Jump to content
Dogomania

Moja suczka ma rodowód z SWKiPR - jestem załamana!


Amberówna

Recommended Posts

Wilczy zew -> Wydaje mi się, że to przede wszystkim kwestia tego, że dawniej ogromna większość psów była zwierzętami użytkowymi (do stróżowania, polowań, obrony itd.). W takim układzie faktycznie nie mogły być "dobrem luksusowym", bo służyły wyręczaniu ludzi w rozmaitych działalnościach. Tyle, że te czasy mamy dawno za sobą. Jaki procent psów aktualnie naprawdę realnie, czynnie pracuje i jest w tej pracy niemożliwy do zastąpienia przez ludzi "uzbrojonych" w techniczne i pozatechniczne zdobycze nowoczesności? Pięć? Dziesięć? W tej sytuacji podtrzymuję swoje zdanie, że posiadanie psa - nie będące życiową koniecznością - powinno być przywilejem przynależnym tym, którzy ten przywilej będą potrafili uszanować.

Link to comment
Share on other sites

No cóż co do luksusu posiadania psa to wolę starszą emerytkę która dzieli się z psem miłością, kromką chleba niż bogatego frajera który kupuje psa , wsadza go do super wypasionego kojca na 16 h , kupuje najdroższą karmę i myśli że psu jest ok.

Zamiast zmian w stylu "luksus posiadana psa" widzę raczej prace nad zmianą MENTALNOŚCI podejścia do zwierząt.

Link to comment
Share on other sites

Obowiązkowe chipowanie, obowiązkowy wpis do bazy danych (jedno i drugie przy pierwszym szczepieniu przeciwko wściekliźnie - tak, wiem, że są psy, które w życiu nie widziały weterynarza. od czegoś trzeba zacząć), odpowiedzialność finansowa za odłowienie / przetrzymanie / leczenie w schronisku błąkającego się psa. Plus kara za porzucenie.

Chciałabym też zauważyć, że ja używam słowa "przywilej", które Wy z uporem przerabiacie na "luksus". To nie jest to samo. Mnie nie chodzi o posłania haftowane złotą nicią i karmienie wyłącznie wołowiną z Kobe - chodzi mi o odpowiedzialność (w tym finansową) za zwierzę, które świadomie przyjmuje się pod swój dach.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Polska mentalność obeszła pięknie prawo o sprzedaży psów bez papierów...
Jak myślisz, ile psów zniknie nagle i bez śladu po wprowadzeniu takiego zaostrzonego prawa .
Czasem się zastanawiam, gdzie i jak naprawdę giną psy na wsi ..... 2 - 3 lata i przy budzie stoi nowy pies. Czy poprzedni zdechł (wiadomo, przeziębienia i zachorowania, brak wody, jedzenia, szczepień zbierają obfite żniwo), uciekł czy też znikł bardziej radykalnie ... bo głupi za bardzo szczeka , albo nie szczeka ....

Dlatego boję bardzo radykalnych posunięć bo ciągle większość społeczeństwa ma bardzo niski próg pobudek gdy w grę wchodzi kasa albo życie zwierzaka.

Dlatego jak najbardziej zaostrzanie przepisów ale idące z edukacją .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aneta'] Jak myślisz, ile psów zniknie nagle i bez śladu po wprowadzeniu takiego zaostrzonego prawa .
Czasem się zastanawiam, gdzie i jak naprawdę giną psy na wsi ..... 2 - 3 lata i przy budzie stoi nowy pies. Czy poprzedni zdechł (wiadomo, przeziębienia i zachorowania, brak wody, jedzenia, szczepień zbierają obfite żniwo), uciekł czy też znikł bardziej radykalnie ... bo głupi za bardzo szczeka , albo nie szczeka ....[/QUOTE]
Dlatego piszę o opcji zerowej. Zapewniam Cię, że znacznie bardziej dbano by o psa, gdyby wiedziano, że od następnego należałoby płacić podatek plus duże kary, jesli w obejściu znajdzie sie psa bez chipa. A następnie, dzieki bazie danych, bardzo szybko by wyszło, ze w niektórych gospodarstwach w ciągu 2-ch lat przewineło się kilka psów i nie wiadomo co się z nimi stało. Wystarczy sprawdzić dane weterynaryjne, środki usypiające są szczegółowo rozliczane i okazuje się, że na wsich niemal nikt psów starych i chorych nie usypia, załatwia się to w inny sposób. W inny sposób załatwia się także psy, które często z głody zabiją kurę, czy podkradną jajka, starczy siekiera lub widły.

Wracając do "luksusu", widzę że wszyscy inaczej go definują niż było moim zamierzeniem. Pisząc o luksusie, miałam na mysli, że psy rasowe powinni kupować ludzie, których rzeczywiście na to stać, aby kupić psa przynajmniej z dobrej hodowli FCI. Jak patrzę na te wszystkie psy, kupowane dla mody przez ludzi mających mało kasy, które póżniej chodzą brudne (westy), ścięte na krótko (yorki, maltańczyki) bo brak kasy na dobre kosmetyki i czasu, na prawidłowe zajęcie się sierścią, karmione gów.. z biedronki, czy lidla, co dla przynajmniej 1/3 tych psów skończy sie problemami z układem pokarmowymu, to się zastanawiam, czy powinni oni mieć w ogóle psy. To śmieszne ale yorka z papierami, to można ze świecą szukać, wszystko bezpapierowe, ale po rodowodowych rodzicach, czyli snobizm jest tylko kasy i wiedzy brak. Dla mnie sprawa prosta, nie stać mnie , to jeżeli jestem w stanie zapewnić psu lepsze warunki niż w schronie, biorę psa stamtąd, jeśli nawet na to mnie nie stać, to bawię się w wolontariat i w ten sposób "mam" psa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aneta']Akurat większość z Was to dziewczyny. Jesteście zdrowe , wysportowane, prowadzicie higieniczny tryb życia itd itp. W Waszych rodzinach które znacie przez pokolenia nie było osób chorych.
To samo w rodzinie Waszego partnera.
W ten sposób minimalizujecie (!!!) ryzyko posiadana dziecka chorego[/QUOTE]

Nie powinnam się rozmnażać w takim razie :lol:

Link to comment
Share on other sites

powiedzcie mi, jak w takim razie mam sprawdzić czy z danych rodziców szczenięta zawsze były zdrowe, jeśli nie wszyscy właściciele je wystawiają? Skąd mam wziąć dane, aby się tego dowiedzieć? Przecież nie będę żądała danych osobowych kupujących... szukam Cavisia, zarejestrowałam się na cavisiowych forach a tam co? Posty sprzed kilku lat i nie znalazłam informacji mnie interesujących, większość podanych hodowli już chyba nie istnieje, a przynajmniej nie ma stron podanych na tych forach. Hodowca też niekoniecznie będzie wiedział o takich przypadkach, lub mi zwyczajnie nie powie. Piszecie, że trzeba wiedzieć, gdzie szukać. Ja zupełnie nie wiem - może mi podpowiecie... Mnie już straszliwie mączą te poszukiwania... O tylu chorobach dotykających Cavisie się naczytałam, że aż strach. Im więcej czytam, tym bardziej jestem zdenerwowana, ponieważ dowiaduję się praktycznie o samych minusach a pozostałe informacje bardzo ciężko znaleźć - nie ma jednej bazy danych, gdzie mogłabym sprawdzić wszystko - chyba, że jest, ale ja o tym nie wiem? Za to wiem, że tyle problemów ze znalezieniem samej hodowli potrafi odstraszyć od kupna rodowodowego a internauci pomagając, straszą różnymi chorobami - jak ma to zachęcić do kupna, skoro na każdym kroku się podkreśla, że te z rodowodem mają tylko większe prawdopodobieństwo bycia zdrowymi? Mnie osobiście poniekąd przeraża mnogość problemów ze znalezieniem samej tylko hodowli, a potem jak znajdę i akurat trafi mi się "felerny egzemplarz" to internauci zjadą mnie, że nie szukałam dostatecznie i że to wszystko moja wina - wówczas następnym razem pewnie wzięłabym z pseudo.
Może Wy mi powiecie, gdzie dokładnie mam szukać informacji o zdrowiu wcześniejszych szczeniąt? Jak mam zdobyć potrzebne mi informacje? Tzn, które hodowle są dobre, jacy rodzice są super, jak się dowiedzieć rzetelnie o zdrowiu miotów i rodziców, na co mam zwracać uwagę, szukając szczenięcia, które informacje są ważne i gdzie mam ich szukać? Niestety, ale na stronach większości hodowli nie ma takich informacji a fora są nieaktualne - przynajmniej ja nie znalazłam nic aktualnego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GinewraVance']powiedzcie mi, jak w takim razie mam sprawdzić czy z danych rodziców szczenięta zawsze były zdrowe, jeśli nie wszyscy właściciele je wystawiają? Skąd mam wziąć dane, aby się tego dowiedzieć? Przecież nie będę żądała danych osobowych kupujących... szukam Cavisia, zarejestrowałam się na cavisiowych forach a tam co? Posty sprzed kilku lat i nie znalazłam informacji mnie interesujących, większość podanych hodowli już chyba nie istnieje, a przynajmniej nie ma stron podanych na tych forach. Hodowca też niekoniecznie będzie wiedział o takich przypadkach, lub mi zwyczajnie nie powie. Piszecie, że trzeba wiedzieć, gdzie szukać. Ja zupełnie nie wiem - może mi podpowiecie... Mnie już straszliwie mączą te poszukiwania... O tylu chorobach dotykających Cavisie się naczytałam, że aż strach. Im więcej czytam, tym bardziej jestem zdenerwowana, ponieważ dowiaduję się praktycznie o samych minusach a pozostałe informacje bardzo ciężko znaleźć - nie ma jednej bazy danych, gdzie mogłabym sprawdzić wszystko - chyba, że jest, ale ja o tym nie wiem? Za to wiem, że tyle problemów ze znalezieniem samej hodowli potrafi odstraszyć od kupna rodowodowego a internauci pomagając, straszą różnymi chorobami - jak ma to zachęcić do kupna, skoro na każdym kroku się podkreśla, że te z rodowodem mają tylko większe prawdopodobieństwo bycia zdrowymi? Mnie osobiście poniekąd przeraża mnogość problemów ze znalezieniem samej tylko hodowli, a potem jak znajdę i akurat trafi mi się "felerny egzemplarz" to internauci zjadą mnie, że nie szukałam dostatecznie i że to wszystko moja wina - wówczas następnym razem pewnie wzięłabym z pseudo.
Może Wy mi powiecie, gdzie dokładnie mam szukać informacji o zdrowiu wcześniejszych szczeniąt? Jak mam zdobyć potrzebne mi informacje? Tzn, które hodowle są dobre, jacy rodzice są super, jak się dowiedzieć rzetelnie o zdrowiu miotów i rodziców, na co mam zwracać uwagę, szukając szczenięcia, które informacje są ważne i gdzie mam ich szukać? Niestety, ale na stronach większości hodowli nie ma takich informacji a fora są nieaktualne - przynajmniej ja nie znalazłam nic aktualnego.[/QUOTE]

Ja mogę Ci polecić kilka hodowli na PW jeśli chcesz :) co prawda nie znam wszystkich piesków z tych hodowli, ale wiem że właściciele(i hodowcy) tych które znam to wspaniali ludzie i ich pieski są zadbane oraz przebadane pod kątem najczęściej występujących w rasie chorób

Link to comment
Share on other sites

Ja szukałabym raczej w hodowlach czeskich i słowackich, w polskich w tych gdzie psy biegają agi lub ćwiczą obi. Warto pojechać na klubówke, tam będzie największy wybór, chyba że chcesz psa z wyższej półki, to europejska jesienią w Czechach, więc blisko, mozna się wybrać i będziesz miała przegląd psów z całej Europy, a i najlepsze polskie hodowle się pojawią. Ogólnie hodowle czeskie i słowackiej, mają bardziej przebadane psy niż polskie, no i więcej ich jest wykorzystywanych w sporcie, np: nawet ja przeżyłam mały szok, bo startować z cavisem w coursingach, do głowy by mi nie przyszło [URL]http://zderylovapanstvi.webnode.cz/[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='FRODKA']Bardzo dobrze napisane ,a stanowisko zaginiona sara jest nie tylko "lekko chore" .
Dlatego też z tych różnych związków w których psów się nie wystawia i nie maja swojej "bazy" danych psów się raczej nie powinno kupować.[/QUOTE]
Dogooszołomstwo wychodzi.
Jak zawsze, tyle w temacie.
Najlepiej kogoś zgnoić jak się ośmieli nie przyklasnąć.
Samo życie na dogo :D.
Lepiej się poczułaś? A teraz idź i ogłaszaj się świętą bo "kochasz psy" ale nie masz żadnego szacunku do ludzi.
Żenada.
Może się ogarnij. Bo jak się nie ma argumentów to najlepiej obrażać.
Zapomniałam na dogo może być tylko jedna i słuszna racja.

Koleżanka psa szukała długo ale jak wszędzie są oszuści i nie tylko w pseudo to niestety wychodzi się z kilkoma tys. wydanymi na psa i drugie tyle na leczenie albo i więcej.

PS. mam 2 psy z pseudo - jeden z ulicy, nie wydałam nawet złotówki za nie, a są zdrowsze niż pies koleżanki za kilka tysięcy. Chyba coś jest nie tak ze związkiem skoro wiele chorych psów wypuszcza, kalekich, ale cóż jest popyt.

Szkoda mi czasu na przebywanie na tym forum ale czasem robię bazarki dla psów a nie tylko opluwam jadem tych, którzy ośmielą się mieć inne zdanie.
Później zdziwienie, że ludzie się boją wizyt PA jak takich ludzi poczytają.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaginiona sara']
PS. mam 2 psy z pseudo - jeden z ulicy, nie wydałam nawet złotówki za nie, a są zdrowsze niż pies koleżanki za kilka tysięcy. Chyba coś jest nie tak ze związkiem skoro wiele chorych psów wypuszcza, kalekich, ale cóż jest popyt.[/QUOTE]
i jeden chory pies z rodowodem kontra dwa zdrowe kundelki to jakikolwiek dowód na to, ze ZKwP jest złe? gratuluję "logiki"...

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaginiona sara']Dogooszołomstwo wychodzi.
Jak zawsze, tyle w temacie.
Najlepiej kogoś zgnoić jak się ośmieli nie przyklasnąć.
Samo życie na dogo :D.
Lepiej się poczułaś? A teraz idź i ogłaszaj się świętą bo "kochasz psy" ale nie masz żadnego szacunku do ludzi.
Żenada.
Może się ogarnij. Bo jak się nie ma argumentów to najlepiej obrażać.
Zapomniałam na dogo może być tylko jedna i słuszna racja.

Koleżanka psa szukała długo ale jak wszędzie są oszuści i nie tylko w pseudo to niestety wychodzi się z kilkoma tys. wydanymi na psa i drugie tyle na leczenie albo i więcej.

PS. mam 2 psy z pseudo - jeden z ulicy, nie wydałam nawet złotówki za nie, a są zdrowsze niż pies koleżanki za kilka tysięcy. Chyba coś jest nie tak ze związkiem skoro wiele chorych psów wypuszcza, kalekich, ale cóż jest popyt.

Szkoda mi czasu na przebywanie na tym forum ale czasem robię bazarki dla psów a nie tylko opluwam jadem tych, którzy ośmielą się mieć inne zdanie.
Później zdziwienie, że ludzie się boją wizyt PA jak takich ludzi poczytają.[/QUOTE]
Dogooszołomstwo i żenada wynika tylko z Twoich wypowiedzi,miej dalej swoją słuszną rację i kupuj w pseudo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='FRODKA']Dogooszołomstwo i żenada wynika tylko z Twoich wypowiedzi,miej dalej swoją słuszną rację i kupuj w pseudo.[/QUOTE]
Widzę, że czytać nie porafisz. Chore.
Za żadnego z psów nie dałam nawet złotówki, cóż za wspaniały zakup darmowe psy z odzysku.
Nie ma sensu dyskutować z osobami, które nie bardzo wiedzą do czego się czepić i szukają na siłę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaginiona sara']Widzę, że czytać nie porafisz. Chore.
Za żadnego z psów nie dałam nawet złotówki, cóż za wspaniały zakup darmowe psy z odzysku.
Nie ma sensu dyskutować z osobami, które nie bardzo wiedzą do czego się czepić i szukają na siłę.[/QUOTE]
Nie to Ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem ,przeczytaj ale powoli i uważnie post 398 i daj jakieś logiczne argumenty że to co tam napisane to nieprawda a Twoja racja jest słuszna.

Edited by FRODKA
Link to comment
Share on other sites

  • 8 months later...

mało kto o tym mówi ale to właśnie największe organizacje kynologiczne przyczyniły się do kalectwa wielu ras. niedawno natknęłem się w internecie na teksty naukowe opisujące to. nie długo potem w fokus tv był ciekawy program o crafts i best show. okazało się że naukowcy biją na alarm ponieważ hodowcy mnożą chore championy i uwagi weterynarzy i naukowców spływają po nich jak po kaczce. jak champion ma wrodzoną chorobę nie przejmują się tym i dopuszczają je po 40x za grube funty. champion mopsa miał 10 poważnych schorzeń ale był na topie i wady powielali dalej.... straszne że organizacje przechwalają się jakie to są profesjonalne i dobre dla psów a tego że zrobili z wielu ras kaleki już nie widzą. wśród tych ras wymieniane były wszystkie buldogowate (za krótki pysk, psy się poprostu duszą) pekińczyk bodajże w 2003 wygrał best show i po przebiegnięciu 20m musial leżeć w lodzie bo się przegrzał... potem okazało się że był operowany i miał robiony lifting, to już jest chore. dla obsesyjnych upodobań pieniędzy i sławy tak męczyć zwierzęta. cavaliery z tego programu miały za male czaszki i za duże mózgi przez co dostawały padaczki. buldogom wypadały oczy i się dusiły. wspomniano tez o inbredowych kryciach. oczywiście hodowca specjalista lasy miał gdzieś badania naukowe bo on hoduje 40lat i wie lepiej (...) rigdebacki urodzone bez pręgi uśmiercano po urodzniu chociaż to one wg lekarzy są zdrowsze od tych z pręgą bo te z pręgą mogą mieć rozszczep kręgosłpa... cyrk. na 1 miejscu wyglą i championaty a o zdrowiu nie myślą. na koniec skwitowali że kundel jest 10x zdrowszy od tych championów. jak buldożke angielską cesarką operowali to mi sie słabo zrobilo. te potworki podobno tylko sztucznie się już rozmnaża. na koniec coś z polskiego podwórka FCI: http://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/cierpienie-psow-w-hodowli,157021.html

Link to comment
Share on other sites

mało kto o tym mówi ale to właśnie największe organizacje kynologiczne przyczyniły się do kalectwa wielu ras. niedawno natknęłem się w internecie na teksty naukowe opisujące to. nie długo potem w fokus tv był ciekawy program o crafts i best show. okazało się że naukowcy biją na alarm ponieważ hodowcy mnożą chore championy i uwagi weterynarzy i naukowców spływają po nich jak po kaczce. jak champion ma wrodzoną chorobę nie przejmują się tym i dopuszczają je po 40x za grube funty. champion mopsa miał 10 poważnych schorzeń ale był na topie i wady powielali dalej.... straszne że organizacje przechwalają się jakie to są profesjonalne i dobre dla psów a tego że zrobili z wielu ras kaleki już nie widzą. wśród tych ras wymieniane były wszystkie buldogowate (za krótki pysk, psy się poprostu duszą) pekińczyk bodajże w 2003 wygrał best show i po przebiegnięciu 20m musial leżeć w lodzie bo się przegrzał... potem okazało się że był operowany i miał robiony lifting, to już jest chore. dla obsesyjnych upodobań pieniędzy i sławy tak męczyć zwierzęta. cavaliery z tego programu miały za male czaszki i za duże mózgi przez co dostawały padaczki. buldogom wypadały oczy i się dusiły. wspomniano tez o inbredowych kryciach. oczywiście hodowca specjalista lasy miał gdzieś badania naukowe bo on hoduje 40lat i wie lepiej (...) rigdebacki urodzone bez pręgi uśmiercano po urodzniu chociaż to one wg lekarzy są zdrowsze od tych z pręgą bo te z pręgą mogą mieć rozszczep kręgosłpa... cyrk. na 1 miejscu wyglą i championaty a o zdrowiu nie myślą. na koniec skwitowali że kundel jest 10x zdrowszy od tych championów. jak buldożke angielską cesarką operowali to mi sie słabo zrobilo. te potworki podobno tylko sztucznie się już rozmnaża. na koniec coś z polskiego podwórka FCI: http://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/cierpienie-psow-w-hodowli,157021.html

Bury kundelku dzięki Ci bardzo, że odkryłeś nareszcie film z 2008 r. Od tego czasu wiele się zmieniło, między innymi AKC wprowadzxiło nowe przepisy. W przypadku paru ras wszczęto procedury "naprawcze" próbując wrócić do dawniejszych wzorców typów psów. No ale jak ktoś w tym nie siedzi to nie ma zielonego pojęcia. Co do ostatniej "Uwagi" to Viva nadal nie przyznaje się do jakiego pseudozwiązku należały przejęte psy, akurat psy należące do ZKwP nie zostały facetowi odebrane, bo zdaniem PLW miały dobre warunki bytowe. No ale to tak dobrze brzmi, źli hodowcy. Ja jakoś kupuję psy z dobrych hodowli, gdzie psy są wręcz rozpieszczane i żyją jako członkowie rodziny.

Link to comment
Share on other sites

Wiecie co? Związek Kynologiczny w Polsce ma wiele za uszami, wiele. Tyle, że jest jedynym związkiem w Polsce zrzeszonym w FCI i alternatywy po prostu nie ma. Nie ma jeśli jesteśmy poważni i chcemy prawdziwie rasowego psa z prawdziwym rodowodem. Związek mimo brudu utrzymuje w większości wysoki poziom psów, jest dostęp do największej bazy psów rasowych z całego świata, wystaw. No jak to można porównać do stowarzyszeń, gdzie międzynarodowa wystawa to kilkadziesiąt psów w Pcimiu Dolnym?

Link to comment
Share on other sites

u takich oborowych speców od psów łatwo mogło dojść do podkłania miotów. przykaldowo rodzi sie 2-3 maltańczyki dokłada 5 lewych i opyla po 2500. nikt sie nie dowie co tam się działo. reszta szła za pół ceny. ciekawe jest że w okolicach białegostoku jest multum ras i ludzi sprzedających psy pod jedną nazwą hodowli... chyba jakaś spółka zoo

Link to comment
Share on other sites

burykundel, to się akurat skończy niedługo- od tego roku każdy reproduktor musi mieć badania DNA, a od przyszłego roku też każda suka hodowlana (mowa oczywiście o ZKwP). Film też widziałam, masakra jakaś. Hodowcy powinni się opamiętać po poniektórzy. ALE- sama jestem hodowcą i wiem że można hodować z głową! dużo znam hodowców którzy badają swoje psy, a wadliwych nie dopuszczają do dalszego rozrodu. Dużo trzeba zmienić, ZKwP to powinna być elita, przykład dla innych- i do tego trzeba dążyć.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Czytam wpisy której tutaj chyba piszą hodowcy fci i musze cos napisać ponieważ nazywania wszystkich co nie mają rodowodów fci że mają psy nie rasowe.Więc niech mi ktoś powie jak kupimy suke z rozwodem fci i psa też z rodowodem fci i zarejestrujesz się w innym związku np. O którym mowa i będziemy mieli szczeniaki z nich to nasze pieski już są nie rasowe tylko dlatego że np. Nie chce się nam uczęszczać na wystawy i zapewne będą miały lepsze warunki hodowlane jak większość tych co mają fci 

Więc jeśli z takiego skojarzenia są to psy nie rasowe tylko dlatego że urodziły  się z inną metryka więc stwierdzam po waszych wszystkich beznadziejnych wpisach że tutaj rasę kształtuje metryka nie geny 

Tylko dlatego, że nie uczęszczam na wystawy  mimo ,że niektóre zapewne są dużo lepsze szczeniaki genetycznie niż te wszystkie z genialnym rodowodami. Po to jest metryka że można zobaczyć do 4 pokoleń drzewo jak trzeba i więcej żeby wiedzieć co kupujemy nie każdy kupuje psa żeby jeździć na wystawy i nie musi kupować psa za pieniądze fanatyków tylko po to większość żeby mieć swojego przyjaciela w domu na podwórku a czystość jego pochodzenia genetyki jest w metryce  więc nie wypisujcie bzdur bo o czystości rasy nie świadczy papier w jakim jest związku wydany,  tylko jego drzewo genealogiczne a wybór zawsze należy do nas klientów czy chcemy mieć pupila fci czy z innego związku szanowni hodowcy  a Pani kupując psa mogła się zapytać poczytać jaka jest różnica między jedna metryka a druga i zaczekać na odbiór pieska razem z metryka , mogła poprosić o metryki rodziców a nie teraz pisać bzdury o pani załamaniu i po drugie na konkursy myśliwskie chodzą psy z każdą metryka bo tam się bada ich zdolność do polowań w suchym tzw. Polu ,w wodzie , zachowanie podczas strzalu itd. Z metryka nad którą Pani tak ubolewa chodzi się na wystawy gdzie się patrzy na ich urodę a nie zachowanie na konkursach myśliwskich 

 

 

 

 

  • Downvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...