Jump to content
Dogomania

Fundacja emir - kompromitujące fakty


Recommended Posts

[quote name='Zyga']Sądzę. ze całkowicie się nie rozumiemy.Pan Zyga wiele widział ,ale nie lubi bezsensownych teatrzykow i nie lubi awantur.I czy to tak bardzo zle?Jezeli by zwierzętom działa się krzywda,pan Zyga by nic nie mówił,gdyby były jakies ostre słowa,choc nie przepada za takimi.Jednak nieuzasadnione wyzwiska budzą u normalnych ludzi odrazę.I nie widać niestety tego dązenia do zjednoczenia i ludzi i organizacji.Widac coraz więcej zawisci A taki słownik o jakim wspominalismy,jedynie odstrasza normalnych ludzii normalne organizacje do pomocy zwierzakom,ale zaczynam podejrzewac,że o to chodzi.[/QUOTE]
A jednak nie do konca przeczytales ze zrozumieniem moj wpis, jak moga sie dogadac org. jesli wieksza polowa z nich dopuszcza sie okrucienstwa wobec zwierzat? jezeli powstala w wiadomyc celu, nabijania kasy na bezdomnych zwierzetach, jezeli dopuszcza do bezmyslnego rozmnazania zwierzat bo zycie poczete zwierzat dla wielu jest swietoscia? Przeciez takim zalezy na tym zeby sie sytuacja nie zmienila, bo wielu z nich musialo by szukac innego zajecia, ktory wcale nie bylby tak intratny jak zarabianie na krzywdzie zwierzat, Slowa zazdrosc w temacie bezdomnosci zwierzat uzywa tylko czlowiek ktory zarabia na zwierzetach, doprowadzic do skutecznego prawa dla zwierzat to jedna sprawa ale wytepic pseudo org. to jeszcze trudniejszy problem.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 233
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

No i co??
[B]Ja tez nie znosze obrazania kogo się da,Obrazani sa ci co nie powinni ,a sytuacja jak zwykle się nie zmienia.Czemu ta energia nie jest zużyta w celu stworzenia lepszych nowych ustaw,lub chocby zorganizowania akcji sterylizacji,bo tak malo się o nich slyszy?
Cos wyglada ,ze gonicie nie za tymi co powinnyscie,bo ci co naprawde robią cos złego to nie czytają tego,[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kleopatra']No i co??
[B]Czemu ta energia nie jest zużyta w celu stworzenia lepszych nowych ustaw,lub chocby zorganizowania akcji sterylizacji,bo tak malo się o nich slyszy?
[/B][/QUOTE]
Odpowiedź jest wrednie prosta. Bo to nikomu nie opłaci sie!
[quote name='farabutto']Możecie opowiadać różne bajki o dobrych i złych wróżkach, ale dopóki istnieje ten rynek, dopóki na psach będzie można dobrze i łatwo zarobić, tak długo nic się nie zmieni. Gdzieś słyszałem o liczbie psów rzędu 100 tys. rocznie. Hodowcy zarabiają na szczeniakach, chycle na wyłapywaniu bezdomnych psów, schroniska na przetrzymywaniu psów. Tracą tylko psy, ale one się nie liczą. Jeżeli to prawda że każdego roku 100 tys. nowych psów wchodzi do systemu, to wartośc tego rynku idzie w setki milionów złotych. Kto dobrowolnie wyzbędzie się takiej kasy? Kto będzie chciał zepsuć taki interes?[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='farabutto']Odpowiedź jest wrednie prosta. Bo to nikomu nie opłaci sie![/QUOTE]
Tak,Farabutto,Masz rację.I dlatego nie ma co liczyć na nic i na nikogo.Ani na wierszyki,ani na "soczysty "język.,Mozemy tylko liczyć na siebie.A jest to przykre,bo powinnismy razem działac,ale widzę ze tak jest,jak mówisz-kto bedzie chcial zepsuc taki interes?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewa01']Tak,Farabutto,Masz rację.I dlatego nie ma co liczyć na nic i na nikogo.Ani na wierszyki,ani na "soczysty "język.,Mozemy tylko liczyć na siebie.A jest to przykre,bo powinnismy razem działac,ale widzę ze tak jest,jak mówisz-[B]kto bedzie chcial zepsuc taki interes?[/B][/QUOTE]
tych co nie beda chciec psuc tego interesu jest wiekszosc, zwierzeta domowe sa pod ministerstwem rolnictwa i nawet parlamentarny zespol d/s zwierzat to fikcja. Na czele zespolu stoi posel z PO a to przeciez koalicjant z PSL(czytaj buraki) a oni nigdy nie pozwola na psucie wlasnego interesu, najlepszy przyklad mamy teraz z ubojem rytualnym. Dla kilku kolesi Kalemba oklamuje spoleczenstwo, twierdzac ze obroncy zwierzat to antysemici, ze tysiace ludzi straci prace itp. Nie widza powaznych problemow w Polsce, nie sa w stanie podjac konkretnych dzialan na rzecz chociazby sluzby zdrowia, za to od stycznia br. walcza z cala zawzietoscia o zapis w ustawie zezwalajajcy na zabijanie zwierzat bez ogluszania, na to maja czas dla kilku [B]kolesi [/B]nie dla spoleczenstwa.

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://wiadomosci.onet.pl/kraj/w-piatek-w-sejmie-glosowanie-ws-uboju-rytualnego,1,5558055,wiadomosc.html[/URL]
[SIZE=4]W piątek w Sejmie głosowanie ws. uboju rytualnego[/SIZE]
[B]Marszałek Sejmu Ewa Kopacz zapowiedziała, że głosowanie w sprawie uboju rytualnego odbędzie się w piątek. - Jest opinia MSZ do projektu w sprawie uboju rytualnego i w związku z tym głosowanie będzie w piątek - powiedziała w "Sygnałach dnia" w radiowej Jedynce Kopacz. [/B]
Kopacz nie chciała odpowiedzieć, jak będą układały się głosy w klubie PO. Na pytanie, jak sama zagłosuje, odpowiedziała: "Kocham zwierzęta (...). Nie wyobrażam sobie, aby te cierpiące zwierzęta, które nie mogą powiedzieć, że cierpią, żeby to cierpienie było przedkładane nad finanse, które mogłyby z tego powodu wpłynąć do budżetu państwa".
"Jedno jest pewne - od początku tego roku mamy zakaz tego uboju i jakoś z tego powodu nie upadł cały przemysł przetwórstwa mięsnego" - dodała.

Link to comment
Share on other sites

Mnie w kazdym razie żadne wierszyki nie wzruszają,wolę konkretnie patrzeć na schroniska czyste i zadbane .Nie zyjemy w Korei Połnocnej zebysmy musieli na wszyskie gesty przytakiwać i kiwac sie tak jak nam każą.A zachowanie tak polecanej p Krystyny jest niestosowne i powoduje niechec do pomocy zwierzetom.Obrazanie na dzień dobry osób których w ogóle nie zna i nigdy nie widziała,przynosi tylko szkodę i koszty sadowe /i kto dokładnie je płaci?/,

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zyga']Mnie w kazdym razie żadne wierszyki nie wzruszają,wolę konkretnie patrzeć na schroniska czyste i zadbane .Nie zyjemy w Korei Połnocnej zebysmy musieli na wszyskie gesty przytakiwać i kiwac sie tak jak nam każą.A zachowanie tak polecanej p Krystyny jest niestosowne i powoduje niechec do pomocy zwierzetom.Obrazanie na dzień dobry osób których w ogóle nie zna i nigdy nie widziała,[B]przynosi tylko szkodę i koszty sadowe /i kto dokładnie je płaci?[/B]/,[/QUOTE] Skad ta pewnosc ze ponosi koszty sadowe z pieniedzy ktore otrzymala na zwierzeta? Ten komu los zwierzat nie jest obojetny, nie ma mozliwosci unikniecia spotkania sie z wymiarem sprawiedliwosci. Ten kto dopuszcza sie znecania nad zwierzetami do tego za publiczne pieniedze bedzie bronil swoich racji, oplacajac swoich obroncow z naszych publicznych pieniedzy i to mnie osobiscie [B]boli,[/B] jakos nigdy nie przeczytalam na zadnym watku zeby ktos zauwazyl ten aspekt sprawy, a szkoda bo ci barbarzyncy skladaja wnioski do sadow przeciwko nam za psucie im dobrego imienia. Taka sprawe wytoczyl slynny Sieminski p/ko prezes Stowarzysznia Jedrzejowskiego, przeciwko zarzadowi naszej Fundacji slynny Palka z Olkusza ( nas obronil mecenas charytatywnie, prezes St. Jedrz. obronila sie sama bo jest adwokatem). Idac Twoim tokiem myslenia nie powinnismy zakladac spraw o znecanie sie nad zwierzetmi, no bo byc moze czasem trzeba bedzie w obronie wlasnej siegnac po publiczne pieniadze, jak dla mnie to brak logicznego myslenia.

Link to comment
Share on other sites

Większość tak narzeka na Fundację Emir oraz na p.Krystyne, ale nie pamiętacie ile dobrego ona zrobiła. Cała załoga Emira. Pomagali psom które prawdopodobnie zginęłyby na ulicy. Nigdy nie odmawiali pomocy.
Czepiacie się, że tak sie wyraża. Kobieta dużo przeżyła, wiele widziała. Dziwicie sie? Mimo tego wszystkiego, kobieta pomaga zwierzętom. I to skutecznie! Nie dość, że pomaga to i jeszcze włącza w to innych ludzi. Organizuje akcje w szkołach itp. Weźcie pod uwagę te dobre strony. Bo nagonkę i afere bardzo łatwo zrobić.

Link to comment
Share on other sites

Uważam, że osoby, które tak bardzo razi język, nie działają czynnie na rzecz zwierząt!! Org. pro zwierzęce, zwłaszcza te,które nie żyją kosztem zwierząt, to nie org.salonowe.!!!
W praktyce ,gdy broni się życia zwierząt, zwłaszcza tych skatowanych trudno o eleganckie sformułowania.!!
Niech tam sobie pan Zyga pisze swoje,wolno mu tak uważać. A my, którzy mamy do czynienia z katolicką wsią, wiemy swoje i rozumiemy p.Krystynę!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='epe']Uważam, że osoby, które tak bardzo razi język, nie działają czynnie na rzecz zwierząt!! Org. pro zwierzęce, zwłaszcza te,które nie żyją kosztem zwierząt, to nie org.salonowe.!!!
W praktyce ,gdy broni się życia zwierząt, zwłaszcza tych skatowanych trudno o eleganckie sformułowania.!!
Niech tam sobie pan Zyga pisze swoje,wolno mu tak uważać. A my, którzy mamy do czynienia z katolicką wsią, wiemy swoje i rozumiemy p.Krystynę!![/QUOTE]
nic dodać, nic ująć

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zyga']Mnie w kazdym razie żadne wierszyki nie wzruszają,wolę konkretnie patrzeć na schroniska czyste i zadbane .Nie zyjemy w Korei Połnocnej zebysmy musieli na wszyskie gesty przytakiwać i kiwac sie tak jak nam każą.A zachowanie tak polecanej p Krystyny jest niestosowne i powoduje niechec do pomocy zwierzetom.Obrazanie na dzień dobry osób których w ogóle nie zna i nigdy nie widziała,przynosi tylko szkodę i koszty sadowe /i kto dokładnie je płaci?/,[/QUOTE]

tak czytam i czytam i juz smiac mi sie chce. . . .Panie Zyga, a czy Pan zrobił cos dla dobra zwierząt? czy pan woli tylko "popatrzec na schroniska czyste i zadbane".
nie mam nic wspolnego z Emirem, ale mam oczy i patrzę, czytam, Panie Zyga. I kiedy mam chwile załamania(przy takiej robocie, przy bezsilnosci czesto) to tez daje upust w postaci "jobów". Nie znaczy to, ze jestem zlym czlowiekiem i krzywdy w ten sposob nikomu nie robię. Gdyby mi przyszlo zelżyc kogos w obronie zwierząt i gdyby mnie ktos podał za to do sadu, to pewnie koszta zaplacilabym z "psich" pieniedzy. . . no bo przeciez to w koncu z ich powodu, no tak?
Lepszy jest ten, ktory mowi piekne słowa, a czyni zło?
[SIZE=1](no wkurzyłam sie. . . prosze, nie podsyłajcie mi linkow do takich watkow)[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Co tak po co gloryfikujecie ta organizacje ,czy juz zostala pogrzebana?
Poza tym chyba jest zrozumiale, ze wszystkie organizacje prozwierzece dzialaja dla dobra zwierzat,ratuja je ,a nie walcza o zdrowe drzew w lasach.Po to one sa zeby ratowac zywe istoty ,a nie swoja skore .
wybacz jezeli szefowa jest po roznych wyrokach ,to nie mow ze o tej pani i tej organizacji dobrze swiadczy?No coz slownictwo emirowek daje duzo do zyczenia,ale zyczenia to tak jest w powiedzeniu" ze scietymi glowami".Slownictwo swiadczy o kulturze osobistej czlowiekA;jak i o szacunku do innych ludzi ,a dobitnie widac i slychac jaka kulture moze jej brak reperezentuja.Tym sie osmieszaja i w oczach innych staja sie "malutccy"mysla (ale sa naiwni)ze obrazajac ludzi ,"konkurentow" ,ich zastrasza wymusza posluszenstwo i respekt.Ale dziecinada.To tak jak z dziecmi ,nie dasz cukierka to zaczna tupac nozkami(oczywiscie tylko te niegrzeczne)Madre organizacje dyskutuja i daja argumenty ,ze czynia dobrze na rzecz zwierzat,przekonuja ,a nie wrzeszcza i tupia piastkami bo to wstyd i zenada.Co oni tym zastraszeniem chca osiagnac ?przeciez nie wrzaskiem zastraszniem sie ratuje zwierzeta?Inni ratuja i sie nie chwala!
sadze ze emirowcy tak walcza o przezycie bo walcza o ten jeden procent i kasowanie za hyclowskie wylapywanie bezdomnych psow ,albo psow z interwencji , pieniedzy od gmin?
Mysle ,ze ta szefowa org.pracuje zawodowo,albo jej maz ,a nie utrzymuje siebie i rodzinki z pieniedzy przeznaczonych na zwierzeta.To by ci byl kawal ............?To by bylo wczystko jasne gdyby tak nie bylo!

Edited by xxxx52
Link to comment
Share on other sites

[quote name='epe']Uważam, że osoby, które tak bardzo razi język, nie działają czynnie na rzecz zwierząt!! Org. pro zwierzęce, zwłaszcza te,które nie żyją kosztem zwierząt, to nie org.salonowe.!!!
W praktyce ,gdy broni się życia zwierząt, zwłaszcza tych skatowanych trudno o eleganckie sformułowania.!!
Niech tam sobie pan Zyga pisze swoje,wolno mu tak uważać. A my, którzy mamy do czynienia z katolicką wsią, wiemy swoje i rozumiemy p.Krystynę!![/QUOTE]
kazdy cos tam przezyl ,kazdy ma wieksze mniejsze problemy ale nie kazdy jest tak agresywny w wypowiedziach jak emirowki wlacznie z szefowa.
Czyzby ocena "dobry milosnik zwierzat"czy" ten co duzo pomaga zwierztom" ma byc mierzona miarka taka jak wulgaryzmem i niszczeniem innych ludzi i innych porganizacji.Zeby podnosic nos do gory i patrzec z gory nalezy dawac dobry przyklad a nie udawac ze sie jest z "wyzszej polki"a................,bo pozniej sie chodzi po sadach i musi sie przepraszac albo byc skazanym.Ta cene placi sie za zarozumialosc ,pewnosc siebie,a nie za ratowanie zwierzat.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lika1771']xxxx52 czy Ty mozesz podac jakas strone,link cokolwiek co zrobilas dla zwierzat?[/QUOTE]
jak przeczytasz kilka stron wczesniej to sie dowiesz co ta handlara robi dla zwierzat, jest platnym DT w Niemczech, wspolpracuje z org. zarowno polskimi jak i niemieckimi. Musi sie starac zeby jej towaru nie zabraklo, bo wtedy nic do kieszeni nie wpadnie, a niemniaszek nie da nawet 5 euro na telefony do Polski. W Polsce juz wszystkie mosty za soba spalila. Znam tu wiecej takich co im sie pracowac nie chce, a zyja dzieki psom przywozonym z Polski lub z innych krajow Europy wschodniej i nie tylko.

Link to comment
Share on other sites

Znam p. Krystyne bardzo malo,ale mi osobiscie i mojej suni bardzo pomogla i jestem Jej bardzo wdzieczna.Raz bylam na wsi na interwencji i o maly wlos dziad nie mial widel w d...e,a jak go wyzywalam.....Sama bylam w szoku nie potrafie,ze stoickim spokojem rozmawiac,tlumaczyc dziadowi,ktory zneca sie nad psem....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lika1771']Znam p. Krystyne bardzo malo,ale mi osobiscie i mojej suni bardzo pomogla i jestem Jej bardzo wdzieczna.Raz bylam na wsi na interwencji i o maly wlos dziad nie mial widel w d...e,a jak go wyzywalam.....Sama bylam w szoku nie potrafie,ze stoickim spokojem rozmawiac,tlumaczyc dziadowi,ktory zneca sie nad psem....[/QUOTE]
kto bierze/bral udzial w interwencjach moze cos na temat powiedziec i zna realia, niestety najwiecej do powiedzenia maja klepiacy w klawiature, lub zyjacy na koszt bezdomniakow.

Link to comment
Share on other sites

Czytam, czytam i nie bardzo rozumiem po co Sfora wyprodukowała ten wątek?
O Fundacji Sfora dowiedziałam się w 2006 albo 2007r. od Eli M., która miała małe przytulisko pod Skierniewicami. Opowiedziała mi takie rzeczy o Sforze a szczególnie o zarządzie, że uznałam je jako nieszkodliwe opowieści starszej pani bo przez myśl mi nie przeszło, że może to być prawda. Mimo wszystko na podstawie uzyskanych od p. Eli informacji wysłałam kilka pism do urzędów i ... zostałam spuszczona na drzewo. Z tego, co pamiętam, to były tam jakieś szemrane układy z Urzędem Bemowo. W każdym razie pani Ela była przerażona działaniami Sfory i prosiła mnie, żeby trzymać się od nich z daleka.
Główną osobą była Ewa G. Odpowiedzialna za tragedię psów w Wólce Kozłowskiej. To tam trafiły psy p. Eli po zamknięciu przytuliska pod Skierniewicami. Słyszałam od p. G. wiele "opowieści dziwnej treści" - niestety rzeczywistość okazała się inna.
Gdybym wtedy była mądrzejsza o dzisiejszą wiedzę to sprawy potoczyłyby się zupełnie inaczej.

Edited by Szamanka
Link to comment
Share on other sites

[quote name='stzw']Czytam, czytam i nie bardzo rozumiem [B]po co Sfora wyprodukowała ten wątek?[/B]
O Fundacji Sfora dowiedziałam się w 2006 albo 2007r. od Eli M., która miała małe przytulisko pod Skierniewicami. Opowiedziała mi takie rzeczy o Sforze a szczególnie o zarządzie, że uznałam je jako nieszkodliwe opowieści starszej pani bo przez myśl mi nie przeszło, że może to być prawda. Mimo wszystko na podstawie uzyskanych od p. Eli informacji wysłałam kilka pism do urzędów i ... zostałam spuszczona na drzewo. Z tego, co pamiętam, to były tam jakieś szemrane układy z Urzędem Bemowo. W każdym razie pani Ela była przerażona działaniami Sfory i prosiła mnie, żeby trzymać się od nich z daleka.
Główną osobą była Ewa G. Odpowiedzialna za tragedię psów w Wólce Kozłowskiej. To tam trafiły psy p. Eli po zamknięciu przytuliska pod Skierniewicami. Słyszałam od p. G. wiele "opowieści dziwnej treści" - niestety rzeczywistość okazała się inna.
Gdybym wtedy była mądrzejsza o dzisiejszą wiedzę to sprawy potoczyłyby się zupełnie inaczej.[/QUOTE]
Jak to po co Sfora zalozyla ten watek, zeby odwrocic od siebie uwage, zeby odwrocic uwage znecania sie nad zwierzetami przez ta Fundacje. Taktyka znana od lat, poczytajcie o kompromitujacych faktach [B]prezesa Fundcji Emir[/B], ale spostrzegawczy i myslacy nigdzie w wyrokach nie doczytali sie wyroku wydanego przez sad o znecanie sie nad zwierzetami przez prezesa tej Fundacji, a nas interesuja wyroki o znecanie sie nad zwierzetami badz sprzeniewierzenie pieniedzy publicznych na cele inne niz ratowanie zwierzata

Edited by Szamanka
dane osobowe
Link to comment
Share on other sites

Gdybym miała wyrok o naruszenie miru domowego i zabór mienia,bo wlazłam komuś do domu i zabrałam mu chorego i nieleczonego psa albo nie zwróciłaby mienia ( czyt. psa ) mimo wyroku sądu ( który był głupi, ślepy, bez serca ale niezawisły) to miałabym powód do chwały a nie do wstydu.
Wszystkie wyroki p. S. są bezpośrednio lub pośrednio związane z jej działaniami na rzecz poprawy stanu zwierząt i w obronie zwierząt.

Edited by Szamanka
Link to comment
Share on other sites

[quote name='stzw']Gdybym miała wyrok o naruszenie miru domowego i zabór mienia,bo wlazłam komuś do domu i zabrałam mu chorego i nieleczonego psa albo nie zwróciłaby mienia ( czyt. psa ) mimo wyroku sądu ( który był głupi, ślepy, bez serca ale niezawisły) [B]to miałabym powód do chwały a nie do wstydu.[/B]
Wszystkie wyroki p. S. są bezpośrednio lub pośrednio związane z jej działaniami na rzecz poprawy stanu zwierząt i w obronie zwierząt.[/QUOTE]
Jestem tego samego zdania, Krystyna S. m z czego byc dumna i chyba tak jest, napewno nie przejmuje sie wpisami klepiacych w klawiature, ale to boli, wiem z wlasnego doswiadczenia. Niektorzy z nas nie maja czasu na zadbanie o wlasne zdrowie bo bezdomniaki czekaja, istoty zyjace, czujace bol i cierpienie. Bzdury i osady pisza tylko ci ktorzy ciacha zreja i dopy na sloncu wygrzewaja, korzystaja z pelni zycia, nikt kto jest naprawde zaangazowany w ratowanie zwierzat nie ma czasu, na zycie prywatne, na odpoczynek, prezeska Fundacji SOS w Chorzowie tez juz jest po zawale i to nie przez siedzenie przed telewizorem.

Edited by Szamanka
Link to comment
Share on other sites

[quote name='stzw']Czytam, czytam i nie bardzo rozumiem po co Sfora wyprodukowała ten wątek?.[/QUOTE]

Między innymi z tego powodu, "bo najciemniej pod latarnią"

[B]Organizacja ta nie tylko dopuszcza się łamania ustawy o ochronie zwierząt ( vide zagryzione i padłe z glodu psy pod "ich opieką" w Siestrzeni; zwierzęta nieleczone, konające wyrzucane w workach do lasu ,psy"znikajace" bez śladu) .Oni także zajmują się niejako programowo wyłudzaniem majątku od starych, schorowanych i nie do końca świadomych ludzi. Przykład - jeden z ostatnich ( z informacji od rodziny T.P. ) PaniTeresa P.- wiekowa, schorowana karmicielka kotów z Mokotowa; (jak zwykle wzbudzili w niej psychozę strachu i zagrożenia ze strony innych ludzi, którzy rzekomo czyhają na nią i jej majatek oraz życie); kobieta zerwała kontakty z rodziną.Na początku tego roku wyłudzili od niej darowiznę jej mieszkania.Zabierają jej też co miesiac emeryturę. Ją samą zabrali do swojego mieszkania przy Hołówki , gdzie razem z nimi mieszka kilaknaście psów, a brud i smród w mieszkaniu nieomaluniemożliwia przebywanie w nim.Kobieta mająca problemy z samodzielną egzystencją i poruszaniem się, potrzebujaca stałej opieki oraz pomocy lekarskiej i leków jest tego wszystkiego pozbawiona. Gdy ich nie ma ( W.G. b. często na całe tygodnie wyjeżdża do Francji)całymi dniami przebywa sama bezbronna, głodna i opuszczona. E.S. nie gotuje jedzenia- ze względu na wiek sama potrzebuje już opieki i nie jest zdolna do zapewniena właściwej opieki i pielęgnacji ( choćby zabiegi higieniczne)tak schorowanej kobiecie, która w dodatku miewa problemy z kontrolowaniem rzeczywistości. P.Teresa dostaje produkty, które SFORA odbiera ze sklepów, jako odpady - karmę dla psów.Jest wygłodzona, brudna i zaniedbana, ponieważ oboje ci starzy ludzie nie są w stanie zapewnić jej godziwego życia.
Sprawę zna miejscowa policja oraz MOPS; rodzina również po wielu staraniach odnalazła panią Teresę i jest przerażona jej obecnym stanem - zamierza podjąć stosowne kroki prawne.
Mamy infromację,że nie jest to jedyny przypadek nieetycznych działań zarzadu funadcji SFORA wobec starych ludzi w celu wyłudzania korzyści majątkowych.
ps. los kotów p.Teresy, którymi "zajęła się" SFORA - jest nieznany. [/B][B]______[/B]___________

Edited by Szamanka
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...