gumofilc92 Posted March 28, 2013 Share Posted March 28, 2013 Witam, czy ma ktoś doświadczenie z tym paskudzctwem? Moja sunia będzie po świętach miała wycinanego nadziąślaka (umiejscowiony na dolnej szczece, z przodu na dziąsłach - przez co psinka nie morze prosto wyciągnąć języczka), suczka ma 14 lat ma apetyt, radość w sobie, jest aktywna, chociaż ostatnio troche zdołowana juz tym, ze nie moze normalnie jesc... Ma lekko chore serce, ale nie moge sobie wyobrazic, aby tak pelny zycia pies mial zostac uspiony tylko z powodu nadziaslaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted March 28, 2013 Share Posted March 28, 2013 a co chciałbys wiedzieć?moze udałoby mi sie pomóc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gumofilc92 Posted March 29, 2013 Author Share Posted March 29, 2013 Czy w ogóle operować? Weto odradza ze względu na wiek, że narkoza groźna. Sunia miała operacje 30.11.2012 wycinanego guza mlekowego i weto też odradzał, a potem się dziwił, że tak szybko wróciła do siebie :) jak to jest z odrastaniem nadziąślaków? Bardzo martwi mnie ostatnio jej ciężki i przyspieszony, momentami sapiący oddech, który weto zlekceważył i eksperymentuje z pieskiem, podajac najróżniejsze zastrzyki i tabletki. Czy lepiej odwlec operacje o krótki czas i unormować oddech? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted March 29, 2013 Share Posted March 29, 2013 stan ogólny psa decyduje o decyzji zabiegu.jesli jest cos nie tak z psem należy wpierw unormowac jego stan.nadziąslaki nie sa jakąś złosliwa zmiana choc moga odrastac w szybkim tempie.nie sa to zmiany które zagrazaja życiu psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.