Lucyna Posted May 21, 2013 Share Posted May 21, 2013 Widziałam dzisiaj malizny i zabieganą Poker. Czarno-biała, śliczna, bystra, z dystansem, zaciekawiona wszystkim co dzieje się dookoła. Natomiast Dusia wychudzona, żywy patyczek, kości i skóra. Nigdy wcześniej nie widziałam bardziej wychudzonego pieska ...:-( , ona musi jeść, nie ma już z czego schudnąć. Oczka ma bystre, widać w niej chęć do życia. Cudna z suczek parka, mam nadzieję, że Dusia jeszcze dzisiaj cokolwiek przekąsi :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted May 21, 2013 Share Posted May 21, 2013 Poker, a podajesz zaparzone siemie lniane caly czas? Moze troche kefiru by wypila. A na rozgotowany mocno ryż z udkiem kurczaka nadal nie da się skusić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
savahna Posted May 21, 2013 Share Posted May 21, 2013 Podczytuję trzymam kciuki.Fajnie ,że wraca apetyt, ale faktycznie serek to chyba raczej musi poczekac na jeszcze lepsze dni niuni....;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marako Posted May 21, 2013 Share Posted May 21, 2013 A ciapka z białego sera z kefirkiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 21, 2013 Author Share Posted May 21, 2013 Kochane, czego ja już nie próbowałam, nawet pisać bym nie nadążyła. Ser żółty był tylko po to , by sprawdzić czy ona w ogóle nie straciła potrzeby jedzenia.Wiadomo ,że jej nie daję. Ponieważ zjadła całą 100.gramową kocią saszetkę, teraz dostała saszetkę mięska w sosie jogurtowym i też trochę je ,ale już nie tak chętnie jak tę z Niemiec. Wciskam jej też CaloPet wg wagi. Sunia żywsze spojrzenie i nawet zaszczekała. O kroplówce podskórnej na klinice na pewno wiedzą.Ale ona nie ma nawet milimetra tkanki podskórnej,skóra i od razu żebra.Jest problem , by podać 0,3 ml pod skórę,a co dopiero 215 ml.Jej żyłki ogólnie nie pękają tylko wenflon zazwyczaj wytrzymuje 3 dni i trzeba wymieniać. W przednich łapkach nie było problemu, w tylnej jej przeszkadza. W czwartek idziemy na kontrolę.Chyba trzeba będzie powtórzyć nie które badania. Kochana Lucyna zafundowała Dusi badanie koo i saszetki. Dziękuję bardzo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika083 Posted May 21, 2013 Share Posted May 21, 2013 a co to za saszetki niemieckie? Moze kupie i podesle Wam troche? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 21, 2013 Author Share Posted May 21, 2013 (edited) Z DM kurczak w sosie serowymdla kotów. Dusia zachowuje się z jedzeniem trochę jak ciężarna.Ma zmienne smaki. wolę poczekać i zobaczyć jak ona ogólnie będzie jeść.Spróbuję jej dać żółtko na miękko. Edited May 21, 2013 by Poker Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika083 Posted May 21, 2013 Share Posted May 21, 2013 Bidulcia.. dm mam pod nosem , wiec jakby co to tylko cynk i wysylam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinka_m Posted May 21, 2013 Share Posted May 21, 2013 [quote name='Poker'] W czwartek idziemy na kontrolę.Chyba trzeba będzie powtórzyć nie które badania. [/QUOTE] [SIZE=4][B]Kochani w czwartek kolejna wizyta u weta, a jeszcze mamy stary dług... prosimy o nawet najmniejsze kwoty wsparcia na leczenie Dusi :modla:[/B][/SIZE] mam nadzieję, że wreszcie będziemy czytać już tylko dobre wieści.. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted May 21, 2013 Share Posted May 21, 2013 (edited) Bazarki idą całkiem , całkiem ;) Za chwilę ruszy kolejny (trzeci), tym razem biżuteryjny. Czy któraś z cioteczek miałaby czas i ochotę porozsyłać zaproszenia na te bazrki? [B]Kolejny bazar (biżuteria) dla DUSI:[/B] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/243610[/URL] Edited May 21, 2013 by Nikaragua Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 21, 2013 Author Share Posted May 21, 2013 Bardzo dziękuję Nikaragui, tytanowi pracy za kolejny bazarek. Dusia wieczorem troszkę zjadła.Ale niedługo potem zrobiła płynną zieloną koo. Mam wrażenie ,że wszystko z niej wyleciało co zjadła. Teraz leży przykryta , Kierowniczka przytuliła się do niej. Dokarmiam ją nadal convalesc. i podaję strzykawką wodę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terierfanka Posted May 21, 2013 Share Posted May 21, 2013 sprzedałam na allegro podarowanego przez Figunię "Pana Tadeusza" i zgodnie z jej życzeniem połowę uzyskanej kwoty, czyli 30zł chciałabym przekazać na potrzeby Dusi :) (dzięki Figuniu :)) Poker - czy konto masz to samo co dwa lata temu? I jeszcze mam (chyba dla Dolarka?) miskę, którą wylicytowałaś na bazarku, może w weekend jakoś podrzucę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 21, 2013 Author Share Posted May 21, 2013 [quote name='terierfanka']sprzedałam na allegro podarowanego przez Figunię "Pana Tadeusza" i zgodnie z jej życzeniem połowę uzyskanej kwoty, czyli 30zł chciałabym przekazać na potrzeby Dusi :) (dzięki Figuniu :)) Poker - czy konto masz to samo co dwa lata temu? I jeszcze mam (chyba dla Dolarka?) miskę, którą wylicytowałaś na bazarku, może w weekend jakoś podrzucę :)[/QUOTE] Dusieńko , Ty nawet nie wiesz jakie mamy wsparcie od naszych Bardzo dziękuję Wam obu. Zupełnie zapomniałam o misce. To może przy okazji jej podrzucania i kasa by się podrzuciła? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terierfanka Posted May 21, 2013 Share Posted May 21, 2013 może być i tak, podrzucę w weekend w gotówce w takim razie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 21, 2013 Author Share Posted May 21, 2013 [quote name='terierfanka']może być i tak, podrzucę w weekend w gotówce w takim razie[/QUOTE] Bardzo dziękuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted May 21, 2013 Share Posted May 21, 2013 A kiedy będą wyniki z koo?Bardzo martwię się o Dusię,to nie jest normalne aby tak kiepsko jada no i to koo zielone. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 21, 2013 Author Share Posted May 21, 2013 Wyniki już są , nie ma pasożytów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rudzia-Bianca Posted May 21, 2013 Share Posted May 21, 2013 Ale jak ona dostaje convalescensa i go je to przecież nie trzeba podawać nic innego , to jest pełnowartościowa karma o wyglądzie papki . Na tym pies nawet może spokojnie przytyć ;) Nie próbowałabym dawać jej na razie niczego innego do jedzenia . Poker jak się mądrze opieprzaj ... Kciuki zaciskam wciąż nieustannie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 21, 2013 Author Share Posted May 21, 2013 Ona nie j tylko ja jej wstrzykuję strzykawką do pysia. W ciągu 3 dni zjadła w ten sposób 1.saszetką.Chcę ją pobudzić do normalnego jedzenia. Jestem zrozpaczona. Przed chwilą Dusia zrobiła 3. dzisiaj koo, była to jednolita gęsta ciecz.Chyba wszystko co zjadła przeleciało przez nią.Poję ją teraz przez strzykawkę wodą. Już tak się dziś cieszyłam ,a tu znowu klops :-( Chwliami tracę nadzieję ,ale się nie poddaję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted May 21, 2013 Share Posted May 21, 2013 Biedne maleństwo, płakać mi się chce ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 21, 2013 Author Share Posted May 21, 2013 [quote name='Lucyna']Biedne maleństwo, płakać mi się chce ...[/QUOTE] A mi wyć :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted May 21, 2013 Share Posted May 21, 2013 kibicuje malutkiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rudzia-Bianca Posted May 22, 2013 Share Posted May 22, 2013 [quote name='Poker']Ona nie j tylko ja jej wstrzykuję strzykawką do pysia. W ciągu 3 dni zjadła w ten sposób 1.saszetką.Chcę ją pobudzić do normalnego jedzenia. Jestem zrozpaczona. Przed chwilą Dusia zrobiła 3. dzisiaj koo, była to jednolita gęsta ciecz.Chyba wszystko co zjadła przeleciało przez nią.Poję ją teraz przez strzykawkę wodą. Już tak się dziś cieszyłam ,a tu znowu klops :-( Chwliami tracę nadzieję ,ale się nie poddaję.[/QUOTE] Też podawałam Bianie strzykawką, jedną saszetkę 8 - 9 kg pies jadł cały dzień :( Ale to naprawdę świetna karma . Myślę że jak mała poczuje się dobrze sama będzie chciała jeść . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted May 22, 2013 Share Posted May 22, 2013 Nie byłam na dogo kilka dni, a tu takie informacje......... Poker, trzymaj się, sunieczko - i ty też...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 22, 2013 Author Share Posted May 22, 2013 1.saszetkę na 1 dzień dawałaś.Biorąc pod uwagę należną wagę dla Dusi 5 - 6 kg, to powinna na dobę zjeść ok.1/2 saszetki ,a mi udało się wcisnąć w ciągu 3 dni. Ona łyka potworen ilości powietrza przy karmieniu i boję się,że wszystko zwymiotuje przy bekaniu. Dziś wracam tylko do convalesc. Spytam weta o zmianę leczenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.