bajadera Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]No i krzyżyk na drogę ![/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tkacka Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 [quote name='sirion'][FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Tu są posty użytkownika "Fantka"[/COLOR][/SIZE][/FONT] Jego kupno to pikuś przy tym co wyszło potem. Piesek w momencie kupna miał 3,5 mies. Pani (przez telefon cudowny człowiek i miłośnik psów) twierdziła, że wstępnie uczony wychodzenia na dwór, zaszczepiony i odrobaczony. Zaszczepiony.... tak, raz w wieku 6 tyg. Odrobaczony??? Brak wpisu w książeczce. Nauczony wychodzenia???? Jak pańcia go wyniosła to się posiusiał ze strachu. Śmierdział piwnicą. Do tej pory uczymy go chodzenia w różne miejsca. Przy ulicy wygląda jakby nie miał ogona. Później wyszła kokcydioza (pierwotniaki) i zapalenie jąder w wyniku przewlekłego zapalenia pęcherza. Pół roku go leczyliśmy. Wiem, nie powinnam go kupować, bo nakręcam popyt. Ale nie mogłam go skazać na tą piwnicę i ten kojec. Do "hodowcy" nie dzwoniliśmy, bo najpierw piesek miał wzdęty brzuszek i sądziliśmy, że to zmiana wody. Później biegunka się pogarszała a wet stwierdził, że może to być alergia pokarmowa. Kiedy w kale pojawiła się krew zmieniliśmy weta. Rozpoznanie - kokcydioza. Od kupna psiaka do rozpoznania minął miesiąc a ja przesiałam numer do tej pańci. Został mi tylko adres a z Wrocławia daleko. [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Dodam jeszcze, że jako efekt stanu zapalnego u psa zanikło jedno jądro. I wrzućcie tu w wyszukiwarkę na dogo "pompeo", to sie jeszcze ciekawszych rzeczy dowiecie ![/COLOR][/SIZE][/FONT][/quote] Napisz jak maly ma sie w chwili obecnej...czy wyleczyliscie kokcydioze? ...czy jadro zostalo zlokalizowane? Szkoda, ze jechaliscie po psa taki szmat drogi-we Wroclawiu psow bez liku-z takimi papierami PKPR... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neva Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 Ta osoba się posługuje fotkami węgierskiej hodowli Pinkerton zobaczcie sami [URL]http://www.pinkerlton.hu/[/URL] na stronę frontową to samo zdjęcie . To są już szczyty ,by wykorzystywać psy i pracę innych ludzi do takiego procederu . Trzeba natychmiast powiadomoć Węgierkę o tym fakcie . Tu widac jaka jest uczciwa ta pani , chyba wszystkie pieski na stronie nie sa jej tylko z internetu ukradla zdjecia. W fdomu w klatkach ma to co ma:mad::mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tkacka Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 ech i jeszcze jedno...co to sa yorczki w typie sportowym? Moze ktos sie orientuje? Ja osobiscie mam silki-waga 3,5 kg-dla laika to tez yorek... [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images20.fotosik.pl/159/49b3a49e4675f9bb.jpg[/IMG][/URL] ...ktos sie pozna? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bajadera Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 [quote name='tkacka']Napisz jak maly ma sie w chwili obecnej...czy wyleczyliscie kokcydioze? ...czy jadro zostalo zlokalizowane? Szkoda, ze jechaliscie po psa taki szmat drogi-we Wroclawiu psow bez liku-z takimi papierami PKPR...[/quote] [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Tkacka, ja jestem z Łodzi i hoduję skye i je propaguję (rasowe !!!!!). A przytoczyłam wrażenia dziewczyny z Wrocławia tylko.[/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tkacka Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 [quote name='psiurki']Współczuje wszystkim yorkom które noszą papiloty tylko po to zeby jego "pancia" była dumna ze ma psa z rodowodem ....[/quote] ...sa i yorki z pieknym dlugim wlosem bez papilotow ale taki wlos wymaga nieustajacej pielegnacji... Niestety w takich warunkach jak opisano powyzej nie da sie wlosa hodowac i latwiej psa ostrzyc...:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tkacka Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 [quote name='sirion'][FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Tkacka, ja jestem z Łodzi i hoduję skye i je propaguję (rasowe !!!!!). A przytoczyłam wrażenia dziewczyny z Wrocławia tylko.[/COLOR][/SIZE][/FONT][/quote] Ech...sorry...przejezyczenie... Wiem-kiedys tworzylas baze-pewnie dalej ja prowadzisz... Maialm Spagetke Altaica...tez skaya...dawno temu...i oczywiscie rasowe+rodowodowe+ZKwP Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bajadera Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Przecież kradzież zdjęć i treści ze stron innych osób w reklamach na allegro, to u tej pani norma ! W swoim czasie, gdy licytowała skye, to podpierała się fragmentami mojej strony.[/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara_i_Aris Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 [quote name='psiurki']Współczuje wszystkim yorkom które noszą papiloty tylko po to zeby jego "pancia" była dumna ze ma psa z rodowodem ....[/quote] [FONT=Comic Sans MS][SIZE=3]Gdybyś choć trochę znała się na Yorkach, to byś wiedziała, że Yorki się papilotuje. Mają długi włos, który bez papilotów się kołtuni :roll: Wiedza na temat tej rasy z Ciebie bije wielka, oj wielka :angryy: [/SIZE][/FONT] [quote name='psiurki']i to ze hoduję kilka ras psów nie znaczy ze jestem pseudohodowcą... Żegnam.....[/quote] [FONT=Comic Sans MS][SIZE=3]Jak to nie? A Twoje psy mają rodowody? Nie? No to jesteś pseudohodowcą, bo rozmnażasz nierodowodowe psy :evil_lol: Jeszcze tego nie wiedziałaś? Oświecić Cię bardziej? Niby jestem młodsza (oj, o dużo lat), ale na Yorkach znam się lepiej od kogoś takiego jak Ty :evil_lol: [/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bajadera Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 [quote name='tkacka']Ech...sorry...przejezyczenie... Wiem-kiedys tworzylas baze-pewnie dalej ja prowadzisz... Maialm Spagetke Altaica...tez skaya...dawno temu...i oczywiscie rasowe+rodowodowe+ZKwP[/quote] [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Wiem, kiedyś już sobie prywatnie pokorespondowałyśmy na ten temat.[/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nane Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 [quote name='psiurki']Współczuje wszystkim yorkom które noszą papiloty tylko po to zeby jego "pancia" była dumna ze ma psa z rodowodem ....[/quote] Ja jestem dumna ze swoich psów :razz: Kocham je wszystkie bez wyjątku:loveu: i nie dopuszczam swoich suk co cieczkę nawet nie korzystam z regulaminowego Związkowego dopuszczania raz w roku bo nie traktuję ich jak "maszynki do robienia pieniędzy i utrzymywania" :eviltong: a szczenięta są u mnie okazjonalnie :cool3: na 5 suk hodowlanych w zeszłym roku była dopuszczona tylko jedna suczka i nie oszczędzam na wystawianiu moich psów :razz: wszystkie psy w domu łącznie z owczarką która nigdy nie miała szczeniąt ponieważ została świadomie wysterylizowana (pomimo tego iż ma zrobione warunki hodowlane łącznie ze szkoleniem IPO1 którego nie musiała w zasadzie robić) są na renomowanej karmie 22 zł za kg :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Visenna Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 [quote]We wzorcu chihuahua jest wyraźnie napisane waga 0,5kg - 3kg.[/quote] Szkoda w sumie że już nie napiszesz, bo chciałam zapytać - a co z wzorcem rasy Yorka? Gdzie tam jest napisane o miniaturkach lub że pies kryjący może ważyć kilogram? Ja sie domagam żebyś to skomentowała, droga pompeo alias psiurki ( raczej [p]siurki chyba! :angryy: ), dlaczego konsekwentnie omijasz temat nieistnienia czegoś takiego jak York miniaturka? Stosujesz metodę: "stworzyłam nową rasę i w dupie mam co o tym myśli Związek Kynologiczny tudzież FCI"? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fantka Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 Ja kupiłam u tej pani pieska. Jeśli pani Pompeo mnie nie pamięta nazywa się Chuffy z Ułańskiej Zagrody. Może sobie nas pani przypomni!!!!. Po 4,5 godzinnej jeździe zostaliśmy przez panią przyjęci pod domem ( zeszły rok końcówka lutego -15 stopni na dworze). Piesek miał wzdęty brzuszek i śmierdział!!! Oprócz tego Pompeo kłamiesz, że Twoje pieski są dwa razy szczepione przed sprzedażą. Mój był szczepiony tylko raz w wieku 6 tyg. a kupiliśmy go jak miał 3,5 miesiąca. Po zakupie męczyliśmy się ponad miesiąc z biegunkami, sądząc, że to alergia. Dopiero badania wykazały kokcydia (pierwotniaki). Zaznaczam, że w USA kokcydioza jest nazywana chorobą brudnych hodowli. Bez komentarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nane Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 [quote name='fantka']Ja kupiłam u tej pani pieska. Jeśli pani Pompeo mnie nie pamięta nazywa się Chuffy z Ułańskiej Zagrody. Może sobie nas pani przypomni!!!!. Po 4,5 godzinnej jeździe zostaliśmy przez panią przyjęci pod domem ( zeszły rok końcówka lutego -15 stopni na dworze). Piesek miał wzdęty brzuszek i śmierdział!!! Oprócz tego Pompeo kłamiesz, że Twoje pieski są dwa razy szczepione przed sprzedażą. Mój był szczepiony tylko raz w wieku 6 tyg. a kupiliśmy go jak miał 3,5 miesiąca. Po zakupie męczyliśmy się ponad miesiąc z biegunkami, sądząc, że to alergia. Dopiero badania wykazały kokcydia (pierwotniaki). Zaznaczam, że w USA kokcydioza jest nazywana chorobą brudnych hodowli. Bez komentarza.[/quote] [SIZE=5][COLOR=red][B]uuuu i co ty na to psiury vel pompeo???[/B][/COLOR][/SIZE] [SIZE=5][COLOR=red][B]pompneło cię już???:crazyeye: [/B][/COLOR][/SIZE] [SIZE=5][COLOR=red][B]niestety cała prawda o tobie wychodzi na jaw powoli ale skutecznie[/B][/COLOR][/SIZE] :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maartucha Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 Jezusss.. wiedzialam ze Cie tu zastane :roll: A ja czekam na ciebie i czekam :placz: :D Szwendalska :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nane Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 [quote name='maartucha']Jezusss.. wiedzialam ze Cie tu zastane :roll: A ja czekam na ciebie i czekam :placz: :D Szwendalska :D[/quote] Martuś sorki :oops: już lecę do ciebie :scared: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nadzieja Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 jestem co się stało???????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bajadera Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Nadzieja, poczytaj sobie ten wątek do tyłu, a szczególnie posty "psiurki" czyli "pompeo".[/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]I napisz o swoim poprzednim yorku ![/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nadzieja Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 opowiem Wam jeszcze raz cała historie, chociaz do dzis ciezko jest o tym mowic. szukalam probowalam uratowac mojego szczeniaczka, jednak nie bylo mocy odeszla za TM:(( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nadzieja Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 [URL]http://www.itvp.pl/informacje/video.html?channel_id=499&site_id=811&genre_id=503&form_id=479&video=20927[/URL] OTO NAGRANIE Z "NA CELOWNIKU" jesli moge zaapelowac do przyszlych posoiadaczy yorków LUDZIE Prosze sprawdzajcie hodowle od której kupujecie swojego skarbka. Lepiej odlozyc pienaidze i kupic szczenie z Rodowdem. Uchroni to Was przed TAKIM CIERPIENIMA JAKIE PRZEZYŁAM,,,,,.... Przepraszam za wielkie litery azle za tym wszystkim kryja sie wielkie emocje pomimo uplywu 2 lat po stracie mojego skarbeczka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nadzieja Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 nie wiem czy checie sluchac tego wszystkiego calej naszej dluugiej hidtorii. Pania z Pompeo prosze o wiadomosc na pryw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nadzieja Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 ciezko jest wracac do moje tragedii. maa juz Aviego Po tym okrutnym czlowieku spotkalam na Dogomanii grupe wcielonych Aniołow ktorzy pozwolili mi uwierzyc w Dobro na nowo. Mam juz Nowe życie i wieżcie ze Bardziej przeżyłam fakt straty psa Joki yorka mojego 1 BARDZIEJ NIZ WIADOMOSC O MOJE ciezkiej i powaznej chorobie. nie rozumiem jak ktos tak perfidnie wstretny i okrotny wiedzac ze jestem chora na Guza Mozgo ze czekam na operacje mogl mnie oszukac tak krecic i zwodzic sprzedac chore szczenie i jeszcze naciagnoac mnie na tkaie cierpienie... Rodzina z lodzi nie moge podac ich danych osobowych wiem tylko ze maja psy rozlozone po rodzinie..:( zainteresowanychj prosze zapraszam na pryw lub gg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fantka Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 [B]Nadzieja[/B] wysłałam Ci priv. Bardzo Ci współczuję, wiem przez co przeszłaś. Na szczęście mój psiak nie był tak poważnie chory. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nadzieja Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 teraz usmiecham sie dzieki Aviemu. on jest moim darem z nieba Mam go dzieki kobiecie, ktora po prostu zaufala mi przejela sie moim losem i do konca bede wdzieczna za To. Zaufala tak jak ja zufalam Hodowcy od joki, z tym ze on mnie oszukal okrutnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nadzieja Posted April 17, 2007 Share Posted April 17, 2007 dal uscislenia mojej sytuacji 1 Yorka kupilam z hodowli z lodzi byla to suczka zyla u mnie 1 mies o imieniu Joka Obecnie 9.09.2006 dostalam Aviego rodowodowego yorka ktory jest dzieki bogu zdrowy i cudowny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.