Jump to content
Dogomania

moje skarby


kikou

Recommended Posts

Posłałam pieniądze :)

z jednego bazarku (wspólnego na wszystkie staruszki ) 107zł dla kikou,  

z drugiego   53zł czyli razem 160zł

kikou potwierdź proszę na wątkach;

 

http://www.dogomania.com/forum/topic/147355-ko%C5%84c%C3%B3wka-rozlicze%C5%84-fili%C5%BCanki-z-talerzykami/

oraz http://www.dogomania.com/forum/topic/147353-rozliczam-szybkow%C5%82%C3%B3czki-i-koronki/

 

Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...

u nas tak się dzieje, jak na karuzeli że nawet trudno zatrzymać się na chwilę żeby cos popisać... ale skoro już pytasz

 

mamy piesiunia którego ktoś potrącił na ulicy(oczywiście odjechał) i pani która go z tej ulicy pozbierała akurat znałamój telefon... psinek miał popękaną miednicę to akurat szybko się zagoiło ale jest niewidomy i nie do końca wiadomo czy od wypadku czy już był niewidomy...

b0004e78f7a188edgen.jpg

 

mamy piesiunia stareńkiego, którego w jednym schronisku już chcieli uśpić ale akurat morbital się skończył... stareńki bez jednego ząbka ale jeszcze ma kontakt ze światem.. jak go wynosze siusiu to potem  tak szybko biegnie na tych swoich starych koślawych nóżkach do domu do ciepełka aż nie do wiary... ma brzydkie ślady na szyi.. chyba gdzieś bida życie na łańcuchu spędził

 

858ffe0e5dd01ba0gen.jpg

 

i Buruniek od Was z Wrocka jest u nas

427531dd7fd6b9b5gen.jpg

 

i dużo innych psiuńków, które są już dłuższy czas, i o które nikt nie pyta  np dziadzio Ambroży trzyma się w formie

 

d5ca16f39464622dgen.jpg

Link to comment
Share on other sites

Kioku, największy ukłon, za to że jesteś, dla tych wszystkich staruśkich czworonogów Aniołem w ludzkiej skórze;

Bruńka miałam okazję poznać osobiście;

a dwa psiaki powyżej mają imiona, ten staruniek, który miał szczęście, że nie było morbitalu i ten z wypadku, oba wyglądają na najcudowniejsze istoty na świecie, z resztą jak każda bezbronna istota, skazana na łaskę i niełaskę ludzisk;

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

 

...a dwa psiaki powyżej mają imiona, ten staruniek, który miał szczęście, że nie było morbitalu i ten z wypadku, oba wyglądają na najcudowniejsze istoty na świecie, z resztą jak każda bezbronna istota, skazana na łaskę i niełaskę ludzisk;

na starego dziadzia mówimy po prostu Dziadzio ;) bo choć same dziadunie u nas to on wydaje się starszy od wszystkich..

a psiuniek z wypadku niby ma na imię Boluś ale ze względu na jego parówkowaty kształt zbytkowaliśmy sobie nazywając go parówką i reaguje teraz na Parówka

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Czy w tyle w turkusowym wdzianku podąża Muńczysław? :)

nie, nie to "śmiertelny" wróg Muńczysława Hadesik. Hadesik dostał swoje imię ze względu na przymioty swojego charakteru - po prostu chętnie kąsa kolegów.. ale ostatnio trochę wyłagodniał i w sumie tylko jak wpadną na siebie z Muńczysławem to "wściekle" się obszczekują... nie muszę mówić że to bardziej śmieśne niż straszne.. bo Munio ma19,5 roku, nie słyszy i ostatnio tez niemal nie widzi, a Hadesik też stareńki ze spondylozą, ledwie się sam trzyma na nóżkach... no ale grunt że chłopakom się wydaje że są w formie 

 

Hadesik z lewej, Munio z prawej

c70dc5709132c439gen.jpg

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

z wrocławiaczków jest z nami jeszcze autystyczny Rupiecik.

c6ec580337323499gen.jpg

Rupiecik ma bardzo zdecydowane preferencje, nie obchodzi go ze u nas są stałe pory posiłków, on lubi coś przekąsić co 2 godzinki i nie ma na niego mocnych jak nie dostanie to będzie szczekał...aż osiągnie swój cel. Rupiecik nie wdrapuje się na kanapę, nie lubi się kiziać i przytulać, nie lubi być branym na rączki.... ale odpowiednie miejsce na drzemkę zawsze sobie znajdzie   ;)   

d85ebb1872a64f49gen.jpg

 

Rupieciuś ma już słabe niedotlenione serduszko musi brać regularnie karsivan...  może jakiś Mikołaj chciałby mu podarować tableteczki  bo Rupiecik nie ma żadnego stałego wsparcia..

Link to comment
Share on other sites

z wrocławiaczków mieszka z nami jeszcze Ciampuch(w schronisku Zefir) - wielgaśny poczciwiec, który z anielską cierpliwością toleruje mniejszych, chałasliwych kolegów

 

d85c1d5da67dfc8dgen.jpg

i oczywiście Ignaś - ma swój wątek -  choreńki z arytmią...ale nie zdaje sobie oczywiście sprawy jak bardzo jest chory, dokazuje na całego, zawsze jest pierwszy do psich utarczek i niesnasek, do szczekania i awanturowania się ...zawsze blisko nóg pańci bo to taki przylepek- cycuch pańci jest

 

 

a3a6dae85e140718gen.jpg

Link to comment
Share on other sites

tak, Ignaś zaczepiał łapką kolegów za płotem i jeden pies złapał go za paluszka i tak go trochę oskalpował...także włoski mu tam już nie urisną ale większych szkód nie było-chwilowo Ignaś łapek za płot nie pcha ale dalej biega oszczekiwać

Link to comment
Share on other sites

tak, Ignaś zaczepiał łapką kolegów za płotem i jeden pies złapał go za paluszka i tak go trochę oskalpował...także włoski mu tam już nie urisną ale większych szkód nie było-chwilowo Ignaś łapek za płot nie pcha ale dalej biega oszczekiwać

to taki typ starca, któremu się wydaje, że mu wszystko wolno, aż do momentu jak ktoś dziadowi ktoś nie nakopie do tyłka;)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

nie, nie to "śmiertelny" wróg Muńczysława Hadesik. Hadesik dostał swoje imię ze względu na przymioty swojego charakteru - po prostu chętnie kąsa kolegów.. ale ostatnio trochę wyłagodniał i w sumie tylko jak wpadną na siebie z Muńczysławem to "wściekle" się obszczekują... nie muszę mówić że to bardziej śmieśne niż straszne.. bo Munio ma19,5 roku, nie słyszy i ostatnio tez niemal nie widzi, a Hadesik też stareńki ze spondylozą, ledwie się sam trzyma na nóżkach... no ale grunt że chłopakom się wydaje że są w formie 

 

Hadesik z lewej, Munio z prawej

c70dc5709132c439gen.jpg

Wyglądają tu jak bracia, z jednego miotu na dodatek:)

Link to comment
Share on other sites

nie, nie to "śmiertelny" wróg Muńczysława Hadesik. Hadesik dostał swoje imię ze względu na przymioty swojego charakteru - po prostu chętnie kąsa kolegów.. ale ostatnio trochę wyłagodniał i w sumie tylko jak wpadną na siebie z Muńczysławem to "wściekle" się obszczekują... nie muszę mówić że to bardziej śmieśne niż straszne.. bo Munio ma19,5 roku, nie słyszy i ostatnio tez niemal nie widzi, a Hadesik też stareńki ze spondylozą, ledwie się sam trzyma na nóżkach... no ale grunt że chłopakom się wydaje że są w formie 

 

Hadesik z lewej, Munio z prawej

c70dc5709132c439gen.jpg

 

Charakterne chłopaki :) 

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 3 weeks later...
  • 1 month later...

otrzymalismy 44,- z bazarku Sunia2000  serdecznie dziękujemy, dokładamy  do kropli do oczu Bolusia - koszt ok. 150 zł miesiecznie do końca życia - zespół suchego oka

 

bo w sumie dawno tu nie zaglądałam, w międzyczasie Boluś nawet gościł we Wrocławiu na badaniach okulistycznych i okazało się że ma zespół suchego oka od dawna (czyli podczas wypadku juz był niewidzący)  , to schorzenie wymaga kropelek do końca życia - Optimune z cyklosporyną, nawilżające i przeciwzapalne 

 

mamy też dwóch nowych kolegów - koszmarne historie 

Nelsonek - znaleziony w lesie przywiązany do drzewa z wielkim nowotworem jader, juz był tak słaby znaleziony że nawet nie mógł stać na nóżkach, średni psiak który powinien ważyć z 18-20kg ważył może z 10, w sumie chciano go odrazu uśpić bo zdawało się że nie ma szans przeżyć operacji ale..... trochę podjadł i dzielnie przeżył zabieg,  już nawet nie pamięta że był operowany, póki co odpukać nie ma nowych dolegliwości :)

nelson.jpg

Nelson_IMG-20151123-WA0003.jpg

P1120716.JPG

Link to comment
Share on other sites

i całkiem niedawno przyszedł kolega Lemonek  piesio z chyba jeszcze gorszymi przeżyciami - pies z dziury - zgłoszenie anonimowe że jacyś ludzie mają na podwórku psa na łańcuchu, którego trzymają w dziurze ziemi, wybetonowanej wielkości może 60x40, nie miał swobody ruchu, bardzo krótki łańcuch ale najgorsze to to że był głodzony miesiącami, na badaniach okazało się że z głodu jego organizm strawił nawet malutkie mięśnie podtrzymujące gałki oczne, oczka zapadły mu się w głąb głowy, chyba tylko godziny dzieliły go od śmierci głodowej, organy wewnętrzne tez pouszkadzane przez głód, zwłaszcza wątroba...

i tu ciekawostka: państwo (żadna bieda - klasa średnia) mieli w domku wesołego, wolno biegającego, tłustego labradorka   (!!!!!)

Lemonek jednak walczy o siebie, chce żyć,  każdego dnia spaceruje naprawdę dużo i wielkim upodobaniem, to bardzo wzruszające i godne podziwu bo pierwszego dnia nawet trudno mu było wstać na tych nóżkach bez mięśni, nadal nie widzi i różnie może być z tymi oczętami, nie wiadomo na ile da radę biedak odbudować te wszystkie szkody...

nie mam świeżych zdjęć, takie, póki co ze schroniska

old1.JPG

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
  • 1 month later...
  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...