Jump to content
Dogomania

Przerażony Scott - wyrzucony na działkach i odłowiony przez schronisko :-((


gosia2313

Recommended Posts

[CENTER][SIZE=3][B]"Scott - historia prawdziwa"[/B][/SIZE]

[FONT=microsoft sans serif]Scott, a właściwie wtedy nieznany mi jeszcze, bezimienny pies, do schroniska trafił odłowiony z działek bodajże przy ulicy Portowej. Pani, która miała tam działkę, [/FONT]dwa razy kontaktowała się ze schroniskiem informując o wyrzuconym na działkach beżowym psie średniej wielkości, który unika kontaktu z ludźmi. Pierwsza interwencja skończyła się niepowodzeniem. Kolejnym razem Pani zadzwoniła, psiak do niej podchodził i udało się go złapać. Był przerażony, nie udało mu się nawet zdjąć smyczy z szyi ani założyć obroży.
Dostał parę dni spokoju aby choć trochę przywyknąć do nowego miejsca. Niestety każde podejście do krat kończyło się tak samo - dość agresywnym obszczekiwaniem i pokazywaniem zębów. Po paru dniach pies zawitał w gabinecie, niestety nie udało się ani założyć kagańca ani nic przy nim zrobić. Trafił wtedy do pojedynczego boksu.
Jeszcze w tym samym dniu dał mi się poznać z zupełnie innej strony ! :crazyeye: Odwiedziłam go w boksie z mokrą karmą. Z początku dawałam mu ją z łyżki, potem z ręki, na końcu weszłam do boksu z miską jedzenia. Wyszłam cała i zdrowa. Ponad to w boksie pies zaczął podchodzić i się przymilać. Nie do wiary ten sam, szczekający i odstraszający ludzi pies łasi się do mnie? Psiak baardzo bał się smyczy, nie dał sobie w boksie założyć obroży. Pozwolił za to dotykać się po łapkach, wchodził na kolana i domagał się głaskania. Po kilku minutach udało się go... wziąć na ręce (tak! tego agresywnego psa) i "wynieść" na wybieg. Wiadomo na wybiegu większa przestrzeń, więcej luzu więc i atmosfera inna. Po kilku podejściach, podstępem (że niby nic nie robię i wcale nie mam zamiaru zakładać mu czegoś na głowę :evil_lol:) udało się założyć obrożę - z przypięciem smyczy nie było żadnego problemu.:multi:
No i generalnie to cała historia jak Scott pokochał mnie i ja pokochałam Scotta. No i jak z bezimiennego kundliszona stał się Skotim :-)

Scott boi się nowych osób, szczególnie mężczyzn. Jeśli nikt nie zwraca na niego uwagi - jest okej. Gorzej jak ktoś go zawoła, nie daj Bóg leci do niego z łapami. Wtedy (ze strachu) Scott szczeka i odstrasza delikwenta zębami.
Smakołyki, wszelkiej maści psie ciastka bierze z ręki bez problemu, nawet od obcych. Jest z niego mały łakomczuch i za Biscrocka czy Bosch Musli dałby się pokroić :) Różnego rodzaju gryzaki czy kości już do niego nie przemawiają i mogą w boksie leżeć dniami, tygodniami...
Scott bardzo przyzwyczaił się do swojego boksu. Jak wypuszczam go na wybieg, to po chwili stoi pod bramką i DOMAGA SIĘ powrotu do boksu. Jak wypuszczę go to pruje przed siebie i pod kolejną bramką nie może już doczekać się jak go wpuszczę ;)
Scotty powoli nauczył się (prawie) komendy siad. Na smyczy chodzi bardzo ładnie, lepiej na automatycznej. Zaczyna się powoli bawić patykami.
Bardzo, bardzo brakuje mu kontaktu z człowiekiem. Co rano go odwiedzam w boksie i co rano cieszy się jakby mnie sto lat nie widział :loveu: Zawsze wskakuje na kolana i domaga się głaskania. Bez problemu pozwala się dotykać po łapkach, po pyszczku. Boi się kagańca i nad tym musimy powoli zacząć pracować.
W boksie nie bardzo lubi się załatwiać, zawsze po wyjściu na spacer pierwsze co roki siku i Qpę.

Na razie tyle i fotka z mini przemianą Scotta


[CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-Z-pTiBP0F48/U7MUvJ8aHqI/AAAAAAAAlAY/nfaLHLvQgT0/s912/scott1.jpg[/IMG]

[/CENTER]



[/CENTER]

Edited by gosia2313
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 561
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[CENTER][SIZE=3]Wczoraj do sosnowieckiego schroniska oddany został [SIZE=5][B]Murzyn[/B][/SIZE].
Nie byłam przy oddaniu go, ale jest informacja, że właściciel sam wcześniej go znalazł i u siebie zatrzymał. Teraz niestety nie może dalej się nim zajmować [SIZE=3].[/SIZE]

Psiak nie jest stary, wygląda bardzo dobrze. Ale mimo to musiał doświadczyć jakiegoś urazu (?) ponieważ nie widzi [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_frown.gif[/IMG]
Aktualnie jest odseparowany od innych psów, jest sam w budzie. Mimo to jest przerażony. Jak ktoś idzie to cała kwarantanna zaczyna szczekać - wtedy Murzynek ze strachu chowa się za budę i cały się trzęsie [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/heul.gif[/IMG]
Reaguje na to imię, więc tak zostaje.
Teraz ma kwarantannę, ale przypisałam się do niego jako opiekun i się nim zajmę.
Zobaczymy po ocenie przez lekarza, jaki jest jego wiek i czy są jakieś szanse na operację, czy Murzynek jeszcze kiedyś zobaczy świat. Jeśli takie szanse się pojawią prawdopodobnie trzeba będzie zacząć zbierać pieniądze na operacje i szukać mu Domu Tymczasowego.

A teraz pokażę naszego Murzynka [/SIZE]:


[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-lydOCkGPQqs/UaJlUBB5pOI/AAAAAAAAbqs/qpTMuSGCxZI/s640/DSC_0390.JPG[/IMG]

[CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-WjPB__l5bu0/UaJlT2ekCbI/AAAAAAAAbqk/SDuw82ZMB5Y/s512/DSC_0387.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-inapw0qYkLk/UaJlSwNFv7I/AAAAAAAAbqU/_hHTAl5RkFI/s640/DSC_0386.JPG[/IMG]

[CENTER][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-ntcGXbLQYLM/UaJlQukPm9I/AAAAAAAAbp8/1fe_dKe6tvg/s640/DSC_0380.JPG[/IMG]


[CENTER][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-Me1Eox20Cww/UaJlQlST-HI/AAAAAAAAbqA/0DXIxj2jy0w/s512/DSC_0378.JPG[/IMG]

[/CENTER]
[SIZE=3]Murzynek będzie zaczipowany i zaszczepiony, a przed adopcją wykastrowany.

[B]Kontakt do mnie : [/B]

Tel. 721-035-215
[EMAIL="[email protected]"][email protected]



[/EMAIL][/SIZE]WPŁATY NA MURZYNKA NA KONTO NADZEI NA DOM :

[B]01.06.2013
[/B]
20 zł - Katarzyna K.
20 zł - Dorota C.

[B]02.06.2013[/B]

50 zł - Anonimowy Darczyńca
30 zł - Małgorzata J.

[B]03.06.2013[/B]

5 zł - Emilia K.
50 zł - Małgorzata R.
40 zł - Sylwia R.
30 zł - Kamila W.
50 zł - Dorota D.
20 zł - Sławomir K.
26,68 - Jakub N.
26 zł - Aleksandra S.
20 zł - Aleksandra R.
20 zł - Rafał W.
50 zł - Joanna P.
4,10 - Katarzyna R.
10 zł - Izabela D.
10 zł - Dagmara P.
19 zł - Karolina K.
100 zł - Magdalena S.
20 zł - Agata D.
30 zł - Anita F.
20 zł - Bianka S.
20 zł - Karolina W.
20 zł - Urszula K.
100 zł - Joanna G.
15 zł - Jolanta W.
10 zł - Sabina M.
100 zł - Jacek I.

[B]04.06.2013[/B]

20 zł - Ryszard R.
10 zł - Izabela Ż.

[B]05.06.2013[/B]

50 zł - Teresa J.
30 zł - Agnieszka M.

[B]02.08.2013[/B]

40 zł - Anita F.

[B]12.08.2013[/B]

80 zł - Anita F.
_____________________
[B]Razem : 1165,96 zł [/B]


Wydatki :
- Autostrada 36 zł
- Paliwo 109,80
- Karma energetyczna xxxx zł

Za wizytę p.dr nie wziął od nas ani złotówki!! [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/love.gif[/IMG][SIZE=3][EMAIL="[email protected]"]
[/EMAIL]
[/SIZE][/CENTER]
[/CENTER]
[/CENTER]


_________________________________________________________
Opisy Lilo
Post 205, 206, 208

Adoptowana : 12.10.2013 - mieszka w Tarnowskich Górach :multi:

Edited by gosia2313
Link to comment
Share on other sites

No to czas na aktualizację postu poświęconego Tobiemu.

Tobi, ot taki zwykły brązowy kundel. Pierwszy raz do schroniska oddali go właściciele. Nie wiem kiedy, ale udało mu się uciec - pobiegł do domu i ponownie został zabrany do schroniska. Tobi się nie poddawał, nie chciał zostać za kratami i uciekł po raz drugi, znów pobiegł do swojego, byłego już, domu. I tym razem właściciele jak gdyby nigdy nic oddali SWOJEGO psa do schronu... I tu Tobi już został.

Z początku był bardzo nieufny, przerażony, stał w boksie z podkulonym pod brzuch ogonem i szczekał ostrzegawczo.

To pierwsze zdjęcie jakie udało mu się zrobić, kiedy jeszcze nie wiedziałam, że jest Tobim :

[CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-sdpuyCt1SC8/UZ5b-gChdgI/AAAAAAACKy0/mHF-bm2VuEw/s640/DSC_0343.JPG[/IMG]

a to po ostatnim odwiezieniu go do schroniska, przerażony na kwarantannie, nerwowo mnie obszczekiwał ...

[CENTER][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-4m9BhT5YOyg/Ub473bj348I/AAAAAAACLfQ/M3tCuuQWrfA/s640/DSC_1006.JPG[/IMG]


Właściciele przekazali, że syn nie daje sobie rady z psem podczas spacerów, że jest agresywny do innych psów.

Tak jakoś wyszło, że mam Tobiasza pod opieką. Pierwszy raz przekupywałam go parówkami, po chwili pozwolił się pogłaskać, zmienić obrożę i zabrać na spacer. Później wylądował już w boksie, wykastrowany i zaopatrzony w profilaktykę.
Po pewnym czasie Tobi trafił do boksu z Wiki - sunią, która została przyjęta do schroniska już 1,5 roku temu - totalnie dzika, nieoswojona z człowiekiem, przerażona. Od tej pory nie była na spacerze (dopiero niedawno jakimś cudem wyszła dwa razy).
Tobi z Wiki w boksie dogadują się idealnie. Wiki jest wpatrzona w Tobiego jak w obrazek, jak Tobi wraca ze spaceru Wiki nie jest zazdrosna, tylko podbiega i obwąchuje gdzie on był. Myślę, że obecność Tobiego dodaje Wiki nieco odwagi ;-)
Kiedy podejdzie się do boksu oboje wesoło skaczą po kratach, a Tobi cały łebek wciska w szparę między nimi.

Co do spacerów to Tobi jest bardzo grzeczny, ładnie chodzi na smyczy, czasem pociągnie - no ale komu się to nie zdarza?. Zna komendę siad i ładnie ją wykonuje. Chętnie wchodzi do wody, ale nieco obawia się jeszcze głębokości. Czasem pobawi się patykiem, ale nie szaleje jakoś specjalnie za zabawami.
Ogólnie bardzo brakuje mu kontaktu z człowiekiem, jest bardzo wpatrzony w opiekuna.
Co do psów, na spacerze niestety, tak jak mówili właściciele, rzuca się na inne psy. Dlatego też będę z nim nad tym pracowała, mam nadzieję, że efekty będą niedługo widoczne. Tylko muszę na razie jakoś to sobie poukładać kiedy i co.

Tobi to piękny, młody pies. Ma około 3 lata. Nie powinien trafić do domu, gdzie będzie sam na posesji - wydaje mi się, że mógłby próbować uciekać.

Jest wykastrowany, zaszczepiony i zaczipowany.

[COLOR=#ff0000][SIZE=3][B]
Tel. 721-035-215
[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
[/B][/SIZE][/COLOR][SIZE=2]
No i tu już ł[SIZE=2]a[/SIZE]dny Tobik ze spaceru :[/SIZE]
[CENTER][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-o-KarrE6FpU/UecRK-7UgKI/AAAAAAACQck/DX61F7YBhcc/s640/DSC_0170.JPG[/IMG]

Jest baaaardzo skoczy :)

[CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-WblROGou_IA/UekTWRHPrDI/AAAAAAACQow/O3u63fbvNQM/s512/DSC_0216.JPG[/IMG]

[CENTER][IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-tnk13qZgv5w/UekSrSiKfTI/AAAAAAACQlA/wTC94GgjIp0/s512/DSC_0119.JPG[/IMG]

[/CENTER]
[/CENTER]
[/CENTER]
[/CENTER]
[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

zaglądam do cudnego ślepaczka....cioteczki- zaglądajcie!
słyszałam, że fochu robi piękne banerki, poprosiłam ją więc o banerek dla niego, mam nadzieje, że uda się go wykonać i że pomoże on ściągnąć tu więcej ludzi..
trzymaj się Murzynku!
Gosia- myślisz, że można go już zacząć ogłaszać??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gosia2313']Szczerze - jeszcze bym się wstrzymała. Dowiem się co z konsulatacją okulistyczną, jaki koszt i czy można załatwić.
No a po 2 muszę go lepiej poznać, aktualnie nic o nim nie wiem : (
Banerek mile widziany ;)[/QUOTE]

mam nadzieje, że banerek dotrze...poproszę jeszcze pod innym adresem jakby co;)
masz rację- z ogłoszeniami warto poczekać na diagnozę weta. Oby okazało się, że jest szansa dla niego, by znów widzieć świat!!

ps. fajnie, że robi nas się tutaj coraz więcej;)

Link to comment
Share on other sites

ponieważ mój pies choruje na suche zapalenie rogówki, rozglądałam sie za dobrym wet. okulistą i niestety najbliżej jest w Krakowie, dr Paweł Stefanowicz z przychodni RETINA [URL]http://weterynarz-okulista.pl/pl/[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='yolanovi']ponieważ mój pies choruje na suche zapalenie rogówki, rozglądałam sie za dobrym wet. okulistą i niestety najbliżej jest w Krakowie, dr Paweł Stefanowicz z przychodni RETINA [URL]http://weterynarz-okulista.pl/pl/[/URL][/QUOTE]

to już jakiś trop...może warto skontaktować się z tym Panem...Kraków to nie koniec świata, a skoro to osoba sprawdzona...
gdyby udało się Murzynkowi odzyskać wzrok- to byłoby cudowne!

Link to comment
Share on other sites

Odwiedziłam dzisiaj Murzynka. Nie był już tak bardzo przerażony, jak za pierwszym razem. Chyba już się nieco oswoił ze zgrają ujadających psów i jego nowym miejscem.
Już sobie zapamiętał gdzie ma budę i wejście do niej i wchodzi bez problemów. Jutro muszę tylko poszukać mu jakiejś kołdry albo grubego koca i wyłożyć budę, żeby nie spał na dechach :(

Murzyn jest przekochany! Widać, że bardzo brakuje mu człowieka w schronisku. Uwielbia być głaskany, a jak tylko się przestanie, albo po prostu stoi obok i nie zwraca uwagi na niego to zaraz wyszukuje rękę i wciska się łebkiem pod pachę ;)
Poza tym, dopiero dzisiaj zauważyłam, że on wcale nie jest taki mały. Ostatnio to bym go zaliczyła (moją miarą) do psów średnich, a dzisiaj bez chwili namysłu stwierdzam, że Murzyn jest duży. :O

Jest możliwość, żeby Murzynek jechał na konsultację do okulisty do Krakowa. Koszt całej wyprawy to około 250 zł
Wszystko koszty to jest około : Przejazd (autostrada, benzyna) - 140 zł , wizyta 80 zł = 220 ale lepiej zebrać te 30 zł więcej niż potem nie mieć z czego zapłacić.

Pieniądze zbieramy na konto Nadziei Na Dom

[SIZE=3][B]Tytuł : Cele statutowe - MURZYNEK

Stowarzyszenie Opieki nad Zwierzętami "Nadzieja na Dom"
Sosnowiec, ul. Dojazdowa
65 1020 2313 0000 3102 0402 7082[/B][/SIZE]

Filomen mogłaby wstępnie z Murzynkiem pojechać, tylko potrzebne są pieniążki. Jutro postaram się założyć mu wydarzenie na FB, że zbiera na wizytę u specjalisty.
To całkiem młody pies, weterynarz określił jego wiek na około 5 lat, więc jeszcze mnóstwo lat przed nim.

Widać jaką radość sprawia mu głaskanie i kontakt z ludźmi. Jak tylko czuje bliskość człowieka to od razu mu się macha cieszy :))
Zdjęcia nie są jakieś super bo większość robiłam jedną ręką. Druga musiała głaskać, nie?

[CENTER][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-X856AK8Xd9M/UakXCR9Z9HI/AAAAAAACHh0/8I8BbHpruu0/s512/DSC_0718.JPG[/IMG]

[CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-Mf0Uit8RJdk/UakXBj6y01I/AAAAAAACHhs/sAmGElOLotk/s512/DSC_0717.JPG[/IMG]

[CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-FdQJUS-uwqk/UakXBlV6t4I/AAAAAAACHhk/uZsPcR6NvTo/s512/DSC_0715.JPG[/IMG]

[CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-1vGkFz_8cxw/UakXBgyKvhI/AAAAAAACHho/B8NV6sVcTok/s640/DSC_0711.JPG[/IMG]

[CENTER][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-JyDqHxwYmIo/UakXbnkAd-I/AAAAAAACHiQ/8KJ5yyuKbeI/s640/DSC_0783.JPG[/IMG]

[/CENTER]
[/CENTER]
[/CENTER]
[/CENTER]
[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...