Jump to content
Dogomania

TOŚKA W SUPER DOMKU!! Zamarzała w śniegu - bezdomna mała dropiata


malagos

Recommended Posts

Nie mam pomysłu, jak pomóc Irenie - Pipi. Kobieta schorowana, psów cały dom, adopcji zero......

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/133467-JEDNO-SERCE-NIE-DA-RADY-!-Serce-Pipi-i-podopieczni-w-potrzebie!!!-%28Posty-inf-1-6%29/page373[/url]

Moze macie jakieś pomysły?.......

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Z takimi postulatami to do Giertycha - załatwił becikowe, to może i na utrzymanie psów się znajdzie i ludzie będą wtedy adoptować, aż się będzie kurzyło... :(
Napisałam to w odniesieniu do pani, która dzwoniła do gminy - nie w odniesieniu do Pipi, bo posty przeskoczyły...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']Nie wygląda na szczenną, ale kto to wie, jeśli siedzi na ulicy od jakiegoś czasu........[/QUOTE]
Przesliczna dziewczynka. Bardzo orginale umaszczenie. Czy moglabym zaproponowac, aby dac ja do weterynarza na ogledziny i ewentuala sterylizacje?Mysle, ze finansowo bede mogla wesprzec to uratowane stworzenie.Serce sie kroi, jak sie widzi jej zdjecie na worku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='teresaa118']Przesliczna dziewczynka. Bardzo orginale umaszczenie. Czy moglabym zaproponowac, aby dac ja do weterynarza na ogledziny i ewentuala sterylizacje?Mysle, ze finansowo bede mogla wesprzec to uratowane stworzenie.Serce sie kroi, jak sie widzi jej zdjecie na worku.[/QUOTE]
Witaj . nim odpowie Malagos .
Na poprzedniej stronie jest opis i zdjęcia z wizyty u
weterynarza. Worek to przeszłość. Mała jest w DT
i szuka domu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='teresaa118']Przesliczna dziewczynka. Bardzo orginale umaszczenie. Czy moglabym zaproponowac, aby dac ja do weterynarza na ogledziny i ewentuala sterylizacje?Mysle, ze finansowo bede mogla wesprzec to uratowane stworzenie.Serce sie kroi, jak sie widzi jej zdjecie na worku.[/QUOTE]

Jo37 już odpowiedziała, rzeczywiście teraz zostało tylko zrobić sterylizację. Jutro zadzwonię do lecznicy i wybierzemy termin zaraz po niedzieli. Nie ma na co czekać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='teresaa118']Masz racje Jo 37, jestem starym gamoniem. Mimo to ciesze sie, ze zostala zebrana z ulicy. Pozdrowienia[/QUOTE]

E tam, nie jesteś starym gamoniem :) :glaszcze:
Witamy na naszym wątku i na dogomanii, ,mam nadzieję, że zostaniesz z nami :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aldrumka']a wychodzi już z budki na Twoje przyjście ?[/QUOTE]

Tak1 Jak ją wołam podchodząc, to wypada z piskiem, cieszy się, kładzie na ziemi , podskakuje, tańczy - taka jest pobudzona, poruszona. Ale jak odchodzę od kojca, to spokojnie to przyjmuje, obojętnie, po prostu wchodzi do budy. Jeszcze nie szczeknęła.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ellig'][B]Wegielkowa ale Ty ludzi w bambuko rob[/B]isz tymi podpisami:"Antykwariat, srebro.....".
Ludź pędzi, leci zobaczyc, a tam zestaw do malowania jaj i worki na kupy:evil_lol:[/QUOTE]
[B]Ej, ej, najwięcej jest książek starych, pięknych o czasach okupacji[/B]:mad::mad::mad:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mattilu']A jak zabezpieczycie brzuszek po sterylce zeby go sobie nie rozwalila? Pewnie glupio pytam, ale w domu ciezko psa upilnowac nawet w sukience, a poza domem jeszcze trudniej.[/QUOTE]

Zawsze bierzemy sunię po sterylizacji do domu. Tyle, ze nie każda musi od razu być w łóżku. czasem po prostu w kuchni i holu sobie pobędzie :)
Z Tosią będzie kłopot z wychodzeniem na siusiu do ogrodu. W kuchni mam kafelki, nie panele, w razie czego sie wytrze. A tak ja będę wynosić przed dom, moze załapie, o co chodzi. Ale o to juz będę się martwić, jak ją przywieziemy z lecznicy do domu.
Sterylizację umówiłam na środę na godzinę 15.30

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']Zawsze bierzemy sunię po sterylizacji do domu. Tyle, ze nie każda musi od razu być w łóżku. czasem po prostu w kuchni i holu sobie pobędzie :)
[B]Z Tosią będzie kłopot z wychodzeniem na siusiu do ogrodu. W kuchni mam kafelki, nie panele[/B], w razie czego sie wytrze. A tak ja będę wynosić przed dom, moze załapie, o co chodzi. Ale o to juz będę się martwić, jak ją przywieziemy z lecznicy do domu.
Sterylizację umówiłam na środę na godzinę 15.30[/QUOTE] A co masz w sypialni?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...