Jump to content
Dogomania

Kiedyś Kudłatka od Romów - teraz Pesteczka- już w DS :). Dziękujemy Saro2011 !


toyota

Recommended Posts

kochani:) cieszę się ze udało się przeprowadzić wizytę! niestety ja nie mogłam pomóc Javenie, ale jak ona sprawdzała domek to na pewno jest wszystko w porządku!

jeżeli dom jest ok i Państwo także;) i są tak nastawieni na pieska to myślę że zrobią wszystko by im nie uciekł! na pewno sobie poradzą:)

powodzenia:)

Link to comment
Share on other sites

To zależy jakie ludzie będą mieli podejście i czy zamierzają wyprowadzać ją na smyczy, bo jeśli ma biegać luzem na niecałkiem ogrodzonej posesji, to Pestka się do tego nie nadaje. Ja z tego powodu nie dałam psa sąsiadom - bardzo fajni ludzie, ale nie stać ich na bramę. Zapytałam czy będą wyprowadzać psa na smyczy, to było wręcz wielkie zdziwienie, że oczywiście, że nie. Laleczka zachowuje się, wnioskując z opisów Sary - tak jak Pestka. Ja nie będę ryzykować, że wpadnie pod samochód. A bardzo ją chcieli...

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli Państwu tak bardzo zależy na Pestce to może niech zbiją z desek bramę.Zmontowanie takiej bramy to 3-4 godz jeżeli są już słupki,zawiasy też żaden problem.Pestka z opisu może uciec jeżeli nie jest nauczona chodzenia bez smyczy,druga sprawa to, nowy dom,ludzie i otoczenie.Niech ktoś otworzy drzwi nieświadomie i Pestka prześlizgnie się między nogami.
No,kurcze fajny dom tylko ta brama! W bloku przynajmniej jest zabezpieczenie w bramie wyjściowej bo jest zamknięta a tam?
Jak Cioteczki uważacie ja tylko napisałam jakie mogą być zagrożenia i rady aby jednak Pestka trafiła do tego domku z uwarunkowaniami.

Edited by Anula
Link to comment
Share on other sites

Tu chyba nie chodzi o bramę tylko o całe ogrodzenie z jednej strony działki, łącznie z bramą. Nie wiem jak to wygląda u Państwa ale często działkę grodzi z trzech stron siatką a od strony frontowej robi się juz takie ładne ogrodzenie, które jest kosztowne. I może Państwo czekają na dopływ większej gotówki żeby to ogrodzenie wykonać.
Pestka to taka sunia, ze kiedy się nią zajmuje, rzuca jej patyki, biega z nią to ona się pilnuje. Dzisiaj też ją spuściłam na spacerze, porzucałam jej patyki, ona się wybiegała za nimi i nie uciekała. Ale trzeba ją cały czas mieć na oku. Ale obawiam się ze jeśli ktoś spuści ją na jakiś czas z oka, to Pestka znajdzie sobie obiekt zainteresowania i za nim pobiegnie bo ona nudzić się nie lubi. Do czasu całkowitego ogrodzenia posesji Pestka musiałaby być wyprowadzana na smyczy a w przypadku pobytu na dworze biegać uczepiona na jakąś długą linkę.
Ja z Państwem umówiłam się że w niedzielę sunia do nich pojedzie. Państwo wyjadą po nią do Polkowic a ja tam dojadę z Pestką.
Teraz mam wątpliwości po Waszych opiniach, może jednak szukać dalej....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sara2011']Tu chyba nie chodzi o bramę tylko o całe ogrodzenie z jednej strony działki, łącznie z bramą. Nie wiem jak to wygląda u Państwa ale często działkę grodzi z trzech stron siatką a od strony frontowej robi się juz takie ładne ogrodzenie, które jest kosztowne. I może Państwo czekają na dopływ większej gotówki żeby to ogrodzenie wykonać.
Pestka to taka sunia, ze kiedy się nią zajmuje, rzuca jej patyki, biega z nią to ona się pilnuje. Dzisiaj też ją spuściłam na spacerze, porzucałam jej patyki, ona się wybiegała za nimi i nie uciekała. Ale trzeba ją cały czas mieć na oku. Ale obawiam się ze jeśli ktoś spuści ją na jakiś czas z oka, to Pestka znajdzie sobie obiekt zainteresowania i za nim pobiegnie bo ona nudzić się nie lubi. Do czasu całkowitego ogrodzenia posesji Pestka musiałaby być wyprowadzana na smyczy a w przypadku pobytu na dworze biegać uczepiona na jakąś długą linkę.
Ja z Państwem umówiłam się że w niedzielę sunia do nich pojedzie. Państwo wyjadą po nią do Polkowic a ja tam dojadę z Pestką.
Teraz mam wątpliwości po Waszych opiniach, może jednak szukać dalej....[/QUOTE]

Ogrodzone jest ze wszystkich stron ,brakuje tylko bramy wjazdowej . Myśle,że to kwestia kilku dni,żeby ją wstawić.Moi zdaniem ,to odpowiedzialni ludzie i napewno zrobią wszystko ,żeby do tego nie doszło . Sara ,będziesz rozmawiała z Państwem ,uczulic ich pod tym kontem. Ja ze swej strony moge obiecać ,że zrobię wizytę po adopcyjną i będę zdawać relacje.Pies uciekinier ,to nawet z bloku ucieknie. Mieliśmy taki przypadek.

Link to comment
Share on other sites

uczulcie Państwa na ewentualną możliwość ucieczki. Nie sądzę aby tak zaangażowani w adopcję ludzie pozwolili sobie na ucieczkę psa którego adoptują..

jak się pies uprze to i przez ogrodzenie przejdzie:)

Mam przykład posoka adoptowanego "z domu do domu" po 3 lata właściciele oddali do adopcji. A pies ani myślał o ucieczkach etc, od razu się zadomowił od pierwszej chwili w nowym domu.

Będzie dobrze
!

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj pilnuję shih tzu sąsiadki i Pestka oszalała na jego punkcie a on na jej punkcie. Dobrze że sunia wysterylizowana bo nie wiem czy z tej miłości nie byłoby dzieci:diabloti:.

[IMG]http://i34.tinypic.com/2l8xidz.jpg[/IMG]

[IMG]http://i33.tinypic.com/sl2049.jpg[/IMG]

[IMG]http://i36.tinypic.com/qo9f06.jpg[/IMG]

[IMG]http://i33.tinypic.com/2rdhwk8.jpg[/IMG]

[IMG]http://i33.tinypic.com/aa7pzm.jpg[/IMG]

[IMG]http://i37.tinypic.com/29pf636.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kolejna kobietka']Dziewczynka spakowana? ;) o której jedziecie?[/QUOTE]

Myślę, ze gdzieś ok.godz.10 wyjedziemy. Państwo już wyjechali z Oświęcimia ale oni mają do przejechania 300km w jedną stronę, ja trochę mniej-ok. 200km. Strasznie się denerwuję, Pestunia niczego nie świadoma a ja cała w nerwach. Przekazanie do DS powinno być najszczęśliwszym dniem a ja zawsze mam strasznego doła. I tak za każdym razem.

Link to comment
Share on other sites

Pestunia już od wczoraj w nowym domku:-). W Polkowicach, gdzie spotkałam się z Państwem Pestka była jakaś "zaaferowana" nowym miejscem i jakoś niespecjalnie się mnie trzymała i odniosłam wrażenie że chyba nie specjalnie po mnie rozpaczała, nie wiem czy cieszyć się czy płakać z tego powodu:mad:.
Pestunia podróż zniosła bardzo dobrze, bardzo dobrze się czuje w aucie, po przyjeździe obiegła kilka razy dom, pozaglądała we wszystkie możliwe dziury i stwierdziła że "no, tu to mogę mieszkać(dopisek autora)" :cool3:.
Dzisiaj Pestka dzień spędziła z córką Państwa, która na okazję nowego domownika wzięła sobie urlop od szkoły:p. Pierwszą noc spędziła na rozważaniach, gdzie by tu się ulokować-to testowała sypialnię Państwa, to pokój córki-suma sumarum wybrała sypialnię Państwa. Nie wiadomo jednak czy już na stałe czy jeszcze będzie testować-ale o tym się jeszcze przekonamy:evil_lol:. Poza tym nic się nie zmieniło-ADHD pozostało (to chyba nieuleczalne), roznoszenie skarpetek też pozostało, zabawa korkiem od butelki jako super zabawa też pozostała. Jedyne co mnie zdziwiło, to to że Pestka zaatakowała dużo większego od siebie psa o kość-gryzaka:crazyeye:. U mnie takiej sytuacji nie było ale u mnie to Sara rządziła bo to jej "teren" był, i wystarczyło ze warknęła to Pestka odchodziła i nigdy nie odważyła się zaatakować, jeśli już to tylko z oddali obszczekała Sarę.

Pani zachwycona Pestunią i to chyba najważniejsze:kciuki:. Pestunia została członkiem fajnej rodzinki i myślę, że misja zakończona ze 100% powodzeniem i o to w tym wszystkim chodzi:multi:.
Żyj sobie szczęśliwie mój szkrabie kochany......


A tu pierwsze fotki z nowgo domku- podziwiajcie Moje Drogie Cioteczki to cudo:-).

[IMG]http://i35.tinypic.com/2h50ikg.jpg[/IMG]

[IMG]http://i38.tinypic.com/35mnuyg.jpg[/IMG]

[IMG]http://i35.tinypic.com/nx87b9.jpg[/IMG]

[IMG]http://i33.tinypic.com/6748kx.jpg[/IMG]

[IMG]http://i36.tinypic.com/egomwy.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Ale się rozpanoszyła .Pani na włosciach. Sliczna jest . Poprostu ,one czuja gdzie były tymczasowo ,a gdzie bedą miały swoje kąty na własnośc. Rozmawiałam wczoraj z panią Urszulą. Jest nią zachwycona.
Powodzenia malutka. Odwiedzimy Cie z Figanną.

Link to comment
Share on other sites

Kochani, przyszły nowe wieści od Pesteczki:multi::multi::multi:.

Cytuję:

[I]Jak widać na pierwszym zdjęciu trzymają mnie na smyczy, a tego czarnego na wolności (kiedy oni zrozumieją, że im nie ucieknę).
[IMG]http://i37.tinypic.com/2gvpgyv.jpg[/IMG][/I]

[I]Zapoznanie z wujkiem Aresem:-). Trochę nie przypadł mi do gustu więc musiał siedzieć w kojcu, a ja sobie biegałam po ogrodzie u babci co widać na trzecim zdjęciu:-).

[IMG]http://i38.tinypic.com/2vdpmig.jpg[/IMG][/I]

[IMG]http://i37.tinypic.com/2wewi94.jpg[/IMG]

[I]Hura , wreszcie bez smyczy na swoim ogrodzie! czyż nie piękny mam uśmiech :) Ale lekko nie ma, ponieważ muszę pilnować czy pańcio dobrze ziemie rozwozi...

[IMG]http://i33.tinypic.com/14uglsl.jpg[/IMG]

[IMG]http://i33.tinypic.com/2ugyk3a.jpg[/IMG][/I]

Link to comment
Share on other sites

[I]Trochę zgłodniałam ciekawe czy patyk jest smaczny. Nie jest zjadliwy, ale gryzie się go świetnie...

[IMG]http://i33.tinypic.com/330tftx.jpg[/IMG][/I]

[I]Chciałam zanieść pańciowi koszulkę ale mi ją wyrywali- fajna zabawa:-)

[IMG]http://i37.tinypic.com/pu93b.jpg[/IMG][/I]

[I]Tak wyglądałam po dniu dzisiejszym, weszłam tylko za drzwi i padłam na plecak- nawet wygodnie na nim mi było:-)

[IMG]http://i36.tinypic.com/9upu07.jpg[/IMG][/I]


[U]I jeszcze Pestunia napisała:-) :

[/U][I]Dalej nie mogę zdecydować z kim chcę spać . Przechodzę z jednego łózka do drugiego, ale tak jest mi dobrze z każdym śpię po trochu. Dzisiaj zostawili mnie samą w domu (miałam tylko towarzystwo drugiego pieska Sanczesa). Chciałam zobaczyć co dzieję się za oknem i trochę potargałam firankę, ale niech się cieszą, że kwiatki są w całości :D Bardzo denerwuję się gdy Sanczo zabiera mi kość, ale ogólnie się dogadujemy.
Przesyłam całuski, odezwę się jeszcze :)[/I]

Edited by Sara2011
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...