Aggie Posted April 15, 2007 Share Posted April 15, 2007 Raz już to pisałam ale nie widzę zeby watek sie pojawił wiec próbuje ponownie/ Dzisiaj o godz 16.50 na skrzyzowaniu Karczunkowskiej i Puławskiej (kto zna ten wie - 6 pasów) po drodze biegał przerażony czarny psiak. wpadł mi prawie pod maskę. Musiałam go zabrać - tym bardziej ze dał mi łapkę jakby błagał o pomoc. Psiak wazy ze 3 kg, ma z 25 cm, po ząbkach młodziutki. Samiec. Nie wiem ile sie blakał ale ma straszne kołtuny. Taki pudelek prawie...(miniaturka) W sumie jest sliczny. Bardzo spokojny, samochodem jechal ślicznie. ale ja go nie mogę zatrzymać!!! Nawet na dłuzej bo moj TZ mowi stanowcze NIE. Psiak jest przerażony. Nie chce na razie pic ani jesc 1) kto mi wstawi zdjecia??? 2) jakis namiar na salonik na obciecie dredów? 3) czy ktos widzial jakiekolwiek ogłoszenia o zaginięciu takiego psa??? 4) jakiekokolwiek pomysły co moglabym z nim zrobić??? do schronu go nie zawiozę...:-( :-( :-( chyba ze kompletnie nie bede miała wyjscia... wstepnie zarezerwowałm mu miejsce w hoteliku ale to sumie dopiero za tydzień jak sie zwolni miejsce , no i jak bede miała jedną sunie mniej do utrzymania.... POMOCY!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aggie Posted April 15, 2007 Author Share Posted April 15, 2007 boooze juz 2 ga strona ... Koksik nie znikaj!!!! Powtarzam - pomocy!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiamm Posted April 15, 2007 Share Posted April 15, 2007 wyślij foty na [email][email protected][/email] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aggie Posted April 15, 2007 Author Share Posted April 15, 2007 dzieki Asiu!! dopiero za jakies 20 min, bo jak na złosc padla mi bateria w aparacie...:angryy: psiak prosi sie na ręce... ja jeszcze takeigo maleństwa u siebie nie miałam..:-( moje psy go zeżra...:shake: a - i jeszcze jedna poprawka - nie jeść to nie jemy suchej karmy.. paróweczka jak najbardziej... ale pod tymi kołtunami to chudziutki jesteśmy, oj chudziutki.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiamm Posted April 15, 2007 Share Posted April 15, 2007 on cały czarny jest? bo znalazłam takie ogłoszenie: [FONT=tahoma][SIZE=2][COLOR=#22364f][B]Anna Wilk[/B] Noc z 8 na 9 kwiecien 2007, czarny skundlony pudelek, długi ogon, podpalane łapki, biała łatka pod ogonkiem, lat 13, zaginął w okolicach muranowa, woli, (ul. dzielna, nowolipki,anielewicza, żytnia,okopowa)Wabi sie Bambi. [SIZE=1][SIZE=2]data publikacji: 09-04-2007 kontakt: 504466775, [email][email protected][/email][/SIZE] [/SIZE][/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aggie Posted April 15, 2007 Author Share Posted April 15, 2007 calutki.. stąd Koksik... ale to nie on.. on ma obięty ogonek (albo go nie miał:oops: ) i jest taki miniaturkowy i na moje niewprawne oko to jeszcze szczeniak... tak do roku... ale to po wizycie u weta potwierdzę... ja nawet nie mam takiej malej obrózki...:-( siedzi sobie cichutko u mnie w garazu i tylko jak wejde to sie na rece prosi i patrzy tymi slicznymi oczami ...:placz: :placz: co ja mam zrobić z tym biedactwem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aggie Posted April 15, 2007 Author Share Posted April 15, 2007 no tak... do nas to nikt nie zajrzy..:-( zdjecia wysłane.... a z moja oceną wieku - ja to chyba d**a jestem... psiak oblal drzewka znawczo i po samczemu... tak wiec to jednak nie jest chyba szczeniak...:oops: no i ząbki dokładniej obejrzalam - przednie mnie zmyliły ale na kiełkach to nawet lekki kamien jest...reasumując - poczekam z oceną wieku na weta.. tylko co ja z nim jUTRo mam zrobić?????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kara. Posted April 15, 2007 Share Posted April 15, 2007 Ja zaglądam. Ale nic z tego nie przyjdzie bo za daleko jestem. A może AśkaK by go wzięła na parę dni jak on taki malutki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fizia Posted April 15, 2007 Share Posted April 15, 2007 Sprawdziłam na gumtree.pl i na forum gazeta.pl - zaginione psy, ale niestety nie widzę żadnego ogłosznia o takim piesku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiamm Posted April 15, 2007 Share Posted April 15, 2007 [IMG]http://img161.imageshack.us/img161/5066/k1ua7.jpg[/IMG] [IMG]http://img159.imageshack.us/img159/2903/k2sa6.jpg[/IMG] [IMG]http://img239.imageshack.us/img239/9247/k3ud2.jpg[/IMG] [IMG]http://img239.imageshack.us/img239/4612/k4kn7.jpg[/IMG] [IMG]http://img239.imageshack.us/img239/9945/k5ko0.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aggie Posted April 15, 2007 Author Share Posted April 15, 2007 musze coś z nim zrobić także dla jego dobra - zrozumcie - on sie cały trzesie jak slyszy moje trzy wydzierajace mordy przy bramie.,.a ja nie moge z nim siedziec na dole caly czas. a jutro ide do pracy... Kruszynka moja biedna.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiamm Posted April 15, 2007 Share Posted April 15, 2007 Ja też przejrzałam kilkanaście stron o zaginionych psach. Znalazłam tylko to które wkleiłam i drugie o czarnym pudelku, ale suczce... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aggie Posted April 15, 2007 Author Share Posted April 15, 2007 dzięki dobre kobiety.... jestem załamana - on strasznie przytulaśny jest - na rękach u mnie - o tak , to jest mejsce odpowiednie dla takiego malutkiego psa.... ja musze jutro jechac jeszcze do jednego psa, konia musze jakos przewieżc 250 km stąd, kastrację musze załatwic i opieke nad nim - ja sie zastrzelę.. przecież nie wyrzuce go na ulicę!!:placz: :placz: :placz: jeszcze teściowa chora, rodzice daleko stąd, siostra też.. żadnej pomocy.... kto ma sunie lub nieduzego pieska (i) i moglby dac mu dom chociaz na tydzien , póltora?? Weta itp oczywiscie płacę, obciachanie też... pomogę we wszystkim tylko - tylko zostać u mnie nie może...:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pidzej Posted April 15, 2007 Share Posted April 15, 2007 biorąc pod uwagę te kudełki to raczej się nie zgubił:-( zmien moze tytuł że dt pilnie potrzebny. że jutro schronisko albo coś takiego... długo pracujesz? nie może zostać na ten czas w garażu? aggie a nie wiesz jak on do psów? ja bym mogła go tylko na jutro na dzień wziąć, w godzinach 8-19 mniej więcej, tak mój tata pracuje nie wiem jak więcej pomóc.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kam&robi Posted April 15, 2007 Share Posted April 15, 2007 Myślę że to pudelek i to całkiem ładny tylko bardzo zapuszczony. Mam jedną osobę która szuka czrnego młodego pudla, może się zainteresuje. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aggie Posted April 15, 2007 Author Share Posted April 15, 2007 [quote name='pidzej']biorąc pod uwagę te kudełki to raczej się nie zgubił:-( zmien moze tytuł że dt pilnie potrzebny. że jutro schronisko albo coś takiego... długo pracujesz? nie może zostać na ten czas w garażu? aggie a nie wiesz jak on do psów? ja bym mogła go tylko na jutro na dzień wziąć, w godzinach 8-19 mniej więcej, tak mój tata pracuje nie wiem jak więcej pomóc..[/quote] jak na moje oko to on sie panicznie boi skoro sam dżwiek szczekania przyprawia go o delirium... tak sobie tam cichutko siedzi jak myszka :placz: teoretycznie może zostać w garazu tylko tak - ja mam jutro do załatwienia sprawę z Zuzia (jak nie jutro to we wtorek najpózniej - to mi zajmie z 5 godzin nawet biorac pod uwage ze zerwe sie z roboty). Drzwi od garazu nie sa oddzielone innymi od domu wiec moej go zajadą psychicznie siedząc pod drzwiami - a co jak któryś drziw sobie otworzy?? ja takiego ryzyka nie podejmę...:shake: :shake: dziekuje ci kochana chociaz za te oferte ale jeden dzien niewiele zmienia... a co do tych kudlów to moj tz powiedzial to samo - nie licz na to ze on sie niedawno zgubił i ze go ktos szuka - kompletnie na to nie wyglada.. no i fakt - ta jego siersc to filc całkowity....:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aggie Posted April 15, 2007 Author Share Posted April 15, 2007 [quote name='kam&robi']Myślę że to pudelek i to całkiem ładny tylko bardzo zapuszczony. Mam jedną osobę która szuka czrnego młodego pudla, może się zainteresuje. Pozdrawiam[/quote] baaardzo proszę - on jest przesłodki - typowy kanapowo-kolankowy psiak - jakby go obciać będzie wygladał prześlicznie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzia828 Posted April 15, 2007 Share Posted April 15, 2007 mogę tylko podnieść sprawa pilna pomóżcie Aggie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewick Posted April 15, 2007 Share Posted April 15, 2007 Ja mogę dać tylko obróżkę, mój piesek dawno z niej wyrósł...:oops: i podnosić do góry mogę... mieszkam na Czerniakowskiej, po odebraniu chłopaków z przedszkola po pracy mogę podrzucić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewick Posted April 15, 2007 Share Posted April 15, 2007 Acha, czy ogłaszałaś go na ale.gratka.pl ? allegro? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewick Posted April 15, 2007 Share Posted April 15, 2007 na alegratce znalazłam takie ogłoszenie: [B][I]"witam ,jezeli nie masz co zrobic ze swoim psiakiem ,wyjezdzasz badz zmieniła sie twoja sytuacja rodzinna,przyjme psiaka małesj rasy ,pieska badz suczke,jestem w stanie zapłacic ok 200zł" [url]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/541455_przyjme_badz_tanio_kupie.html[/url] [/I][/B]ale... jakos tak podejrzanie brzmi, nie wiem trzeba by dobrze wypytać człowieka o zamiary Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewick Posted April 15, 2007 Share Posted April 15, 2007 dałam ogłoszenie na ale.gratka.pl [url]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/543595_skoltuniony_pudelek_dom_staly_lub.html[/url] i na forum.miau.pl : [url]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=58952[/url] co do strzyżenia, w lecznicy Sfora2 ul. Zwierzyniecka 8b można ostrzyc psa, koszt ok 70 zł. tel [COLOR=black][FONT=Verdana][B][FONT=Arial][COLOR=black][FONT=Verdana][URL="callto:+48228515002"][FONT=Verdana][COLOR=#000099]022 851 50 02[/COLOR][/FONT][/URL] [/FONT][/COLOR][/FONT][/B][/FONT][/COLOR]godziny otwarcia: poniedziałek - piątek: 9-20 sobota: 10-15 niedziela: 10-12 ale trzeba się umówić na strzyżenie. życzę wszsytkiego dobrego, dziś już nie będę podnosić wątku :( dobranoc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pidzej Posted April 15, 2007 Share Posted April 15, 2007 a może poszukać na [URL="http://www.petsitter.pl"]www.petsitter.pl[/URL] kogoś kto mógłby odpłatnie przetrzymać psa kilka dni. ja teraz muszę iść, może ktoś to zrobić? [URL]http://www.petsitter.pl/szukasz_opiekuna.php[/URL] znalazlam na tej stronie ciekawe ogloszenie: [B]Imię i nazwisko:[/B] Anna Jedlińska [B]telefon:[/B] 022 834 84 99, 509 239 402 [B]Rodzaj oferowanej opieki:[/B]- opieka w domu właściciela zwierzęcia - opieka w domu opiekuna - spacery z psami - inne... (wymień) przyjmę też zwierzę do mojego mieszkania na bielanach [B]Posiadane zwierzęta:[/B] nie posiadam. Zawsze miałam psy, lecz na emeryturze nie stać mnie na utrzymanie zwierzaka na stałe [B]Doświadczenie:[/B] Od dziecka były psy w domu. Moja córka ma 3 psy: 2 leonbergery i szpica wilczego. Często się nimi opiekuję, gdy wyjeżdża, lub gdy suki mają cieczkę, biorę psa na miesiąc. Mój ostatni pies-przybłęda zmarł 2 lata temu ze starości (miał 15 lat) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aggie Posted April 15, 2007 Author Share Posted April 15, 2007 dzięki [B]ewick[/B] :buzi: On nie ma jeszcze nigdzie ogloszeń... co do tego ogłoszenia z gratki -hmm ja tam bym go nie dała chyba :hmmmm: kochany jest tylko mało reaguje na ludzi, musiał długo być sam - no i chuuudy jest strasznie.... malo nie przesadziłam z jedzeniem bo ja do takich małych porcyjek to nie przywykłam..:p sucha karma to nie ale ryżyk z kurczaczkiem jak najbardziej.... siusia i kupka na dworze, na razie awarii nie było, ale trzeba strasznie pilnowac żeby nie zwiał - tak wiec spacerujemy sobie tylko po ogródku a i tak w centrum zainteresowania jest brama... na razie moje siedzą zamkniete w kuchni ale tak nie mogę dlugo one mają poslania w przedpokoju :shake: jakby co z tą obróżką - to ja pracuje koło Pl Trzech Krzyży jeśli to nie za daleko. asiam - bardoz dizekuję za zdjecia :Rose: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewick Posted April 15, 2007 Share Posted April 15, 2007 jak będę wracać z pracy to ok 16 będę przejeżdżać koło placu 3 krzyży, daj mi numer telefonu na Pw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.