Jump to content
Dogomania

Bystra szuka pilnego DT.


Martuchny

Recommended Posts

Uff, wreszcie znalazłam ten wątek.

Trzeba by również ustalić, czy te psiaki tolerują jakiekolwiek inne psy - skoro nie miały kontaktu z ludźmi, to może z psami też nie, a wtedy sytuacja się jeszcze bardziej komplikuje... :roll:

Co do opieki wolontariuszy nad psami - ja również mogę wziąć pod opiekę któregoś :) Teraz powinnam znów jeździć do schroniska częściej, więc myślę, że mogłabym się tego podjąć ;)


Teraz mi się przypomniała jeszcze jedna sprawa... Były kiedyś w schronie dwa psy w podobnym stanie, wszędzie łaziły razem, ludzi unikały jak tylko mogły. Ktoś jednego z psiaków adoptował, z drugim nikt nie pracował... Wchodzę ostatnio na wybieg, a ten strachaniec do mnie leci, łasząc się niesamowicie - jak zupełnie inny pies :) A zmierzam do tego, że rzeczywiście, przede wszystkim trzeba je rozdzielić, żeby się wzajemnie nie nakręcały... no i dać im szanse, a z pewnością jeszcze uwierzą w człowieka :)

[B]Hałabajówka[/B], myślę, że byłoby świetnie :) Jakiśtam pieniądz z bazarków zawsze da się wydusić, a ze znalezieniem domu później, kiedy suczka już 'znormalnieje', nie powinno być problemu ;) No ale poczekajmy na zdanie pozostałych dziewczyn... :)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Spokojnie mi się nie spieszy ;)
Nawet jak nie miały kontaktu z psami i są jakoś "źle nastawione" że tak to w skrócie ujmę...dla mnie to żaden problem mam świetną sukę która się takimi rzeczami zajmuje :) Daje psom mega poczucie bezpieczeństwa a przy tym zdejmuje z nich jakieś dominacyjne zapędy bo to ona rządzi wszystkimi i psy pod jej dozorem :)

Link to comment
Share on other sites

przeczytałam wasze wypowiedzi, niestety na odp mam tylko chwilę,
błagam Was o nieumieszczanie miasta w wydarzeniu, zrozumcie, ja moge wylecieć z wolo za ten wątek, a wtedy to juz zadnym psom w schronisku nie pomoge, jak już toi kuj-pom i kontakt do mnie że odpowiadam na reszte pytań na koter nie mozemy odpowiadać publiczsnie. mam teraz jeszcze uhtrudnione to, ze nie mam kompa a chłopak mi teraz siedzi nad głową i się burmuszy.... i odpowiadam na wszelkie trudne pytania na pw,ewentualnie pytajcie Kłapouchą.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kamilka91']
[B]Hałabajówka[/B], myślę, że byłoby świetnie :) Jakiśtam pieniądz z bazarków zawsze da się wydusić, a ze znalezieniem domu później, kiedy suczka już 'znormalnieje', nie powinno być problemu ;) No ale poczekajmy na zdanie pozostałych dziewczyn... :)[/QUOTE]

tak, byłoby super ale krucho u nas z kasą... bazarki będą, ale dzielimy je już na Zekkiego i Zaira. Chłopaków z czegoś trzeba utrzymać w hotelu ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Madź.']tak, byłoby super ale krucho u nas z kasą... bazarki będą, ale dzielimy je już na Zekkiego i Zaira. Chłopaków z czegoś trzeba utrzymać w hotelu ...[/QUOTE]

Nic innego na tą chwilę nie mogę zaoferować...i wątpię czy sytuacja się kiedyś poprawi bo tych psów wszędzie pełno a chętnych do adopcji jak na lekarstwo :-(

Link to comment
Share on other sites

Wypowiedź behawiorystki, która współpracuje z bdg schroniskiem:

[h=5]"Mała poprawka - rozmawiałam z trojgiem pracowników schroniska, leży im na sercu ich los, są planowane działania mające na celu modyfikację zachowania (wchodzenie do boksu i rzucanie smakołyków, porozdzielanie rodzeństwa z innymi psami, aby zobaczyły, że inne psy są w stosunku do człowieka śmiałe i nic złego się nie dzieje itp.). Na razie problemem jest ich zaszczepienie, bo wyłapanie i przytrzymanie mogą być dla nich traumatyczne, pogłębić ich nieufność, a nawet sprowokować zachowania agresywne, co mogłoby stać się ich wyrokiem. Nie zmienia to faktu, że najlepszym rozwiązaniem byłby dom tymczasowy nastawiony na pracę w kierunku socjalizacji, dom znający się na rzeczy, cierpliwy, wytrwały, mądry... Byłaby to dla nich ogromna szansa, życiowa..."[/h]
Coś w tym jest, jakby chcieli je uśpić to tak na prawdę zrobiliby to już miesiąc temu ;/

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Hałabajówka']Myślę że dla dobra przede wszystkim zwierząt lepiej nie wchodzić na wojenną ścieżkę...mogę dać DT dla suczki (bo mam psa który samców powyżej 6 miesiąca nie toleruje) z klapniętymi uszkami (bo z kolei suka zdecydowanie lepiej przyjmuje klapciaki niz te ze stojącymi pojęcia nie wiem czemu) 2 miesiące i będzie nadawala się do adopcji...oczywiście cudów nie ma jakieś lęki zawsze zostają do końca ale będzie na tyle zsocjalizowana (tyle średnio mi zajmuje przekonanie psiaka do człowieka 3 udało mi się już "naprawić" jedna jest teraz w naprawie a jedną suczke adoptowałam rok temu z drufgiego końca Polski stała 8 lat na łańcuchu a teraz nawet się bawi ale u niej z racji wielku zajeło to dużo dłużej ale się udało :) )że będzie mogła iść do adopcji. Tylko z uwagi na dużą liczbę zwierząt muszę prosić o wsparcie w utrzymaniu suczki. Jeżeli taka pomoc Was interesuje to tyle mogę na dzien dzisiejszy zaoferować.[/QUOTE]


jest wspaniała propozycja od Hałabajówki , złóżmy się na utrzymanie suczki i transport , dziewczyny z Bydgoszczy nie dadzą rady bazarkami za dużo mają podopiecznych

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sonia1974']jest wspaniała propozycja od Hałabajówki , złóżmy się na utrzymanie suczki i transport , dziewczyny z Bydgoszczy nie dadzą rady bazarkami za dużo mają podopiecznych[/QUOTE]

Jak jest szansa choć dla jednej suczki, to trzeba to wykorzystać. Daję 20 zł stałej deklaracji. Kto jeszcze???????????

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...