_ogonek_ Posted October 28, 2013 Share Posted October 28, 2013 [quote name='bea100']Dawno nie było wieści- co u ogoneczków słychać?[/QUOTE] Tak napiszę skrótowo, bo generalnie teraz robię ogłoszenia, uczę się i w ogóle w du*ie jestem jeśli chodzi o systematyczność. Vivi-Ann i Lily mają guza przysadki, walczą o życie w zasadzie, Maja pisze: "[COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Vivi-Ann i Lily są bardzo chore[/FONT][/COLOR][COLOR=#333333][FONT=lucida grande] [/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]obie mają gruczolaka przysadki... [/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]są spokrewnione, prawdopodobnie Vivi to matka Lily [/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Lily ma szansę wyzdrowieć, ale Vivi jest w bardzo złym stanie [/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]karmiona strzykawką, nawadniania, na lekach p/c bólowych i p/c obrzękowych [/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]czasem traci przytomność, ale jak odzyskuje to je z apetytem, myje się i wczoraj próbowała chodzić [/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]gdyby nie to że jest mimo wszystko szansa że wyzdrowieje, to byśmy nie męczyli Jej... ale szansa jest a Vivi kurczowo trzyma się życia [/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Lily nie odstępuje Vivi na krok, cały czas się do Niej tuli" [/FONT][/COLOR] Maybelle po wylewie wraca do zdrowia. Michalinie ujawnił się guzek... Robimy też zimową zbiórkę, szczegółowo opisan a na wydarzeniu: [URL]https://www.facebook.com/events/206366252869530[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ajlii Posted October 30, 2013 Author Share Posted October 30, 2013 U ogonków moich tak sobie niestety... Maybelle podniosła się po wylewach i wróciła do pełnej sprawności. Cieszymy się bardzo, bo szczurcia choć wiekowa to energia Ją rozpiera i wiedzie wygodne aczkolwiek czasem burzliwe życie w stadzie moich panienek. Harry, po 1,5 roku czekania, znalazł fantastyczny domek! Niestety, pożegnaliśmy Aleksa... doszły problemy krążeniowe... Ostatnie dni to walka o życie Vivi-Ann i Lily ze stada tzw. Bab Krakowskich. Dziewczynki są spokrewnione, prawdopodobnie to matka i córka. U obu wystąpiły objawy gruczolaka przysadki, niestety dość gwałtownie i bardzo ciężko. Nikt chyba nie spodziewał się że Vivi wogóle da radę, przez dwa dni była nieprzytomna, odwadniała się, traciła tkankę w zastraszającym tempie. Tylko jeszcze oddychała i miała odruch przełykania. Na szczęście po pierwszej dawce hormonów Vivi odzyskała przytomność, zaczęła powoli wracać do "świata żywych". Już próbuje sama jeść, ale szybko się męczy więc trzeba Ją karmić za pomocą strzykawki. Apetyt ma na szczęście świetny :) Jutro jedzie na usg, od wyniku którego będzie uzależnione dalsza terapia. Niestety, Vivi i Lily będą na lekach hormonalnych do końca życia. Bez nich gruczolak będzie się rozrastał powodując ogromny ból i zaburzenia neurologiczne, a konsekwencji śmierć. Przy regularnym podawaniu leku dziewczynki mają dużą szansę wrócić do pełnej sprawności i jeszcze cieszyć się życiem. Ten lek o nazwie Dostinex jest potwornie drogi i nie ma w Polsce odpowiednika. Jedna tabletka kosztuje 40 zł i wystarcza dla obydwu zaledwie na 2 dni... Poza tym mamy jeszcze kota :) Znaleźliśmy malucha w kępie krzaków wśród pól. Miała może 8 tygodni i była niedożywiona. Teraz już waży ponad 2,3 kg i jest strasznie zaprzyjaźniona z wszystkimi psami i... szczurami. Szczególnie lubi małego Antka, który na Nią poluje :D Kota dzięki uprzejmości jednej z kocich fundacji ma ogłoszenia na ponad 60 portalach. Jest już po pierwszym szczepieniu oraz testach na choroby zakaźne. Niestety, mamy mały problem z anemią - która może wynikać z Jej olbrzymiego tempa wzrostu. Na szczęście w połowie takich przypadków anemia znika z wiekiem, więc póki co nie przejmujemy się :) No, a jutro Antka czeka kastracja... Chłopaczek z maluszka którego początkowo "specjaliści" określili jako mysz, wyrósł na baaaardzo męskiego samcola :) Malibo57 i Ogonek - dzięki za wrzucanie info i fotek moich podopiecznych. Niestety, nie będę się tu za często pojawiać. Po zmianach nadajników mój dom znalazł się w "czarnej dziurze" transferowej. Transfer mam praktycznie na zewnątrz domu, a najlepszy na... środku ulicy. W domu praktycznie nie da się wejść na dogo, a maile odbieram jedynie na parapecie. Nie mogę nawet zerwać umowy ze względu na koszty :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margoth137 Posted October 30, 2013 Share Posted October 30, 2013 dzieje się u ogonków. trzymam kciuki:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted October 30, 2013 Share Posted October 30, 2013 Zmówiłam różniste mieszanki i zioła w mieszankach- mam nadzieję, że wyślę paczkę zaraz po Świętach. Ajlii: czy potrzebujesz liści z jeżyn czy z malin (nie sypane mam ;) ), a jeśli tak to czy je ususzyć od razu czy wolisz świeże? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ajlii Posted October 31, 2013 Author Share Posted October 31, 2013 Dziękuję Bea :buzi: Liście bardziej suszone by się przydały, do mieszania z karmą. W przyszłym roku mam nadzieję że moje rośliny na tyle się rozrosną że będę mogła już je obskubać. Dzisiaj usg Vivi i kastracja Antka... proszę o kciuki za moje maluchy... Vivi jest w coraz lepszej formie, choć do optymalnej kondycji jeszcze daleko. Ale sama już też podjada z miseczki. Tyle że wczoraj musiałam Ją wykąpać całą bo niestety je się najlepiej w pozycji leżącej, dupskiem w jedzeniu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted October 31, 2013 Share Posted October 31, 2013 Trzymam z sił całych kciuki za maluchy!!! Coś czuję, że Vivi się wykaraska, ogromnie bym chciała... PS W takim razie zacznę suszenie a żeby nie wstrzymywać, to ta paczka pójdzie bez listków :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majowa Posted October 31, 2013 Share Posted October 31, 2013 ciocia a nie ususzyłabys dla mnie troche liści malin? Niestety teście nas w tym roku zostawili z niczym bo im się nie chciało wycinać :( za kaskę oczywiście na wskazany cel ja mam dla ogonków liście brzozy jesli chcesz ajlii? i pewnie coś jeszcze się znajdzie, jakaś pokrzywa itp Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted November 4, 2013 Share Posted November 4, 2013 (edited) [quote name='majowa']ciocia a nie ususzyłabys dla mnie troche liści malin? Niestety teście nas w tym roku zostawili z niczym bo im się nie chciało wycinać :( za kaskę oczywiście na wskazany cel ...[/QUOTE] Oczywiście- a jeżyn nie chcesz bo mam wyjątkowo dobry gatunek i ajlii ogonki w zeszłym roku wcinały aż miło? A "zrewanżuj się" ogonkom u ajlii- jak uważasz...:) No to zaczynam suszenie - na razie jeżyn bo na moich późnych mailnach mam jeszcze owoce...;) EDIT Dzisiaj poszła priorytetem paczka do ogonków, mam nadzieję, że będzie wszystko smakowało :) Edited November 4, 2013 by bea100 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majowa Posted November 4, 2013 Share Posted November 4, 2013 [quote name='bea100']Oczywiście- a jeżyn nie chcesz bo mam wyjątkowo dobry gatunek i ajlii ogonki w zeszłym roku wcinały aż miło? A "zrewanżuj się" ogonkom u ajlii- jak uważasz...:) No to zaczynam suszenie...;) Dzisiaj poszła priorytetem paczka do ogonków, mam nadzieję, że będzie wszystko smakowało :)[/QUOTE] Jeżyn też mogę trochę przyjąć, dostałam trochę ale one zjadają dość szybko Dobra to zamówię ściółkę drewnianą i coś jeszcze, ziółka itd :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted November 4, 2013 Share Posted November 4, 2013 (edited) No to jesteśmy umówione :) Zaczynam suszenie jeżyn (bo malinki moje są późne i jeszcze zbieram (o dziwo pyszne i słodkie) owoce , więc nie będę obierać z liści póki tak jest :). Paczkę wyszykuję i Ci wyślę, jak już ususzę i to i to. W każdym razie podaj mi na pw adresik do wysyłki plizz EDIT pierwsza partia liści się suszy, nie kładę na piecyki żeby nie utraciły liście tego co najcenniejsze- a miejsca na suszenie nie mam bez wydziału ;)- więc troszkę to potrwa ;) Edited November 4, 2013 by bea100 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted November 9, 2013 Share Posted November 9, 2013 Listki sobie schną powolutku :) Ajlii: czy paczka doszła? Smakuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majowa Posted November 9, 2013 Share Posted November 9, 2013 a ja juz wysyłam adres, zamówienie zrobiłam, ale ten weekend długi, wyślą dopiero we wtorek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted November 9, 2013 Share Posted November 9, 2013 Dzięki serdeczne, nie ma to jak wspomaganie wzajemne :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted November 11, 2013 Share Posted November 11, 2013 Melduję, że dzisiaj zaczęłam suszyć maliny :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
protzlav Posted November 17, 2013 Share Posted November 17, 2013 Dzień dobry, piszę w sprawie adopcji szczurka lub dwóch, najchętniej wraz z klatką, proszę o pomoc. Pozdrawiam, miłej niedzieli : ))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted November 17, 2013 Share Posted November 17, 2013 [quote name='protzlav']Dzień dobry, piszę w sprawie adopcji szczurka lub dwóch, najchętniej wraz z klatką, proszę o pomoc. Pozdrawiam, miłej niedzieli : )))[/QUOTE] Wysyłam Ci telefon do ajlii na pw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted November 17, 2013 Share Posted November 17, 2013 Majowa: właśnie zapakowałam kartonik, jutro planuję wysyłkę do Ciebie :) Mam nadzieję, że wszystko będzie smakowało :) No to teraz zabieram się za suszenie listków dla ogonków u ajlii ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majowa Posted November 17, 2013 Share Posted November 17, 2013 super, wielkie dzieki Paczke wysłali we czwartek wiec mam nadzieję, że dotarła w piątek i wszystko pasuje szczurzastym Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted November 18, 2013 Share Posted November 18, 2013 No to paczka pooooszła, napisz mi info jak doleci gołąbek pocztowy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted November 19, 2013 Share Posted November 19, 2013 [FONT=Verdana]SERDECZNA PROŚBA O POMOC: Suzanka("moja" psina u ajlii na DT) wraz z kotką Millą(kicia ajlii) startują w konkursie. Chcą wygrać preparat [/FONT] [COLOR=#000000][COLOR=#000000][FONT=Verdana]witaminowo-mineralny dla Suzki. Jeśli któraś cioteczka ma konto na fb to [/FONT][/COLOR][/COLOR] [COLOR=#000000][COLOR=#000000][FONT=Verdana]prosimy o lajka :smile:[/FONT][/COLOR][/COLOR] [COLOR=#000000][COLOR=#000000][FONT=Verdana]Uwaga! Trzeba polubić zdjęcie oraz stronę producenta by głos był ważny. Poniżej link do zdjęcia konkursowego: [/FONT][/COLOR][/COLOR][URL="https://www.facebook.com/photo.php?fbid=180211235517973&set=a.180206862185077.1073741844.108864815985949&type=1&theater"][COLOR=#4444ff]https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater[/COLOR][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margoth137 Posted November 20, 2013 Share Posted November 20, 2013 idziemy na fb w takim razie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted November 20, 2013 Share Posted November 20, 2013 [quote name='margoth137']idziemy na fb w takim razie:)[/QUOTE] Dziękujemy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted November 20, 2013 Share Posted November 20, 2013 Majowa czy karton suszu dotarł ? Wysłałam priorytetem więc jestem ciekawa ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majowa Posted November 20, 2013 Share Posted November 20, 2013 pan paczkonosz dzwonił ale tkwiłam do 16 w robocie, jutro się ma pojawić :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted November 20, 2013 Share Posted November 20, 2013 Majowa: Dzwoniłam do ajlii, przeze mnie najserdeczniej Ci dziękuje za żwirek i ziółka :loveu: Bardzo się ucieszyła :) Nie ma wejścia na dogo, jak już będzie mogła tu zajrzeć to sama Ci podziękuje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.