Jump to content
Dogomania

Staruszek szuka DT lub DS,do czasu znalezienia potrzebne wsparcie finansowe na karme.


DORA1020

Recommended Posts

  • Replies 299
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Wiola&Miłosz']Ewu tam mu sie krzywda nie stanie;)


Tymuś czekam na wiesci:) Mam nadzieje ze dobre i tylko takich chce:):):)[/QUOTE]
Wiem ,że nie ale psiaki lubią zwiewać z nowych miejsc(tfu, tfu , tfu...)
Dlatego zawsze się martwię :)

Link to comment
Share on other sites

Ewu mialas racje,Szakal uciekal az sie kurzylo,zadzwonila do mnie poznym wieczorem Becia.
Tymus i Guciek szukali go.Na szczescie znalezli,pol nocy nie spalam,Szakal wraca,ale pojechal z Guckiem przez cala Polske,chyba do bydgoszczy,ona musiala tam pojechac.Znalezli go tylko dlatego,ze byly slady na sniegu.Inaczej nie wiem co by bylo.
Nie wiem jak Guciek sobie poradzila,miala przemoczone ubranie,a miala jeszcze jechac tak daleko,oby sie tylko nie przeziebila.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='DORA1020']Ewu mialas racje,Szakal uciekal az sie kurzylo,zadzwonila do mnie poznym wieczorem Becia.
Tymus i Guciek szukali go.Na szczescie znalezli,pol nocy nie spalam,Szakal wraca,ale pojechal z Guckiem przez cala Polske,chyba do bydgoszczy,ona musiala tam pojechac.Znalezli go tylko dlatego,ze byly slady na sniegu.Inaczej nie wiem co by bylo.
Nie wiem jak Guciek sobie poradzila,miala przemoczone ubranie,a miala jeszcze jechac tak daleko,oby sie tylko nie przeziebila.[/QUOTE]

Po tym co sie stalo widze tylko jedno rozwiazanie.. by wspomagac szakala na miejscu.
Niestety ale jak on spieprzyl od tymka nie mam zielonego pojecia..
Po prostu on teskni za domem. Trzeba go spowrotem tam umiescic
i w miare mozliwosci poskladac cokolwiek by mial na karme...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wiola&Miłosz']Po tym co sie stalo widze tylko jedno rozwiazanie.. by wspomagac szakala na miejscu.
Niestety ale jak on spieprzyl od tymka nie mam zielonego pojecia..
Po prostu on teskni za domem. Trzeba go spowrotem tam umiescic
i w miare mozliwosci poskladac cokolwiek by mial na karme...[/QUOTE]
W tej sytuacji musi tutaj wrocic,ale pomoc bedzie potrzebna,Szakal potrzebuje budy,ta,ktora podarowala mu ala123 jest juz dziurawa,nie raz latalam folia,ale to nic nie daje.Potrzeba tez ogrodzic to miejsce siatka i wstawic furtke,tak,zeby Szakal nie wloczyl sie po ulicy,no i przede wszystkim karma,bo ja nie dam rady finansowo,tym bardziej,ze to nie jedna taka rodzina,ktorej pomagam,a wszedzie glod.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kolejna kobietka']czy ja dobrze zrozumialam, Szakal ma wrocic z powrotem do tej patologicznej rodziny?[/QUOTE]

przykro mi cokolwiek napisać...................:-(Szakal to wspaniały psiak spokojny ; puściliśmy go na podwórko , nie chciał wyjść w ogóle z klatki z bagażnika (za to wskoczył chętni - jakby to był jedyny pomost łączący go z domem) :-( Gutek posiedziała u nas z godzinkę już miała jechać a tu ..............Szakalka nie ma!!!! kombinujemy jak mógł uciec przecież on ma na tylnych nogach jakiś przykurcz czy niedowład , patrzymy a on całą siatkę stalową biedak zębami potargał i fru na główną drogę i tak szedł i szedł i szukał domu a potem w chaszcze cały się podrapał a przed nami zwiewał jak sarna z tymi chorymi łapkami tak mi smutno było na niego patrzeć ta panika w oczach , znaleźliśmy go na polu jak leżał w śniegu , biedak już nie miał sił iść:-( wszedł pod auto jak go zagoniliśmy i nie chciał wyjść potem już usnął na w aucie w bagażniku żal naprawdę żal pieska ; on tęskni mimo że miał biedę , przecież tam mieszkał i nie uciekał a ogrodzenia nie miał trzeba mu pomóc tam na miejscu , wozić karmę pomagać tym ludziom i monitorować wszystko; a oko to nie zaćma tylko uraz mechaniczny - uderzenie auta albo...............cios:-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tymuś']przykro mi cokolwiek napisać...................:-(Szakal to wspaniały psiak spokojny ; puściliśmy go na podwórko , nie chciał wyjść w ogóle z klatki z bagażnika (za to wskoczył chętni - jakby to był jedyny pomost łączący go z domem) :-( Gutek posiedziała u nas z godzinkę już miała jechać a tu ..............Szakalka nie ma!!!! kombinujemy jak mógł uciec przecież on ma na tylnych nogach jakiś przykurcz czy niedowład , patrzymy a on całą siatkę stalową biedak zębami potargał i fru na główną drogę i tak szedł i szedł i szukał domu a potem w chaszcze cały się podrapał a przed nami zwiewał jak sarna z tymi chorymi łapkami tak mi smutno było na niego patrzeć ta panika w oczach , znaleźliśmy go na polu jak leżał w śniegu , biedak już nie miał sił iść:-( wszedł pod auto jak go zagoniliśmy i nie chciał wyjść potem już usnął na w aucie w bagażniku żal naprawdę żal pieska ; on tęskni mimo że miał biedę , przecież tam mieszkał i nie uciekał a ogrodzenia nie miał trzeba mu pomóc tam na miejscu , wozić karmę pomagać tym ludziom i monitorować wszystko; a oko to nie zaćma tylko uraz mechaniczny - uderzenie auta albo...............cios:-([/QUOTE]
Tymus ja i tak ci bardz dziekuje.. Dzisiaj cale info przekazala mi Becia..
Widocznie on chce do domu- jego dom jest w zamosciu...
Dziekuje ci z calego serca ze probowales...dziekuje..

Link to comment
Share on other sites

To by było dziwne gdyby miał natychmiast zaufanie, tym bardziej po takiej podróży w klatce...
Moim skromnym zdaniem Szakal zareagował na sytuację... Trudno mówić po godzinie pobytu i traumie zmiany- o tęsknocie......
Nie wiedział gdzie jest i uciekał ze strachu a nie do "pańci..."
Jego reakcja jest absolutnie prawidłowa :"nie wiem co mi zrobią - więc uciekam..."
Gdyby Szakal przez dłuższy czas był smutny, nie jadł, "popłakiwał" - wtedy można mówić o tęsknocie...
Gdyby mnie wsadzono do klatki i wieziono "Bóg wie dokąd..."- też bym dała dyla ...

Edited by ewu
Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewu']Bardzo niedobrze,że Szakal wraca...:(
Z takimi ludźmi nigdy nie wiadomo co zrobią...
Jedno powiedzą, drugie myślą.....
Może trzeba było dać mu trochę czasu... Pierwsze chwile są zawsze szokiem...[/QUOTE]

miałem z wieloma sami do czynienia , odebranymi z interwencji też i wiem jak sie zachowuje psiak skrzywdzony a jak psiak któremu było , mimo biedy dobrze w domu, on tam nie był bity. wiem trochę więcej niż jest tu na dogo i wiem że oprócz biedy tak źle tam nie było , Szakal swoim zachowaniem to udowodnił , on naprawdę chciał do domu poczekamy na relację Gutek jak go dowiezie do domu , jak się zachowa co ci ludzie powiedzą bo wiem że nie chcieli go oddać..............

Link to comment
Share on other sites

[quote name='DORA1020']Ewu mialas racje,Szakal uciekal az sie kurzylo,zadzwonila do mnie poznym wieczorem Becia.
Tymus i Guciek szukali go.Na szczescie znalezli,pol nocy nie spalam,Szakal wraca,ale pojechal z Guckiem przez cala Polske,chyba do bydgoszczy,ona musiala tam pojechac.Znalezli go tylko dlatego,ze byly slady na sniegu.Inaczej nie wiem co by bylo.
Nie wiem jak Guciek sobie poradzila,miala przemoczone ubranie,a miala jeszcze jechac tak daleko,oby sie tylko nie przeziebila.[/QUOTE]
Wolałabym nie mieć racji ale ucieczki na początku są praktycznie do przewidzenia i dlatego przestrzegałam.
Jak wyżej pisałam byłoby dziwne gdyby nie uciekał po takiej podróży...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...