Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Witam. Od dziecka uwielbiam pracę ze zwierzętami, a teraz będąc 2 kl. liceum chciałabym udać się właśnie w ich kierunku. Przejdę od razu do rzeczy - marzy mi się szkolenie psów ratowniczych, lub do dogoterapii. W jakim kierunku powinnam się udać, lub jakie uprawnienia zdobyć, by móc to robić?
Pozdrawiam wszystkich, Kasia :)

Link to comment
Share on other sites

Do.szkolenia psów ratowniczych nie zalicza się kursów... To nie jest osiedlowe PT. Pies ratownizy w teamie z przewodnikiem ratują życie ludzkie. Jeśli masz skończone 18 lat możesz zgłosić się do STORATu jako pozorant. I tyle. Myślę, że masz nieco inne wyobrażenie o ratownictwie, odbiegające od rzeczywistości.

Link to comment
Share on other sites

Szkolenie psów ratowniczych przeprowadzane jest jedynie przez profesjonalistów, którzy są do celu szkoleni przez wiele lat i mają zazwyczaj również uprawienia egzaminatorów. Najpierw trzeba do tego wiele pracy, praktyki, doświadczenia. Jedyne, co możesz zrobić, to zgłosić się ze swoim psem (o ile spełnia określone kryteria) do odpowiedniej jednostki - w OSP albo organizacji. Takie szkolenie z psem trwa całe życie, choć zanim przystąpisz w ogóle do akcji, pracujesz ok. 2 lata. Co rok odnawia się egzaminy. Akcji jest na lekarstwo. Ale przede wszystkim nie stawiałabym tego na równi z dogoterapią - choć i ta jest przydatna i potrzebna, to jednak w przypadku akcji ratunkowej od profesjonalizmu i dobrego wyszkolenia zależy ludzkie życie. Nie wiem, z jakiego jesteś regionu - na zachodzie Polski powstała całkiem niedawno [URL="http://fundacjairma.pl/"]Fundacja[/URL], w której tworzeniu uczestniczę non-profit i ja, więc jeśli chcesz z okolicy, możesz się odezwać; jeśli nie, tak czy siak zapraszamy do wolontariatu w innych formach, to zawsze dobry początek.

Link to comment
Share on other sites

Nie piszę tu, by otrzymywać opryskliwej odpowiedzi - nie mam 'innego wyobrażenia o ratownictwie', bo swoje wiem - spytałam, jakie są możliwości by tak potoczyła się moja przyszłość.
Jestem z województwa świętokrzyskiego, i chciałabym się dowiedzieć co powinnam robić po szkole, by choć częściowo zrealizować swoje cele.

Link to comment
Share on other sites

Nie miałam zamiaru Cię obrazić:oops: Tylko uzmysłowić, że praca ratownicza to naprawdę ciężki kawałek chleba-większość ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy. Jak pisałam najlepiej jakbyś zgłosiła się do grupy ratowniczej na pozorowanie. Każda chętna "ofiara" dla psa jedt zawsze mile widziana;) I zobaczyłabyś jak to z bliska wygląda. Generalnie każdy chętny na ratownika od tego zaczyna. Ponad 50% osób odpada jak ma siedzieć w nocy w lesie kilka godzin lub w jamie pod śniegiem. Jeśli dalej są chętni to super:)
Wybranie odpowiedniego szczeniaka, testy, 2 letnie szkolenie, egzaminy i dopiero potem prawdziwe akcje. W ciągu tego całego przygotowania w każdej chwili można usłyszeć, że ty lub pies jednak się nie nadajecie z różnych powodów. Nie każdy wytrzymuje psychicznie.Dodatkowo ratownik musi być dyspozycyjny- nie każda praca daje taką możliwość. I trzeba też wiedzieć, że takie prawdziwe akcje zdarzają się naprawdę rzadko.

Link to comment
Share on other sites

ja bylam z moim psem na kwalifikacjach do ojsp i przeszlysmy kwalifikacje, jednak samo szkolenie koszmarnie mi sie nie podobalo.
jego zalozenia w przypadku mojego kundla byly wrecz szkodliwe i przekreslaly to, co udalo nam sie przez prawie dwa lata wspolnego zycia wypracowac: nie podbiegasz do obcych, olewasz ich, a najwazniejsza na swiecie jest dla ciebie pancia, ktorej nie traktujesz jak podajnik do zarcia. a przede wszystkim nie brano tam pod uwage indywidualnych predyspozycji psa, co dla mnie skresla kazde szkolenie grupowe z miejsca.

dobijajaca byla tez dla mnie organizacja zajec, ale to akurat sadze, ze zalezy od jednostki.

ale sprawdzilam sobie, kto prowdzi takie szkolenia i jakie ci ludzie maja doswiadczenie i kalifikacje. w koncu google dostepny dla wszystkich:))
i akurat tam, gdzie my proboalysmy swoich sil, prowadzacy szkolenie nie maja jakiegos wybitnego wyszkolenia w tym kierunku. sa to ludzie, ktorzy po prostu zdali ze swoim psem egzamin. niektorzy maja tytul "tresera psow", ale wiadomo, ze taki tytl w dzisiejszych czasach moze miec kazdy.

jesli chcesz robic cos z psami, to jest do tego mnostwo drog. zacznij przede wszystkim od szkolenia swojego psa, bo dosiadczenie jest "nienauczalne", trzeba zdobyc je samemu. i trzeba tez pamietac, ze w tej branzy twoj pies swiadczy o tobie.
bo jesli twoj kundej jest nieodwolywalny, nieposluszny i niegrzeczny, to srednio bedziesz w stanie nauczyc czegos innych.


po prostu pracuj z psami-na razie w podstawowym zakresie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aguja']Nie miałam zamiaru Cię obrazić:oops: Tylko uzmysłowić, że praca ratownicza to naprawdę ciężki kawałek chleba-większość ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy.[/QUOTE]

Okey, najwidoczniej po prostu się nie zrozumiałyśmy :)
Dziękuję za wszelkie odpowiedzi bo dały mi naprawdę dużo do myślenia :). Powiedzcie mi - na co w takim razie stawiać przy szkoleniu psa? Myślę, że podstawy mam już opanowane, bo starałam się pracować z wieloma psiakami i zazwyczaj osiągaliśmy wspólnie to, do czego dążyliśmy. Ale zakładając późniejszą pracę, na co powinnam postawić podczas nauki psiaka (zakładając od wieku szczenięcego)?

Link to comment
Share on other sites

Teraz ja Cię nie rozumiem... Jeśli chcesz się dokształcać w wychowaniu i szkoleniu psów to polecam wyjazdy na liczne seminaria, których ilość w Polsce stale się zwiększa:). Są zresztą prowadzone również warsztaty z osobami pracującymi z psami ratowniczymi. Chodzi mi tu o podstawy ślladu, rewirowanie, oznaczanie przedmiotów itp. Nie ma "recepty" na psa ratowniczego. Czytałaś regulaminy RH? To są egzaminy, które muszą zdać psi ratownicy.

Link to comment
Share on other sites

Wejdx np. na te stronę i przeczytaj wszystko "od deski do deski", a potem przez formularz kontaktowy zapytaj, jakie zajecia radziłby Ci abyś mogła bliżej zapoznac sie z tego typu pracą i ewentualnie wiązac z nia swoja przyszłość. To oczywiście nie Twój region, ale mam na mysli tylko zdobycie informacji, jak stać sie wykształconym dobrze szkoleniowcem, z drugiej strony dobrze, że nie Twój region, bo nie jestes potencjalną konkurencją ;-) Jest tam podany tez mail do współpracowniczki Dominiki :-)

[url]http://marcinwierzba.pl/?aktualnosci[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='beta ata']Wejdx np. na te stronę i przeczytaj wszystko "od deski do deski", a potem przez formularz kontaktowy zapytaj, jakie zajecia radziłby Ci abyś mogła bliżej zapoznac sie z tego typu pracą i ewentualnie wiązac z nia swoja przyszłość. To oczywiście nie Twój region, ale mam na mysli tylko zdobycie informacji, jak stać sie wykształconym dobrze szkoleniowcem, z drugiej strony dobrze, że nie Twój region, bo nie jestes potencjalną konkurencją ;-) Jest tam podany tez mail do współpracowniczki Dominiki :-)

[URL]http://marcinwierzba.pl/?aktualnosci[/URL][/QUOTE]

a tego pana to zdarzylo mi sie poznac osobiscie.

i ja go nie polecam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='beta ata']Ja nie znam osobiście, zdarzało mi natomiast współpracowac na odlegloś na rzecz bezdomnych psów i miałam dobre doświadczenia, przynajmniej w tym sensie, że malo komu "się chce" robic cos dla pokrzywdzonych zwierząt, a jemu sie chciało.[/QUOTE]

to sie chwali, ale niczego nie zmienia:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...