Jump to content
Dogomania

Żywienie psa marketówkami


stepelkaa

Recommended Posts

Powiem tak - mojej poprzedniej psinie nie kupowałam nigdy zbilansowanych, dobrych karm. Powód był taki, że przez całe swoje życie była bardzo wybredna i po prostu nie chciała jeść niczego, co było do kupienia gotowe i dla psa. Gotowaliśmy jej w domu - mięso z ryżem, samo mięso, warzywa i tym się żywiła, bo to najlepiej jej służyło i smakowało. Przyznam się, zawsze miałam w domu paczkę Chappi albo Frolica - ale nie podawałam go jako całego posiłku, tylko wsypywałam po kilka do miski, a Tina je sobie wynosiła i chrupała w pokoju. nigdy nie zdarzało jej się jeść suchej karmy nad miską, kilka granulek miała na cały dzień do "delektowania się" - pewnie to był błąd, ale i pojęcie miałam wtedy mniejsze. Całe życie cieszyła się dobrym zdrowiem, sierść i skórę miała w super kondycji. Ale to po prostu był wyjątkowy, specyficzny psiak.
Przy Lunie zainteresowałam się na poważnie karmami, bo ona po prostu je lubi, ponadto, jako malutki szczeniak przeszła parwowirozę, więc musiałam bardzo starannie dobierać jej jedzenie - na razie dostaje jeść trzy razy dziennie, w tym dwa razy miskę suchej karmy i zawsze jest to dobra jakościowo karma, mimo, że droga. Wyszłam z założenia, że skoro karmię ją suchym traktując je jako posiłek, niech to suche będzie wartościowe. Jeśli chodzi o suplementy, daję zwykłą biotynę, w okresie wymiany futerka dwie dziennie, w przerwach jedną na dwa, trzy dni.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motylek1007']a ja tego nie rozumiem, bo jak kogoś nie stać, aby pies jadł porządnie, to niech go nie bierze pod swój dach. Zywienie to tylko jedno, a wet, pielęgnacja, ochrona przed pchłami i kleszczami. Nie mówie ze ma jeść najdroższe karmy, ale chociaż nie je takie gdzie tego mięsa jest przyzwoicie[/QUOTE]
aha [B]motylek1007 [/B]czyli według Ciebie lepiej żeby jakiś pies gnił w schronisku całe życie niż żeby był karmiony marketówkami? Chappi, Pedigree itd?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Edziooo']aha [B]motylek1007 [/B]czyli według Ciebie lepiej żeby jakiś pies gnił w schronisku całe życie niż żeby był karmiony marketówkami? Chappi, Pedigree itd?[/QUOTE]

zaraz podajesz takie drastyczne wybory. Tak jak napisałam - uważam ze jak kogoś nie stać na utrzymanie psa na poziomie przyzwoitym, niech go nie bierze. Boje sie myślec co będzie jak pies poważnie zachoruje a leczenie będzie DROGIE?

i wcale nie uważam ze trzeba karmić super drogimi karmami. Znajoma karmi szczeniaka labka freeskies'em (czy jak to sie pisze) i tak uważa ze ten pies jest taki drogi w utrzymaniu (po co brała szczeniaka???) wyliczyłam jej ze niewiele więcej zapłaci za duży wór TOTW a na pewno dla szczeniaka byloby zdrowej, ale nie bo róznica na duzym worku to bylo 10 czy 20zł - jak dla mnie podejście niezbyt dojrzałe.

mozna tez psu gotować, czasem w mięsem mozna dostać skawki mięsa, nawet takie z zyłami i tłuszczykiem są lepsze niz "pies z kurczaka", trochę warzyw do tego, ciut ryżu i lepsze to niz te chappi.

dla mnie wzięcie psa to odpowiedzialność i najpierw finansowo przeliczam czy mnie stać na utrzymanie czy nie. Brałam to nawet pod uwagę wybierajac rasę, bo co z tego ze dana rasa mi sie obłędnie podoba jak miesięczny koszt wyżywienia sprawia ze mnie na takiego psa nie stać?


jak ktoś swiadomie decyduje sie na dziecko, chociaż wie ze go nie stać a potem chodzi po instytucjach bo "panstwo ma dać" to jest dla mnie chore

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Maron86']
Szczepienie na wściekliznę jest obowiązkowe, a że jest niewiele tańsze od szczepienia kompleksowego to wolę spać spokojnie i psu zaaplikować kompleks niż później pluć sobie w twarz że żałowałam 20zł ;)
[/QUOTE]
Nie neguję zasadności szczepień i potrzeby ich stosowania, tylko twierdzę, że w czasach, gdy psów się nie szczepiło, przeżywały te najsilniejsze organizmy. Pies mojego śp. teścia żył lat chyba 16 czy 17 na ziemniakach z resztkami z obiadu na ogół w świetnej formie. W dość zaawansowanym już wieku złapał nosówkę - i wyzdrowiał :) Niektóre/niektórzy mają takie geny, że - poza zegarem biologicznym - nic ich nie weźmie, ale to jeszcze nie dowodzi, że ziemniaki z resztkami z obiadu to jest to, czego pies potrzebuje najbardziej ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motylek1007']
dla mnie wzięcie psa to odpowiedzialność i najpierw finansowo przeliczam czy mnie stać na utrzymanie czy nie. Brałam to nawet pod uwagę wybierajac rasę, bo co z tego ze dana rasa mi sie obłędnie podoba jak miesięczny koszt wyżywienia sprawia ze mnie na takiego psa nie stać?


jak ktoś swiadomie decyduje sie na dziecko, chociaż wie ze go nie stać a potem chodzi po instytucjach bo "panstwo ma dać" to jest dla mnie chore[/QUOTE]

No proszę jak ja brałam psa w typie mastifa tybetańskiego (czyli minimum 45kg psa) miałam już sunie 7 letnią (16-18kg) i naprawdę o niebo lepszą sytuację finansową. Miesiąc po wzięciu psa sytuacja sie diametralnie zmieniła tak że ledwo wiązaliśmy koniec z końcem. Później los dał nam w kość i do dziś średnio jest i nie wiadomo jak będzie za miesiąc.
Czy to znaczy że mam oddać psy do schronu bądź wyadoptować bo liczę się z każdym groszem i co będzie jak pies zachoruje?

Moim zdaniem nie wszystko przewidzimy i czasem te 20zł na worku do zapłacenia jednorazowo zmienia postać rzeczy... Uważam że to zrozumie ktoś kto miał wybór zapłacić rachunek, a kupić orijen dla psa ...
To że ludzie karmią chappi, cóż sama karmiłam i pies żył, błyszczał się i był zdrowy - a to że poza karmą dostawał surowe/twarożki/jajeczka/witaminki to już inna sprawa (i to nie dlatego że gdzieś się wyczytało, tylko dlatego że uważało się to za słuszne).

filodendron - w 100% się zgadzam, a psa trzeba karmić tak żeby nie zbankrutować i jednocześnie nie żałować że mogło się karmić lepiej ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Maron86']No proszę jak ja brałam psa w typie mastifa tybetańskiego (czyli minimum 45kg psa) miałam już sunie 7 letnią (16-18kg) i naprawdę o niebo lepszą sytuację finansową. Miesiąc po wzięciu psa sytuacja sie diametralnie zmieniła tak że ledwo wiązaliśmy koniec z końcem. Później los dał nam w kość i do dziś średnio jest i nie wiadomo jak będzie za miesiąc.
Czy to znaczy że mam oddać psy do schronu bądź wyadoptować bo liczę się z każdym groszem i co będzie jak pies zachoruje?
[/QUOTE]

wszystkiego się z góry nie przewidzi, ale jak ktoś już na początku zakłada ze będzie karmił psa jak najtańszym kosztem bo "inni tak karmią i psy żyją" to dla mnie mija sie z celem.

Pisałam już kilka razy ze nie chodzi o karmienie karmą po 40zł za kg, ale żeby pies był optymalnie żywiony, a nie karmą gdzie większość to zboża i odpady mięsne.

Inna sprawa ze ja jestem z tych co zawsze mają pewną sumę odłożoną na niespodziewane wydatki czy czarną godzinę.

Link to comment
Share on other sites

Motylek w pełni się zgadzam z Tobą. Ktoś bierze psa, czasami kupuje za bardzo duże pieniądze i karmi czym sie tylko da najtańszym. Najlepiej średniego psa miesięcznie za 20zł wykarmić. Jestem ciekawy czy sobie taki właściciel też kupuje parówki z promocji za 5zł/kg, które w składzie mają same odpady. Nie mówię że trzeba od razu szaleć, ale jakieś przyzwoite minimum zachować. Rozumiem również, że część osób robi to nieświadomie, bo karma reklamowana itd to uważają że dobra. Ale kurcze sobie jak coś kupujemy to patrzymy na skład, a jak dla psa to wazne żeby był pies na opakowaniu i wystarczy.

Wykluczam tutaj oczywiście sytuacje w których ludzie chcą miec psa a z pieniędzmi u nich krucho. Ale często widze sytuację że dom piękny, kilka aut pod domem, ale psu ochłapy wystarczą... Z resztą najczęściej jest tak, że to ta osoba bez pieniędzy odda najlepszy kąsek swojemu przyjacielowi a sobie do ust nie włoży.

Edited by Boogie
Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o koszty utrzymania psa z gatunku "co będzie, jeśli", to moim zdaniem większości ludzi nie stać na leczenie dla siebie w przypadku poważnej choroby, jeśli to leczenie miałoby wynieść ogromne sumy... tak samo nikt decydując się na dzieci nie zakłada, że będą chore i nie upewnia się, że posiada na koncie setki tysięcy na ewentualne leczenie czy rehabilitację. Smutne to i beznadziejne, że tak się dzieje, ale nie mamy wyjścia, musimy być optymistami. Wiadomo, że byłoby lepiej czuć się zawsze gotowym i ubezpieczonym, ale no.
Zgadzam się z tym, że karygodne jest decydowanie się na psa kiedy się wie, że będziemy skąpić na jego utrzymanie, bo nam zwyczajnie ledwo starcza na życie, albo po prostu uważamy, że co to tam pies. Z drugiej strony, jest wiele karm, które ja bym chętnie wypróbowała, ale moja Luna nie będzie ich dostawała, bo są zwyczajnie za drogie. Jeśli miałabym wystarczająco pieniędzy - żaden problem, ale po prostu nie mam. Kombinuję, żeby karmić ją zdrowo, jedzeniem dobrej jakości i nie bankrutować przy tym, droższą karmę wydzielam, żeby starczyło na dłużej, raz dziennie daję jej gotowane mięso z odrobiną ryżu i warzyw zamiast suchej. Jestem zdania, że da się, trzeba tylko trochę się wysilić.
Bywają i takie sytuacje, jaka przytrafiła się Maron, no i wtedy to już oczywiste, że pies jako członek rodziny zaciska pasa równo z resztą. Jednak jeśli ma odpowiedzialnego i dobrego właściciela, nie ubędzie mu nawet na jedzeniu gorszej karmy.

A tak z ciekawostek altruistycznych - pan, u którego w zoologicznym zawsze kupuję opowiadał mi, że przychodzi do niego po karmę właściciel, który sam, będąc chory, utrzymuje się ledwo z renty i zbierając złom, i tam inne surowce wtórne, ale zawsze ma odłożone pieniądze na porządniejszą karmę dla swojego psa. Wiadomo, nie stówa za kilo, ale zawsze coś lepszego... dobrze, że właściciel sklepu jest człowiekiem o tak wielkim sercu, że gdyby nie jego żona pilnująca finansów chyba puściłby ich z torbami rozdając wszystko na biedne pieski i kotki, bo zawsze temu panu dosypuje przynajmniej o pół kilo więcej gratis.
Taka tam historia ku pokrzepieniu serc i podniesieniu wiary w psiarzy.

Link to comment
Share on other sites

Co sądzicie o takim składzie karmy ?
_______________________________
[h=4]Składniki:[/h]
[LIST]
[*]Zboża, mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (min. 14% mięsa, min. 4% kawałków świeżego mięsa), produkty pochodzenia roślinnego, roślinne ekstrakty białkowe, oleje i tłuszcze, cukry, substancje mineralne.
[*]Miedź (siarczan miedzi) = 13mg/kg.
[*]Przeciwutleniacze, barwniki i konserwanty z listy dodatków UE.
[/LIST]
[h=4]Witaminy:[/h]
[LIST]
[*]Witamina A: 17 000 IU/kg,
[*]Witamina D3: 800 IU/kg,
[*]Witamina E (α-tokoferol): 100 mg/kg,
[*]Witaminy z grupy B: 120 mg/kg.
[/LIST]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Monika i Max :)']Co sądzicie o takim składzie karmy ?
_______________________________
[B]Składniki:[/B]


[LIST]
[*]Zboża, mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (min. 14% mięsa, min. 4% kawałków świeżego mięsa), produkty pochodzenia roślinnego, roślinne ekstrakty białkowe, oleje i tłuszcze, cukry, substancje mineralne.
[*]Miedź (siarczan miedzi) = 13mg/kg.
[*]Przeciwutleniacze, barwniki i konserwanty z listy dodatków UE.
[/LIST]
[B]Witaminy:[/B]


[LIST]
[*]Witamina A: 17 000 IU/kg,
[*]Witamina D3: 800 IU/kg,
[*]Witamina E (α-tokoferol): 100 mg/kg,
[*]Witaminy z grupy B: 120 mg/kg.
[/LIST]
[/QUOTE]

dla mnie beznadziejny, już samo to ze na początku listy są zboża

dalej min 14% miesa i 4% mięsa świeżego czyli tak naprawdę nie wiadomo co, bo w tym pierwszym moze być wszystko, pazury np. a w tym drugim jeżeli swieże mieśo tzn ze jest liczone z wodą, wiec całkowita ilośc mieśa chyba się jescze zmniejszy

tak poza tym 16% mięsa dla psa, ktróry jest mięsożerny jakby nie było to chyba za mało


pedigree chyba ma 4% mięsa . chapii podobnie, butchers ok 40-50% z tego co pamietam, z tym ze nie wiadomo co "mięso" oznacza
(to tylko moja opinia:))

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Monika i Max :)']Ja kupiłam Maxowi dzisiaj na próbę Butchers , co o niej sądzicie?;)[/QUOTE]

z tego co ostatnio liczyłam, za podobną kwotę można kupić lepszą karmę w internecie, przynajmniej wyżywienie mojego psa by podobnie kosztowało

osobiście wydaje mi się że ma lepszy skład od pedigree, chapii itd, chociaz porównywałam tylko ilość mięsa, poza tym podobnie jak Maron staram się nie dawać mojemu psu karm ze zbozem, bo źle na nich wygląda

Link to comment
Share on other sites

Ja pamiętam ja tydzień siedziałam studiując składy karm w internecie i szczerze mówiąc człowiek czym więcej wie tym bardziej głupieje. Bo a to piszą mieścy, a to mączka mięsna, a to produkty pochodzenia zwierzęcego a to np. kurczak. I już przeciętny klient nie wie, czy w teoretycznym 40% jest tak naprawdę 4 a w np. 14% jest naprawdę 14% czy odwrotnie. Myślę, że najgorsze to własnie marketowskie, nawet Pedigree czy Frolic, co mojej strasznie smakuje bo jest mieciutkie. Potem właśnie np. też marketowskie ale np. Optymalna Dieta z Rossmana, czy Orlando z Lidla tam jest , jak czytałam w Rossmanie, podobno 14 % mięska :) Potem właśnie Brit, Bosch, Josera itp. Dalej te następne np. Eukanuba. Z tej wyższej półki to powiedziałabym, że Orijen, Acana, Taste of the Wild. A to, że np. Bricie pisze 44% mięsa, to może świeżego bo też nie wierzę, że tyle go tam jest. Gdzie zamieścilibyście Royal Canin ? Bo ludzie mówią, że wcale nie takie dobre, jak napisałam do ich eksperta to też się wymigiwał i składu w końcu mi dokładnego nie podał. Nie sądzę, żeby był tak zły jak te najgorsze karmy, ale gdzie go zaliczyć ? I jeśli wg kogoś źle to wszystko pogrupowałam to otwarta jestem na krytykę :)

Link to comment
Share on other sites

Gorszy od wielu i to naprawdę wielu tańszych karm. Głupia ja długo karmiłam royalem bo mam psa który biegunkuje, a po royalu tego nie miał - teraz pies dostaje karmę bezzbożową i też jest fajnie.

[B]Royal Canin [/B]w cenie 13.75 zł/kg[B]:[/B]
[QUOTE] Ryż, mąka kukurydziana, suszone mięso drobiowe, tłuszcze zwierzęce, izolat białka roślinnego L.I.P.*, hydrolizowane białka zwierzęce, włókno roślinne, sole mineralne, tran, pulpa buraczana, olej sojowy, drożdże, L-lizyna, L-arginina, polifosforan sodu, L-tyrozyna, tauryna, hydrolizowane skorupiaki (źródło glukozaminy), proszek jajeczny, L-karnityna, wyciąg z aksamitki wzniesionej (źródło luteiny), wyciąg z zielonej herbaty, hydrolizowana chrząstka (źródło chondroityny).
* LIP: Białka wyselekcjonowane pod kątem bardzo wysokiej przyswajalności.
[/QUOTE]

[B]Brit Care [/B]w cenie 10.58 zł/kg
[QUOTE]Mączka jagnięca, ryż, tłuszcz drobiowy, tran z łososia, naturalne składniki smakowe, suszona pulpa buraczana, drożdże browarnicze, suszone jajka, Yucca Schidigera, suszone jabłka, minerały, glukozamina, siarczan chondroityny, DL-melatonina, L-lizyna, manooligosacharydy, fruktooligosacharydy, Niacyna, Wapń, kwas foliowy, biotyna.[/QUOTE]

[B]ProPlan[/B] w cenie 10.64 zł/kg:
[QUOTE]Kurczak (18%), ryż (15%), gluten kukurydziany, odwodnione białko drobiowe, pszenica, kukurydza, tłuszcz zwierzęcy, włókno owsiane, digest, pulpa buraczana, odwodnione białko rybie, olej rybi, jajko suszone, drożdże, fosforan wapnia, chlorek potasu, chlorek sodu, składniki mineralne.[/QUOTE]
[B]
CANIDAE[/B] w cenie 12,42 zł/kg:
[QUOTE][FONT=Times New Roman]Mączka z kurczaka , brązowy ryż, biały ryż, groszek, ziemniaki, płatki owsiane, mielony jęczmien, tłuszcz z kurczaka (konserwowany naturalnymi tocopherols), kasza, przecier pomidorowy, naturalny aromat, olej lniany, chlorek choliny,wyciąg z lucerny, inulin, lecytyna, wyciąg z szałwi lekarskiej, żurawina, beta-karoten, wyciąg z rozmarynu, olej słonecznikowy, wyciąg z jukki, bakteria gram dodatnia, actobacillus acidophilus , Lactobacillus casei – gatunek bakterii gram dodatnich, Lactobacillus plantarum - gatunek mezofilnej bakterii, trichoderma longibrachiatum , witamina E, żelazo, cynk, miedź, cynk, potas, tiamina, mangan, kwas askorbinowy, wtamina A , biotyna, niacyna, wapń, sód, witamina B6 , witamina B12 , ryboflawina, witamina D3, kwas foliowy, melonowiec, ananas[/FONT][/QUOTE]
Eukanube mój źle przyjmuje, ma po niej biegunki
Osobiście wybieram ProPlan i CANIDAE (pomimo że nie ma % ilości zawartości co w ogóle w tej mączce siedzi to nie ma zbóż)

Link to comment
Share on other sites

[B]taste of the wild[/B] Sierra Mountain 15,37 zł/kg
[QUOTE] Jagnięcina, mączka z jagnięciny, słodkie ziemniaki, ziemniaki, zielony groszek, olej rzepakowy, białko z groszku, pieczona jagnięcina, przecier pomidorowy, naturalny aromat, sól, chlorek choliny, mieszanina tokoferoli (naturalny konserwant i źródło witaminy E), suszony korzeń cykorii, tauryna, pomidory, jagody, maliny, wyciąg z juki Schidigera, suszone produkty fermantacji Enterococcus faecium, Lactobacillus acidophilus, Lactobacillus casei, Lactobacillus plantarum, ekstrakt fermentacji longibrachiatum Trichoderma, biotyna, niacyna, kwas foliowy, wszystkie minerały i witaminy zalecane przez AAFCO w żywieniu psów.[/QUOTE]

[SIZE=2][B]TASTE OF THE WILD Wetlands Canine 15,29zł/kg[/B][/SIZE]

[QUOTE]Mięso z kaczki, mączka mięsna z kaczki, mączka mięsna z kurczaka, jaja, słodkie ziemniaki, błonnik z ziemniaka, groch, tłuszcz z kurczaka (konserwowany mieszaniną tokoferoli), pieczone mięso z przepiórki, pieczone mięso z kaczki, wędzone mięso z indyka, naturalny zapach, przecier pomidorowy, mączka mięsna z ryb oceanicznych, suszony korzeń cykorii, pomidory, borówka amerykańska, malina, wyciąg z juki Schidigera, Enterococcus faecium, Lactobacillus casei, Lactobacillus acidophilus, Saccharomyces cerevesiae fermentation solubles, dried Aspergillus oryzae fermentation extract, biotyna, kwas foliowy, wszystkie minerały i witaminy zalecane przez AAFCO w żywieniu psów. [/QUOTE]
[B]
Acana aduld dog[/B] 13,77zł/kg
[QUOTE]suszone mięso z kurczaka (40%), wałkowane płatki owsiane, świeża kura (bez kości), groszek, brązowy ryż, tłuszcz kurzy, świeży łosoś królewski (bez ości), kurza wątróbka, świeże jajka, suzsona w słońcu lucerna, tłuszcz z łososia, dynia, chrząstki z kurczka, jabłka, marchew, zielona rzepa, żurawina, świdośliwka, rośliny morza (morszczyn, morszczyn pęcherzykowaty, czerwone algi) korzeń łopianu, korzeń prawoślazu, jagody jałowca, kozieradka, nasiona kopru, arcydzięgla, korzeń cykorii, pokrzywa, liście malin, ostropest, liście mięty pieprzowej, kwiat nagietka, kwiat rumianku, witamny i minerały.[/QUOTE]

TOTW wszędzie na pierwszym miejscu ma mięso, a dopiero na drugim mączke. Canidae jest tańsza ale np mój pies źle na niej wyglądał, natomiast TOTW mu i smakował i łądnie wyglądał na nim
widać już sporą róźnice w cenia, ale można znaleść duzo taniej np w zooplusie za 13zł,77/kg

acana jak widać też ma mięso i skład wydaje się dobry dla mnie, ale mój pies jej nie przyswajał

Edited by Kirinna
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kirinna']

TOTW wszędzie na pierwszym miejscu ma mięso, a dopiero na drugim mączke. [/QUOTE]
Czyli z tego pierwszego składnika trzeba odliczyć wodę ;) Dobrze, że zaraz na drugim miejscu jest mączka z mięsa - to trochę poprawia sytuację ;)
Próbuję rozkminić różnicę pomiędzy mączką mięsną a mięsem dehydratyzowanym/suszonym, bo chyba nie o stopień rozdrobnienia chodzi?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron']Czyli z tego pierwszego składnika trzeba odliczyć wodę ;) Dobrze, że zaraz na drugim miejscu jest mączka z mięsa - to trochę poprawia sytuację ;)
Próbuję rozkminić różnicę pomiędzy mączką mięsną a mięsem dehydratyzowanym/suszonym, bo chyba nie o stopień rozdrobnienia chodzi?[/QUOTE]

no niby tak, ale w innej dyskusji na forum, ktos stwierdził że maczka nie jest taka fajna bo w niej jest wszystko a mieso jest lepsze

w sumie im więcej wiem o zywieniu to tym trudniej znaleść mi dobrą karme;)

Link to comment
Share on other sites

Dokładnie w mączce może znajdować się dosłownie wszystko, co do TOTW to mam zamiar z moim samcem na nią przejść bo ogólnie ciężko mu dobrać karmę + niektóre praktycznie nie przyswaja ile zje tyle wy****.
Teraz np 'jemy' karmę:
Firstmate Pacific Ocean Fish o składzie:
[QUOTE]ziemniaki, mączki(25%) ze śledzia i mączka z sardynek, przecier pomidorowy, tłuszcz z kurcząt * (konserwowany mieszaniną tokoferoli), olej rybny, fosforan wapnia, chlorek choliny, propionian wapnia, wyciąg roślinny z juki, minerały (cynk chelat, żelazo chelat, mangan chelat, chelat miedzi, jod, kobalt, selen), witaminy (witamina E, ryboflawina, niacyna, kwas D-pantotenowego, tiamina, pirydoksyna, kwas foliowy, biotyna, witamina B12, witamina D3), glukozamina
* Tłuszcz z kurczaka używany w karmie dla zwierząt domowych jest przetwarzany bez białka, eliminując ryzyko alergii pochodzących z kurczaka.[/QUOTE][FONT=Times New Roman][/FONT]
Z jednej strony nie podoba mi się fakt że ziemniory na 1 miejscu, z 2giej nie ma aż takiego tragicznego składu do tego była 'promocja' gdzie wychodziło ~10zł za kg - a to już moim zdaniem fajna cena przy dawkowaniu na 50kg psa 420g karmy.
Ogólnie zawsze kiedy mam wybór wybieram karmy rybne, tak jak już pisałam. Nawet jeśli wrzucą całą rybę z mózgiem/wnętrznościami/ogonem itp - to i tak lepiej na tym wyjdzie niż na dziobach czy piórach kurzych

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o różnicę w mączce, a mięsie dehydratyzowanym, to ja bym bardziej różnicy doszukiwała się w procesie produkcji, lub w marketingu :)

A co do dyskusji w innym temacie, to trudno to nazwać dyskusją :) Tam żadne sensowne argumenty nie padły, od anonimowego specjalisty :)
Jednak coś mi to dało, bo poczytałam o mączkach, i są różne mączki: tzn mączka z kurczaka, to co innego niż mączka z mięsa kurczaka, i jeszcze coś innego niż mączka mięsno-kostna z kurczaka, czy też maczka z elementów kurczaka.

A co do karm, to ostatnio przykuła moja uwagę nowość na zooplusie. Simpsons Premium 80/20 Mixed - Meat & Fish [URL]http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_dla_psa_sucha/simpsons_premium/simpsons_premium_80_20/365940[/URL]

I ma rewelacyjne oceny na tej stronie [URL]http://www.whichdogfood.co.uk/[/URL] gdzie jest wiele informacji o karmach, składnikach etc :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kirinna']no niby tak, ale w innej dyskusji na forum, ktos stwierdził że maczka nie jest taka fajna bo w niej jest wszystko a mieso jest lepsze[/QUOTE]

Jeśli na opakowaniu piszą mączka z kurczaka to faktycznie może być wszystko, ale jeśli piszą mączka mięsna, to już chyba nie? Przepisy ostatecznie jakoś tam formułują, co jest mięsem a co nim już nie jest.
Tak czy inaczej najlepiej czytać etykietę w języku producenta, bo tłumaczenie wszelkich typów mączek na j. polski to jeszcze inna para kaloszy.

[quote name='Kirinna']w sumie im więcej wiem o zywieniu to tym trudniej znaleść mi dobrą karme;)[/QUOTE]
No. Dlatego ja się poddałam i poszłam do mięsnego ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rosiczka']
A co do karm, to ostatnio przykuła moja uwagę nowość na zooplusie. Simpsons Premium 80/20 Mixed - Meat & Fish [URL]http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_dla_psa_sucha/simpsons_premium/simpsons_premium_80_20/365940[/URL]
[/QUOTE]
Fajny skład, choć bataty i ziemniaki można potraktować jak rozbicie tego samego składnika na dwa "podzbiory". (Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to inna roślina, ale z puntu widzenia psa prawie to samo - skrobia.)
Dużo źródeł białka, więc pewnie nie zawsze sprawdza się u alergików.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rosiczka']
I ma rewelacyjne oceny na tej stronie [URL]http://www.whichdogfood.co.uk/[/URL] gdzie jest wiele informacji o karmach, składnikach etc :)[/QUOTE]

Teraz się 'pośliniłam' na tą karmę:
[url]http://www.whichdogfood.co.uk/dog-food-reviews/0671/eden-multi-meat-and-fish-formula[/url]
Tylko skąd ją w polsce dorwać :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...