Jump to content
Dogomania

AMIK nie jest trudnym psem, on mial trudne sytuacje życiowe.Pomóżcie z ogłaszaniem !


mrs.ka

Recommended Posts

[COLOR=#ff0000][SIZE=4][FONT=arial black][U]AMIK [/U][SIZE=2] nie jest trudnym psem, on mial trudne sytuacje życiowe. Pomóżcie z ogłaszaniem ! [/SIZE][/FONT][/SIZE][/COLOR]

[FONT=arial black]WIEK: ok.7 lat
WAGA: 30 kg
WIELKOŚĆ: średni do 50 cm
SZCZEPIENIA: tak
KASTRACJA: tak
CHARAKTER: spontaniczny ale posłuszny,bezkonfliktowy
TOLERUJE: dzieci,psy,koty
SZUKANY DOM: może mieszkać w domu ale tylko wewnątrz lub w mieszkaniu,potrzebuje dużo spacerów

link do albumu na fb : [URL]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.534374459928933.96278434.100000691524799&type=1&l=3df9a549c0[/URL]

[IMG]http://imageshack.us/a/img28/3928/25910270.png[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img189/4893/76231154.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img210/7784/71945394.png[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img221/171/78140747.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img203/1357/59002839.png[/IMG]

[/FONT]
Amik trafił do mojego ośrodka dla psów dokładnie 1 stycznia 2012 roku, ale to nie jest początek jego historii jaką znam. Od lat był psem bezdomnym, koczował na stacji benzynowej nieopodal Starostwa Powiatowego w Starachowicach. Tak był dokarmiany, zorganizowano mu budę. Amik poczuł się jak u siebie, zaczął pilnować terenu i wtedy zaczęły się problemy. Obszczekiwał i przeganiał inne psy, a także ludzi. Oczywiście pies szybko został uznany za zagrożenie, został odłowiony przez rakarza i umiejscowiony w tymczasowym pkcie przetrzymań, skąd bardzo szybko uciekł i wrócił na stare miejsce. Znów zaczęły się problemy, pies miał swoich zwolenników i przeciwników. Jedni go dokarmiali i głaskali ,inni przeganiali i znów zgłosili do Straży Miejskiej. Po Amika znów przyjechał rakarz, odłowiono go, wykastrowano i Amik trafił do hoteliku dla zwierząt. Tam totalnie nie radził sobie z zamknięciem w kojcu. Życzliwi Amikowi postarali się o to, aby trafił do mojego hotelu – gdzie mógłby liczyć na indywidualne podejście oraz – co najważniejsze – nie byłby zamknięty w kojcu.

1 stycznia Amik przyjechał. Każdego dnia walczyliśmy ze sobą, o to kto w tym domu ma rację, ponieważ każda „samowolka” Amika generowała kłopoty. Świetnie się dogadywał ze wszystkimi psami, był wesoły i mega energiczny, natomiast nie chciał mieszkać w hotelu, tylko razem ze mną w domu. Nie było przeszkody, której by nie pokonał - przeskakiwał wszystko bez względu na wysokość i … otwierał sobie drzwi skacząc na klamkę. W dzień dostawał się do domu, natomiast w nocy, kiedy zastawał zamknięte na klucz drzwi obrażał się, otwierał furtkę i zwiewał do lasu, po czym nie wracał tą samą drogą tylko szedł do hotelu od strony lasu i szczekał, żeby go wpuścić. Byłam już na skraju załamania, kojce nie wchodziły w grę bo szalał z rozpaczy, a nie o to przecież chodziło. W pewnym momencie rozwiązaniem tymczasowym była 5 metrowa linka – jednak to rozwiązanie prowizoryczne. Musiałam zainwestować w elektrycznego pastucha, którym oplotłam cały teren, tysiące metrów taśm i zaczepów. Amik nadal walczył o niezależność, dopiero za trzecim razem zrozumiał, że to nie był przypadek, że przy pokonywaniu zakazanych przeszkód ma bardzo nieprzyjemne ,wręcz bolesne bodźce czuciowe. Jakiś czas był spokój. Przyszło burzowe lato i okazało się, że Amik wyczuwa kilka godzin wcześniej nadejście burzy, której się panicznie boi. Nie wiem jak on to robił ale po prostu nagle „teleportował” się do mojego domu i znajdowałam go w sypialni na łóżku ! Już z tym nie walczyłam, bo widziałam jak się boi. Domowe psy nie reagowały na niego. Zresztą Amik naprawdę zjawiał się jak duch, nie wiadomo jak i kiedy. Potrafił dobę nie wychodzić z sypialni, po czym tak samo jak się zjawiał, tak samo znikał z powrotem do hotelu. I tak było przez całe lato, okres burzowy mieszkał w domu, pozostały czas spędzał w hotelu.

Pod koniec sierpnia wyjechałam na tydzień na wakacje, w tym czasie Amik został wyadoptowany przez ŚTOZ do rodziny w Skarżysku. Trójka dzieci w wieku szkolnym, mieszkanie socjalne w centrum miasta przy najbardziej ruchliwej ulicy i pan nadużywający. To nie mogło się udać. Za miesiąc razem z przedstawicielem ŚTOZ odbierałyśmy stamtąd Amika. Wrócił do hotelu i … był najszczęśliwszym psem na świecie. Pies przeszedł metamorfozę. Nie ucieka, nie przeskakuje, pastuch jest wyłączony, praktycznie cały czas kiedy obserwuję go na kamerze, kiedy mnie nie ma leży na kanapie, nawet robiłam mu badania bo się bałam,czy nie jest chory. Chodzę z nim na spacery do lasu … bez smyczy! Brama może być otwarta ale on nigdzie się nie wybiera. Amik jest wspaniałym, posłusznym psem, kochającym dom i ludzi, w tej chwili nie sprawia żadnych problemów.
[B]Niestety jest u mnie tylko psem hotelowym, mam już dziesięć własnych psów i uważam, że po tym co przeszedł Amik zasługuje na swojego człowieka na wyłączność.
Bardzo proszę pomóżcie szukać domu dla niego .
[/B]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 51
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

muszę ruszyć z ogłoszeniami bo widze ,ze tłumów chętnych do pomocy nie ma :evil_lol:

ale oczywiście na Elizę będe mogła liczyć?:loveu: proszę zredaguj tą moja opowieść do ogłoszenia ,a ja powstawiam jeszcze trochę zdjęć żeby wybrać te najfajniejsze ,bo nawet nie wiem czy w ogłoszeniach można wstawiac link do albumu z fb ?

Link to comment
Share on other sites

zdjęcia AMIKA

[IMG]http://imageshack.us/a/img801/3694/55777879.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img705/6289/90580283.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img541/3490/46266649.jpg[/IMG]


[IMG]http://imageshack.us/a/img837/928/58109988.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img402/6307/72404230.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

a tutaj moje "ulubione" jak AMICZEK będąc zapimnany na owej 5 metrowej lince ,uznał ,że najlepszym miejscem dla niego na czas relaxu będzie ...dach mojego samochodu :evil_lol:
no a skoro GURU tak uznał , pozostałe psy poszły w jego ślady i tak oto dach mercedesa służył jako legowisko i chyba tylko jest jedna osoba ,której by to nie przeszkadzało czyli JA!!! więc te fotki nie za bardzo do ogłoszeń ;)

[IMG]http://imageshack.us/a/img541/6634/50462769.jpg[/IMG]


[IMG]http://imageshack.us/a/img805/8200/dscn9679.jpg[/IMG]


[IMG]http://imageshack.us/a/img812/3379/dscn9672b.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img145/8117/dscn9748.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img16/4972/dscn9751.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

i ostatnie zdjęcia w zimowej scenerii:


[IMG]http://imageshack.us/a/img9/6901/dscn9932k.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img834/3186/dscn9936y.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img171/4966/dscn9937c.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img43/7013/dscf3281j.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

te fotki chyba każdemu złamią serducho , AMICZEK piastuje malutkiej DOLCI

[IMG]http://imageshack.us/a/img811/5141/dscn9914e.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img198/4004/dscn9913n.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img715/6830/dscn9894z.jpg[/IMG]


[IMG]http://imageshack.us/a/img690/1079/dscn9887d.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img248/736/dscn9886d.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

jak widać obydwojgu ta sytuacja bardzo się podoba :loveu:

[IMG]http://imageshack.us/a/img248/5463/dscn9885w.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img834/8986/dscn9875h.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img405/218/dscn9874f.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img248/6123/dscn9873v.jpg[/IMG]


[IMG]http://imageshack.us/a/img62/9397/dscn9872i.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Elka_Ka']mrs.ka fajnie, że jesteś:multi: Już myślałam, że zrezygnowałaś z bywania na dogo. Wieki całe mnie tu nie było i chyba się trochę pozmieniało. Muszę nadrobić zaległości.[/QUOTE]

no ,to jest naprawdę miłe jak ktoś sie ucieszył :loveu: mnie też długo nie było ,także jeśli chodzi o moje wątki to nic nie straciłaś . Zapraszam na jeszcze jeden ,co prawda nie ja go założyłam ale dotyczy suni ,która od półtora roku jest u mnie

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/216188-Wycofana-mała-sunia-KOKA-od-póltora-roku-w-hoteliku-co-dalej[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Amik nie miał łatwego życia, jednak napotkał po drodze pozytywnych ludzi, którzy dali psu szansę. Dzięki nim Amik nie głoduje, nie przymarza zimą, jednak ciągle do szczęścia brakuje mu swojego człowieka ...

Amik to ok 7 letni, śliczny trikolorek. Jest średniej wielkości przystojniakiem, waży ok. 30 kg [COLOR=#0000cd](pewna jesteś - mój labek Czoko tyle ważył)[/COLOR], ma ok. 50 cm w kłębie. W stosunku do człowieka to przemiły i kontaltowy psiak. Każdy jest jego przyjacielem, każdego wita merdaniem ogona. Totalnie łagodny i spolegliwy w kontaktach. Ufny od pierwszego spotkania. Jest wesołym, lubiącym zabawy psiakiem, niezwykle spontaniczny, ale posłuszny. Całkowicie bezkonfliktowy, świetnie odnajduje się w dużym stadzie, toleruje koty oraz psy. Ma świetny stosunek do dzieci. Z uwagi za niezwykłe zdolności Amika szukamy mu domu, w którym będzie jego pełnoprawnym domownikiem, pies nie nadaje się do mieszkania w budzie, czy kojcu.
Chcesz usłyszeć jego niewiarygodną historię i stać się autorem kolejnego rozdziału w jego życiu - pomyśl o adopcji najwspanialszego psa, który odda się i pokocha całym sobą.

Amik przebywa w hoteliku w ok. Starachowic

Kastracja: tak
Szczepienie: tak


[B]Może być ?[/B]

Link to comment
Share on other sites

tak ,małe ,białe ,kudłate :) już w domku :multi: Amik tak na oko tyle waży ,ostatnio bawił się z Dolarkiem to byli mniej więcej tacy sami ,a Dolarek był w grudniu ważony . No może faktycznie Amiś ma drobniejsze kości , to może jakieś 27 kg? nie mam go jak zważyć ,musiałabym specjalnie do gabinetu jechać;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...