Jump to content
Dogomania

Biszkoptowy Lary & Spleśniała Ziva


Fauka

Recommended Posts

[quote name='LALUNA']Masz rację, tylko tym samym stwierdzeniem stawiasz umiejętnosci Fauki poniżej tych osób co sobie "jakoś" dają radę. Chyba niezbyt sobie dajesz radę jako jej adwokat.
Miłego dnia a autorce topicu proponuję ochlonąć w swoich emocjach w tym i innych tematach wtedy nie będzie mieć wypowiedzi osób, które mają inne zdanie.[/QUOTE]


czytaj ze zrozumieniem wypowiedzi Unbelievable

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam bardzo ale mnie tu żaden hodowca nie podesłał. FCL nie jest moją hodowlą, ja mam psa z hodowli Vangeldis!
Napisałam swoją opinię i nigdzie nie napisałam o tobie Fauka, że jesteś głupia! Nigdzie cię w żaden sposób nie obraziłam i nawet nie było to nigdy moim celem, czemu to co napisałam aż tak bierzesz do siebie? Czy nie możesz obiektywnie odczytać sensu mojego postu?

I nikt tutaj oprócz autorki wątku nie nazwał borderów nad-psami, jedynie Fauka sama to zrobiła na swoim blogu - szczerze mówiąc mnie też ten fragment zirytował.

W każdym razie proszę mnie nie łączyć z jakimiś intrygami. Po prostu dowiedziałam się z FB o tej sytuacji, z ciekawości przeczytałam wątek na Dogomanii i po prostu chciałam się wypowiedzieć. To forum, a nie kółko wzajemnej adoracji. Też mam prawo się zarejestrować i wypowiedzieć. Fauka swoim szczeniakiem chwaliła się na forum border collie i stąd skojarzyłam o kogo chodzi. Tak to bym nawet nie wiedziała.
Ale to moja wina, że mam inne zdanie i nie jest to zdanie pokrzepiające dla biednej Fauki której zabrali szczeniaka... Przykre, że tak traktujecie osoby zupełnie bezstronne! Jeszcze ebym ja kiedykolwiek Elwirę na oczy widziała... Eh no ale cóż. Hodowca be, a Fauka bohater! Niech tak będzie, pamiętajcie tylko że prawda zawsze leży po środku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='czi_czi']myslisz ze inni od wyzlow mnie nie zjedza? :cool1:[/QUOTE]

powiem ci tak: my, wroclawcy wyzlaze, zrobilismy sobie spolecznosc na fejsie, spotykamy sie na spacerach, nikt nikomu nie jedzie, nikt nikogo nie obgaduje. w grupie sa hodowcy, potencjalni hodowcy, wlasciciele znanych reproduktorow, przyszlych reproduktorow, importow i jest zajebiscie.

kazdy wie, co ma w chacie, skad to ma i wszyscy beda sie tylko smiac, kiedy np. ktorys piesek zachowa sie jak lamer, inny jak obrazona ksiezniczka (to moj!!), albo komus wyrosnie nagle duzo za dlugi ogon:)))

jest super fajnie i wszyscy sa mile widziani i nie ma zadnej spiny.


ale troche szamba tez sie znajdzie. lecz nie u nas. pilnujemy tego, zeby u nas tego nie bylo, bo tak jest duzo bardziej spoko.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']Masz rację, tylko tym samym stwierdzeniem stawiasz umiejętnosci Fauki poniżej tych osób co sobie "jakoś" dają radę. Chyba niezbyt sobie dajesz radę jako jej adwokat.Miłego dnia a autorce topicu proponuję ochlonąć w swoich emocjach w tym i innych tematach wtedy nie będzie mieć wypowiedzi osób, które mają inne zdanie.[/QUOTE]Przed chwilą pouczyłaś kogoś na wątku szczeniaczkowym, żeby nie oceniał innych nie znając opinii drugiej strony, a teraz robisz to samo. Znasz Faukę, że tak łatwo potrafisz stwierdzić, na jakim poziomie są Jej umiejętności? Uwielbiam wszechwiedzących i najmądrzejszych...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']powiem ci tak: my, wroclawcy wyzlaze, zrobilismy sobie spolecznosc na fejsie, spotykamy sie na spacerach, nikt nikomu nie jedzie, nikt nikogo nie obgaduje. w grupie sa hodowcy, potencjalni hodowcy, wlasciciele znanych reproduktorow, przyszlych reproduktorow, importow i jest zajebiscie.

kazdy wie, co ma w chacie, skad to ma i wszyscy beda sie tylko smiac, kiedy np. ktorys piesek zachowa sie jak lamer, inny jak obrazona ksiezniczka (to moj!!), albo komus wyrosnie nagle duzo za dlugi ogon[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG]))

jest super fajnie i wszyscy sa mile widziani i nie ma zadnej spiny.


ale troche szamba tez sie znajdzie. lecz nie u nas. pilnujemy tego, zeby u nas tego nie bylo, bo tak jest duzo bardziej spoko.[/QUOTE]
pokrzepiajace jest to co piszesz :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']. a jak wejdziesz na forum bc to niby tego nie widac tylko wszyscy sa dla siebie mega mili i slodcy.[/QUOTE]

ahahahahahhahaha :lol: chyba jesteśmy użytkownikami innych for.

Już chyba nie ma co roztrząsać... pies ma się dobrze,ma super dom. Super dom ma wsparcie hodowcy takie jakie mieć powinien i wszystko gra. Fauka swojego szczeniaczka też znajdzie, widoczne to jeszcze nie czas i miejsce. Jest tyle syfu w środowisku bc, że aż przykro się na to patrzy. Każdy ma problem do każdego, sprawy są wywlekane na forum albo jest jakieś dzikie obgadywanie za plecami... myślałam, że już kilka lat temu gorzej być nie może, ale teraz to jest po prostu kosmos. :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']Masz rację, tylko tym samym stwierdzeniem stawiasz umiejętnosci Fauki poniżej tych osób co sobie "jakoś" dają radę. Chyba niezbyt sobie dajesz radę jako jej adwokat.
Miłego dnia a autorce topicu proponuję ochlonąć w swoich emocjach w tym i innych tematach wtedy nie będzie mieć wypowiedzi osób, które mają inne zdanie.[/QUOTE]
chyba nie doczytałaś słowa MNIEJSZE więc jeszcze raz ci napiszę, że ludzie z MNIEJSZYM (niż Fauki) doświadczeniem i umiejętnościami też sobie radzą

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Natalia i Ori'] Czytam tutaj, że przeraziło cię że szczeniak zawarczał... a co by było jakby to był dorosły pies i by zawarczał? Przecież szczeniaczkowe stawianie się, podgryzanie, warczenie, robienie ciągle na przekór to jest coś co musi każdy właściciel przejść.[/QUOTE]

Ja słów Fauki nie zinterpretowałam jako strachu przed psem tylko bardziej przerażenia faktem, że takie zachowania wystąpiły u tak młodego szczeniaka.

To, że dorosły pies potrafi zawarczeć czy puścić strzała zębami innemu psu jest moim zdaniem hmm 'normalne', nie mówię w żadnym wypadku, że dobre i że to mega spoko cecha, której przyklaskuje w jakiś sposób. Ale to są psy, nie każda suka musi się z każdą lubić, nie każdy samiec musi radośnie biegać w stadzie innych samców.

Ale zaobserwowanie takich zachowań u 9-10 tygodniowego szczyla jest moim zdaniem mocno niepokojące. Mówię tu o zachowaniach w stosunku do psów, takich zachowań w wersji 'na poważnie' a nie zwykłych szczeniaczkowych w stosunku do ludzi u tak młodego szczeniaka sobie nie wyobrażam.

Link to comment
Share on other sites

oooj nie sadze, zebys miala racje. sa szczeniaki, ktore juz w kojcu tna sie z rodzenstwem na potege, ale o tym sie nie mowi, bo pups musi byc mily i slodki:))) sama znam szczeniaka, ktory w wieku 12 tygodni w przedszkolu urzadzil jesien sredniowiecza wszystkim pupsom, ktore go obskoczyly i od poczatku wiadomo bylo, ze przyjaciol to miec zbyt wielu nie bedzie, a jakos wyrosl na zajebistego psa i doskonale bez psich kumpli mu sie wiedzie.

Link to comment
Share on other sites

Tematu nie ma co ciągnąć, naprawdę ;) Każdy wyrobił sobie takie a nie inne zdanie, z hodowcami do porozumienia nie dojdę, jedynie z czasem emocje ostygną. Napisałam co miałam napisać, inni również. Mam super fajnego psa i cały czas skupiam się na nim, sklejam filmiki z nim, chodzimy na spacerki w fajnym towarzystwie i jest super. Nadejdzie czas na drugiego psa ale wtedy powiem wam jak już u mnie będzie, minimum 2 tygodnie :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fauka']Tematu nie ma co ciągnąć, naprawdę ;) Każdy wyrobił sobie takie a nie inne zdanie, z hodowcami do porozumienia nie dojdę, jedynie z czasem emocje ostygną. Napisałam co miałam napisać, inni również. Mam super fajnego psa i cały czas skupiam się na nim, sklejam filmiki z nim, chodzimy na spacerki w fajnym towarzystwie i jest super. Nadejdzie czas na drugiego psa a[B]le wtedy powiem wam jak już u mnie będzie, minimum 2 tygodnie :eviltong:[/B][/QUOTE]

jasne jasne :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

No to czas i na mnie - bardzo cenię starania hodowli, mimo, że nie jest to moja ulubiona rasa - zdaję sobie sprawę, że wkładają swoje trzy grosze w BC i to nie byle jakie "trzy grosze".
Tutaj nie chciałabym ujmować na wartości samych psów - są fajne...

Dla mnie największym problemem hodowli jest brak zrozumienia dla przyszłego właściciela i zbyt raptowne podejmowanie decyzji, niekorzystnych dla nowego opiekuna.
Hodowca, zamiast zawalczyć o człowieka, pokazać drogę, uspokoić -zabiera psa. Pies to nie lizak, którego można dać dziecku a potem zabrać.

Fauka jest osobą młodą, mającą "na koncie" dwa psy, do tego jednego - z kiepską przeszłością.
Ma masę wiedzy teoretycznej, którą wykorzystuje w praktyce z większym lub mniejszym skutkiem.

HODOWCA powinien nadać tej wiedzy, odpowiedni tor, upewnić dziewczyne w tym co robi (Fauka instynktownie działa dobrze (LALUNA? Skąd wnioski, ze tak nie jest?) i wspierać.


Hodowla Chilabo miała doskonały kontakt z Fauką i do tego była bardzo dużym autorytetem.. dlaczego wykorzystano to w tą stronę?


Wracając do samego szczeniaka: mało znam szczeniąt, które w wieku 9 tygodni potrafią wykazać agresję w stosunku do człowieka...
Nie dziwię się, ze Fauka zwróciła się z pytaniem do hodowcy.

Link to comment
Share on other sites

Ja już podołam przykład SWOJEGO psa, u którego w wieku 3 miesięcy wzbudzono agresję do człowieka. I nie było to ostrzegawcze warczenie. Było to "człowieku, chcę ci zrobić krzywdę i to dużą!". Kiedy się coś robi nieumiejętnie, można wywołać agresję nawet u kochającego cały świat szczeniaczka, nieważne czy ma 8 tygodni, czy 20 tygodni.

Jeśli jakikolwiek szczeniak pokazał w swoim życiu taki epizod z "agresją" nie oznacza to od razu, że jest agresywny, twardy, dominujący (aka mój "3 miesięczny dominacyjny i agresywny do ludzi" szczeniak bc... który wyrósł na 3 letniego wspaniałego, socjalnego, kochającego wszystkich ludzi i wszystkie zwierzęta psa ;) ).

A w ogóle gdzie można śledzić tego szczeniaka w jego nowym domu? Jest jakiś blog, strona tej suczki? :)

Link to comment
Share on other sites

Dobra, teraz trochę milszych rzeczy :loveu:

Ludzie nas na spacerach często zaczepiają, najczęściej w sposób miły zagadują, pokazują fotki swoich psów na telefonach, zachwycają się Larym. Czasami są z psami i bywa że spacer przedłuża mi się do godziny bo tematów jest tyle. Dzisiaj idziemy, Lary tradycyjnie bez smyczy bo flexi jest za ciężka a zwykła za krótka i idzie facet. Nie wyglądał specjalnie przyjaźnie i nas zagadnął, myślę "ocho, będzie że kagańca nie ma albo na smyczy powinien być". Pan natomiast strasznie się zachwycał jaki Lary jest zadbany, że takie psy rzadko widuje i w dodatku posłuszny i widać że mnie kocha i szanuje :loveu: W pewnym momencie padł tekst "podobny jest do ciebie" i taka chwila ciszy, zastanawiam się czy też jestem pulchniutką blondyneczką :diabloti: ale pan szybko załapał i poprawił "zadbany jak i pani". Potem opowiedział o tym że miał kaukaza i grzecznie się pożegnał. Lubię takie sytuacje, jestem gadułą i w ogóle nie przeszkadzają mi gadki z przypadkowo spotkanymi ludźmi o ile to są psiarze :eviltong:
W ten sposob nawet poznaliśmy sporo osób, naprawdę super sprawa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fauka']Dobra, teraz trochę milszych rzeczy :loveu:

Ludzie nas na spacerach często zaczepiają, najczęściej w sposób miły zagadują, pokazują fotki swoich psów na telefonach, zachwycają się Larym. Czasami są z psami i bywa że spacer przedłuża mi się do godziny bo tematów jest tyle. Dzisiaj idziemy, Lary tradycyjnie bez smyczy bo flexi jest za ciężka a zwykła za krótka i idzie facet. Nie wyglądał specjalnie przyjaźnie i nas zagadnął, myślę "ocho, będzie że kagańca nie ma albo na smyczy powinien być". Pan natomiast strasznie się zachwycał jaki Lary jest zadbany, że takie psy rzadko widuje i w dodatku posłuszny i widać że mnie kocha i szanuje :loveu: W pewnym momencie padł tekst "podobny jest do ciebie" i taka chwila ciszy, zastanawiam się czy też jestem pulchniutką blondyneczką :diabloti: ale pan szybko załapał i poprawił "zadbany jak i pani". Potem opowiedział o tym że miał kaukaza i grzecznie się pożegnał. [B]Lubię takie sytuacje, jestem gadułą i w ogóle nie przeszkadzają mi gadki z przypadkowo spotkanymi ludźmi o ile to są psiarze :eviltong:
[/B]W ten sposob nawet poznaliśmy sporo osób, naprawdę super sprawa.[/QUOTE]
O to to zdecydowanie :loveu:

Też lubię takie sytuacje :)

Link to comment
Share on other sites

A ja nie lubię jak mnie obcy ludzie zaczepiają na ulicy :eviltong: Pamiętam jak kiedyś jakiś facet przyglądał się chwilę małemu Boomiemu i w końcu powiedział "ale ma obłędne spojrzenie", później popatrzył na mnie i dokończył "jak jego pani", zmierzyłam go tylko tym swoim obłędnym spojrzeniem i szybko zamilkł :eviltong: :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...