Jump to content
Dogomania

MISIO ma DOM :).


salibinka

Recommended Posts

Tak czytam o zabawach ze szczeniakiem i coś w tym jest.
W czasie pobytu Misia u mnie kilka razy miałam też takie podrostki 7 - 10 miesięczne i faktycznie Misiek chętnie za nimi ganiał i czasami wdawał się w zabawy, bo od dorosłych psów trzyma się na dystans.

Panie behawiorystki miały przysłać do końca tamtego tygodnia plan "oswajania" Misia i do dzisiaj nic nie dostałam.
Szczerze mówiąc coraz mniej mi się podoba podejście tych behawiorystek. Niby chcą pomóc, ale nie mają czasu (?) trochę bez sensu :roll:

Link to comment
Share on other sites

Podsumowanie pisemne ma dotrzeć - jestem spokojniejsza, bo wiem, że nie dotarł jeszcze z innych powodów niż brak czasu (ale to na marginesie). Chciałabym, abyśmy nie nastawiali się jednak negatywnie na wstępie, bo to utrudni współpracę.
Zaangażowanie jest potrzebne z obu stron.

Jestem po rozmowach z obiema paniami.
Spróbuję przedstawić jakoś skrótowo to, co do mnie dotarło z tych rozmów i ich relacji z tej wstępnej wizyty u Misia.

Misio ma problem nie tylko z dotykiem, ale generalnie z napięciem wynikającym z obecności, aktywności innych, i to nie tylko obcych. Sprzętu typu szelki, smycz, obroża, nie boi się, podchodzi śmiało, wyjmuje smaczki. Problem jest przy zakładaniu, ale ma to związek z tym, co opisane wyżej.
Misio absolutnie nie jest psem agresywnym.
Musimy wziąć pod uwagę warunki hotelowe i ograniczenia z tego wynikające.
Generalnie jest tak, że Misiowi służy dom z ogrodem - warunek - musi mieć możliwość częstego, swobodnego przebywania w nim. Przebywanie w grupie psów - ok - choć grupa jest niestety za duża, a tego nie przeskoczymy - warunek - jak każdy, nawet bardzo zsocjalizowany pies, Miś potrzebuje spokojnego miejsca, w którym może odpocząć po byciu w grupie, pospać, rozpracować gryzaka, bez psiego towarzystwa, także w ciągu dnia. Na spotkaniu była mowa o planie pracy i padły zalecenia.
Działania na teraz - wygospodarowanie pomieszczenia do pracy z Misiem. Makila zaproponowała kuchnię (skoro nie ma innej możliwości, ok.) Ok. 30 min dziennie Misio z Makilą powinni przebywać razem w takim pomieszczeniu. Misio powinien dostawać na tę okazję fajnego gryzaka - np. ucho, żwacza, penisa, czy cokolwiek lubi a czego rozpracowanie zajmuje trochę czasu memłania, gryzienia, lizania. Makila w tym czasie ma być przy nim na zasadzie jestem sobie - siedzę i powiedzmy czytam - np. lekturę, którą zadano ;) a która jest ważna, bo to podstawa do rozmowy i ćwiczeń np. w bardzo ważnym na teraz temacie mowy ciała opiekuna, psich csów i wielu innych rzeczy. Spokój, brak zamieszania i spokojna, nieinwazyjna obecność człowieka to to, co Miś ma poznawać. Dodatek to olejek lawendowy (nie tylko dla Misia) - po prostu do postawienia w psim pomieszczeniu, bo w pewnym stopniu wpływa kojąco, uspokajająco - niczego oczywiście nie załatwi, ale wspomoże. Jeśli Makila go jeszcze nie ma, mogę poszukać i wysłać. Gryzaki również - tylko potrzebuję info, co Misiowi najbardziej by odpowiadało. Mam ogromną prośbę na przyszłość o przekazywanie, co potrzeba. Chętnie pomogę w tych kwestiach.
To zalecenia na teraz, wstęp do kolejnego spotkania, które ma się odbyć za ok. dwa tygodnie.
Tel. do p. Agnieszki został przekazany na spotkaniu wraz z zachętą do kontaktu, pytań, rozmowy. Warto skorzystać, bo w naturalny sposób pytań i watpliwości powinno być masa. Ja rozmawiałam długo i odniosłam wrażenie, że można w Jej przypadku liczyć na zaangażowanie.
W kwestii szczeniaka/młodego psa, który mógłby mieć pozytywny wpływ na Misia. Jak najbardziej tak - pod warunkiem, że nie na zasadzie eksperymentu a bardzo przemyślanego doboru psa konkretnie pod możliwości i preferencje Misia (pies, który zmotywuje, ale nie zamęczy). W hotelu nie ma chyba w tej chwili szczeniaków. I jak to w hotelu - jest rotacja. (Pamiętam taką suczkę, którą Miś lubił szczególnie, ale już jej nie ma). Jeśli obserwacja pokazuje, że któryś z psiaków (i nie musi to byc koniecznie szczenię) Misiowi pasuje bardziej, to warto im umożliwić przebywanie razem.
To o czym pisze Agata - z uwzględnieniem własciwego doboru, tak. Dom tymczasowy z takmi psiakiem - tak, ale to - jak wiemy - póki co, marzenie.

Edited by salibinka
Link to comment
Share on other sites

Według zaleceń Misiu ma być nagradzany smaczkami za to, że pozwala się głaskać.

Muszę powiedzieć, że teraz bardzo chętnie przychodzi do głaskania jednak zawsze z czujnością.

Misiek powinien też codziennie przez pół godziny żuć jakiś gryzak. Kupiłam dla niego i Henia wędzone kości, jednak poradzili sobie z nimi szybciej.
Prosiłabym o zakupienie dla Misia gryzaków oraz smaczków którymi ma być nagradzany.

Link to comment
Share on other sites

Wysłałam dzisiaj gryzaki, małe smaczki na nagrody i lawendę. Jak się skończą, daj, proszę znać. Jeśli ewentualnie byłoby Ci wygodniej w przyszłości kupować samej, pisz, będziemy zwracać koszt.

Za te gryzaki, które już zostały kupione i wykorzystane, również powinniśmy zwrócić,
(Napisz, proszę, jaki koszt i wrzuć paragon albo fakturę).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Livka']Bardzo serdecznie dziękuję za kolejne wpłaty na Misiowe konto:
[B]yucca
Anna G.-R.
Ola Kł.[/B]
wielkie dzięki !!! :Rose::Rose::Rose::Rose::Rose:[/QUOTE]

[quote name='Livka']Dziękuję cioci [B]mdk8[/B] za pamięć finansową o Misiu [IMG]http://supergify.pl/images/stories/Serca/175.gif[/IMG][/QUOTE]

Dziękujemy :Rose::Rose::Rose:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='salibinka']Wysłałam dzisiaj gryzaki, małe smaczki na nagrody i lawendę. Jak się skończą, daj, proszę znać. Jeśli ewentualnie byłoby Ci wygodniej w przyszłości kupować samej, pisz, będziemy zwracać koszt.

Za te gryzaki, które już zostały kupione i wykorzystane, również powinniśmy zwrócić,
(Napisz, proszę, jaki koszt i wrzuć paragon albo fakturę).[/QUOTE]

Ja co jakiś czas kupuję różne smaczki dla wszystkich psów, więc Misiek też dostawał i absolutnie nie oczekuję żadnego zwrotu. Jak tylko mam możliwość kupuję wędzone kości karkowe które wszystkie psy uwielbiają.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Makila']Ja co jakiś czas kupuję różne smaczki dla wszystkich psów, więc Misiek też dostawał i absolutnie nie oczekuję żadnego zwrotu. Jak tylko mam możliwość kupuję wędzone kości karkowe które wszystkie psy uwielbiają.[/QUOTE]

Dzięki.
Spróbowałabyś też z kongiem? Nie u wszystkich psiaków się sprawdza do końca (np. mój Senio trochę zbyt szybko się nudzi :)), ale może Misia kong dałby radę zająć na pół godziny. Do konga można by włożyć coś delikatniejszego - choćby część porcji ze zwykłego gotowanego posiłku, który dostaje - i używać wymiennie z gryzakami.
Mam dwa, więc mogłabym jeden Misiowi dosłać. Daj, proszę, znać, czy tak.


[quote name='teresaa118']Dla Misiaczka z glaskami(których nie lubi) stała na wrzesień poszła[/QUOTE]

[quote name='Livka']Opłata za hotelik Misia już powinna być na koncie Makili - 310 zł :)[/QUOTE]

Serdeczne podziękowania :)

Link to comment
Share on other sites

Salibinko jak to będziesz w stanie przeczytać zapytaj Makilę, czy moja przesyłka smaczków i gryzaków z Kravetu doszła. Dajcie mi znac chocby sms-em na 506 843 140, bo krakvet ciagle prosi o opinię .... a ja nie wiem czy dotarło!

 

Ja też postu 2 nie widzę. Nie ma i już!

 

Dzwoniłam przed chwilą - paczka doszła - na początku tygodnia. To wspaniała niespodzianka i pomoc. Serdeczne podziękowania dla Ciebie :Rose:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...