. Coprawda- tu cytat- miałam się odwalić, ale tego nie zrobię, bo uważam że nierzetelnie rozliczasz się z pieniędzy a dodatkowo lubisz mijac się z prawdą. Na wątku Joszki dość długo utrzymywałas ludzi w przeświadczeniu, że pies był szczepiony- a nie był. Jeżeli się zbiera wpłaty na psa w obojętnie jakiej formie, to wypada się z nich rozliczyć. A jeżeli Twoja jedyna reakcja to hasła - odwal się, mogę dostać bana...
Coz, podobno najlepszą formą obrony jest atak. Ale ja się nie odwalę, bo po Joszce czuję wciąż niesmak.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...