Jump to content
Dogomania

Dyzio-zmarłł w nocy spokojnie, już za TM...


Martuchny

Recommended Posts

Kolejny przypadek z naszego schrona...
W piątek 12.04 do naszego schroniska trafił czternastoletni, czarny pies - niski, masywny na krótkich łapach. Dostałam od razu cynk, że mam sie nim zainteresować. Faktycznie, przyszłam, na srodku boksu leżał pies z rozjechanymi na boki łapami, niewidomy, z opuchlizną na przedniej łapie i dziwnymi wyłysieniami na skórze. Dostał robocze imię [B]Dyzio[/B]. Nie wiem skąd się wziął w schronisku, ale skąd mół się wziąć? Pewnie zwyczajnie został wywalony, jako stary, niepotrzebny... Stwierdziłam, że trzeba go zabierać, może nie przeżyć w schronisku. Chciuałam zabrać go już w sobotę, ale weterynarz nie wyraził zgodę, wczoraj rozmawiałam ze schroniskiem - mogę zabrać go dzisiaj. Pies jest w koszmarnym stanie. Muszę podpisać papier, że jestem świadoma jego stanu, tego, że może umrzeć itd. Prócz niego w zeszłym tygodniu przybyły jeszcze 3 starsze suczki w nienajlepszym stanie(chora piętnastolatka, dwunastolatka z guzami na brzuchu, i dwunastolatka bez zębów-zupełnie), jednak musiałam wybrać Dyzia - on jest w stanowczo najgorszym stanie. U mnie może zostać do 28.04 - potem zaczynają się matury i musi zmienić lokum(warunkio narzucone przez moją mamę)....
Od razu po zabraniu go ze schroniska jedziemy do weta robić biochemię i zeskrobinę ze skóry.
Szukamy dla niego DT,DS, wsparcia na leczenie, bo bez leków się nie obejdzie.
Kontakt w sprawie psiaka ze mną : 667758789, [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
lub z Kłapouchą [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
fotki wstawię z domu, bo na szkolnym kompie załamać się można...

Edited by Martuchny
Link to comment
Share on other sites

dobra, już piszę, cały czas coś robiłam, powoli przestaję wiedzieć jak się nazywam.
zabraliśmy go wczoraj przed 18 i od razu do weta. okazało się, że ma nowotwór odbytu, masakrycznie chore uszy, coś z błędnikiem, nogami, skórą... wszystko go bolało, uciekał od każdego dotyku.
z powodu guza na łapie pojechaliśmy też na prześwietlenie, ale wyszło że nie jest to zmiana nowotworowa. nie ma też żadnych nowotworów wewnętrznych, wyniki krwi w normie - na razie biochemia, morfologia bedzie dopiero o 18. jutro muszę przyjść z moczem, bo możliwe że ma zapalenie pęcherza.
w nocy do 1 mi wył potem się uspokoił i zasnął, zdarza mu się sikać w domu, ale to nie jest wyjątkowo uciążliwe.
pokłóciłam się poza tym z matką i muszę mu znaleźć coś do niedzieli, bo inaczej obawiam się, że mnie wypindzieli z tym psem z domu... :(\
zapłaciłam na razie 196 złotych za wszystko razem :
16 PLN - przeciwbólowe + rozkurczowe wczoraj
50 PLN - prześwietlenie łapa + płuca (wczoraj)
45 PLN - pobranie krwi (morfologia + biochemia) - dzisiaj
85 PLN- przeciwbólowe, antybiotyk, rozkurczowe, krople do uszu oridermyl, płyn czyszczący do uszu (dziś)

Link to comment
Share on other sites

Właśnie pisałam o tym jak wkurza mnie kiedy ludzie chcą decydować o życiu psa przez internet, a teraz przeczytałam smsa, że Dyzio nie żyje :placz:
Martuchny dziękuję, że o niego walczyłaś, nie umarł samotnie w schronisku...

Podeślijcie mi jak najszybciej te najpilniejsze babcie :(


[IMG]http://sphotos-f.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/533952_475672182488728_1420077625_n.jpg[/IMG]

Dyziu człowiek tak bardzo Cię zawiódł, zabrakło Ci sił do walki :(

Link to comment
Share on other sites

to było straszne...
chodził sobie w kółko, położył się kilka szybkich oddechów i było po wszystkim. nawet nie zdążyłam nic zrobić... a jeden z moich psów podszedł do niego jak juz nie żył i zaczął trącać go nosem... to było takie straszne...
przed chwilą byłam w lecznicy, gdzie walczyli ze mną o niego podziękować za pomoc. Panie wet. też były w szoku...
jeszcze w nocy pojchaliśmy oddać ciało do jednej z otwartych lecznic...

dziękuję wszystkim za pomoc w ratowaniu staruszka...

ps. Siekowa, wyślę Ci te staruszki, jak będę w schronisku ogarnę jeszcze tą z guzami i jakiegoś co znalazła znajoma pani Oli.

Edited by Martuchny
Link to comment
Share on other sites

zapraszamy na bazarek:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/242874-Książki-biżuteria-i-inności-na-nasze-bezdomniaki-do-14-maja-do-22[/url] [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/threads/242874-Książki-biżuteria-i-inności-na-nasze-bezdomniaki-do-14-maja-do-22[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

eej,przeciez pisze,ze ja odliczylam od 283 zlotych,te 20 zlotych dolozone do karmy.
czyli na Dyzia zostalo 263 zlote,a za badania widze 169 zlotych za wszystko plus utylizacja 160 zlotych razem 329 zlotych,czyli wyszlo 66 zlotych na minusie,chyba,ze byly jakies inne badania uwzglednione w watku :???:

ale spoko,dosle Ci,jak dostane wszystkie wplaty,widocznie nie umiem liczyć :oops:

Edited by schronisko.bydgoszcz
Link to comment
Share on other sites

tak, były jeszcze 2 których nie napisałam w wątku,ale teraz już nie znajdę paragonu, teraz widzę, bo razem za wszystko zapłaciłam 215 ...

wysłałaś mi chyba 263 a nie 283, a to na karme to zupełnie inna sprawa bo jest na zero ;)
mi w moim rozliczeniu brakuje dokładnie stówy, bo zostało mi po wszystkim 60 złotych- które dałam na utylizację, gdzie całość kosztowała 160.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...