Jump to content
Dogomania

więzadło kolana


big

Recommended Posts

Witam wszystkich serdecznie jestem nowy a zarazem "posiadaczem" 6 letniego haszczaka i wydarzyło sie zerwanie więzadła krzyzowego w lewym kolanie. Jesli ktos może ? ma doswiadczenie na ten temat proszę o porade Pierwszy zabieg udal sie ale po miesiacu niestety pies przestraszony.... zerwał to co mu naprawiano, teraz jest po drugim zabiegu wykonany już inna metodą / przesunięcie kości strzałkowej/ i minął miesiąc chodzimy jak z jajkiem i myśle że będzie ok. Pytanie czy ktos może wie co dalej z tak aktywnym psem czy bedzie szansa na normalne bieganie zabawe? Dzięki Pzdr BIG

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[quote name='big']Witam wszystkich serdecznie jestem nowy a zarazem "posiadaczem" 6 letniego haszczaka i wydarzyło sie zerwanie więzadła krzyzowego w lewym kolanie. Jesli ktos może ? ma doswiadczenie na ten temat proszę o porade Pierwszy zabieg udal sie ale po miesiacu niestety pies przestraszony.... zerwał to co mu naprawiano, teraz jest po drugim zabiegu wykonany już inna metodą / przesunięcie kości strzałkowej/ i minął miesiąc chodzimy jak z jajkiem i myśle że będzie ok. Pytanie czy ktos może wie co dalej z tak aktywnym psem czy bedzie szansa na normalne bieganie zabawe? Dzięki Pzdr BIG[/QUOTE]

Przerabiałam temat dwukrotnie - u 10 letniej suki poleciała jedna noga (oba więzadła, boczne i przyśrodkowe), po roku druga noga (tylko przyśrodkowe) - oba zdarzenia kilka dni przed cieczką, co podobno potwierdza, że hormony okresowo osłabiają więzadła. Wszystko zależy od metody operowania i spektrum zniszczeń w obrębie stawu.
U nas jest tak, że jedna noga (ta gdzie było zerwane tylko 1 więzadło) jest w 100% sprawna, w drugiej niestety przeskakuje rzepka i inaczej ją stawia, prawdopodobnie dlatego, że w pierwszych dniach po operacji, mimo opatrunku usztywniającego (nie-gips, tylko bandaże) niefortunnie wykręciła sobie łapę i zrobił się za duży luz w stawie. Ale pies jest sprawny, biega, bawi się i zachowuje normalnie, dlatego nie zdecydowaliśmy się na kolejny korygujący zabieg.

Dużo zależy od rehabilitacji - pływanie, stopniowe zwiększanie obciążenia itd. i wyrabiania kondycyjnie mięśni.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Miśka']Przerabiałam temat dwukrotnie - u 10 letniej suki poleciała jedna noga (oba więzadła, boczne i przyśrodkowe), po roku druga noga (tylko przyśrodkowe) - oba zdarzenia kilka dni przed cieczką, co podobno potwierdza, że hormony okresowo osłabiają więzadła. Wszystko zależy od metody operowania i spektrum zniszczeń w obrębie stawu.
U nas jest tak, że jedna noga (ta gdzie było zerwane tylko 1 więzadło) jest w 100% sprawna, w drugiej niestety przeskakuje rzepka i inaczej ją stawia, prawdopodobnie dlatego, że w pierwszych dniach po operacji, mimo opatrunku usztywniającego (nie-gips, tylko bandaże) niefortunnie wykręciła sobie łapę i zrobił się za duży luz w stawie. Ale pies jest sprawny, biega, bawi się i zachowuje normalnie, dlatego nie zdecydowaliśmy się na kolejny korygujący zabieg.

Dużo zależy od rehabilitacji - pływanie, stopniowe zwiększanie obciążenia itd. i wyrabiania kondycyjnie mięśni.[/QUOTE]

WITAM Bardzo dzękuję za pomoc. W chwili obecnej pies zrobił się bardziej radosny chodzi normalnie masa mieśniowa zaczyna wracać do normy. Narazie nie pozwalamy biegać choć bardzo ochoczy do zabaw. PZDR BIG

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...