Jump to content
Dogomania

pomoc w wyborze psa beagl może husky ?


kamil92

Recommended Posts

zejdz na ziemie....Psa za 200 zl powiadasz?To kupuj kundla,masz racje a potem nie placz ze agresor,slepy bo zacma sie ujawni czy niewydolnosc nerek...
Pies to wydatek-jesli myslisz o rasach to wydatek rzedu tysiaca zl w gore,Mundeslandera bez papierow raczej nie kupisz,rasa stricte mysliwska,w rekach pasjonatow (cale szczescie).
Mixy w pseudo mozne znajdziesz ale co z tego wyrosnie-to powie ci wrozka :evil_lol:
Moze faktycznie pomysl o adopcji... Trafiaja sie mlode psy do roku,czasem mlodsze w typie rasy... A nie wesprzesz pseudo....

I poczytaj sobie o rodowodach...Bo nie ma czegos takiego "tej samej rasy ale bez rodowodu"

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 84
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[B]Rinuś[/B] to Ty nie wiesz, że ONy to świetne psy do wszystkiego? Dodatkowo uczą się same, bez właściciela. :evil_lol:
[B]Kamil[/B] jeżeli nie chcesz wydawać na psa pieniędzy, to nie kupuj w pseudohodowlach (na marginesie: tam psa za 200zł, rzadko kiedy można spotkać), to adoptuj jakiegoś psa w typie rasy. ;) Z kolei jeżeli chcesz rasowego przedstawiciela rasy - zapewni Ci to tylko rodowód FCI (nie F.C.I). Sama miałam kiedyś psa z pseudo - suczka była ślepa, "nie wymiarowa" i od początku zalękniona. Leczenie niektórych chorób u psów w typie, jest dość kosztowne, żeby nie powiedzieć bardzo kosztowne. ;)

Link to comment
Share on other sites

Jeśli faktycznie chcesz nauczyć czegoś psa, pracować z nim aktywnie, uczyć sztuczek, a jednocześnie chcesz psa, który wysiedzi całą noc spokojnie na rybach albo wybiega się na podwórku - nie bierz jack russella. Jack zostawiony na podwórku wyrośnie po prostu na szczekacza. Spokój na rybach? Może, jak pies będzie starszy (ponad 2-3 lata), przedtem będziesz miał piszczenie, łażenie w miejscu, węszenie za drobną zwierzyną. Na pewno nie jest to też pies jednego pana. Jeśli u JRT nie wypracujesz odwołania dokładnie i jasno od szczenięcia, to w dorosłości trudno będzie Ci liczyć na powrót do Ciebie na komendę. Pamiętaj, ze to psy, które w zamiarze były myśliwskie - miały i mają nadal ogromny instynkt pogoni. Dodatkowo: są bardzo pobudliwe i trudno się wyciszają, więc musiałbyś od małego ćwiczyć np. doggie zen, crate games. Słowem: do Twoich wymagań terier mi zupełnie nie pasuje, zamęczycie się oboje.

Co do psa bez rodowodu - jesli nie chcesz rodowodu, to rozumiem, ze chcesz kundelka... Tego możesz mieć za darmo ze schroniska. Jeśli chcesz psa rasowego, to bez rodowodu go nie dostaniesz. Rodowód TYLKO z FCI, czyli pies ze Związku Kynologicznego; dodatkowo - trzeba do hodowli pojechać, sprawdzić, jak wyglądają i zachowują się rodzice. To nie chodzi o to, żeby było im taniej, tylko żeby pies faktycznie był psem danej rasy. Pies z gównianych hodowli taki nie będzie. Choćby jacki pety (czyli niewystawowe i nie do rozmnażania - choć nadal Ci jacka odradzam gorąco) kosztowały półtora roku temu od 1000 zł wzwyż, pod warunkiem, ze np. były starsze, 6-12 miesięczne. Teraz ok. 1500 zł pewnie minimum. Górnej granicy nie ma.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kamil92']Co do psa rasowego według mnie o tym czy pies jest rasowy nie świadczy jakiś świstek papieru tylko wytyczne według których uznaje się że pies jest tej rasy(wygląd, charakter itp).[/QUOTE]

I tylko ten świstek da Ci tego gwarancję. Tylko pies z udokumentowanym pochodzeniem, czyli z dowodem, że od wielu pokoleń przodkowie należą do danej rasy, pozwoli na stwierdzenie, że ze szczeniaka wyrośnie pies o pożądanym wyglądzie i charakterze. I nie wystarczy tu zobaczyć rodziców, dziedziczy się również po dalszych przodkach. O to chodzi w rodowodach, a nie o przechwalanie się świstkami. Poza tym znając przodków możesz ocenić czy np. występowały w rodzinie psa choroby, zobaczyć dalszych i bliższych kuzynów psa na wystawach i świadomie wybrać. To bardzo ważne.

Link to comment
Share on other sites

A dlaczego nie chcesz adoptować np szczeniaka kundelka ze schroniska? Kundelki też można nauczyć tropienia i sztuczek. Są kundelki ze schronisk, które startują w zawodach agility, obdience, pracują jako psy myśliwskie i to z całkiem dobrymi wynikami.

Nie kupuj psa za 200 czy 400 zł skoro można go adoptować za darmo ze schroniska.

A jak chcesz psa rasowego, odłóż 1000-1500 zł i kup z rodowodem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kamil92']Jeszcze zobaczymy co będzie prawdopodobnie kupie beagl-a(nic pewnego). Co do psa rasowego według mnie o tym czy pies jest rasowy nie świadczy jakiś świstek papieru tylko wytyczne według których uznaje się że pies jest tej rasy(wygląd, charakter itp).[/QUOTE]
Na cale szczescie wieki temu kynolodzy okreslili sztywno standarty rasy,zalozyli ksiego wstepne i rodowody...
Te "wytyczne" to wzorce rasy...
Ale aby miec w pelni wzorcowego psa-z pochodzeniem trzeba kupic psa RODOWODOWEGO a nie kundla za 200 zl i dac zarobic fabryka psow/pseudohodowca....
Chcez miec takiego psa [url]http://www.google.pl/url?sa=i&source=images&cd=&cad=rja&docid=I4WFIVJNTRW4_M&tbnid=2Coerl4XPDalpM:&ved=0CAgQjRwwADjfAQ&url=http%3A%2F%2Fmy.opera.com%2FHieuAnhPhD%2Fblog%2Fbeagle-e&ei=8ZUkUeqKLMrBswbuqIGgCg&psig=AFQjCNHDciti8AMKOpMbILw-xAX0lQyC8g&ust=1361438577768089[/url] To kup rodowodowego a nie pseudo ktory moze wyrosnac tak
[url]http://i55.tinypic.com/2b47ll.jpg[/url]


Nie chcesz wydawac kasy to adoptuj!
Beagli w typie rasy jest mnostwo do adopcji,to nie sa latwe psy,nie kazdy jest w stanie ogarnac ich mysliwski charakter.
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/76689-Beagle-w-potrzebie/page19[/url]

Link to comment
Share on other sites

a to za 200zł da się kupić kundelka w typie rasy? kamil, problem w tym że jak kupisz psa z targu (bo nawet na allegro nie ma szczyli za 200zł) to nie masz żadnej pewności, że ten pies będzie wyglądał jak rasowy, a tym bardziej się zachowywał wg wzorca. zwłaszcza, jeśli chcesz psa tak popularnej rasy, bo ludzie rozmnażają je jak leci nie patrząc na to, czy pies nie jest np. lękliwy albo agresywny.
no ale to Twój wybór, tylko potem się nie zdziw, jak ten pies nosa będzie używał jedynie do wąchania siuśków innych piesków a nocy na rybach nie spędzi, bo będzie się bał "ciemności".

Link to comment
Share on other sites

Pas za 200 zł - polecam zabawkę pluszową. Godzinę można się pobawić . Tak na poważnie to żadna z proponowanych ras nie nadaje się dla Ciebie. Godzina na spacerze to stanowczo za mało dla proponowanych ras a bieganie po ogrodzie nie załatwi sprawy spacerów i nawiązywania wzajemnych relacji pomiędzy właścicielem a psem.
Jak nie masz czasu dla psa to nie bierz i nie kupuj. Psy ze schroniska także potrzebują czasu
i to czasami więcej niż hodowane od szczeniaka , mają swoje traumatyczne przeżycia ( niestety).

Link to comment
Share on other sites

Kilka takich psów za 200zł mam na swojej ulicy. Większość z nich widziałam już od szczenięcia. Niby taki ładny labradorek, malamutek czy inny "rasowy" pies. Od początku zalęknione, drące się na każdego przechodnia - czy z psem czy bez psa. Sama takiego psa miałam i wiem, że już nigdy takowego nie kupię. Przygarnąć ze schroniska za kilka lat psa w typie mogę, jak najbardziej. Zdecydowanie jest to lepszym rozwiązaniem, aniżeli zasilanie pseuduchów rozmnażających psy w szopie. :roll:

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Trochę czasu minęło. Ja już sobie upatrzyłem całkiem inną rase. Jednak to będzie większy pies nadający się do stróżowania jak i do tropienia. Wybór padł na Łajka rosyjsko – europejska. Psa raczej kupie z rodowodem z powodu że samą hodowle ciężko znaleźć a co dopiero tańszego psa bez metryczki. Jeżeli ktoś zna jakąś hodolwe rasy na Podkarpaciu albo nie daleko Dębicy. Bo na razie znalazłem tylko na drugim końcu polski jakieś 600km. Tak chociaż do 200 pasuje zejść.

Link to comment
Share on other sites

Zdecyduj się, co jest dla Ciebie najważniejsze... Charakter, wygląd i predyspozycje do tropienia czy niska cena i łatwy dojazd? Łajka jest z V grupy FCI czyli również niezależna rasa... A jeśli będziesz się kierować ceną albo dojazdem to trafisz na niezbyt dobrą hodowlę, z której psy są lękliwe, chore lub bez pasji... W przypadku pseudohodowli będzie jeszcze gorzej. Nie da się przewidzieć, na jakiego psa wyrośnie pies bez rodowodu, ponieważ jego przodkowie nie są znani, nie wiadomo czy są zdrowi, szczenięta nie są socjalizowane, a pseudohodowcy to po prostu oszuści. Ja bym Ci radziła najpierw dokładnie zastanowić się, czego wymagasz od psa. Później zdecyduj się jaki tryb pracy Ci odpowiada: typowy dla owczarków, wyżłów, szpiców, terrierów czy psów gończych? Ponieważ to jest ogromna różnica. Jeśli chcesz dobrze wybrać, to poświęć się dla tego szczeniaka. Mam chorego psa z pseudo ze skrzywioną psychiką, więc wiem co piszę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kamil92']Trochę czasu minęło. Ja już sobie upatrzyłem całkiem inną rase. Jednak to będzie większy pies nadający się do stróżowania jak i do tropienia. Wybór padł na Łajka rosyjsko – europejska. Psa raczej kupie z rodowodem z powodu że samą hodowle ciężko znaleźć a co dopiero tańszego psa bez metryczki. Jeżeli ktoś zna jakąś hodolwe rasy na Podkarpaciu albo nie daleko Dębicy. Bo na razie znalazłem tylko na drugim końcu polski jakieś 600km. Tak chociaż do 200 pasuje zejść.[/QUOTE]

Łajka to nie lada wyzwanie. To nie są łatwe psy o miłym charakterze.

Znam gościa który chcąc nabyć bernardyna wybrał się na targ. Handlarz wcisnął niby to bernardyna ... po kilku miesiącach okazało się że to nie jest pies jakiego oczekiwał. Handlarz był Rosjaninem i sprzedawał mieszankę moskiewskiego stróżującego z kaukazem i czymś tam jeszcze. Z tego co wiem pies nadal mieszka ze swoim właścicielem. Na spacery wychodzi tylko w kagańcu i na kolczatce bo ciężko nad nim zapanować.

Inny przykład znam nieuleczalną wielbicielkę zakupów bazarowych. Psy również kupuje na bazarkach. Miała niby podhalana, spanielka, bernardyna i kilka innych ''rasowych" Większość z tych psów zmarła krótko po przyjeździe do domu. Spanielka miała taką dysplazje że nie była wstanie wstać o własnych siłach. Podhalan rzucał się na wszystko co się ruszało. Na chwilę obecną ma "kaukaza" który jako jedyny dał radę i przeżył...

Nie widzę łajki u osoby bez doświadczenia. Do tego to psy samodzielne na polowania.

Czy Ty jesteś myśliwym polującym na grubą zwierzynę, ptactwo ?

Opis charakteru łajki

Łajki nie są psami zaprzęgowymi, tylko myśliwskimi. Są samodzielne, niezależne i inteligentne. Cicho tropią zwierzynę i dopiero w chwili wystawiania niedźwiedzia czy łosia głośno szczekają wzywając myśliwego. Łajki w zasadzie polują na każdą zwierzynę począwszy od wiewiórek poprzez ptaki a skończywszy na łosiach czy niedźwiedziach, godzinami brodząc w wysokim śniegu.


Łajka odznacza się zdecydowanym charakterem. Jest nieprzekupna, czujna i nieufna w stosunku do obcych, co czyni z niej świetnego psa do stróżowania. Jest przy tym okropnie hałaśliwa, więc skutecznie zaalarmuje całą okolicę w przypadku niebezpieczeństwa. Łajka jest zwykle zaczepna i agresywna wobec innych psów, nawet, które zna, a które nie zajmują postawy uległej. To dominujący pies.


Łajka jest wierna i przyjacielska wobec swego przewodnika. To typowy pies jednego pana, który akceptuje, co prawda innych członków rodziny, ale stawia się z nimi na równi w hierarchii. Dzieci nie będą partnerem do zabawy dla łaki. To pełen pasji łowca, a nie psia niania. Nie zrobi co prawda krzywdy dziecku należącego do rodziny, ale będzie je zaledwie tolerował. Należy podkreślić, że to ciężko pracujący pies myśliwski i z pewnością nie jest jego przeznaczeniem bycie psem rodzinnym

Edited by andromeda
Link to comment
Share on other sites

ja mam beagla bez rodowodu, adoptowałam go gdy miał 7 miesiecy
mam masę znajomych którzy kupi psa w pseudohodowlach lub na bazarze i wydali kilka tyś. na późniejsze leczenie. Psy z pseudo mają często skopaną psychikę, boją się wieluuuuuuuuuuu rzeczy, tak jak mój Kufel. Jeśli kiedyś będę chciała kolejnego beagla to na pewno będzie z jakiejś znanej hodowli, choć w moim przypadku pewnie pojadę po niego do Czech, gdyż tam są najładniejsze bicolory. Albo adoptuje kolejnego i dam mu szansę na wspaniałe życie. Wcale nie musisz miec psa od szczeniaka, aby nauczyć go tropienia. Ja ze swoim na pierwszych zajęciach z tropienia byłam gdy miał ok 2 lat i wspaniale szedł po tropie, choć w zagrodzie było gorzej, bał sie dzika.

Link to comment
Share on other sites

Beagle, łajka... Ależ masz pomysły! To są trudne rasy. Dla osoby bez doświadczenia to Sheltie np. , ale absolutnie nie beagle ! :-) Zreszta uważa się, że akurat beagle do najbystrzejszych ras nie należą, ale to zawsze dyskusyjne.Najlepiej adoptuj psiaka z domu tymczasowego, bo dla osoby malo doświadczonej wybór ze schroniska jest dośc trudny, no chyba, że poświęci na to dośc czasu i bedzie przychodzic do schronu, zabierac psy na spacery, żeby je poznać...
NIE KUPUJ PSA Z PSEUDOHODOWLI !! TO NIELEGALNE I NIEMORALNE !! PO PROSTU WSTRĘTNE. NIE MÓWIĄC O TYM, ŻE TO OBCIACH STRASZLIWY WŚRÓD PRAWDZIWYCH PSIARZY. DZIŚ "RASOWY BEZ RODOWODU" TO TYLKO W ...SLAMSACH...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...