agataza Posted June 5, 2013 Share Posted June 5, 2013 Kotka jest z nami juz 8 lat. Pies ( shih tzu) ma niespełna rok. Wydawało nam sie, że asymilacja kota z psem będzie ciężka , gdyż kotka należy do tych chodzących swoimi drogami i ma charakterek. Jednak okazało sie, że pies ją całkowicie zdominował. Wchodzi na nią i pod nią. Podszczypuje w uszy i po całym ciele. Zachęca do zabawy całe czas szczekając. Kotka widze, że ma czasami juz dosyć, charczy na niego i macha łapami ( ale nigdy krzywdy nie zrobiła). Co robić by pies nie zaczepiał kotki. Jak reagować? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taks Posted June 5, 2013 Share Posted June 5, 2013 Moim zdaniem nie ingerować pies to podrostek więc normalne że szuka okazji do zabawy ale nie ma obawy że zrobi kotu krzywdę zresztą kot ma te przewage, że zawsze może uciec tam gdzie pies nie wejdzie i nie zapominaj że w relacji dorosły kot i pies postury shih tzu to kot ma wiecej "argumentów" więc gdyby na prawde miał dośc to sobie poradzi Zwierzaki musza sobie same ustawic zasady współżycia i puki nikomu się realna krzywda nie dzieje to lepiej zostawić to im Jakakolwiek ingerencja z Twojej strony może tylko narobić im w głowach bałagan Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agataza Posted June 5, 2013 Author Share Posted June 5, 2013 Dziekuje bardzo. Tak, kotka czasem zwiewa na szafę. Myslałam tylko, że powinnam może jak pies tak ciągle na nią szczeka odizolować od kota? A czy dobrym sposobem odizloowania psa jest zamknięcie go w innym pokoju? Czytam wszędzie, że jak pies podgryza dobrze jest odejśc lub wsadzić do kojca. Kojca nie posiadam a odejśc tez nie bardzo jest jak bo pies leci za nami. jak go humanitarnie odizolować? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted June 5, 2013 Share Posted June 5, 2013 najlepiej to po prostu odwołuj psa jak widzisz, że przegina i Ty się z nim pobaw chwilę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taks Posted June 5, 2013 Share Posted June 5, 2013 ale po co chcesz psa izolować? Jak kot faktycznie będzie miał dość to pacnie psa "po nosie" i raz na zawsze "ustawi". One nie wchodzą w konflikt zagrażający ich bezpieczeństwu tylko się "przekomarzają" . Izolowanie jest konieczne gdy kot wali pazurami po oczach, panikuje albo pies ma zamiary mordercze W Twoim wypadku nic takiego nie czytam A jak zaczniesz izolowac to tylko opóźnisz im ustawienie relacji i na dodatek kot będzie dla psa jeszcze większą atrakcją do zaczepiania. Przeciez pies nie zapomni o istnieniu kota tylko bedzie sie "gotował" w chęci ominiecia przeszkód i dopadniecia wymarzonej zabawy. Drogą jest zobojętnianie na bodziec a nie odgradzanie od niego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Afryka Posted June 5, 2013 Share Posted June 5, 2013 Moje doświadczenia z nadpobudliwą suczką i dwoma kotami - jeśli pies się narzuca, to warto mu powiedzieć wyraźne "nie", żeby wiedział, że posuwa się za daleko. Całkowite izolowanie chyba nie jest dobrym pomysłem, bo pies może się jeszcze bardziej nakręcić. Warto zapewnić kotu dostęp do miejsc, gdzie pies nie dostanie, tak żeby kot w razie czego czuł się bezpiecznie. U mnie takimi miejscami są: szafa, biurko, stół w pokoju, cała łazienka (kot sobie wchodzi i wychodzi przez mini-drzwiczki zamontowane w drzwiach). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agataza Posted June 5, 2013 Author Share Posted June 5, 2013 No w sumie kot faktycznie u nas tez ma ze dwie szafy dla siebie, parapet z posłaniem i ubikację z drzwiczkami w drzwiach. czyli źle odczytuję charczenie kotki bo faktycznie tylko bardzo rzadko korzysta z ucieczek w miejsca niedostępne dla psa. Bede mówic stanowczo "nie" i zabawiać psa jakby co. Z tym odizolowaniem to miałam na mysli tez jak pies nas zaczyna łapać po kostkach. Oczywiście teraz to juz nie jest to co było jak był szczeniakiem. Jest to w owiele mniejszym stopniu. Najczęściej jak wchodzę do domu po pracy i nie bardzo moge bawić się z nim od razu a on nie daje za wygraną Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted June 5, 2013 Share Posted June 5, 2013 to po powrocie się z nim przywitaj. kucnij, pobaw się chwilkę, a potem daj gryzaka i zajmij się swoimi sprawami. psiak się cieszy, że wróciłaś, ma w sobie masę energii i emocji i musi to jakoś z niego ujść, więc wybiera to, co dodatkowo zwróci Twoją uwagę;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taks Posted June 5, 2013 Share Posted June 5, 2013 wygląda na to, że kotek ma ważną misję wychowawczą do spełnienia;) Szczeniak najwyraźniej nie do konca rozumie, że "do tanga trzeba dwojga" i próbuje na siłe wymusić zainteresowanie ( nie tylko kotka) - mysle, że kocia reprymenda pomoże mu zrozumieć , że czasem druga strona nie ma ochoty na zabawę:eviltong: Zwierzaki duzo łatwiej przekazuja sobie podstawy dobrego wychowania:lol:- może dlatego że jest to bardziej naturalne i pozbawione tych emocji i rozterek które nas hamują Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.