Jump to content
Dogomania

Mucha miniaturowa sznaucerka MA DOM- zostaje w DT


dorobella

Recommended Posts

Mucha zostaje w swoim DT, który jest już DS.

[URL="http://wstaw.org/h/025fe1bf109/"][IMG]http://wstaw.org/m/2013/04/06/Muchaobcięta_jpg_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL]


5.03 Mucha złapana, pojechała do weta.
8.03 już po sterylce i w DT u Gabrysi i TŻ-ta :)


Mucha jest bezdomna, od dawna. Dokarmiają ją ludzie. Suczka boi się i nie daje złapać. Rodzi szczeniaki. Mieszka na podwórku kamienic. Muchę trzeba złapać- najprawdopodobniej w grę wchodzą naboje usypiające z palmera. Sterylizacja, szczepienia. I potrzebuje domu :)

Mucha ma obcięty ogon, jest malutka.



[B]"Mucha jest podwórkowym przybłędą. Mieszka sobie na wspólnym podwórku dwóch kamienic mieszczących się niedaleko Lubiąskiego Klasztoru. . Mucha jest łagodnym psem, skora do zabaw. Jest bardzo czujna. Nikomu tutaj nie zawadza, mieszkańcy owych kamienic ją lubią, dokarmiają. Żyje tak sobie spokojnie do czasu... z racji tego że jest to suka, to i miewa cieczkę , i tu zaczyna się problem - niestety Mucha nie da się złapać (najprawdopodobniej ktoś ją kiedyś skrzywdził :-( ) nie dość że zlatują się różne psy, to jeszcze później jest problem ze szczeniakami. Muchę najlepiej będzie wysterylizować- zapewni to i jej i nam (mieszkańcom) spokój, ale... Koszt sterylizacji to 250-300zł - ale pojawia się problem- trzeba ją jakoś złapać... drugi problem to, to że ona musi być u weta (w zamknięciu) do czasu aż jej się wszystko nie zrośnie - gdyż nie daje się złapać/zamknąć/uwiązać itd. jak co do czego przychodzi to pies jest niczyj... "[/B]



[URL="http://wstaw.org/h/d23895042c7/"][IMG]http://wstaw.org/m/2013/02/22/150220133127_450x800_jpg_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://wstaw.org/h/0b13a857c2c/"][IMG]http://wstaw.org/m/2013/02/22/150220133126_450x800_jpg_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://wstaw.org/h/90438bd0622/"][IMG]http://wstaw.org/m/2013/02/22/150220133123_800x450_jpg_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://wstaw.org/h/66b298aad34/"][IMG]http://wstaw.org/m/2013/02/22/150220133130_800x450_jpg_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL]

Licytacja na sterylizację Muchy

[URL="http://wstaw.org/h/5c5052984fa/"][IMG]http://wstaw.org/m/2013/02/22/150220133131_450x800_jpg_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL]

Opis na Facebooku

[URL]https://www.facebook.com/photo.php?fbid=413447938749902&set=pcb.413467995414563&type=1&relevant_count=1[/URL]

Edited by dorobella
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 348
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='AniaGucio']Gabriela pisała, że lubi jej suczkę, psa niekoniecznie.[/QUOTE]

Pisała, że -

[quote name='gabriela.boczarska'] I muszę się pochwalić- jak bawiła się z[B] moimi psiakami[/B] to pozwoliła mi się pogłaskać :smile: a to jak na nią bardzo dużo:smile:[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nikaragua']Cioteczkę marako trzeba zawołać ;)[/QUOTE]
Ja już to czytam od kilku dni. Ale widzę, że podobno ludzie ją lubią, ona lubi swój teren i chodzi tylko o to, by nie rodziła szczeniaków co cieczkę. Tak to zrozumiałam.

Jakby ktoś zająknął się o szukaniu ds, czy dt, odezwałabym się. Sunia jest z tych, które mi od razu zapadają w serce, całkowicie w typie tych, które ostatnio miewałam i które znajdowały dobre domy stałe. Ale nie wiem, czy o to chodzi, a nie tylko o sterylkę.

Link to comment
Share on other sites

Mucha nie jest agresywna. Dzieci tutaj są, ale na nich nawet nie szczeka. Inne psy toleruje, bawić -bawi się głownie z moją suczką- może dlatego że mój pies nie jest zbytnio skory do zabaw. Problem w tym, że ludziom nie ufa i nie podejdzie. Jak nie ma przy mnie Miśki- to nie podejdzie do mnie bliżej niż na jakieś pół metra - a jak jest Miśka to nawet daje się głaskać. Jest bardzo szybka, zwinna, żywiołowa, jak rzucam patyka, piłkę to leci za nim razem z Miśką i Maksem. Jest strasznie czujna i cwana- jak tylko wyczuje że chcą ją złapać to odskakuje i ucieka. O założeniu obroży to wogóle nie ma mowy. Ale cały czas próbuję. Z tego co rozmawiałam z wetem- to następną cieczkę powinna mieć w połowie marca - obliczył po terminie ostatniego miotu(czy jak to się fachowo nazywa), sterylka ustalona na koniec przyszłego tygodnia. więc jeszcze trochę czasu mam. W ostateczności palmer.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marako']Ja już to czytam od kilku dni. Ale widzę, że podobno ludzie ją lubią, ona lubi swój teren i chodzi tylko o to, by nie rodziła szczeniaków co cieczkę. Tak to zrozumiałam.

Jakby ktoś zająknął się o szukaniu ds, czy dt, odezwałabym się. Sunia jest z tych, które mi od razu zapadają w serce, całkowicie w typie tych, które ostatnio miewałam i które znajdowały dobre domy stałe. Ale nie wiem, czy o to chodzi, a nie tylko o sterylkę.[/QUOTE]
Też nie wiem...
Napisałam o Tobie bo własnie podobna jest do Bajki, do Szili... :)

Link to comment
Share on other sites

Miałam kilka bardzo dobrze rokujących zapytań o Shilę, która już była zarezerwowana, więc musiałam odmówić domkom. Ja chętnie zaopiekowałabym się nią po sterylce i już później szukała dla niej ds, jeśli taka byłaby potrzeba. Nawet wstępnie mogę napisać do tego najlepiej wyglądającego domku, wstępnie, że tak sunia będzie za jakiś czas może do wzięcia, jak nikogo innego nie znaleźli jeszcze dla siebie.

(być może będę miała na dt teraz miniaturę, ale to nie ma znaczenia akurat, zresztą miniaturę może wziąć w razie czego ktoś inny na dt, gdyby miałyby być problemy z dwójką tymczasów u mnie oprócz moich 3 dużych rezydentek).

Link to comment
Share on other sites

Tak sobie myślę, że póki co, Muszce jest miło tam, gdzie jest - ma wolność, z głodu nie umiera, ma swoje terytorium i znajome psy, a nawet znajomych ludzi, choć nieufna, to jednak ich rozpoznaje. Ale z psami "niczyimi" tak jest, że jak zdrowe, to OK, ale jak zachoruje, czy się zestarzeje taki, to już brak chętnych, żeby wykładać kasę i czas dla bezpańskiego psa. Są wszystkich, wa więc niczyje. Dlatego też myślę, że najlepiej dla niej (choć będzie na początku cierpieć) byłoby znaleźć jej odpowiedzialny, kochający dom na całą resztę życia.

Jak nie zgłosi się nikt inny, mogę ją wziąć na dt (po sterylce, np. po podaniu ostatniego antybiotyku, żeby nie musiała mieszkać aż 10 dni u weta).

Edited by marako
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poker']Lubiąż czy Libiąż?[/QUOTE]
Jeśli chodzi o Lubiąż, to ok. 80 km. Więc jestem w stanie podjechać w dogodnym terminie (od pracy mam jeszcze bliżej, bo 53 km, ale po pracy zwykle pędzę do moich burków bo już długo czekają na wyprowadzenie, więc raczej muszę liczyć z domu).

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...