Jump to content
Dogomania

Yorki na allegro!!!


Ewelina & Hera

Recommended Posts

  • Replies 2.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='paulina200']Mam pytanie. Dlaczego nie można rozmnażać małych suk takich np. do 1,5kg ? Czym to grozi ? To co w takim razie mają "powiedzieć" psy typu Chihuahua czy nawet te karłowate ratlerki (pinczery karłowate) ? Proszę o odpowiedź.[/QUOTE]

Po pierwsze, przeznaczone do rozrodu chihuahua też nie ważą kilogram; podobnie znacznie od nich większe pinczery miniaturowe (taka jest poprawna nazwa rasy). Nie myl ich z radosnymi produktami pseudohodwli, takimi jak skarłowaciałe wspomniane "ratlerki" z jajowatą głową i trzęsącymi się badylkami zamiast nóg. To są karykatury zwierzęcia stworzone dla ludzkiej uciechy i nie mają nic wspolnego z hodowlą zdrowych małych psów.

Po drugie. Pies nie jest chomikiem, cała budowa jego układu kostnego, narządów, metabolizmu jest przystosowana do organizmu o rozmiarach psa średniej wielkości, powiedzmy takiego 10-20 kg. Każde odchodzenie od tego planu matki natury w którąś ze stron okupowane jest zwiększonym ryzykiem najróżniejszych wad dziedzicznych i rozwojowych, czy po prostu problemów fizjologicznych.
Konkrety:
- zmiany proporcji ciała, wielkości głowy i związane z tym multum problemów stawowych, karłowatość, słabowitość, ogólny niedorozój fizyczny
- wyłupiaste oczy narażone na urazy
- niedrożność kanalików łzowych
- problemy z uzębieniem, braki zębowe, przetrwałe zęby mleczne, kamień nazębny i utrata zębów nawet w wieku 2-3 lat
- wypadanie rzepek kolanowych
- niezarastanie ciemiączka na głowie, które powoduje, że najmniejszy uraz głowy może skończyć się urazem mózgu i śmiercią
- ogromne ryzyko komplikacji przy porodzie (płody za duże w stosunku do matki), a także komplikacji w połogu, rzucawki poporodowej ze względu na problemy metaboliczne i niewystarczającą ilość wapnia w organizmie matki (często niezależny od suplementacji w pokarmie).

Polecam to do przemyślenia wszystkim wielbicielom cherlawych piesków do torebki - może naprawdę lepiej kupić mysz, zamiast wspierać krzywdzenie zwierząt i robienie z nich żywych schorowanych zabawek.

EDIT:
Zapomniałam, dochodzi jeszcze do tego za duża powierzchnia ciała w stosunku do wagi i szybkie wychładzanie organizmu w zimnej porze roku, skłonności do przeziębień, zapaleń płuc.
Można tak dopisywać w nieskończoność. Naprawdę nikt dla fanaberii nie wymyślił sobie, że pies do rozmnażania nie może być mniejszy niż 1,2 czy 1,5 kg. Poniżej po prostu nie hoduje się już psów, tylko produkuje kaleki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paulina200']Aha, a myślałam, że po prostu rodzą przez cięcie cesarskie i to jest jedynym ryzykiem. Przecież ludzie też są więksi i mniejsi i jakoś rodzą dzieci :)[/QUOTE]

Tak, ale normalnie zbudowani (nie otyli i nie wychudzeni) ludzie ważą powiedzmy 45-90 kg. Różnica masy niechby dwukrotna. A psy doprowadzono do stanu, w którym jeden waży 2 kg, a inny 120. Konsekwencje zdrowotne muszą być; wyobraź sobie zdrowie człowieka ważącego 300 albo 12 kg. Gdyby to było takie proste, mielibyśmy np. owady wielkości słonia, czy słonie wielkości myszy. Owady nigdy nie osiągną takich rozmiarów, bo mają szkielet zewnętrzny, który już przy wadze 1 kg z hukiem by się zarwał - słoń ma tak powolny metabolizm, że zmniejszenie go do rozmiarów myszy zabiłoby go wychłodzeniem i zagłodzeniem - czysta fizyka, nie byłby w stanie wyprodukować takiej ilości ciepła i energii do takiej masy i powierzchni ciała (a więc oddawania ciepła). U psów może efekty nie są aż tak drastyczne, bo aż tak powiększyć/zmniejszyć psów jeszcze się nie da, ale hodowanie psów poniżej kilograma to już podążanie w stronę produkowania dosłownie mutantów niezdolnych do normalnego życia.

Link to comment
Share on other sites

trzeba jednak zauważyć jedną rzecz: waga suki nie zawsze idzie w parze ze skłonnościami do łatwych porodów itd.
na przykładzie yorka: czasem sunia o wadze 2kg będzie rodziła łatwiej niż ta o wadze 3,5kg. Reguły nie ma. podobnie jak nie ma reguły na liczność miotu
ja jestem zdania natomiast że suczka ta druga, czyli 3,5kg, wychowa miot powiedzmy 4 szczeniąt dużo łatwiej, i nie będzie to dla niej aż tak męczące jak dla suczki 2kg.
NAJCZĘŚCIEJ też (bo nie zawsze!!!) mniejsze szczenięta-o niższej wadze urodzeniowej, po mniejszych suniach, rodzą się wadliwe, słabe, ich śmiertelność jest wyższa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pa-ttti']trzeba jednak zauważyć jedną rzecz: waga suki nie zawsze idzie w parze ze skłonnościami do łatwych porodów itd.
na przykładzie yorka: czasem sunia o wadze 2kg będzie rodziła łatwiej niż ta o wadze 3,5kg. Reguły nie ma. podobnie jak nie ma reguły na liczność miotu
ja jestem zdania natomiast że suczka ta druga, czyli 3,5kg, wychowa miot powiedzmy 4 szczeniąt dużo łatwiej, i nie będzie to dla niej aż tak męczące jak dla suczki 2kg.
NAJCZĘŚCIEJ też (bo nie zawsze!!!) mniejsze szczenięta-o niższej wadze urodzeniowej, po mniejszych suniach, rodzą się wadliwe, słabe, ich śmiertelność jest wyższa.[/QUOTE]

Ale regułą jest już to, że suka 40 kg znosi ciążę lepiej i rodzi o niebo łatwiej niż 4 kg (pomijając rasy wielkogłowe). Zawsze im mniejsza sunia, tym większe w stosunku do niej szczeniaki, tym większy wysiłek organizmu i trudy porodu. Są jakieś wahania osobnicze, ale generalnie przy sukach różnej wielkości tak to wygląda.
I masz rację - te najmniejsze sunie to często osobniki zwyczajnie słabowite - jak one ledwo dają radę same żyć i nawet nie wyrosły jak trzeba, to jak one mają "wyprodukować" i odchować zdrowy silny miot?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pa-ttti']trzeba jednak zauważyć jedną rzecz: waga suki nie zawsze idzie w parze ze skłonnościami do łatwych porodów itd.
na przykładzie yorka: czasem sunia o wadze 2kg będzie rodziła łatwiej niż ta o wadze 3,5kg. Reguły nie ma. podobnie jak nie ma reguły na liczność miotu
ja jestem zdania natomiast że suczka ta druga, czyli 3,5kg, wychowa miot powiedzmy 4 szczeniąt dużo łatwiej, i nie będzie to dla niej aż tak męczące jak dla suczki 2kg.
NAJCZĘŚCIEJ też (bo nie zawsze!!!) mniejsze szczenięta-o niższej wadze urodzeniowej, po mniejszych suniach, rodzą się wadliwe, słabe, ich śmiertelność jest wyższa.[/QUOTE]

Ale regułą jest już to, że suka 40 kg znosi ciążę lepiej i rodzi o niebo łatwiej niż 4 kg (pomijając rasy wielkogłowe). Zawsze im mniejsza sunia, tym większe w stosunku do niej szczeniaki, tym większy wysiłek organizmu i trudy porodu. Są jakieś wahania osobnicze, ale generalnie przy sukach różnej wielkości tak to wygląda.
I masz rację - te najmniejsze sunie to często osobniki zwyczajnie słabowite - jak one ledwo dają radę same żyć i nawet nie wyrosły jak trzeba, to jak one mają "wyprodukować" i odchować zdrowy silny miot?

Link to comment
Share on other sites

Pytam dlatego, że ciekawią mnie np ogłoszenia, w których jest napisane, że "SUCZKA WAŻY ZALEDWIE 1kg. A JEJ WYSOKOSĆ WYNOSI TYLKO 15cm.! SUNIA JEST GENETYCZNIE ZMINIATURYZOWANA,GDYŻ JEJ RODZICE SĄ TYPOWYMI MINIATURKAMI,MATKA WAŻY 1.5kg.A OJCIEC 1.2kg". Czyli jej rodzice też są miniaturkami i matka potrafiła ją urodzić i odchować. W Internecie jest wiele takich ogłoszeń. Po prostu mają małe suki i psy i dlatego rodzą się jeszcze mniejsze. Po prostu takie geny. A przecież York z wagą 1,2kg np. też może mieć rodowód i wysokie noty. Czyli nie jest to wina hodowcy, że urodzi mu się takie maleństwo. No chyba, że jest ewidentny zakaz rozrodu psów poniżej 2kg.

Link to comment
Share on other sites

A co do suk np. 40kg, że lepiej znoszą ciążę niż te małe to się nie zgodzę. Mała suczka rodzi np. 1, 2 szczenięta a duża rodzi ich nawet i 10. Także obie mają tak samo ciężko . Ilość szczeniąt rośnie wraz z wagą suki, czyli im większa tym więcej szczeniat rodzi (nie zawsze oczywiście i nie jest to regułą, ponieważ w grę wchodzą także geny itd., ale przeważnie).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paulina200']Pytam dlatego, że ciekawią mnie np ogłoszenia, w których jest napisane, że "SUCZKA WAŻY ZALEDWIE 1kg. A JEJ WYSOKOSĆ WYNOSI TYLKO 15cm.! SUNIA JEST GENETYCZNIE ZMINIATURYZOWANA,GDYŻ JEJ RODZICE SĄ TYPOWYMI MINIATURKAMI,MATKA WAŻY 1.5kg.A OJCIEC 1.2kg". Czyli jej rodzice też są miniaturkami i matka potrafiła ją urodzić i odchować. W Internecie jest wiele takich ogłoszeń. Po prostu mają małe suki i psy i dlatego rodzą się jeszcze mniejsze. Po prostu takie geny. A przecież York z wagą 1,2kg np. też może mieć rodowód i wysokie noty. Czyli nie jest to wina hodowcy, że urodzi mu się takie maleństwo. No chyba, że jest ewidentny zakaz rozrodu psów poniżej 2kg.[/QUOTE]

zauważ, że te ogłoszenia w przeważającej ilości dotyczą psów bez rodowodu. dlaczego?
bo trudno jest zrobić uprawnienia hodowlane psu z wagą 1,2kg! na wystawach wygrywają raczej yorki o normalnej wadze.
poza tym, takiemu pseudo łatwiej jest oszukać. nikt go potem nie będzie za nic ścigał, nie musi bać o dobre imię swojej hodowli i przydomka, bo go po prostu nie posiada.
może więc oszukać że rodzice ważą 1kg i 1,2kg, nawet jeśli w rzeczywistości ważą 3kg i 4kg, kto go sprawdzi? nikt.
może pokazać jako "rodziców" dowolne yorki, np te najmniejsze jakie ma, a rodziców tych prawdziwych zamknąć gdzieś na ten czas.
myślicie że ludzie się poznaja? W ŻYCIU.

częsć ludzi nawet uwierzyłaby że pokazana matka waży 1,5kg, nawet gdyby w rzeczywistości ważyła 3kg, ponieważ nie mają pojęcia i wyobrażenia o wadze, o tym jak wygląda tak mały pies.

Link to comment
Share on other sites

Zdecydowanie jest różnica przy porodzie w przypadku suk dużych ras (30-40 kg) i ras miniaturowych. W tym pierwszym przypadku szczenię waży średnio 500 g (raczej bez względu na wielkość miotu lub różnice te są niewielkie), natomiast sunia 2,5 kg rodzi szczenię o wadze ok. 100 g. Różnica w stosuku procentowym wagi matki do wagi szczeniaka jest kolosalna.

Link to comment
Share on other sites

niestety przy małych suczkach jest ryzyko nielicznego, nawet pojedyńczego miotu, i wtedy takie szczenię jest często za duże, żeby mogło się urodzić samo.

moje sunie rodzą przeważnie szczenięta o wadze około 100gram. zdarzają się takie malizny jak 50-60gram, o niewielkich szansach na przeżycie aczkolwiek niektóre udaje mi się wychować.
raz miałam przypadek,że sunia-yorczka właśnie, o wadze 2,3kg, urodziła 2 szczenięta o wadze 280 i 290gram. niestety pierwsze szczenię rodziło się długo, w końcu wet musiał interweniować(obyło się ledwo bez cesarki), i maluszek odszedł po kilku godzinach. Tej suni zdecydowałam się nigdy więcej nie rozmnażać, bo było to dla niej bardzo męczące i zapewne bolesne doświadczenie....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paulina200']Mała suczka rodzi np. 1, 2 szczenięta a duża rodzi ich nawet i 10. Także obie mają tak samo ciężko . Ilość szczeniąt rośnie wraz z wagą suki, czyli im większa tym więcej szczeniat rodzi[/QUOTE]

Przecież to nielogiczne.
Jak obie mogą mieć tak samo ciężko?
Masz dzieci? Wyobraź sobie, że tym samym otworem rodzisz jedno ważące 8 kilo, albo 8-mioro ważących po 1 kilogramie. Które rodzą się łatwiej?
Im mniejsza suka, tym PROPORCJONALNIE do jej masy szczenięta są większe.
Przyjrzyj się kiedyś, jeśli będziesz miała okazję miotowi po urodzeniu u suki dużej rasy, i małej. Przy suce bernardynce nowo narodzone młode są jak szczurki. Przy yorczce jej nowo narodzone młode wyglądają proporcjonalnie w porównaniu z tamtymi jak kilkutygodniowe psiaki. I jeszcze raz pomyśl, którym łatwiej jest przejść przez kanał rodny? I czy bardziej męczy się suka wyciskając z siebie kilka czy kilkanaście maluszków, czy dwa, których rodzenie przypomina przeciskanie parówki przez ucho igielne i często kończy się na stole operacyjnym?

[quote name='paulina200']Pytam dlatego, że ciekawią mnie np ogłoszenia, w których jest napisane, że "SUCZKA WAŻY ZALEDWIE 1kg. A JEJ WYSOKOSĆ WYNOSI TYLKO 15cm.! SUNIA JEST GENETYCZNIE ZMINIATURYZOWANA,GDYŻ JEJ RODZICE SĄ TYPOWYMI MINIATURKAMI,MATKA WAŻY 1.5kg.A OJCIEC 1.2kg". Czyli jej rodzice też są miniaturkami i matka potrafiła ją urodzić i odchować. W Internecie jest wiele takich ogłoszeń. Po prostu mają małe suki i psy i dlatego rodzą się jeszcze mniejsze. Po prostu takie geny. A przecież York z wagą 1,2kg np. też może mieć rodowód i wysokie noty. Czyli nie jest to wina hodowcy, że urodzi mu się takie maleństwo. No chyba, że jest ewidentny zakaz rozrodu psów poniżej 2kg.[/QUOTE]

I czego dowodzą takie ogłoszenia? Zakładając oczywiście, że podana waga rodziców jest zgodna z prawdą? :cool3:
Ano to, że komuś się udało, suka urodziła (z mniejszą lub większą pomocą) i młode póki co żyją.
A znasz odsetek tych przesadnie miniaturowych suczek, które rodzą martwe mioty, idą na cesarkę albo w ogóle nie przeżywają prób rozmnożenia? A odsetek szczeniąt ze wspomnianych przez Ciebie ogłoszeń, które w nowym domu po kilku miesiącach okazują się mieć ciężkie wady wrodzone, jak choćby niezarośnięte ciemiączko, różnego rodzaju wady serca lub naczyń krwionośnych, problemy z metabolizmem?
Tego z ogłoszeń się nie dowiesz, więc obawiam się, że allegro to dość kiepskie źródło wiedzy na całość tematu.
Tego zalecenia z niedopuszczaniem do rozrodu zbyt małych suczek nikt nie wymyślił dla hecy, ani po to, zeby zrobić na złość i żeby ktoś nie mógł mieć yorka wielkości ryjówki, "bo tak". Zostalo ono wprowadzone, bo próby hodowania takich psów są okupione mnóstwem płacących za to życiem suk, martwych szczeniąt, młodych z ciężkimi wadami rozwojowymi, które umierają przed ukończeniem roku czy dwóch. Troszkę za wysoka cena za spełnienie zachcianek nastolatki chcącej mieć pieska mieszczącego się w piórniku.
Zdarza się, że nawet po psach nie tak maleńkich rodzi się zwierzak znacznie mniejszy od rodziców - ale po pierwsze bardzo często osobnik taki jest mały, bo jest zwyczajnie słabowity i ma jakieś wady wrodzone. Jeśli jednak nie jest - pojawia się ryzyko, że powstaną wspomniane problemy przy próbach rozmnożenia go (jeśli to sunia), a z pokolenia na pokolenie ryzyko wystąpienia negatywnych skutków miniaturyzacji będzie coraz większe i bardzo szybko okaże się, że większość zwierząt w większym lub mniejszym stopniu te wady posiada, aż dojdziemy do produkcji potworków.
Tak malutkie pieski jak już się urodzą owszem, można sprzedać na kolanka, ale nie są to psy ani wystawowe (bo wbrew temu co piszesz żaden sędzia kynologiczny nie premiuje na wystawach psów mogących urodzić przyszłe kaleki), ani psy do rozrodu, z przyczyn wałkowanych wyżej.

Jak czytam Twoje posty, dochodzę do wniosku, że tak, powinien być kategoryczny zakaz rozmnażania psów poniżej 2 kg, bo niektórzy na wiedzę naukową i korzystanie z czyichś doświadczeń są bardzo odporni.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']
Tego zalecenia z niedopuszczaniem do rozrodu zbyt małych suczek nikt nie wymyślił dla hecy, ani po to, zeby zrobić na złość i żeby ktoś nie mógł mieć yorka wielkości ryjówki, "bo tak". [/QUOTE]


Szkoda tylko, że to zalecenie jest jedynie umowne :(
Myślę, że warto by było wprowadzić do wzorca dolną granicę wagi psa wystawowego/hodowlanego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anastazja&Aleksander'][url]http://allegro.pl/york-yorkshire-terrier-krycie-reproduktor-rodowod-i1452107755.html[/url] nie wiedziałam ze jest polska księga rekordów :P[/QUOTE]

Psiak jest zarejestrowany w PKPR .
Ma rodowód tego związku, ale dlaczego ta Pani nic nie pisze czy maluch ma hodowlankę? Przecież każdy wie, jak łatwo u nich uzyskać prawa hodowlane i..... nawet tego nie chciało jej się zrobić?
A do tego to ogłoszenie - wszyscy narzekamy na ZK , ale ..... gdyby ktoś z ZK wstawił takie ogłoszenie i zostało by to zgłoszone do związku to hodowca mógłby mieć kłopoty.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shanon']Szkoda tylko, że to zalecenie jest jedynie umowne :(
Myślę, że warto by było wprowadzić do wzorca dolną granicę wagi psa wystawowego/hodowlanego.[/QUOTE]

Zgadzam się z Tobą w 100%!

Nadzieją jest to że na ringach najczęściej małe psiaki dostają niskie lokaty - czasami wręcz od razu "wylatują" z ringu.
W Polsce chyba nie ma championa Pl o wadze poniżej 2kg - jeśli się mylę naprostujcie.
Chodzi mi o championa PL - nie o championa np. Mołdawii, Litwy itd

Link to comment
Share on other sites

Nie chcę podawać nazwy tej hodowli. Ja nie chcę mieć problemów. Tylko powiem, że jest to blisko granicy Polsko - Słowackiej. Nawet teraz spotkałam się z czymś takim, że jak chce suczkę z rodowodem to muszę dopłacić 400zł to jej rodowód pan może zrobić jeżeli nie chce to mogę brać ją odrazu bez rodowodu i za niższą cenę. On mi mówił, że rodowód to nie problem. Nie wiem co to oznaczało, ale zrezygnowałam. Mam okazję praktycznie za darmo wziać 2 Yorki - suczkę i psa. Ale niestety z wadami. Pies ma przodo zgryz i jedno jądro i waży 1,7kg a suczka jest bardzo mała, bo waży 1,1kg, ale jest strasznie mała i szczeniak np. 3-4 miesięczny jest od niej wiekszy. I ta pani chce oddać w dobre ręce tylko do kochania i żeby były razem, bo to jest rodzeństwo - 1 roczne. I nie wiem teraz co robić. A widziałam te psy i są cuuudnneee. Ja jak się nie znam na wzorcu to bym powiedziała, że są śliczne tylko nienaturalnie małe. Ale liczę sie że mogą chorować.

Link to comment
Share on other sites

Przodozgryz i wnętrostwo (po wykastrowaniu rzecz jasna) to akurat nie są jakieś wielce zagrażające życiu i zdrowiu problemy. Gorzej z tym, że ta sunia jest malutka; może mieć z tego powodu problemy zdrowotne - aczkolwiek jeśli jest już dorosła, hodowczyni powinna móc dużo na temat jej stanu zdrowia powiedzieć.

Wolałabym wziąć te psy z wadami za darmo, wiedząc czego mogę się spodziewać, niż kupić szczeniaka z nieuczciwego źródła za kupę kasy, a potem drugą kupę kasy wydać na leczenie niespodzianek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sarah']Nie chcę podawać nazwy tej hodowli. Ja nie chcę mieć problemów. Tylko powiem, że jest to blisko granicy Polsko - Słowackiej. Nawet teraz spotkałam się z czymś takim, że jak chce suczkę z rodowodem to muszę dopłacić 400zł to jej rodowód pan może zrobić jeżeli nie chce to mogę brać ją odrazu bez rodowodu i za niższą cenę. On mi mówił, że rodowód to nie problem. Nie wiem co to oznaczało, ale zrezygnowałam. Mam okazję praktycznie za darmo wziać 2 Yorki - suczkę i psa. Ale niestety z wadami. Pies ma przodo zgryz i jedno jądro i waży 1,7kg a suczka jest bardzo mała, bo waży 1,1kg, ale jest strasznie mała i szczeniak np. 3-4 miesięczny jest od niej wiekszy. I ta pani chce oddać w dobre ręce tylko do kochania i żeby były razem, bo to jest rodzeństwo - 1 roczne. I nie wiem teraz co robić. A widziałam te psy i są cuuudnneee. Ja jak się nie znam na wzorcu to bym powiedziała, że są śliczne tylko nienaturalnie małe. Ale liczę sie że mogą chorować.[/QUOTE]

a z jakiej okazji ta pani chce je oddać? jeśli zupełnie za darmo, i zależy jej na tym żeby trafiły w dobre ręce, to ja bym na Twoim miejscu chyba wzięła.
zakładam oczywiście że chcesz psa na kolanka, nie na wystawy, i że pieska wykastrujesz a sunia nigdy nie będzie miała młodych, bo jest zdecydowanie na to za mała.
jeśli właściciel chce je oddać za darmo, to nie ważne dla mnie czy mają rodowód czy nie. właściciel nie chce na nich zarobić i to się liczy, szuka im dobrych domów. uważaj tylko żeby się nie okazało że są bardzo chore i np leczenie od groma kosztuje....
dla mnie nie ma znaczenia czy pies ma rodowód czy nie, o ile bierzemy go za darmo, albo ze schroniska.
co innego jak się psa kupuje-żeby nie wspierać finansowo pseudohodowli, zawsze radzę jednak brać psa z rodowodem. To zresztą daje też gwarancję rasy.

Link to comment
Share on other sites

Podobno psy są zdrowe i piesek nie jest wykastrowany tylko ma jedno jądro. I, że jedyną ich wadą to jest waga i wzrost i ten przodozgryz. A ta pani chce oddac, bo jak twierdzi nie potrzebuje takich maleństw w swojej hodowli i z wadą zgryzu. Czyli jakieś inne psy sprzedaje. Ale ja już nie dopytywałam. I szukałam jej nr w necie i nie było. I psów z tej miejscowości i też nie znalazłam. Twierdzi, że w dniu odbioru da mi zaświadczenia o stanie zdrowia od weterynarza i że mają komplet szczepień , odrobaczenia itd.. i ząbki miały chirurgicznie usuwane oby dwa . Czyli jak ja bym je nabyła to muszę wykastrowac pieska tak? A może ta sunia skoro taka mała to cieczki nie ma? Albo on skoro ma jedno jąderko to jest niepłodny? A przecież to jest jej brat ten piesek. I jest od niej większy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sarah']Podobno psy są zdrowe i piesek nie jest wykastrowany tylko ma jedno jądro. I, że jedyną ich wadą to jest waga i wzrost i ten przodozgryz. A ta pani chce oddac, bo jak twierdzi nie potrzebuje takich maleństw w swojej hodowli i z wadą zgryzu. Czyli jakieś inne psy sprzedaje. Ale ja już nie dopytywałam. I szukałam jej nr w necie i nie było. I psów z tej miejscowości i też nie znalazłam. Twierdzi, że w dniu odbioru da mi zaświadczenia o stanie zdrowia od weterynarza i że mają komplet szczepień , odrobaczenia itd.. i ząbki miały chirurgicznie usuwane oby dwa . Czyli jak ja bym je nabyła to muszę wykastrowac pieska tak? A może ta sunia skoro taka mała to cieczki nie ma? Albo on skoro ma jedno jąderko to jest niepłodny? A przecież to jest jej brat ten piesek. I jest od niej większy.[/QUOTE]

W jednym miocie mogą być psiaki różnej wielkości,tak było u mojego Westa on większy a jego brat miotowy już mniejszy...czyli tu nie ma się czym sugerować..

Ja jak miałabym taką okazję to chyba bym wzięła te psiaki,tylko kurczę mam nadzieję że nie maja żadnych ukrytych wad?

Link to comment
Share on other sites

nadzieję można mieć zawsze...:)
Sarah, tak-pieska należałoby wykastrować, bo jeśli ma tylko 1 jądro, to możliwe że drugie nie zeszło z jamy brzusznej a to może spowodować w przyszłości nowotwór, więc lepiej temu zapobiec.
sunię też bym wysterylizowała dla spokoju, ciąża mogłaby dla niej być zabójcza, ale jeśli wykastrujesz psa, i nie masz innych psów w domu, a na spacery chodziłaby na smyczy, to nie masz się chyba o co martwić.
Ta pani ma hodowlę, ale taką w pełnym słowa znaczeniu, tzn z przydomkiem?
jeśli dostaniesz zaświadczenie, i wszystko będzie ok, to czemu nie wziąść takich piesków. No chyba że szukasz prawdziwego, wzorcowego yorka, ale jeśli nie zależy Ci na tym, to chyba jest okazja.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...