Jump to content
Dogomania

mam wyrzuty sumienia, że karmię suchą, ktoś tak ma też??


zakonna

Recommended Posts

[quote name='Sukóru']

[B][COLOR=#3E3E3E]motyleqq [/COLOR][/B][COLOR=#3E3E3E]gdzie kupujesz nutrie bo ja szukam i szukam i znaleźć nie mogę. Jest jakiś sklep gdzie można kupić zamrożone? [/COLOR][/QUOTE]

nutrie były zamawiane na forum barfnyswiat :) nie wiem, gdzie można by dostać tak od ręki, my zamawialiśmy od hodowcy dużą ilość

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 67
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='motyleqq']nutrie były zamawiane na forum barfnyswiat :) nie wiem, gdzie można by dostać tak od ręki, my zamawialiśmy od hodowcy dużą ilość[/QUOTE]

Dzięki, poszukam tam może znajdę kogoś kto ma nutrie albo sam zamawia od kogoś :-) Znalazłam niedawno hodowle blisko mnie ale jak facet usłyszał, że szukam mięsa dla psa to odmówił:shake: Nie rozumiem jaką różnice robi komuś sprzedanie mięsa dla ludzi czy dla psów jeśli płaci się tak samo.

Co do zarażenia, nutrie to bardzo zdrowe i czyste zwierzęta, z tego co wiem nie przenoszą żadnych pasożytów czy bakterii niebezpiecznych dla ludzi czy psów, poza tym hodowcy raczej nie ryzykowaliby sprzedania mięsa które mogłoby być podejrzane ponieważ nutrie jedzą również ludzie.

Link to comment
Share on other sites

moje są na suchym "od zawsze" jak za dużo wymyślam z karmieniem kończy sie biegunkami. Wiem, że surowe/gotowane/ czy puszkowe na pewno jest smaczniejsze, ale co zrobie jak im nie służy.

Suche jedzą chętnie, nie wybrzydzają, bardzo różne karmy im podaję.

mam pytanie do motylkqa - czytałam skład From Family i sama juz nie wiem co mam myślec o tej karmie bo widzę zboża w składzie (owies to zboże prawda?)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motylek1007']
mam pytanie do motylkqa - czytałam skład From Family i sama juz nie wiem co mam myślec o tej karmie bo widzę zboża w składzie (owies to zboże prawda?)[/QUOTE]

faktycznie, są tam zboża. ważne, że to nie jest kukurydza ;) ale jeśli generalnie karmisz bezzbożowymi i wolisz takie, to ja nie namawiam. po prostu na tej karmie mój pies miał się super, widziałam bardzo dużą różnicę
widzę, że karma znacznie tańsza jest. teraz może nawet bym się na nią zdecydowała, ale mój pies strasznie wybrzydza i generalnie ciężko się jej daje jedzenie, na BARFie jest nieco lepiej i raczej nie będę już zmieniać, przynajmniej póki mieszka z moim TŻ ;)

co do nutrii: mięso było badane, jako przeznaczone do spożycia dla ludzi

Link to comment
Share on other sites

kukurydza jest aż tak szkodliwa? pytam bo sie zastanawiam nad karmą Markus Muhle a tam w składzie jest kukurydza.

Moje obecnie jedzą holistyczną (w składzie zboża hm?), ale jadły bezzbożowe (TOTW, FISH4dogs, Acana) i bylo ok. Sama już nie wiem jak to jest z tymi zbożami, skoro dodają ją do takich dobrych karm hm

Link to comment
Share on other sites

to nie jest tak, że zboża są super szkodliwe. problem pojawia się, gdy jest ich dużo, a często jest ich więcej niż mięsa. generalnie psom nie są potrzebne zboża, ale nie są dla nich skrajnie szkodliwe.
natomiast o kukurydzy słyszy się różne rzeczy. trzeba mieć też na względzie to, że kukurydza nie modyfikowana genetycznie jest trudna do zdobycia i w karmach dla psów można niemal z całkowitą pewnością stwierdzić, że jeśli jest kukurydza-to GMO

Link to comment
Share on other sites

Na krakvecie był kiedyś wątek z listą karm wolnych od GMO (oczywiście wg deklaracji producenta, bo co można wiedzieć więcej). Nie pamiętam dokładnie, ale na pewno były na tej liście Brit, Marcus Muhle, 1 Choice, Biomill i Lucullus (i pewnie jakieś inne także).
Była też informacja, że jeśli kukurydza użyta do produkcji pochodziła z Niemiec, to raczej nie była GMO, bo oni chronią się przed modyfikowaną żywnością. Można więc optymistycznie założyć, że karmy niemieckie są ok, o ile producent deklaruje, że produkuje z rodzimych składników.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motylek1007']kukurydza jest aż tak szkodliwa? pytam bo sie zastanawiam nad karmą Markus Muhle a tam w składzie jest kukurydza.

Moje obecnie jedzą holistyczną (w składzie zboża hm?), ale jadły bezzbożowe (TOTW, FISH4dogs, Acana) i bylo ok. Sama już nie wiem jak to jest z tymi zbożami, skoro dodają ją do takich dobrych karm hm[/QUOTE]
Fajnie, że odpowiedziałaś, dziękuje :) a co do Marcus Muhle to może najpierw spróbuj próbek, ja zamówiłam i moja suka do pyska tego wziąć nie chce a wszystkożerny potwór ma po tek karmie luźną kupę

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motylek1007']moje są na suchym "od zawsze" jak za dużo wymyślam z karmieniem kończy sie biegunkami. Wiem, że surowe/gotowane/ czy puszkowe na pewno jest smaczniejsze, ale co zrobie jak im nie służy.

Suche jedzą chętnie, nie wybrzydzają, bardzo różne karmy im podaję.

mam pytanie do motylkqa - czytałam skład From Family i sama juz nie wiem co mam myślec o tej karmie bo widzę zboża w składzie (owies to zboże prawda?)[/QUOTE]

Też sobie pozwolę odpowiedzieć na pytanie o Fromm Family. Moje psy jadały przeróżne karmy od Acany, TOTW, Canidae, Wolfsblut itp. Zazwyczaj starałam się wybrać bez zbożowe. Jednak raz spróbowaliśmy Fromm Family i muszę powiedzieć, że jestem zachwycona. Wszystko jest ok, sierść ładna, zero problemów, oprócz tego psy chętnie ta karmę jedzą.

Ja ostatnio czytałam gdzieś artykuł na temat kukurydzy i wniosek był jednoznaczny, że psy tak jak i ludzie jej nie trawią. Więc chyba bez znaczenia większego jest czy jest ona GMO czy nie. Jest w pełni zbędnym składnikiem karmy, zwykłym zapychaczem. Postaram się znaleźć link do artykułu i go wkleję.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rosiczka']
Ja ostatnio czytałam gdzieś artykuł na temat kukurydzy i wniosek był jednoznaczny, że psy tak jak i ludzie jej nie trawią. Więc chyba bez znaczenia większego jest czy jest ona GMO czy nie. [/QUOTE]

no jeśli ktoś ją je/podaje psu, to jednak ma to znaczenie, skąd ona pochodzi ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zakonna']Fajnie, że odpowiedziałaś, dziękuje :) a co do Marcus Muhle to może najpierw spróbuj próbek, ja zamówiłam i moja suka do pyska tego wziąć nie chce a wszystkożerny potwór ma po tek karmie luźną kupę[/QUOTE]

próbki miałam, moje jadły, ale za mała ilość, żeby wiedzieć jak ze strawnością.
teraz czeka lukullus na próbę

[quote name='filodendron']Na krakvecie był kiedyś wątek z listą karm wolnych od GMO (oczywiście wg deklaracji producenta, bo co można wiedzieć więcej). Nie pamiętam dokładnie, ale na pewno były na tej liście Brit, Marcus Muhle, 1 Choice, Biomill i Lucullus (i pewnie jakieś inne także).
Była też informacja, że jeśli kukurydza użyta do produkcji pochodziła z Niemiec, to raczej nie była GMO, bo oni chronią się przed modyfikowaną żywnością. Można więc optymistycznie założyć, że karmy niemieckie są ok, o ile producent deklaruje, że produkuje z rodzimych składników.[/QUOTE]

ciekawe

[quote name='Rosiczka']Też sobie pozwolę odpowiedzieć na pytanie o Fromm Family. Moje psy jadały przeróżne karmy od Acany, TOTW, Canidae, Wolfsblut itp. Zazwyczaj starałam się wybrać bez zbożowe. Jednak raz spróbowaliśmy Fromm Family i muszę powiedzieć, że jestem zachwycona. Wszystko jest ok, sierść ładna, zero problemów, oprócz tego psy chętnie ta karmę jedzą.

Ja ostatnio czytałam gdzieś artykuł na temat kukurydzy i wniosek był jednoznaczny, że psy tak jak i ludzie jej nie trawią. Więc chyba bez znaczenia większego jest czy jest ona GMO czy nie. Jest w pełni zbędnym składnikiem karmy, zwykłym zapychaczem. Postaram się znaleźć link do artykułu i go wkleję.[/QUOTE]

jakbyś poszukała byłoby fajnie.

Artemisa też przerabiałam, minus ze pies puszczał po nim bąki, ale kupki ok.
Moje nie są wybredne, jedzą co im sie poda,

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Nie ma reguły,która karma jest lepsza dla psa surowa,gotowana czy sucha. Ja mogę tylko z własnego 40-letniego doświadczenia w zajmowaniu się psami opisać to co zauważyłam. Ponieważ przez te lata miałam różne psy w większości owczarki niemieckie (4),a obecnie 2-letnia labradorkę,kupiona w hodowli w NY,z którą przyleciałam do Polski jak miała 9 miesięcy.
Zawsze miałam zastrzeżenia do karmienia suchą karmą i dlatego moim wcześniejszym pieskom gotowałam, a później tym dwóm przed labką dawałam surowe. Przy kupnie Luny mojej obecnej suni, karmionej jeszcze przez hodowcę sucha karmą Ziwi Peak,zostałam przez niego pouczona że mam w Polsce nie przechodzić na inną karmę tylko pozostać przy suchej no i w prezencie dał mi worek ZP. Na początku nie byłam do końca przekonana,ale miałam nowego psa (po raz pierwszy labradora) i karmę więc zaczęłam jej w domu podawać suche,wcinała bez problemu,pięknie przybierała na wadze, nie cuchnęło jej z pyszczka,czarna sierść była błyszcząca jak diament,sunia pełna energii i radości życia,kupy książkowe. No i nagle stwierdziłam że nie muszę zużywać gazu, wąchać nie zawsze pięknie pachnącej w trakcie gotowania karmy no i mieszać co kawałek kaszę lub makaron żeby się nie przypaliły.Skończyło się już znajdywanie w różnych miejscach mieszkania resztek nieogryzionych do końca kostek,czasami jak nie od razu zauważyłam ich zapach był wstrząsający, czyszczenia ubrudzonych krwią podłóg lub wykładzin,pieski zawsze trzymałam w domu, a niestety nie zawsze zjadły grzecznie wszystko z miski tylko zaczynały akcję wywlekanie i chowanie. Mniejszy problem był latem bo wystawiałam miskę na ganku,i nie zjedzone kostki czy resztki mięsa zakopywane były w różnych miejscach w ogrodzie,ale zimą to był istny horror.Teraz konsekwentnie karmię Luną suchą karmą,czasami dla urozmaicenia daję jej puszeczkę Animondy,Evangers lub Rocco (nie za często i nie za dużo) i sunia dalej wygląda pięknie,waga właściwa,żadnych kłopotów gastrycznych.Daję jej jeszcze przysmaki ale to raczej tylko przy szkoleniu. Własnie dzisiaj byłam z nią na szczepieniu przeciw nosówce,parawirozie i innym infekcjom i weterynarz pochwalił mnie że sunia jest pięknie utrzymana na co mój "nos podniósł się lekko w górę". Trzeba było tyle lat żebym przekonała się do oczywiście bardzo dobrej jakości suchej karmy i teraz nie wyobrażam sobie innego sposobu karmienia.Oszczędność czasu,pieniędzy,czystość przy podawaniu karmy i żadnych kłopotów zdrowotnych to moim zdaniem zaleta suchej karmy. Zastrzegam wszystko to dotyczy mojej Luny i daleka jestem od twierdzenia że wszystkim psom tak dobrze będzie służyło żywienie sucha karmą.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...