Jump to content
Dogomania

pies w bloku dla jednej osoby


gramofan

Recommended Posts

Cześć,

Otóż sprawa przedstawia się tak: miałem w życiu do czynienia z wieloma psami, ale zawsze do opieki nad nimi były co najmniej dwie osoby - od niedawna mieszkam w bloku sam i do tego pracuję.
I tu moje pytanie czy jest sens brać psiaka? Musiałby zostawać przez 5 dni w tygodniu sam - do pracy mam niedaleko (15 min piechotą), więc praktycznie przez 8h. Oczywiście jestem w stanie zapewnić mu dużo spacerów po powrocie z pracy (no i wiadomo, że rano przed wyjściem też bym go wyprowadzał) - i tak szlajam się po za domem, więc miałbym towarzysza :)

I jeśli już miałbym jakiegoś psa mieć - to lepiej ze schroniska, trochę starszego i kumającego o co mniej więcej chodzi, czy małego szczeniaka i uczyć go dopiero życia z człowiekiem pracującym? Ile czasu musiałbym na takiego małego poświęcić, żeby załapał że zostaje sam na jakiś czas - mogę wziąć np. tydzień czy dwa urlopu, czy to wystarczy żeby nauczyć go podstaw?

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Bardzo wyczerpujacy w informacje post.Uwazam ,ze lepiej zawsze zabrac pieska juz nauczonego czystosci ,starszego (pojecie wzgledne co oznacza starszy pies),wszystko zalezy jakiego typu jestes mezczyzna ,czy sportowym typym ,czy troche wygodnym(telewizja i smaokolyki)?HIhi.
Najlepiej zawsze wziasc psa z DT gdyz tam osoby znaja psa charakter od podszewki.
Co do 8 godzin to uwazam ,ze starszy ,spokojny pies ,pies nauczony czekania na opiekuna te 8 godzin jest okey.
Jest tez mozliwosc o ile masz dobre kontakty ze sasiadami poprosic zeby jak nie ktos przetrzymal te np.8,4 godziny psiaka ,albo wyszedl tak po 4 godzinach z psem na spacer.sa osoby co chetnie pojda na spacer a z psem to jest o wiele przyjemniej.
Ps ja pracujac ,przed praca zaprowadzalam psa na 6 godzin do babci

Link to comment
Share on other sites

lepiej weź starszego psa, niż szczyla którego musiałbyś nauczyć czystości od zera, bo to tylko przeciągnie się w czasie. tylko pamiętaj, że starszy pies ze schroniska może mieć problemy z lękiem separacyjnym.
i zastanów się, kto się psem zajmie na wypadek choroby czy jakiegoś wypadku, czy możesz go zabierać na wyjazdy czy będzie miał z kim zostać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Beatrx']kto się psem zajmie na wypadek choroby czy jakiegoś wypadku, czy możesz go zabierać na wyjazdy czy będzie miał z kim zostać.[/QUOTE]

Nie no, bez przesady, to że mieszkam sam to bardziej przejaw samodzielności niż samotności :) spoko, w razie nagłych sytuacji mam zaufane osoby które się nim zajmą

Link to comment
Share on other sites

Patrząc teraz z dystansu, też uważam, że lepszy jest już starszy pies. Fidel miał 6 miesięcy, hm ani to jeszcze szczeniak ani dorosły. Szybko jednak dostosował się do rytmu domu, choć nie ukrywam, że przez około miesiąc zapewniliśmy mu obecnośc kogoś z nas w domu. To jednak wynikało trochę z innej jego sytuacji. Tak czy inaczej teraz szukałabym co najmniej rocznego psa, a na pewno dorosłego psa. Tutaj na dogo jest tyle psów w DT, wiadomo jakie mają predyspozycje osobowościowe. Ja dogo odkryłam po fakcie, szukając porad, a nie psa.

Link to comment
Share on other sites

Chyba spróbuję - przejdę się jutro do schroniska i zobaczę czy jest tam jakiś kumpel. Moją największą obawą jest to, że trafię na jakiegoś postrzelonego i będę zmuszony prędzej czy później go oddać, a nie chciałbym mu tego robić, choćby był największym draniem :/
No ale liczę na to, że w schronisku będą wiedzieli co nie co o swoich podopiecznych i czego się po nich spodziewać

Link to comment
Share on other sites

wpisz sie tutaj [url]http://www.dogomania.pl/forum/forums/97-Przygarne-psa[/url]
tylko dopisz miasto/region -gdzie mieszkasz
i poproś o wklejanie psów o sprawdzonym charakterze, spokojnych, które wytrzymają te 8-9 godzin same i nie mają leku separacyjnego

Link to comment
Share on other sites

I to jest sposób. Chociaż psy w schronisku też warto zobaczyć, czasem pojawia się taka chemia. Warto zaryzykowac, potem np. wziąć takiego psiaka kilka razy na spacer, to zależy od schroniska, ale to dobre rozwiązanie. Rozglądaj się dobrze, te najfajniejsze często wystawiają tylko mordki. :shake: Spójrz w galerii na mojego Fidka w pierwszych dwóch postach, taka bida, ale ten błysk w oczach był wielką obietnicą inteligentnego psiaka. :evil_lol:

PS. Mój był z DT więc Pat słusznie poniżej radzi.

Edited by Aśka Belkowska
Link to comment
Share on other sites

Ja bym nie brała psa ze schroniska w takiej sytuacji. Szukaj przede wszystkim w fundacjach w Twoim regionie, codziennie przeglądaj też ogłoszenia (gumtree, tablica.pl). Bierz psa tylko i wyłącznie z domu tymczasowego bo inaczej możesz się ładnie przejechać. A w schronisku nie są w stanie ocenić czy pies ma lęk separacyjny czy nie, w Twoim przypadku pies wręcz nie może mieć takiego problemu bo późniejsza nauka zostawania samemu wymaga dużej ilości czasu i odpowiedniego treningu.

Link to comment
Share on other sites

w schronisku (nie wiem gdzie mieszkasz -może akurat w Twoim schronisku jest inaczej) pracownicy niewiele wiedza o psach
a ponadto
pies możne całkiem inaczej zachowywać w schronisku a całkiem inaczej w domu

ja mam w tej chwili dwa psy, prawie w tym samym wieku, tej samej wielkości i wagi
na spacerze oba szaleją prawie równo
jeden mógłby zostawać w domu nawet i 10 godzin -nie byłby zachwycony, ale spokojnie by przeczekał
dla drugiego nawet 6 godzin to za dużo czekać w samotności -nawet z sikaniem trudno mu wytrzymać

trudno zgadnąć w schronisku który pies jaki będzie w domu
bezpieczniej wziąć psa, którego ktoś juz wziął ze schroniska czy z ulicy, nauczył paru rzeczy i poznał jego charakter
czyli z tzw domu tymczasowego

tylko to sie wiąże z tym, że ten ktoś będzie chciał przyjść do Ciebie i porozmawiać -zanim Ci da psa

Link to comment
Share on other sites

Jestem z Torunia - na stronie toruńskiego schroniska psy do adopcji są opisane dość szczegółowo ([URL]http://www.schronisko-torun.oinfo.pl/index,adopcje,psy,2.html[/URL]) więc podejrzewam, że coś tam o nich wiedzą, ale faktycznie lęku separacyjnego może nie być widać... Spróbuję najpierw na forum, dzięki za porady!

Link to comment
Share on other sites

Jest sporo prawdy w radach że warto wziąć psa z domu tymczasowego, a z drugiej strony tak naprawdę zawsze bedzie niespodzianka, jak pies będzie się zachowywać w nowym domu i z nowym właścicielem, bo przecież każdy pies to jednak inna indywidualność, charakter etc. Wiec własciwie czemu odrzucać pomysł wzięcia pieska ze schroniska...? Przecież one tam też czekają na kogoś, kto je pokocha.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gramofan']Cześć,
I jeśli już miałbym jakiegoś psa mieć - to lepiej ze schroniska[/QUOTE]
Bardzo mi się podoba że tak właśnie planujesz zrobić. A co do pieska to może uda Ci się znaleźć jakiegoś małego terrierka :) Może by coś było w stylu jak Jack rusell terrier :)

Link to comment
Share on other sites

Tylko, że gramofon sam napisał, że zależy mu na sprawdzonym charakterze. W schronisku nie da się określić charakteru psa, a poza tym często pracownicy nie mówią nawet o problemach, jakie może sprawiać pies. Moja koleżanka wzięła kiedyś mixa setera. Pies był bardzo piękny, ale niestety okazało się, że agresywny. I to w stosunku do ludzi. O ile wzięcie przez nich tak dużego psa wydawało mi się niezbyt dobrym pomysłem, to jednak większa wina leży po stronie schroniska. Koleżanka ją oddała (poszła już do innych właścicieli, ciekawe jak tam jej się wiedzie).

Psy ze schroniska są stamtąd zabierane właśnie do domów tymczasowych, więc nie są to wcale psy opuszczone na zawsze. Lepiej, żeby taki pies najpierw trafił do DT, żeby potem dopasować do niego właściciela, niż żeby trafił do kogoś, kto sobie z nim nie poradzi. Psa ze schroniska można wziąć, jeśli jest się przygotowanym na niespodzianki, niekoniecznie miłe. Jeśli ktoś szuka konkretnego charakteru, to lepszy jest DT.

Link to comment
Share on other sites

ja mam psa ze schroniska
więc niektórzy zabierają

wzięłam go świadoma pracy, jaka mnie czeka
i przygotowana na ewentualne zniszczenia
i naprawdę dużo pracy w tego psa włozyłam, zanim dało się z nim chodzic w miare normalnie na spacery czy zostawić samego
w domu

a pierwszego psa wzięłam z domu tymczasowego -zależało mi na spokojnym psie, z którym będę mogła jeździć na długie wyprawy w góry- i mam dokładnie takiego psa jak szukałam

więc jeśli jesteś w stanie popracować z psem ze schroniska - to pewnie, ze jest to dla niego wielka szansa
ale jesli zakładasz, że masz dwa tygodnie na psa - a potem ewentualnie z powrotem do schroniska
to lepiej nie brać ze schroniska psa

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...