Jump to content
Dogomania

Mój pies panicznie boi się wszystkiego i wszystkich


zuzannah

Recommended Posts

Dzień dobry,
zdecydowałam się napisać na forum z nadzieją, że ktoś pomoże mnie i mojemu psu. Od 2 miesięcy jesteśmy właścicielami pieska. Obecnie ma 11 miesięcy. Pies pochodzi z hodowli, jednak z niewiadomych przyczyn, został nam wydany za darmo. Rasa - hiszpański pies wodny. Wychowywał się na głuchej wsi (jak określiła właścicielka). "Hodowcy" przywieźli go nam w bagażniku, ciemnym, zamkniętym. Był bardzo zaniedbany, brudny, smierdzący wręcz. Karmiono go (szczeniaka) karmą dla dorosłych. Dodam, że owa hodowla znajduje się we Francji, gdzie obecnie mieszkam. Niestety, nie znamy historii naszego psa. Powiedziano nam, że 3 tygodnie powinny mu wystarczyć, żeby przyzwyczaił się do nas i otoczenia.
Piesek przyzwyczaił się do nas, ale najszczęśliwszy jest tylko i wyłącznie w domu, nocą, kiedy panuje cisza. Nie znosi wychodzić na spacery, chowa się i zapiera, na dworze nie możemy spotkać nikogo (poradzono nam, żeby wybierać godziny, kiedy jest najmniejszy ruch), boi się samochodów, każdego stuku, puku. "Spaceruje" - albo ciagnąć niemiłosiernie smycz, albo prawie czołgając się, żeby nikt przypadkiem go nie zauważył. Jak jest w tym stanie, nie można nic z nim zrobić. Nie dochodzi do niego żadne słowo, żaden gest, jest jak oszalały. Próbowałam wszystkiego. Przeczytałam wszystkie książki na ten temat. W domu jest prawie idealnie.... Prawie... gdyż nie znamy ani dnia ani godziny, kiedy przestraszy się nawet samego siebie, swojego cienia, albo coś upadnie itp. itd. Nigdy nie znałam takiego zachowania u psa.
Dodam, że nikt nie może do nas przyjść, ani my nie możemy z nim iść gdziekolwiek. Wejście kogoś do nas kończy się zrobieniem siusiu i kupy w domu, podobnie jest, gdy chcielibyśmy z nim iść do kogoś - załatwi się tam. Ostatnio, gdy mieliśmy wizytę gości, po prostu zamknęłam go w drugim pokoju. Był spokojny, ale odejściu gości, długo chodził i szukał obcych, obwąchiwał miejsca, bał się nawet nas.
Jest wspomagany farmakologicznie. Tak poradził nam tutejszy weterynarz. Myślimy też o zakupie obroży DAP, ale czy to coś pomoże, przy takim stresie, lęku?
W domu nauczyłam go zabawy z piłką, piszczącym jeżykiem. Uwielbia to. Ale tylko w domu, tylko z nami. Jest szalenie inteligentny. Uczy się bardzo szybko. Gdyby tylko potrafić mu "przestawić" coś, żeby pozbył się tego lęku.
Niestety, nie stać nas na wizytę u behawiorysty.
Nie mam już pomysłów, jak mu pomóc...

Link to comment
Share on other sites

Przy skrajnie lękliwych psach konieczna jest pomoc fachowca. Oprócz kwestii szkoleniowo-wychowawczych wprowadza się też odpowiedni sposób żywienia, leki uspokakające/psie feromony. I trzeba wziac pod uwage ze proces resocjalizacji takiego psa trwa na prawde dlugo.

Poczytaj o treningu klatkowym, to moze troche pomoc jesli chodzi o zostawanie samemu w mieszkaniu czy wizyty obcych osob.

Link to comment
Share on other sites

dziękuję za szybką odpowiedź. Tak też myślałam, że bez fachowca się nie obędzie. Leki uspokajające Milou już dostaje, obrożę DAP (z feromonami) mam zamiar kupić jak najszybciej. Ciekawi mnie kwestia żywienia. Zaraz też zacznę poszukiwania nt. treningu klatkowego. Bardzo dziękuję!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zuzannah']dziękuję za szybką odpowiedź. Tak też myślałam, że bez fachowca się nie obędzie. Leki uspokajające Milou już dostaje, obrożę DAP (z feromonami) mam zamiar kupić jak najszybciej. Ciekawi mnie kwestia żywienia. Zaraz też zacznę poszukiwania nt. treningu klatkowego. Bardzo dziękuję![/QUOTE]

No niestety ale stosowanie leków uspokajających/ feromonów MUSI wiązać się z dodatkowym treningiem. Konieczne jest wprowadzenie odpowiednich zasad, dostosowanie metody pod psa. Stopień lękliwości, wasz sposób reagowania na zachowanie psa- to musi ocenić niestety specjalista, bo za łatwo można niechcący wiele zepsuć ;)

Link to comment
Share on other sites

zuzannah-czy nie mozesz podac namiary tego pseuohodowcy do miejscowej org.prozwierzecej ,zeby zobaczyla i skontrolowala warunki psow ,bo z tego co wyczytalam psy musza tam horor przechodzic.sa zupelnie niesocjalne odizolowane od ludzi.

Link to comment
Share on other sites

często się nad tym zastanawiam. Oni, w ramach asekuracji (pewnie, żebyśmy go nie zwrócili) - podarowali go nam (rasowego psa!). Nie miałabym żalu, gdyby nas uprzedzono, że pies ma problemy, ale wmawiano nam, że wystarczą mu 3 tygodnie na przyzwyczajenie się do nas i potem to już będzie wszystko ok. My go nie zostawimy, ani nie oddamy nikomu. Kochamy go. Ja nie pracuję, więc poświęcam mu cały swój czas, czytam wszelkie dostepne książki na temat lęków, szukam w internecie. Nie ma porównania do tego, co było na początku. Zrobiliśmy postępy, bardzo duże. Ale to jeszcze nie jest wystarczające. W każdym bądź razie cierpliwości i miłości nie brakuje nam.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Witam,
Jestem nowa na tym forum. Piszę w podobnej sprawie. Kilka miesięcy dostałam psa odchowanego- 5letnią suczkę-ras sznaucer-średni.
Problem jest w tym, że pies wymaga pielęgnacji włosa- jest totalnie zarośnięta i posuplona.
Byłam z nią u fryzjera-panicznie boi się nożyczek, maszynki itp. Nie da sie obciąg, piszczy, ucieka, podgryza...
Zastanawiałam się czy są jakieś środki uspakajające, które pozwolą uniknąć jej tej traumy.
Jest lato, gorąco- a pies jest zarośnięty jak "mop"- szkoda zwierzęcia.
Proszę o pomoc w tej sprawie.
Podkreśle, że odwiedzilam już 3 fryzjerów.

Link to comment
Share on other sites

Dzień dobry,
rozumiem Twój problem. Tak na szybko to podpowiem Ci, żebyś spróbowała z obrożą uspokajającą Adaptil (działa miesiąc). Zawiera feromony. Ja też zamierzam ją kupić dla mojego psa. Wielu ludzi mi ją poleca. W Polsce widziałam, ze bodajże na allegro są najtańsze.
Mój pies też się panicznie boi, ale fryzjerka dała z nim radę. Byliśmy przy nim i jesli trzeba było, to w trójkę trzymaliśmy psa, żeby go obciać.
Spróbuj w domu poruszać nożyczkami obok psa, przyzwyczajaj go do tego odgłosu (ja tak robiłam), włącz jakąś maszynkę elektryczną do golenia. Jeden z hodowców polecił mi podać jakieś lekarstwo uspokajające - ziołowe - na czas wizyty u fryzjera. Mam nadzieję, że w końcu uda Ci się obciąć sunię :-) Życzę powodzenia! Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Miałam do czynienia z ponad 7letnia lękową suką. Nasz przypadek był o tyle gorszy że miała agresję lękową i broniła zasobów.
Bała się wszystkiego! Warczała na swój własny cień, atakowała każdego kogo nie znała, atakowała ojca którego widziała na co-dzień, bała się hałasów, szmerów, psów.
Jak ją zostawiliśmy w spokoju i chciałam ją po 2-3h zapiąć na smycz żeby wyjść na dwór to zaczęła atakować i kłapać zębami (na szczęście była przywiązana).
Nasza paca z tym psem zaczęła się od nawiązywania więzi i budowania relacji 'ja ci nic nie zrobię'.
Pracowałam wyłącznie poprzez metody pozytywne i małymi żmudnymi kroczkami (nie lubię mrówczej pracy...). Najpierw sukę uczyłam podstaw w domu, na podwórku się zamykała. Uczyłam ją komend:siad, waruj, zostań (te 3 i tylko te 3). Jak już pies opanował te 3 komendy to zaczęliśmy sprowadzać 'obcych' do domu. Suka była uwiązana, a goście odrazu po przykroczeniu progu dostawali wytyczne: 0 kontaktu wzrokowego z psem, podchodzić powoli i bokiem, rzucać psu pod łapy smakołyki (w naszym przypadku ser żółty), totalnie ignorować psa nawet jak podejdzie 'pies nie istnieje'. Wizyty wypracowaliśmy do tego stopnia że jak ktoś przychodził to suka się cieszyła że dostanie smakołyki - 0 agresji i ataków (to był duży pies, wielkości berneńczyka).
Później (nauka była stopniowa, nie wszystko na raz) zaczęłam pracować z suką na dworze. Zaraz po wyjściu na dwór kazałam jej siadać, nagradzałam o ile siadła - jak się zamykała to krótki spacer i do domu w którym przechodziła musztrę 'siad/waruj/zostań). Jak się nie zamykała to była nagradzana za każde dobre zachowanie: mijanie normalne ludzi na dworze, chodzenie ładne na smyczy, siedzenie spokojne w ruchliwym miejscu.
Po około 2 miesiącach codziennego treningu z suka (pomimo wieku pojętna była bestia) wypracowaliśmy normalne chodzenie na smyczy, witanie ludzi w domu, witanie ludzi na dworze (taka sama praca ze znajomymi 'obcymi dla psa' jak w domu).
Pracy było niemiłosiernie dużo. Codziennie około 4-5h treningów, ale przyniosły skutki.
Suka poznała nowych właścicieli i zachowywała się przy nich jak normalny pies.
Jednak ona uczyła się schematycznie i do końca życia musi mieć ustalone schematy którymi ludzie muszą się kierować inaczej są nawroty agresji lękowej...
Pracą 'pozytywną' moim zdaniem nie da się psa zepsuć, nawet jak coś źle zrobimy to najwyżej pies się za darmo na wpiernicza ;)

[quote name='Donia87']Witam,
Jestem nowa na tym forum. Piszę w podobnej sprawie. Kilka miesięcy dostałam psa odchowanego- 5letnią suczkę-ras sznaucer-średni.
Problem jest w tym, że pies wymaga pielęgnacji włosa- jest totalnie zarośnięta i posuplona.
Byłam z nią u fryzjera-panicznie boi się nożyczek, maszynki itp. Nie da sie obciąg, piszczy, ucieka, podgryza...
Zastanawiałam się czy są jakieś środki uspakajające, które pozwolą uniknąć jej tej traumy.
Jest lato, gorąco- a pies jest zarośnięty jak "mop"- szkoda zwierzęcia.
Proszę o pomoc w tej sprawie.
Podkreśle, że odwiedzilam już 3 fryzjerów.[/QUOTE]

Jedną z suk która była na DT (opisana wyżej) u nas ostrzygła psia fryzjerka - bez psychotropów, suka miała tylko mordę związaną bandażem bo gryzła. Radzę znaleźć dobrego groomera który wie jak się zachować w takiej sytuacji, tylko prędzej uprzedzić o stanie sierści i zachowaniu psa.
Nie wiem czy są jakieś 'psychotropy' żeby pies dał się obciąć bo takowe jak na razie nie były potrzebne.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...