Jump to content
Dogomania

Wilczarz irlandzki


speed

Recommended Posts

  • Replies 750
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Podobno jest ich ok.100 w kraju,to też szanse niewielkie,ale to dobrze.Znam dobrze hodowce i mi wystarczy.

Do Tilii:słyszałem,że ta siostra mojej Tezy ma 90cm(Oda)-nieźle!Moja ma 82,ale jest mocniejszej kości,w typie jej matki.Wiem,że chodzicie razem na spacery,więc jeśli możesz pozdrów ode mnie właścicielke.

Wogóle Wilczarz i Deerhound to piękne rasy,tylko dla miłośników,co jest bardzo dobre!Na szczęście nie ma szans,żeby zaczęto ich "produkcje" i tak trzymać.Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Speed :) oczywiście, pozdrowię ją :) Oda jest ogrooomna!

A jak Twoja suńcia ma na imię?

Moja Mała ma chyba 80 cm (chyba już raczej nie rośnie? dawno jej nie mierzyłam). A waży (a przynajmniej ważyła jakieś 2 miesiące temu niecałe 38 kg. Wiesz może ile waży Twoja?

Tak sobie myślę, że wilczarzy może być już więcej niż 100, ale mogę się mylić. Powiem Wam, że już niedługo powiększy się liczba deerków w Polsce :) :) i mam nadzieję, że jeden, a właściwie jedna trafi do mnie :) :)

Rotti- :) całkowicie się z Tobą zgadzam :)

Afgany też mi się podobają, ale chyba jestem za leniwa na pielęgnację ich sierści ;)

Link to comment
Share on other sites

Speed :) dzięki, zaraz obejrzę :) :)

Rotti :) napisz mi proszę coś o Twoim psie. Chodzi mi głównie o charakter, łatwość z jaką się uczy, posłuszeństwo,w ogóle o szkolenie i "życie codzienne". Słyszałam bardzo różne opinie o afganach, bardzo mnie to interesuje. :)

Z resztą poproszę też o takie info o Tezie :)

Acha, jeździcie na coursingi?

Link to comment
Share on other sites

Z radościa podzielę się informacjami o afgankach i chętnie pogadam :)

Rottiś jest cudownym, łagodnym i wyjatkowo ułożonym afgankiem. Mam już trochę doświadczenia z ta rasą, bo to już mój drugi afgan. Tego, jak i poprzedniego chrakteryzuje stoicki spokój, ale broń Boże wejść mu w drogę. Jak juz któregoś psa nie lubi to do końca. Poprzedniego już niestety nie ma, więc skupię się raczej na obecnym. Przywiozłam sobie cudownego szczeniaczka w wieku 7,5 tygodnia, który po 2 dniach pobytu w domu tak zaczął mi dawać w kość, że miałam go dosyć. Trwało to KILKA MIESIĘCY ! Piesek nie pozwolił nawet usiąść człowiekowi spokojnie. Zaraz wskakiwał na plecy, albo gdzie się dało i gryzł, szarpał, tarmosił... horror. Żadne mądre wskazówki ( Fisher, Fennel) nie były pomocne. Ale udało się dzięki (nie chwaląc się :) ) mojej cierpliwości. Teraz mam wspaniałego pieska. Biega luzem z innymi kolegami, przychodzi na zawołanie :o , wykonuje ćwiczenia typu: siad, zostań, w lewo, w prawo... i to wszystko bez smyczy :angel: Nawet biega przy nodze (jak na ringu) bez smyczy. Potrafi nawet zrobić "w tył". Może dla posiadaczy innych psów nie jest to nic wielkiego, ale dla posiadacza afgana to wielkie osiągnięcie i wielka radość. Oczywiście nie chcę powiedzieć, że te psy są nieukami, przeciwnie, uczą się chetnie i łatwo zapamiętują, ale potrzebne jest odpowiednie podejście i przekonanie ich do tego, że mają zrobić to, czego chce przewodnik, a nie to, co same chcą. Tak to jest z afganami, ale satysfakcja wielka :)

A jak to jest z waszymi chartami ? Bardzo mnie to ciekawi.

Link to comment
Share on other sites

...co prawda moja sunia nie jest chartem, ale postanowiłam się dopisać, bo mimo, że to owczarek to przedstawicieli akurat tej rasy też nie widuje się zbyt często.... Fabia to owczarek belgijski groenendael. Nawet zapodałam na forum temat - coby właściciele takich psiaków się odezwali - niestety temat pozostaje od miesiąca bez żadnego wpisu... :(

Link to comment
Share on other sites

Co do mojej Tezy,to powiem,że ma ciekawy charakter,jak na wilczarza.Pilnuje bardzo dobrze obejścia ze swoją nauczycielką ON-em.Instynkt myśliwski ma bardzo dobrze rozwinięty(niestety "zjadła" mi już kilka kur i kota :evil: :cry: ).Na swoim terenie nie wpuści obcego gdy nie ma mnie przy niej.Spróbuje zrobić z nią szkolenie na psa obronnego,jak mi się uda,to chyba bede jedyny w Polsce!

Aha,nie lubi być dotykana przez obce osoby,nie cierpi wetów,bo niestety wielokrotnie musiała sie z nimi "spotykać",co sie troche odbija na wystawach(skąd ma wiedzieć,że to nie jakiś wet,co ją bedzie kłuł).

Link to comment
Share on other sites

Najpierw taka informacja: mój Otiś kończy dzisiaj 2 lata :laola:

Jeżeli chodzi o stróżowanie, to raczej jest jeszcze za młody. Z doświadczenia z poprzednim afgankiem wiem, że te cechy uwydatniają się trochę później. Niemniej jednak afgany są psami stróżującymi, o czym mało kto wie. Poprzedni pies miał tę cechę mocno rozwinietą i myslę, że u obecnego bedzie podobnie. Objawiało się to tym, że np. alarmował, jak ktoś obcy (nie sąsiad) wchodził na klatkę schodową. Uwielbiał też pilnowanie na działce. Najwyraźniej było to widać od momentu, jak zapadała ciemność. Był nieufny w stosunku do obcych. Jak ktoś chciał go pogłaskać to się odsuwał albo po hrabiowsku odwracał głowę :) Obecny pies ma zbyt duże zaufanie do ludzi, najchętniej każdego by zalizał.

Nie wiedziałam, że inne charty też wykazują cechy psów stróżujących :)

Link to comment
Share on other sites

To teraz coś o Małej opowiem :)

Szczerze mówiąc od początku byłam zdziwiona, bo ona zupełnie nie sprawiała żadnych problemów, jest dokładnie taka, jaką sobie wymarzyłam- spokojna, radosna, zrównoważona, nieagresywna. Łatwo się uczy (choć nie jest tak dokładna jak moje kundlice), chodzi bez smyczy, właściwie oprócz aportowania, nad którym musimy poracować, przyswoiła sobie cały program PT. Chociaż to jeszcze dzieciak (ma 19 miesięcy) i bardzo sie rozbawia wszystkim... :D A o stróżowaniu mowy nie ma, tak jak borzojka, która mieszka w naszej rodzinie, jest zupełnie odporna na "nauki" dawane jej przez inne psy. Po prostu nie rozumie o co chodzi ;) Jest ufna i wylewna, także w stosunku do obcych.

acha i jeszcze :) do Tynki

Link to comment
Share on other sites

Dziękujemy za życzenia :)

Otiś jest na zdjęciu obok. To jest zdjęcie z poznańskiej wystawy z 2001r. A na żywo zobaczyć nas można na poznańskiej cytadeli, gdzie zima biegamy w weekendy, a latem całymi popołudniami prawie przez cały tydzień. No i oczywiście możemy się również zobaczyć na jakiejś wystawie, jeżeli w tym roku uda mi się na jakąś pojechać.

Z tego, co piszesz Tilia wynika, że jednak nie wszystkie charty są psami stróżującymi, chociaż może jest jeszcze za młoda. A aportopwanie, coż - mojemu to się zdarza, chociaż uważam, że jest to raczej owczarkowy sposób zachowania. Mój maleńki natomiast (o czym już kiedyś pisałam i prosiłam o radę) kradnie piłeczki (zwłaszcza dzieciom) i ucieka z nimi. Jest to jedyna rzecz, której nie mogę go oduczyć. A jest przy tym taaaaki wesoły :) :angel: Dlatego ja zawsze noszę przy sobie piłeczkę konkurencyjną, którą rzucam w momentach zagrożenia. Czasami ją zaaportuje, ale nie mogę powiedzieć, że to umie :) Tak, czy siak inne rzeczy mamy nieźle opanowane i dzięki za gratulacje :)

Link to comment
Share on other sites

Z tego co wiem, niektóre charty "pierwotnie" również miały za zadanie stróżować. Np afgany chodziły luzem w bliskości ludzkich siedzib i pilnowały właśnie. Ale może się mylę. W każdym razie ja wybierałam psa m.in pod kątem właśnie niewielkich skłonności do stróżowania. Chciałam psa przyjaznego, którego mogę wszędzie ze sobą zabrać, towarzysząco-sportowego. Instynkt stróżowania może być tu uciążliwy (wiem coś o tym, zajmowałam się psami o silnym instynkcie stróżowania).

O, np charty polskie Bagi też są bardzo dobrymi stróżami.

pozdrawiam (i znikam pracować :( )

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...