Jump to content
Dogomania

Ajek ze Skierniewic znalazł wreszcie kochający dom


Guest Kamcia_14

Recommended Posts

[quote name='dealer']
i tak naprawde to zastanawiam sie nad sensem rozmowy z rodzicami Kamci bo juz chyba pokazali swoja ''klase''podczas rozmowy z ktoras z was...[/quote]
Do taty Kamci to jeszcze mam najmniej bo nie zdążył się w rozmowie pokazać ze złej strony. Przeciwnie, rozmyślał co zrobić, żeby pies nie uciekł, szkoda tylko, że nieskutecznie. Z mamą Kingi natomiast rozmawiałam telefonicznie i zdążyłam się do niej uprzedzić po tym wszystkim co mi tam naopowiadała. Ale nic, no dosłownie nic mnie w tej rozmowie tak nie zabolało, jak tekst, że pies się nie sprawdza. Nic.

"Tylko jak dotrzeć do szkoły? Chyba, żeby z głupia frant zapytać jakiegoś sąsiada (może też małoletniego?) do której szkoły ta panienka chodzi? :cool1: "
Pomysł dobry. Kaha-deko mieszka w bloku obok, a jak jej się nie uda to aż się sama przejdę.

"Ja się tak nad Toba pastwię ale wiesz... to po prostu nie pierwszy przypadek tego typu adopcji (czy ogólniej - przekazania psa).
Dogomaniacy, wolontariusze MUSZĄ się nauczyć że podpisanie umowy to podstawa. :shake:"
Ale dlaczego tak mówisz?? Wcale nie odbieram Twoich postów jako pastwienie, mądre rady i wskazówki raczej. Szkoda tylko, że żadna z Was nie uczuliła nas wcześniej...:( Mnie jej wypowiedzi nie waliły po oczach od razu czymś podejrzanym. Dopiero jak podałyście linki zobaczyłam, co ona wcześniej wyprawiała.
A jeszcze co do tej wychowawczyni. Wpisałam w google imię i nazwisko Kamci, ale nie było odsyłacza do szkoły, niestety. Mogę się przejść do najbliższego gimnazjum, ale czy udostępnią mi informacje, potwierdzą, że ta a ta pannica chodzi właśnie tu? I jak przeprowadzić rozmowę z nauczycielką - od razu walić prosto z mostu o dzieciaku czy spytać najpierw ją o opinię? Może Kamcia dostaje w szkole szóstki za wypracowania fantasy i mają o niej dobre zdanie, kto wie.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 695
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Zasadzkas - wyslij na Reymonta 4 albo daj Lemoniadzie - była u mnie w pracowni, więc drogę zna.
Co do Kamci, chętnie się wybiorę do jej domu z kimś, kto brał udział w przekazywaniu psa, ja sama nie znam wszystkich szczegołów, więc moga mnie zbyć.

Co do szkoły: jej odnalezienie bardzo trudne pewnie nie będzie, jednak trzeba popytać - ile ona ma lat??? 14 , 15 , 16 . Podstawówka czy gimnazjum???

I jeszcze raz apel: czy ktos dysponuje fotą Kamci???? Bo ja nie wiem jak ona wyglada :(, mogę przechodzic obok niej sto razy bez świadomości, że to ona. Wypatruje tego jej "niby" psiaka, ale nie widzę, więc tym tropem nie trafię niestety. Mam juz manie przesladowczą, siedze w kuchni i wygladam przez okno ;), wypatrzyłam kilka drobnych blondyneczek, ale która to Kamcia????

Link to comment
Share on other sites

Wlasnie przebrnelam przez caly watek.Normalnie brak slow :cool1:
Co za dziewuszysko z niej :mad: Ach gdybym ja dorwala to by nia niezle potrzasnela :razz:
Najdziewniejsze bylo dla mnie to,ze mimo,iz zasadzkasz dopominala sie o zdjecia,takowe sie nigdy nie pojawily.3 maja Lemoniada chyba jako ostatnia widziala psa.Tak wiec nie wiemy nawet czy od 4 do 9 maja pies ten przebywal u niej na dzialce i czy wogole ktos sprawowal jakakolwiek opieke nad nim.Bardzo podejrzane jest to cale znikniecie tak lagodnego psa :angryy:

Link to comment
Share on other sites

Kasia dobrze prawi, mógł równie dobrze zaginąć wcześniej :shake:
Właśnie skończyłam czytać cały wątek, szkoda słów, przykre to strasznie, ale powinno nauczyć ostrożności na przyszłość :/

Czy rozwieszono plakaty w okolicy, rozmawiano z sąsiadami, zwłaszcza z tym, na którego działkę Ajek przeskakiwał? Może ktoś coś widział?

Link to comment
Share on other sites

Szanowne Panie,

to, że pies się nie znalzł, można podejrzewać - ale czy podjęłyście jakiekolwiek kroki które by trochę przykróciły kamcine dobre samopoczucie?

Czy też, typowo dla Dogomanii, skończyło się na biciu piany?
:eviltong:
Przepraszam ale to kolejna sytuacja kiedy dogomaniacy jedyne, co robią, to wypłakują się wszem i wobec.
Dopóki osoby nieodpowiedzialne albo krętacze nie poczują choć trochę dyskomfortu za to, co zrobili, to sytuacja psów w Polsce się nie poprawi.

Nie wolno odpuszczać takich rzeczy!
:angryy:

Link to comment
Share on other sites

A wy myślicie, że jak będziecie tak o tym pisać to gdy Kinga czy jak jej tam to to przeczyta, zmięknie jej serduszko, wezmie sie za szukanie i znajdzie Ajka i będzie tak niby pomagać psom jak by nigdy nic? Nie, raczej tak nie będzie :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='czoko123']No ,wlasnie!!! Czemu wlascicielka milczy!!!:-o[/quote]
Bo zapewne nie rozumie dlaczego się jej tu czepiamy :diabloti:
Przecież chciała dobrze :cool1:
Spieszcie się z tą szkołą bo zaraz koniec roku :shake:

Link to comment
Share on other sites

Idę jutro do rodziców Kamci. Sama. I teraz prośba do Was - proszę, napiszcie mi jeszcze raz dokładnie wszystko od początku, wszystkie kłamstwa i krętactwa Kamci, jej bajki i opowiastki, w miarę możliwości z podaniem odpowiedniego linku. Muszę mieć przygotowaną przemowę.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...