Jump to content
Dogomania

Nielegalne schronisko w Wólce Kozłowskiej. Zdjęcia strona nr.1


Recommended Posts

Co do wątpliwosci Szybkiego co do terminu przybycia suczek- Jedna przyszła w marcu 2007 a druga 1,5 mies później... Wtedy Ty też pojawiłes sie u P. Dziewiałtowskiej w ich sprawie... Dowiedziałam sie że jedna sunia miała cieczkę 10dni temu a druga mies temu, dlatego obie mogą już być sterylizowane, jak tylko będzie miejsce w lecznicy-ciągle przechowują jakieś "nasze" zwierzęta...

Szybki-ustosunkujesz się do postu 197 ?


oto link do strony hotelu:
[url]http://bazyli.webpark.pl/[/url]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 722
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Tosia2']Proponuję hotel "Bazyli" w miejscowości Łomna Las. Hotel jest prowadzony przez weterynarza-Dr Rockiego. Są tam duże wybiegi i ogrzewane budynki... Co do szczegółów proszę się kontaktować z mamą. Jak tylko zostanie opłacony hotel-przewozimy sunie jeszcze tego samego dnia... :) Na pewno takie przeniesienie będzie z zyskiem dla nich, bo poza poprawą warunków lokalowych-będą pod Warszawą, co sprzyja adopcji... pozdrawiam[/QUOTE]


Nie znam tego hotelu ale słyszałam od p. Eli, że o.k. więc na jej słowach mogę polegać.
Co do płatności, nie ma takiej możliwości abym zapłaciła za hotel przed przywiezieniem suczek do hotelu, po pierwsze, że nie mam zaufania do p. Dziewiałtowskiej, że je wyda, po drugie wiem, że mają Panie wysoki dług w tym hotelu i gdyby akcja się nie udała, odzyskanie pieniędzy równe byłoby zeru.
Moja propozycja jest następująca, pieniądze zostaną złożone na ręce p. Eli w depozyt, jeśli suczki trafią do Bazylego, ona ureguluje należność. Dziś po 16.00 obie panie czyli p. Ela i Ewa mają się spotkać więc omówią sprawę formalnie.

Link to comment
Share on other sites

Przede wszystki podkreślam że NIE MAMY NAJMNIEJSZEGO NAWET DłUGU W żADNYM HOTELU, PONIEWAż NIGDY NIE ODDAWAłYśMY ZWIERZAKA PRYWATNIE NA PRZECHOWANIE! Fundacja-P.Ela lub Danusia owszem, natomiast nawet one długu większego mieć nie mogą, gdyz w tym hotelu nie ma takiej możliwości na dłuższą metę... Poza tym to sprawy fundacji które mnie nie dotyczą.. Poza tym jak ustaliłyśmy- suczki mają figurować na moją mamę-wiec żaden dług nie wchodzi w grę....

Dodam, że mama ma u siebie 4 wolne boksy-nie musi korzystać z Hotelu w gardłowych sprawach....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tosia2']Przede wszystki podkreślam że NIE MAMY NAJMNIEJSZEGO NAWET DłUGU W żADNYM HOTELU, PONIEWAż NIGDY NIE ODDAWAłYśMY ZWIERZAKA PRYWATNIE NA PRZECHOWANIE! Fundacja-P.Ela owszem, natomiast nawet ona długu nie ma, gdyz w tym hotelu nie ma takiej możliwości na dłuższą metę... Poza tym jak ustaliłyśmy- suczki mają figurować na moją mamę-wiec żaden dług nie wchodzi w grę....

Dodam, że mama ma u siebie 4 wolne boksy-nie musi korzystać z Hotelu w gardłowych sprawach....[/QUOTE]


A pittbull red nose od p. Danusi, którego dług sięga paru tysięcy?

Po za tym nie będę z Panią więcej na ten temat dyskutować, bo nie jest Pani dla mnie stroną. Sprawa ta będzie omówiona pomiędzy P. Elą, Ewą i mną.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tosia2'] Jeśli chodzi o Husky z Łomianek-to codziennie biega bezpańsko po ulicy, bo jej Państwu nie chce sie już nawet sobie głowy zawracać jej pilnowaniem... [COLOR="Red"][B]Ja nie mam już gdzie jej wziać...niestety...[/B][/COLOR][/QUOTE]

[quote name='Tosia2'] Dodam, że mama ma u siebie 4 wolne boksy-nie musi korzystać z Hotelu w gardłowych sprawach.... [/quote]

Brawo !!!!!

Link to comment
Share on other sites

Brawo? Boksy są wolne, bo mama nie potrafi trzymać w nich psów, szczególnie jak jest zimno... Ma 16szt w DOMU !!! Boksy są jakby coś nagle "spadło z nieba", ale generalnie ma stanowczo za dużo psów by brać następne....
Nie weźmie już bo nie chce potem dzielić losu P.Dziewiałtowskiej...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='szybszy_od_dylizansu']Jeśli ktoś złapie suczkę z Łomianek proszę o telefo 501 13 86 85 . Przyjadę osobiście aby ją odebrać.[/QUOTE]

To kolejna bzdura z tą husky, suczka ma skłonności do uciekania (dlatego Państwo chcą ją oddać) ale wraca, teraz na przykład (informacja sprzed 5 minut) siedzi w domu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tosia2']Brawo? Boksy są wolne, bo mama nie potrafi trzymać w nich psów, szczególnie jak jest zimno... Ma 16szt w DOMU !!! Boksy są jakby coś nagle "spadło z nieba", ale generalnie ma stanowczo za dużo psów by brać następne....
Nie weźmie już bo nie chce potem dzielić losu P.Dziewiałtowskiej...[/QUOTE]

Rozumiem, że z husky nie ma gardłowej sprawy, bo mają lepiej u p. Dziewiałtowskiej niż u Ewy w boksie?

Link to comment
Share on other sites

te boksy też są małe-3x3 i 4x4... Jedyny duży wybieg jest zajęty-ostatnią "gardłową sprawą " z Kobyłki..... Natomiast to błędne koło- Pani ma 2 może 3 psy... Dlaczego nie więcej-miały by lepiej niż w Siestrzeni,,,, Z tego samego tytułu nie może być wiecej u mamy... 16 psów to juz az dużo.... szczególnie w domu... Wyobraża sobie Pani ile to pracy...i pieniędzy...

Na tej zasadzie to mozemy zapytać dlaczego miałaby brać akurat husky? Ona na nie nie choruje... Teraz z lecznicy zabiera 2 inne sunie-kundelki po sterylizacji... To kolejne 2.... Nie wymagajmy większego poświecenia bo ze świecą by szukać...

A husky z Łomianek nagminnie ucieka, przeważnie na ul. Piaskową... to że teraz jest nic nie znaczy....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tosia2']Pani ma 2 może 3 psy... Dlaczego nie więcej-miały by lepiej niż w Siestrzeni,,,, [/QUOTE]


Ponieważ ja w przeciwieństwie do Pani mamy nie prowadzę przytuliska, to po pierwsze, po drugie mam 5 a obecnie 6 psów, po trzecie nie trzymam psów w boksach a mam pitbulla i amstaffa, a pewnie Pani nie wie, że ta rasa nie jest miłośnikiem innych zwierząt.

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam bardzo- ale gdzie jest napisane że moja mama prowadzi przytulisko?! Czy zdaje sobie Pani sprawę z tego co pisze? Gdyby miała przytulisko to musiałaby przyjmować wszystkie psy jaki są w potrzebie, miałaby podpisane jakieś umowy, itd...

Może mi Pani powie od jakiej ilosci posiadanych psów nazwiemy miejsce przytuliskiem? 6-8-a może 12? Zaraz sie okarze że jeszcze Pani nie wie, a ma już przytulisko.... :)

Jak Pani wiadomo u mamy as staffka też była przez 6 lat-w pokoju mojej siostry-przeprowadzana przez inne psy-była to suni po walkach-wiec miłośnikiem zwierząt też nie była,... Poza tym w tych latach był moment gdy psów było 47 (!) i juz nigdy nie doprowadzimy do takiej ilosci... To ponad ludzkie siły dla osoby pracującej zawodowo... Dlatego proszę nie wymagać przyjmowania kolejnych zwierząt, by dać na przyszłosć pożywkę jaką stała sie P. Liliana dla osób podobnych Szybkiemu i Pani-którzy potem robia tak podłe nagonki... Myśli Pani że u P. Dziewiałtowskiej zwierzęta pojawiły sie w jeden dzxień? Właśnie taki sposób myślenia-pomogę jeszcze jednemu-prowadzi do podobnych sytuacji...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tosia2']Przepraszam bardzo- ale gdzie jest napisane że moja mama prowadzi przytulisko?! Czy zdaje sobie Pani sprawę z tego co pisze? Gdyby miała przytulisko to musiałaby przyjmować wszystkie psy jaki są w potrzebie, miałaby podpisane jakieś umowy, itd...[/QUOTE]

Zdaje się, Pani sama nie jest świadoma tego co robi i na jakich zasadach Pani mama. Na stronach internetowych można z łatwością znaleźć informacje o przytulisku Ewy Gontarek w Łomiankach firmowane przez nią samą
[url]http://www.ewagontarek.webpark.pl/[/url]

Ponadto na listach informacyjnych wszędzie figuruje jako przytulisko z podaniem nr telefonu więc nie sadzę aby odbywało się to bez jej wiedzy.
[url]http://schronisko.com/adresy.php#8[/url]
[url]http://www.klubgoldena.com/index.php?url=27&sub_url=44[/url]
[url]http://www.schronisko.astermedia.pl/stara/linki.html[/url]

a tu notatka z gazety Łomiankowskiej o "Przytulisku Ewy Gontarek"

[url]http://gazeta.lomianki.pl/portal/gazeta/run.GetNewserMultiMedia?rowId=980[/url]
itd, itp.


Co do definicji czym jest przytulisko a czym schronisko, to sprawa ciągle jest nieuregulowana ale proponuję zapoznać się z projektem zaproponowanym Komisję Dialogu Społecznego Organizacji Pozarządowych działających na rzecz ratowania bezdomnych zwierząt. Przytulisko nie oznacza, że trzeba mieć podpisane umowy na odławianie zwierząt.

Nawet tak podstawowych rzeczy Pani nie wie.

Link to comment
Share on other sites

Nie napisałam, że umowy muszą być podpisywane tylko że gdyby miała przytulisko, to raczej by taką umowę zawarła...-proszę uważnie czyać i stwierdzać stan faktyczny, a nie dopowiadać sobie reszty...

Jeśli chodzi o przywołaną strone internetowa, to nie pada tam nazwa przytulisko tylko punkt adopcujny jaki nawet może być prowadzony w bloku przy 40 kotach (myślę o konkretnym)...... A jeśli na pozostałych stronach czy forach ktoś użył określenia przytulisko to nie mamy na to wpływu.... Generalnie wystarczy mieć wiecej psów to gdy są to kundelki ludzie nazywają przytuliskiem, a gdy rasowe to już hodowlą....
Tą stronę założyła Beata, która wg.tego sposobu myślenia też miałaby przytulisko-bo figuruje tam? Srtona służy tylko umieszczaniu zwierząt do adopcji...

Wszystki podane linki zawierają namiary mamy bez porozumienia i bezprawnie!!!

Generalnie nikt tu nie zakładał przytuliska, nigdzie nie jest to zgłoszone więc proszę nie łapać za słówka......

Link to comment
Share on other sites

Dlaczego edytuję? Ponieważ zależy mi na prawidłowym odbiorze moich wypowiedzi dlatego staram się jak najdokładniej pisać, co ułatwia możliwosć uzupełniania tekstu...

amazon 36-co masz na myśli?


Ponawiam pytanie do forumowiczów dotyczące ciężarnej suni przywiązanej pod płotem u P.Liliany... Co Waszy zdaniem ta kobieta powinna zrobić?
To pytanie jest kluczowe dla wątku, bo pozwala zrozumieć postępowanie P. Liliany... Czy jest wsrod Was ktoś kto potrafiłby tak po prostu odmówić jej pomocy i skazać na szczenienie się na ulicy? Pies podrzucony z reguły pilnuje się tego miejca gdzie go zostawiono-wiec wyobrażacie sobie by można było ją przeganiać spod płotu w takim stanie? Na wsi nie ma litosci... Ostatnio suczka pod wołominem została skatowana na śmierć chwilę po tym jak oszczeniła się po mostem....
Gdyby nie Pani Liliana takich historii byłoby duuużo wiecej... Myślę, że tymczasowo skromne warunki są lepsze niż śmierć w męczarniach...a nie zapominajmy że mamy tam do czynienia z wiejską społecznością, dla której zwierze nadal jest rzeczą....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tosia2']amazon 36-co masz na myśli?[/quote]

Ślepa jesteś czy głupa? a może i jedno i drugie?

[I][quote name='Tosia2'] Gdyby miała przytulisko to [COLOR=red]musiałaby[/COLOR] przyjmować wszystkie psy jaki są w potrzebie, miałaby podpisane jakieś umowy, itd...[/quote][/I]

[quote name='Tosia2'] [COLOR=red][COLOR=black]Nie napisałam, że umowy[/COLOR] muszą[/COLOR] być podpisywane tylko że gdyby miała przytulisko, to [COLOR=black]raczej [/COLOR]by taką umowę zawarła...-proszę uważnie czyać i stwierdzać stan faktyczny, a nie dopowiadać sobie reszty...[/quote]

Link to comment
Share on other sites

nie popisuj się biedny człowieczku jeśli tylko na to Cię stać... Jeśli nie masz nic inteligentnego do wniesienia proponuję usunąć się z tematu...a jeśli masz-to prOszę-co konstruktywnego wniesiesz do sprawy? Uwaga-SłUCHAMY? Jakimi faktami w tej materii dysponujesz?

Link to comment
Share on other sites

Sama Pani stwierdziła, że nie jestem strona... Proszę zadzwonić-nawet w tej chwili do mojej a mamy a możemy przewiesć je nawet jutro... To zależy od Pani... Moja mama czeka na telefon...

Dziśmiałam tel o jedną z nich, ale nie zdecydowałam się na oddanie ponieważ to mieszkanie w bloku 36m2, pies miałby być dla narzeczonej, gdzie mieszkają 4 osoby dorosłe, nie mające pojęcia o rasie... Po prostu im się podoba... Czy to przegięcie że jej nie oddałam? Drugi tel był do kojca przy firmie do strużowania... Takich chętnych jest duuużo... Niestety nikogo odpowiedniego...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tosia2']Sama Pani stwierdziła, że nie jestem strona... Proszę zadzwonić-nawet w tej chwili do mojej a mamy a możemy przewiesć je nawet jutro... To zależy od Pani... Moja mama czeka na telefon...[/QUOTE]

Pytam o termin a nie o sprawy formalne, te są już ustalone przez zainteresowne strony.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...