Jump to content
Dogomania

Fundacja emir - kompromitujące fakty


Recommended Posts

Raport Niku niewesoły i dotyczy jednak niestety naszych ,polskich schronisk.Ale wszyscy się zabralismy do pracy,bo cisza zrobiła się jak w grobie.
I dobrze,bo jak będziemy wszyscy pracowac,nie bedzie złych raportow,jak będziemy prawidlowo gospodarowac ,wysterylizujemy wszytkie psy
i nie będziemy musieli je 'ratować przed wyjazdem'.A HHp spokojnie bedzie mogło działać w Grecji ,Turcji itd.Jak bedziemy uczciwie pracowac.nie
będzie czasu na niepotrzebne i bezsensowne kłotnie,psy będa czyste,zadbane.Nawet robaki uciekną,jak będziemy pucowac wszystko.A pracy i tak bedzie duzo.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 233
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='rasowa2410']Jedna fundacja wgryza się w szyję drugiej...

:shake: Ludzie...[/QUOTE][B]Włochy: Nieme skamlenie torturowanych zwierząt z przeciętymi strunami głosowymi[/B]


Araste, Nie, 2012-05-20 16:01 [URL="http://www.dogomania.pl/forum/cia/swiat"]Świat[/URL] | [URL="http://www.dogomania.pl/forum/cia/ekologia_0"]Ekologia/Prawa zwierząt[/URL] Włochy słyną z wykorzystywania zwierząt do czerpania zysków, znęcania się nad nim i porzucania, gdy są już niepotrzebne. Taki los spotyka polskie konie, transportowane w strasznych warunkach do włoskich rzeźni oraz psy z hodowli laboratoryjnych Green Hill w Montichiari, koło Brescii, nie mówiąc już o 95 tysiącach czworonogów wyrzucanych jak śmieci przed wakacjami.
Green Hill we Włoszech to firma, która prowadzi na skalę masową hodowlę psów rasy Beagle. Te słodkie psiaki są przeznaczane do badań oraz eksperymentów laboratoryjnych tzw. wiwisekcji.
Pod koniec kwietnia grupa 12 obrońców praw zwierząt przedostała się na teren hodowli i uwolniła zamknięte w klatkach szczeniaki. Wśród aktywistów, którzy dokonali tego zasługującego na szacunek czynu była również Polka - Beata Stawicka. Niestety zostali oni zatrzymani, a włoska policja postawiła im zarzuty kradzieży, zniszczenia mienia, stawiania oporu i przemocy wobec funkcjonariuszy publicznych. Zgodnie z włoskim prawem grozi im za to od 4 do 10 lat więzienia.
- Weszłam do hangaru bez okien o długości około 300 metrów. W środku były nieskończenie długie rzędy klatek, uderzył mnie bardzo nieprzyjemny i ciężki zapach. Przechodziłam koło klatek, widziałam mnóstwo psów z rozciętym przez całą długość brzuchem. Wyglądało to, jakby były niedawno operowane, ponieważ zauważyłam świeże blizny, oczywiście bez opatrunków. W hangarach panowała straszna cisza, tyle psów i żaden nie szczekał. Do tej pory zadaję sobie pytanie, dlaczego one nie szczekały? - opowiedziała Beata Stawicka polonijnej gazecie "Nasz Świat". Beata spędziła we włoskim więzieniu 48 godzin.
Gazeta "Nasz Świat" opisała wrażenia Polki z Marshall Farm : "Psom wycina się struny głosowe, aby nie mogły szczekać ani skomleć podczas eksperymentów. Klientami Green Hill są laboratoria uniwersyteckie, firmy farmaceutyczne i renomowane ośrodki eksperymentalne jak Huntingdon Life Sciences w Anglii, największe laboratorium tortur zwierząt w Europie. Każdego miesiąca 250 psów z tej hodowli trafia do laboratoriów i na stoły operacyjne".
Beata po wyjściu z więzienia szukała pomocy prawnej i konsularnej w polskich placówkach dyplomatycznych we Włoszech. Wysłała e-mail do Konsulatu Generalnego w Mediolanie oraz do Wydziału Konsularnego przy Ambasadzie RP w Rzymie, jednak nie otrzymała żadnej odpowiedzi.
- Oprócz maili, próbowałam się skontaktować z obydwoma konsulatami telefonicznie, jednak bezskutecznie, dzisiaj zadzwoniłam także na numer alarmowy konsulatu w Mediolanie, ale nikt nie odebrał - powiedziała Beata Stawicka redakcji "Naszego Świata".
Polskie placówki dyplomatyczne we Włoszech zupełnie zignorowały i nie zajęły się sprawą Beaty Stawickiej. Możliwe, że polski Konsulat RP w Rzymie udzieli jej konkretnej pomocy. Prawdopodobnie, gdyby to Włoch dokonał podobnego czynu w Polsce, byłby traktowany przez władze konsularne swojego kraju jak bohater, a już na pewno udzielono by mu niezbędnej pomocy prawnej. Przykładem może być tutaj sprawa dwóch marynarzy włoskich Massimiliana Latorre i Salvatora Girone. Zostali oni oskarżeni o zabójstwo dwóch rybaków hinduskich w stanie Kerala w Indiach. Ich sprawą od razu zajął się konsulat i rząd włoski. Beata Stawicka nikogo nie zabiła, a uratowała życie kilkunastu zwierzętom skazanym na tortury wiwisekcji. Polski rząd jak i my wszyscy powinniśmy być z niej dumni, bo w słusznej sprawie naraziła swoją wolność.
Co roku przed wakacjami porzucanych jest we Włoszech około 95 tysięcy psów. Kiedy zwierzęta znudzą się, podrosną lub nie ma co z nimi zrobić podczas urlopu, porzucane są w lesie, na drodze, na stacjach benzynowych lub oddawane są do schroniska. A te nierzadko są zakładane jedynie dla pieniędzy jakie gmina na te placówki przeznacza. Zwierzęta są tam przetrzymywane w ciasnych, brudnych klatkach, są bite i głodzone, by na końcu zostały sprzedane do celów wiwisekcyjnych.
Prawa zwierząt we Włoszech nie są obecnie sprawą priorytetową, jednak kraj ten zaostrzył kary w stosunku do osób, które pozbywają się czworonogów. Mimo to zjawisko znęcania się nad zwierzętami jest nadal zauważalne, a takie firmy jak Green Hill niestety nadal funkcjonują.

Dlaczego się kłócą poszczególne organizacje? Zobaczcie zło gdzie indziej. Pomagajcie zwierzętom! Zaprzestańcie oskarżać się wzajemnie. Zwierzęta tego niechcą!

Link to comment
Share on other sites

hektor 2461-a czy walczysz tez o dobro psow z polskimi laboratoriami?
Czy wiesz skad otrzymuja psy do badan lanboratoryjnych?
Slaszalam ze EU mialo ze wzgledow ekonomicznych wybudowac w Polsce na pomorzu najwieksze laboratorium w Europie.Czy wybudowano to nie wiem.
Moze zajmijcie sie psami na miejscu.Bo beagle od lat sa hodowane w zachodniej Europie do badan laboratoryjnych i sa organizacje co je wykupuja,a w Polsce?Moze wez kamere i podobnie jak osoba we wloszech zaiteresuje sie tragedia zwierzat laboratoryjnych na naszym podworku.
Zastanawia mnie czy do laboratoriow trafiaja psy schroniskowe czy od hodowcow.tym powinny sie org.prozwierzece zajac i ujawnic prawde a nie klocic sie wzajemnie.wspolnie poznac polskie laboratoria i prawde zwierzat tam przetrzymywanych.

Link to comment
Share on other sites

Swoją drogą mozna petycje jak najbardziej składac,jeżeli to jest sprawdzone.
[B]Co nie znaczy,ze temat raportu NIK jest zakonczony,bo dopiero się zaczyna.Nikt nie będzie szanowal naszych petycji ,jezeli
u nas zneca się nad psami ,kotami,jezeli kopie sie Yorki na plażach,jezeli w schroniskach psy nie moga się rozprostowac ze względu na gnój pod nimi,Myślę ,ze ten temat opisał już dostatecznie NIK i niestety nic prócz pracy nam nie zostało.
Zapraszam ,takze na polskie wsie i to jak najszybciej,bo wielu psom juz nie zdażycie przyjsc z pomocą .[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zyga'][B]
Zapraszam ,takze na polskie wsie i to jak najszybciej,bo wielu psom juz[I][U] nie zdażycie[/U][/I] przyjsc z pomocą .[/B][/QUOTE]

Yyyyy, myślałam, że [U][B][I]nie zdążymy. My wszyscy. [/I][/B][/U]
Cóż, widocznie jest jakiś podział na robiących i komentujących.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='stzw']Yyyyy, myślałam, że [U][B][I]nie zdążymy. My wszyscy. [/I][/B][/U]
Cóż, widocznie jest jakiś podział na robiących i komentujących.[/QUOTE]
Jak po tak skomentowanych wpisach nie nabiawic sie stresu na skutek ktorych przyplatuja sie rozne chorobska. Dochodze do wniosku ze chyba lepiej bedzie dla nas przylaczyc sie do choru i na kazdym watku komentowac, ratowanie zwierzat wychodzi z mody.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zyga'][B]Myślę ,ze ten temat opisał już dostatecznie NIK i niestety nic prócz pracy nam nie zostało..[/B][/QUOTE]
Zostało i to bardzo wiele. Przed rozpoczęciem każdej pracy, tej również należy pomyśleć, przez chwilę dokonać analizy, wybrać optymalny wariant działania, a tego tu nie widać. Ta wymiana zdań, po raz kolejny pokazuje, że typowy aktywista zwierzolub dużo sprawniej posługuje się organem głosowym, aniżeli organem mózgowym. Napyszczyć, napaść potrafi, najczęściej na koleżeństwo, a wymyślić już coś, nie bardzo. Tu są duze rezerwy. Ugór właściwie!

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

czy ja dobrze zrozumiałam-kompromitujące dla EMIRa ma być prowadzenie w jakiś tam latach nielegalnego schroniska,na które patafian z urzędu nie przyłożył pieczątki,tak?

A odkąd na Dogo taki duch respektowania prawa panuje?

Jak kogos coś boli,to niech sie weźmie za legalne hyclernie,w których zgodnie z prawem psy padają-zdychanie opłacane za naszą ,podatników kasę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='brazowa1']czy ja dobrze zrozumiałam-kompromitujące dla EMIRa ma być prowadzenie w jakiś tam latach nielegalnego schroniska,na które patafian z urzędu nie przyłożył pieczątki,tak?

[B]A odkąd na Dogo taki duch respektowania prawa panuje?[/B]

Jak kogos coś boli,to niech sie weźmie za legalne hyclernie,w których zgodnie z prawem psy padają-zdychanie opłacane za naszą ,podatników kasę.[/QUOTE] to chyba nie na dogo a raczej na fb, przez tych ktorzy przez lata to widzieli, tolerowali a dzis udaja ze bronia prawa zwierzat, chyba tylko tam gdzie jest im to wygodne. Dla pijaru wszystko zrobia, nawet dusze diablu sprzedadza.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...