Jump to content
Dogomania

Złote myśli naszych TZT-ów czyli wszystkie zdania które zwalają nas z nóg:):):)


Wiola&Miłosz

Recommended Posts

[quote name='Wiola&Miłosz']Lekarz pyta tzta
L: jak sie pan nazywa?
T:Karina
L: Ale pan jak ma na imie?
T: Karina mowie panu
L: Pana imie i nazwisko?
T: Czy pan ma problemy ze sluchem? powtarzam Karina
L; Bozenka podaj panu dwie tabletki hydroxyzyny niech sie chlop uspokoi
bo nas pozabija


L: czy pani sie dobrze czuje>? Zawroty glowy, bole?
Ja: Tak jest w porzadku
T: Ona chyba urodzila dziecko tak? ma prawo sie zle czuc prosze jej nie meczyc ja odpowiem za nia. Przeciez wszystko wiem!!
L; Jak wiec sie pan nazywa?
T: KARINA

:boom::boom::boom:[/QUOTE]

Hahahahaha, nie mogę się pozbierać, leżę i kwiczę ze śmiechu! :cool3::cool3::cool3:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 71
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Wiola&Miłosz']tiaaaa juz zapomnialam dopisac ze spakowal konserwy latarke, parasol, radio , noze turystyczne, dramat....[/QUOTE]
no wiesz, nigdy nie wiadomo czy w drodze do szpitala nagle nie będzie trzeba zrobić gdzieś jakiegoś biwaku :D
ale poród odebrał, dzielny chłop!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agaga21']no wiesz, nigdy nie wiadomo czy w drodze do szpitala nagle nie będzie trzeba zrobić gdzieś jakiegoś biwaku :D
ale poród odebrał, dzielny chłop!!![/QUOTE]
tiaaa... zapomnialas o psach one tez pomagaly.. nie no porazka ..
Ja tyle kasy wydalam na szkole rodzenia a fakty sa takie:
Milosz- niczego sie nie nauczyl wrecz odwrotnie
Ja- w najgorszym szoku nic nie zapamietalam...
i dupa i czapa

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wiola&Miłosz']Lekarz pyta tzta
L: jak sie pan nazywa?
T:Karina
L: Ale pan jak ma na imie?
T: Karina mowie panu
L: Pana imie i nazwisko?
T: Czy pan ma problemy ze sluchem? powtarzam Karina
L; Bozenka podaj panu dwie tabletki hydroxyzyny niech sie chlop uspokoi
bo nas pozabija


L: czy pani sie dobrze czuje>? Zawroty glowy, bole?
Ja: Tak jest w porzadku
T: Ona chyba urodzila dziecko tak? ma prawo sie zle czuc prosze jej nie meczyc ja odpowiem za nia. Przeciez wszystko wiem!!
L; Jak wiec sie pan nazywa?
T: KARINA

:boom::boom::boom:[/QUOTE]

Sikam po gaciach :megagrin:...jutro nie wychodzę z domu...już i tak wszyscy myślą, że coś mi się z głową porobiło :turn-l::stupid:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wiola&Miłosz']tiaaa... zapomnialas o psach one tez pomagaly.. nie no porazka ..
Ja tyle kasy wydalam na szkole rodzenia a fakty sa takie:
Milosz- niczego sie nie nauczyl wrecz odwrotnie
Ja- w najgorszym szoku nic nie zapamietalam...
i dupa i czapa[/QUOTE]oj tam, oj tam. mała jest cała zdrowa i śliczna, więc spisaliście się wszyscy(łącznie ze zwierzakami ;) )

Link to comment
Share on other sites

I nic dziwnego...gdybym Cię nie znała też bym tak pomyślała...powaga :eviltong:
No bo, która normalna kobieta po porodzie...biega po szpitalu i szuka chętnych na adopcję pieska...no która?
A Miłosz też nie lepszy :crazyeye: plecak turystyczny zapakował :roflt::roflt::roflt:

Link to comment
Share on other sites

Jak rodziłam córkę to w pokoju pojawiło się pełno ludzi. Był ginekolog, dwie pielęgniarki i przyszła pediatra z pielęgniarką. No i do tego TZ. Pediatra zabrała córkę i wypisywały jej APGAR w pierwszej minucie. Ponieważ w sali obok też chyba urodziło się właśnie dziecko to pediatra położyła córkę do łóżeczka i przeszła z pielęgniarką do sali obok. Zauważyłam kątem oka, że TZ po cichu zabiera dziecko i wychodzi. Po chwili pediatra wróciła, bo chciała zmierzyć ten APGAR po iluś minutach ale łóżeczko było puste. Więc lekko się zestresowała: gdzie jest dziecko? Oczywiście nikt nic nie widział więc wydusiłam z siebie, że ojciec zabrał i wyszedł na korytarz. Pielęgniarka rzuciła się w pogoń i po chwili wkroczyła z TZ dzierżącym dumnie córkę. Pani pediatra: Proszę pana, co pan robi! Nie może pan sobie zabierać dziecka bez słowa i sobie z nim wychodzić. Na co TZ: ale ja tylko chciałem sprawdzić, czy to moje dziecko.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='stzw']Jak rodziłam córkę to w pokoju pojawiło się pełno ludzi. Był ginekolog, dwie pielęgniarki i przyszła pediatra z pielęgniarką. No i do tego TZ. Pediatra zabrała córkę i wypisywały jej APGAR w pierwszej minucie. Ponieważ w sali obok też chyba urodziło się właśnie dziecko to pediatra położyła córkę do łóżeczka i przeszła z pielęgniarką do sali obok. Zauważyłam kątem oka, że TZ po cichu zabiera dziecko i wychodzi. Po chwili pediatra wróciła, bo chciała zmierzyć ten APGAR po iluś minutach ale łóżeczko było puste. Więc lekko się zestresowała: gdzie jest dziecko? Oczywiście nikt nic nie widział więc wydusiłam z siebie, że ojciec zabrał i wyszedł na korytarz. Pielęgniarka rzuciła się w pogoń i po chwili wkroczyła z TZ dzierżącym dumnie córkę. Pani pediatra: Proszę pana, co pan robi! Nie może pan sobie zabierać dziecka bez słowa i sobie z nim wychodzić. Na co TZ: ale ja tylko chciałem sprawdzić, czy to moje dziecko.[/QUOTE]
:D:D:D sorry szwy mi chyba pekna... w dupe weza :D:D:D

Link to comment
Share on other sites

wrocilismy do domu... na wlasne zadanie..
powazna rozmowa z tztem
T:Kochanie a kiedy ona bedzie siedziec?
J: Milosz kupe kasy wydalismy na szkole rodzenia pamietasz cos?
T: No ale ze co ze zal ci pieniedzy?
J: No zal bo do niczego cie to nie przygotowalo
T; No jak nie? Mysle ze za 3 mc gora 4 bedziemy na rowerek chodzic

:boom::boom::boom:


takich kwiatkow to ja bede miec bardzo duzo....

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

BTW wiem co to TZ ale rozwinięcie tego skrótu? zawsze mię to gnębiło...?




- Kochanie, bo wiesz, myślałam żeby mieć znowu w domu pieska...
- ...
- I że weźmiemy ze schroniska...
- ...
- Ale później dowiedziałam się o domach tymczasowych i pieskach w potrzebie...
- To takiego będziemy mieć?

w sumie to nie było pytanie a bardziej stwierdzenie
i to jest kolejna rzecz, za którą bardzo Go kocham

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wiola&Miłosz']wrocilismy do domu... na wlasne zadanie..
powazna rozmowa z tztem
T:Kochanie a kiedy ona bedzie siedziec?
J: Milosz kupe kasy wydalismy na szkole rodzenia pamietasz cos?
T: No ale ze co ze zal ci pieniedzy?
J: No zal bo do niczego cie to nie przygotowalo
T; No jak nie? Mysle ze za 3 mc gora 4 bedziemy na rowerek chodzic

:boom::boom::boom:


takich kwiatkow to ja bede miec bardzo duzo....[/QUOTE]


Hahahaha :P Cały czas się z tego śmieje :P

Link to comment
Share on other sites

no to ja wtrącę swoje pięć groszy :evil_lol: jakiś czas temu mój mąż stwierdził iż bardziej kocham swoje futra niż jego ( miał rację ) :diabloti:
obraziłam się na niego i mieliśmy kilka nocy oddzielnych tzn. ja spałam ze wszystkimi futrami w salonie on w sypialni ( źle mi nie było )
pewnego wieczoru a raczej nocy tz wpadł do salonu z tekstem : "żądam współżycia kobieto" :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...