Jump to content
Dogomania

Pudelkowata miniaturka Koksik -ma cudny dom pod Krakowem!!! PROSIMY O PRZENIESIENIE


Aggie

Recommended Posts

Raz już to pisałam ale nie widzę zeby watek sie pojawił wiec próbuje ponownie/
Dzisiaj o godz 16.50 na skrzyzowaniu Karczunkowskiej i Puławskiej (kto zna ten wie - 6 pasów) po drodze biegał przerażony czarny psiak. wpadł mi prawie pod maskę.
Musiałam go zabrać - tym bardziej ze dał mi łapkę jakby błagał o pomoc.
Psiak wazy ze 3 kg, ma z 25 cm, po ząbkach młodziutki. Samiec. Nie wiem ile sie blakał ale ma straszne kołtuny. Taki pudelek prawie...(miniaturka)
W sumie jest sliczny. Bardzo spokojny, samochodem jechal ślicznie. ale ja go nie mogę zatrzymać!!! Nawet na dłuzej bo moj TZ mowi stanowcze NIE.

Psiak jest przerażony. Nie chce na razie pic ani jesc
1) kto mi wstawi zdjecia???
2) jakis namiar na salonik na obciecie dredów?
3) czy ktos widzial jakiekolwiek ogłoszenia o zaginięciu takiego psa???
4) jakiekokolwiek pomysły co moglabym z nim zrobić??? do schronu go nie zawiozę...:-( :-( :-( chyba ze kompletnie nie bede miała wyjscia...
wstepnie zarezerwowałm mu miejsce w hoteliku ale to sumie dopiero za tydzień jak sie zwolni miejsce , no i jak bede miała jedną sunie mniej do utrzymania....

POMOCY!!!!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 163
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

dzieki Asiu!! dopiero za jakies 20 min, bo jak na złosc padla mi bateria w aparacie...:angryy:
psiak prosi sie na ręce... ja jeszcze takeigo maleństwa u siebie nie miałam..:-( moje psy go zeżra...:shake:
a - i jeszcze jedna poprawka - nie jeść to nie jemy suchej karmy.. paróweczka jak najbardziej... ale pod tymi kołtunami to chudziutki jesteśmy, oj chudziutki....

Link to comment
Share on other sites

on cały czarny jest? bo znalazłam takie ogłoszenie:
[FONT=tahoma][SIZE=2][COLOR=#22364f][B]Anna Wilk[/B]
Noc z 8 na 9 kwiecien 2007, czarny skundlony pudelek, długi ogon, podpalane łapki, biała łatka pod ogonkiem, lat 13, zaginął w okolicach muranowa, woli, (ul. dzielna, nowolipki,anielewicza, żytnia,okopowa)Wabi sie Bambi.

[SIZE=1][SIZE=2]data publikacji: 09-04-2007
kontakt: 504466775, [email][email protected][/email][/SIZE]
[/SIZE][/COLOR][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

calutki.. stąd Koksik... ale to nie on.. on ma obięty ogonek (albo go nie miał:oops: ) i jest taki miniaturkowy i na moje niewprawne oko to jeszcze szczeniak... tak do roku... ale to po wizycie u weta potwierdzę...
ja nawet nie mam takiej malej obrózki...:-(
siedzi sobie cichutko u mnie w garazu i tylko jak wejde to sie na rece prosi i patrzy tymi slicznymi oczami ...:placz: :placz: co ja mam zrobić z tym biedactwem?

Link to comment
Share on other sites

no tak... do nas to nikt nie zajrzy..:-( zdjecia wysłane.... a z moja oceną wieku - ja to chyba d**a jestem... psiak oblal drzewka znawczo i po samczemu... tak wiec to jednak nie jest chyba szczeniak...:oops: no i ząbki dokładniej obejrzalam - przednie mnie zmyliły ale na kiełkach to nawet lekki kamien jest...reasumując - poczekam z oceną wieku na weta..

tylko co ja z nim jUTRo mam zrobić??????

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img161.imageshack.us/img161/5066/k1ua7.jpg[/IMG]

[IMG]http://img159.imageshack.us/img159/2903/k2sa6.jpg[/IMG]

[IMG]http://img239.imageshack.us/img239/9247/k3ud2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img239.imageshack.us/img239/4612/k4kn7.jpg[/IMG]

[IMG]http://img239.imageshack.us/img239/9945/k5ko0.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

musze coś z nim zrobić także dla jego dobra - zrozumcie - on sie cały trzesie jak slyszy moje trzy wydzierajace mordy przy bramie.,.a ja nie moge z nim siedziec na dole caly czas. a jutro ide do pracy...

Kruszynka moja biedna....

Link to comment
Share on other sites

dzięki dobre kobiety....
jestem załamana - on strasznie przytulaśny jest - na rękach u mnie - o tak , to jest mejsce odpowiednie dla takiego malutkiego psa....
ja musze jutro jechac jeszcze do jednego psa, konia musze jakos przewieżc 250 km stąd, kastrację musze załatwic i opieke nad nim - ja sie zastrzelę.. przecież nie wyrzuce go na ulicę!!:placz: :placz: :placz:
jeszcze teściowa chora, rodzice daleko stąd, siostra też.. żadnej pomocy....
kto ma sunie lub nieduzego pieska (i) i moglby dac mu dom chociaz na tydzien , póltora?? Weta itp oczywiscie płacę, obciachanie też... pomogę we wszystkim tylko - tylko zostać u mnie nie może...:placz:

Link to comment
Share on other sites

biorąc pod uwagę te kudełki to raczej się nie zgubił:-( zmien moze tytuł że dt pilnie potrzebny. że jutro schronisko albo coś takiego...
długo pracujesz? nie może zostać na ten czas w garażu?

aggie a nie wiesz jak on do psów? ja bym mogła go tylko na jutro na dzień wziąć, w godzinach 8-19 mniej więcej, tak mój tata pracuje
nie wiem jak więcej pomóc..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pidzej']biorąc pod uwagę te kudełki to raczej się nie zgubił:-( zmien moze tytuł że dt pilnie potrzebny. że jutro schronisko albo coś takiego...
długo pracujesz? nie może zostać na ten czas w garażu?

aggie a nie wiesz jak on do psów? ja bym mogła go tylko na jutro na dzień wziąć, w godzinach 8-19 mniej więcej, tak mój tata pracuje
nie wiem jak więcej pomóc..[/quote]

jak na moje oko to on sie panicznie boi skoro sam dżwiek szczekania przyprawia go o delirium... tak sobie tam cichutko siedzi jak myszka :placz:

teoretycznie może zostać w garazu tylko tak - ja mam jutro do załatwienia sprawę z Zuzia (jak nie jutro to we wtorek najpózniej - to mi zajmie z 5 godzin nawet biorac pod uwage ze zerwe sie z roboty). Drzwi od garazu nie sa oddzielone innymi od domu wiec moej go zajadą psychicznie siedząc pod drzwiami - a co jak któryś drziw sobie otworzy?? ja takiego ryzyka nie podejmę...:shake: :shake:
dziekuje ci kochana chociaz za te oferte ale jeden dzien niewiele zmienia...

a co do tych kudlów to moj tz powiedzial to samo - nie licz na to ze on sie niedawno zgubił i ze go ktos szuka - kompletnie na to nie wyglada.. no i fakt - ta jego siersc to filc całkowity....:-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kam&robi']Myślę że to pudelek i to całkiem ładny tylko bardzo zapuszczony. Mam jedną osobę która szuka czrnego młodego pudla, może się zainteresuje.

Pozdrawiam[/quote]

baaardzo proszę - on jest przesłodki - typowy kanapowo-kolankowy psiak - jakby go obciać będzie wygladał prześlicznie...

Link to comment
Share on other sites

na alegratce znalazłam takie ogłoszenie:

[B][I]"witam ,jezeli nie masz co zrobic ze swoim psiakiem ,wyjezdzasz badz zmieniła sie twoja sytuacja rodzinna,przyjme psiaka małesj rasy ,pieska badz suczke,jestem w stanie zapłacic ok 200zł"

[url]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/541455_przyjme_badz_tanio_kupie.html[/url]

[/I][/B]ale... jakos tak podejrzanie brzmi, nie wiem trzeba by dobrze wypytać człowieka o zamiary

Link to comment
Share on other sites

dałam ogłoszenie na ale.gratka.pl
[url]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/543595_skoltuniony_pudelek_dom_staly_lub.html[/url]
i na forum.miau.pl :
[url]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=58952[/url]

co do strzyżenia, w lecznicy Sfora2 ul. Zwierzyniecka 8b można ostrzyc psa, koszt ok 70 zł. tel [COLOR=black][FONT=Verdana][B][FONT=Arial][COLOR=black][FONT=Verdana][URL="callto:+48228515002"][FONT=Verdana][COLOR=#000099]022 851 50 02[/COLOR][/FONT][/URL]
[/FONT][/COLOR][/FONT][/B][/FONT][/COLOR]godziny otwarcia:
poniedziałek - piątek: 9-20
sobota: 10-15
niedziela: 10-12
ale trzeba się umówić na strzyżenie.

życzę wszsytkiego dobrego, dziś już nie będę podnosić wątku :(
dobranoc

Link to comment
Share on other sites

a może poszukać na [URL="http://www.petsitter.pl"]www.petsitter.pl[/URL] kogoś kto mógłby odpłatnie przetrzymać psa kilka dni. ja teraz muszę iść, może ktoś to zrobić?

[URL]http://www.petsitter.pl/szukasz_opiekuna.php[/URL]

znalazlam na tej stronie ciekawe ogloszenie:

[B]Imię i nazwisko:[/B] Anna Jedlińska

[B]telefon:[/B] 022 834 84 99, 509 239 402

[B]Rodzaj oferowanej opieki:[/B]- opieka w domu właściciela zwierzęcia
- opieka w domu opiekuna
- spacery z psami
- inne... (wymień)
przyjmę też zwierzę do mojego mieszkania na bielanach

[B]Posiadane zwierzęta:[/B] nie posiadam. Zawsze miałam psy, lecz na emeryturze nie stać mnie na utrzymanie zwierzaka na stałe

[B]Doświadczenie:[/B] Od dziecka były psy w domu. Moja córka ma 3 psy: 2 leonbergery i szpica wilczego. Często się nimi opiekuję, gdy wyjeżdża, lub gdy suki mają cieczkę, biorę psa na miesiąc. Mój ostatni pies-przybłęda zmarł 2 lata temu ze starości (miał 15 lat)

Link to comment
Share on other sites

dzięki [B]ewick[/B] :buzi: On nie ma jeszcze nigdzie ogloszeń...

co do tego ogłoszenia z gratki -hmm ja tam bym go nie dała chyba :hmmmm:

kochany jest tylko mało reaguje na ludzi, musiał długo być sam - no i chuuudy jest strasznie.... malo nie przesadziłam z jedzeniem bo ja do takich małych porcyjek to nie przywykłam..:p
sucha karma to nie ale ryżyk z kurczaczkiem jak najbardziej....
siusia i kupka na dworze, na razie awarii nie było, ale trzeba strasznie pilnowac żeby nie zwiał - tak wiec spacerujemy sobie tylko po ogródku a i tak w centrum zainteresowania jest brama...
na razie moje siedzą zamkniete w kuchni ale tak nie mogę dlugo one mają poslania w przedpokoju :shake:

jakby co z tą obróżką - to ja pracuje koło Pl Trzech Krzyży jeśli to nie za daleko.

asiam - bardoz dizekuję za zdjecia :Rose:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...