Jump to content
Dogomania

Białystok - wątek zbiorczy, mamy przepełnione DT...


Guest monia3a

Recommended Posts

[quote name='grallinka']Kochani. Znajoma poszukuje małego pieska do adopcji. Była w schronisku i ponoć same duże psy są. Może coś z DT? Nic więcej nie wiem, bo to znajoma znajomej, która poprosiła mnie o namiary na jakies fundacje itp. Super,żeby to było z Podlaskiego[/QUOTE]
Byłam ostatnio w schronisku. W boksie nr 4 czy 5 (to boksy na lewo, przodem do placu) są dwie malutkie i młodziutkie suczynki - czarna podpalana i brązowa podpalana, wielkości jamnika, śliczności. W boksie 13 jest szorstkowłosy niuniuś bardzo milutki, tak tęsknie patrzący oczkami, w typie jamnika szorstkowłosego... Coś chyba słabo szukała ;).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zachary']dreag, może jej nie pokazano...albo znajoma znajomej poszukuje w schronie....yoreczka, bolończyka, maltańczyka albo cziłałki:cool3:....[/QUOTE]

Jakoś trudno mi uwierzyć by w schronie nie było żadnego mikrusa ale tak jak pisze zachary może szuka bardzo polpularnych i modnych ras ...... york,bolończyk,maltańczyk ..... itd :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='takasobieagatka'][URL]http://www.bialystokonline.pl/zwierzeta,ogloszenia,24,1.html[/URL] jest York za darmo,tylko nie wiem czy znajoma warunki spelnia :-o[/QUOTE]
Dobre, może jakiś idiota się skusi, widać, że ktoś sobie żarty robi - i dobrze ! :)

Link to comment
Share on other sites

Znacie może jakieś fajne miejsce spacerowe w promieniu 15-20 km od Białegostoku? Przez strzelających idiotów Tina nie może się od dwóch dni porządnie załatwić :angryy: Czasem spacer jest w ogóle bez sikania nawet :shake:

Edit
A z tym ogłoszeniem,to pewnie jakiś frustrat,który chciał pieska dziecku pod choinkę i nie dostał :razz:

Edited by zuanna
Link to comment
Share on other sites

Kochani, pomocy! Znalazłam sunię owczarka niemieckiego. Weszła ze mną do Biedronki na Chrobrego, potem jak wracałam znowu ją widziałam na Warszawskiej. Skojarzyłam to ogłoszenie o zaginionej suni z Zaścianek i pomyślałam, że może to ta. Więc wzięłam ją na pasek od torebki i przyprowadziłam do domu... Ale to nie ta, tamta już się znalazła.
Sunia jest młoda, zadbana, ma czerwoną obrożę Pitmana. Reaguje na siad, daj łapę, grzeczniutka. Na razie ciągle śpi, zjadła, napiła się i leży jak zabita, pewnie zmęczona tym tułaniem się.

Ktoś coś może słyszał o zaginionej suczce owczarku?

Gdzie można sprawdzić, czy ma czipa, ktoś się orientuje? Na straży miejskiej powiedzieli mi, że tylko w schronisku mają czytnik, a schronisko pewnie już zamknięte bo nikt nie odbierał telefonu.

Gdzie mogę sprawdzić, czy ktoś nie ogłaszał jej zaginięcia, znacie jakieś strony? Na razie tylko przejrzałam bialystokonline i sama dałam tam ogłoszenie. I nie wiem co dalej.... tz o dziwo mnie nie zabił jak ją zobaczył w domu, ale co będzie jak właściciel szybko się nie znajdzie, to nie wiem.

A oto i ona:

[URL="http://s568.photobucket.com/user/agaciaaas/media/100_1944_zps19b03ce0.jpg.html"][IMG]http://i568.photobucket.com/albums/ss124/agaciaaas/100_1944_zps19b03ce0.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://s568.photobucket.com/user/agaciaaas/media/100_1937_zpseed37752.jpg.html"][IMG]http://i568.photobucket.com/albums/ss124/agaciaaas/100_1937_zpseed37752.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://s568.photobucket.com/user/agaciaaas/media/100_1936_zps39ce2baf.jpg.html"][IMG]http://i568.photobucket.com/albums/ss124/agaciaaas/100_1936_zps39ce2baf.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Czytniki ma właśnie Straż Miejska m.in. ! A poza tym prawie każda lecznica. Spokojnie, pewnie przestraszyła się wystrzałów i pobiegła przed siebie, będą jej pewnie szukać. Ogłoś jeszcze na Tablica.pl, daj też ogłoszenie na FB, tam są też grupy : [URL]https://www.facebook.com/groups/podlaskiepsiakiadopcje/?fref=ts[/URL]
[URL]https://www.facebook.com/groups/zwierzetadomowebialystok/?fref=ts[/URL]
Wrzuć do Pupili na [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL], to będzie w sobotę w Porannym.

Link to comment
Share on other sites

Wyraźnie mi powiedzieli, że nie mają, że aktualnie czytnik jest tylko w schronisku. Do lecznicy jednej dzwoniłam, koło siebie, to wet tam powiedział, że nie ma, i że mogą mieć na Wesołej lub na Zwycięstwa, ale tam już się nie dodzwoniłam. Pewnie dziś już było pozamykane.

Dzięki za rady, poogłaszam ją tam, tylko już nie dziś. I tak miałam spory poślizg w organizowaniu sylwka przez nią ;)
Sunia nie boi się wystrzałów, ani w domu, ani na podwórku. Chyba, że coś strzeliło bardzo blisko niej i wtedy się wystraszyła, nie wiem... mam tylko nadzieję, że nie jest po prostu wyrzucona.. Wyglądała na zdezorientowaną, ona nie chodziła sobie ot tak po ulicy, widać było, że jest zagubiona, że czegos szuka, kręciła się w tą i z powrotem..

Link to comment
Share on other sites

Moi znajomi pytali mnie czy mam do oddania suke, lub psa juz wykastrowanego w typie owczarka niemieckiego. Chca dla swojej siostry, ktora mieszka na wsi z babcią. Suka pod nieobecnosc bylaby w kojcu. Poza tym na podworku. Nie bylam tam i nie wiem jakie sa warunki, ale mozna to sprawdzic. Jak cos to dzwon do mnie 789084913.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pipi']Moi znajomi pytali mnie czy mam do oddania suke, lub psa juz wykastrowanego w typie owczarka niemieckiego. Chca dla swojej siostry, ktora mieszka na wsi z babcią. Suka pod nieobecnosc bylaby w kojcu. Poza tym na podworku. Nie bylam tam i nie wiem jakie sa warunki, ale mozna to sprawdzic. Jak cos to dzwon do mnie 789084913.[/QUOTE]

Ona nie jest wycięta, przynajmniej ja nie widzę żadnej blizny. Ciągle mam nadzieję, że się zgubiła i znajdzie się właściciel.. Ale tz już nalega, żeby ją odwieźć do schroniska, więc nie wiem jak długo jeszcze u mnie zostanie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zachary']Agaciaaa, a sprawdziłaś czipa? Lecznica na Wesołej zawsze jest czynna, najwyżej w dni swiąteczne krócej.Jest piękna, szkoda ją do schronu. Jutro warto zadzwonić do schronu i zapytać, czy nikt jej nie zgłaszał,że zgubiona.[/QUOTE]

Pewnie, że szkoda, jest taka kochana... ale pewnych spraw się nie da przeskoczyć. Nie sprawdziłam czipa, bo tak jak pisałam nigdzie się nie dodzwoniłam. Dzisiaj to nawet nie próbowałam, ale jutro zadzwonię na pewno, i do schronu i na Wesołą i ewentualnie przejdę się tam z nią sprawdzić. Ale jakoś wątpię w tego czipa..

Link to comment
Share on other sites

Oj szkoda do schronu, masz racje zachary. Ja dom moge sprawdzic. Ci moi znajomi maja 3 psy, w tym jedna sunie ode mnie. Psy maja bardzo dobrze. A ci, ktorzy szukaja suki owczarkopodobnej to rodzina, wiec mysle, ze tez zwierzolubni. Sterylizacje tez moze jakos uda sie zrobic. A najlepiej by bylo zeby wrocila do swojego domu. Jest łądna i ładnie wyglada, dopatrzona, błyszczaca. Mozliwe, ze sie zgubiła.
Schron to tez lepsze rozwiazanie niz zeby sie włoczyla po miescie. Gdyby agaciaaa sie nie zaopiekowała, kto wie, moze juz by pod kolami skonczyła.
Pozostaje jeszcze czip. Trzymam kciuki.

Link to comment
Share on other sites

Agaciaaa, dlaczego wątpisz w czipa? Ona wygląda na zadbaną. Jak ja znalazłam kaukazkę, to nie wątpiłam w czipa, tylko pojechałam na Wesołą (20 km w obie strony) i go miała. Tylko w bazie lecznicy tej i innych nie było tego numeru czipa. Odnalazłam za to ten czip na stronie międzynarodowej bazy danych o czipach safeanimal.pl, bo okazało się,że sunię adoptowano z naszego schronu. Właściciele-ludzie bogaci, wykształceni a nie czytali gazet( poranny) ani nie zaglądali na bialystokonline, gdzie zamieściłam ogłoszenie ze zdjęciem, ani nie słuchali radia, bo też zgłosiłam. Zadzwonili tylko do schronu i zgłosili zaginięcie. Ironia losu,że potem do schronu dzwonili ludzie z Agnelli,że sunia weszła na halę i się jej boją, bo duża. Schron poradził wystawienie za drzwi, bo u nich przepełnienie. Nikt w schronie nie skojarzył,że to może ta sama zaginiona sunia kaukazka....Ja ją wieczorem tego dnia znalazłam a raczej ona przyszła do naszego auta...

Link to comment
Share on other sites

Jest bardzo zadbana, błyszcząca sierść, krótkie pazurki. Usłuchana, grzeczniutka, uwielbia głaskanko. Dlatego ciągle mam nadzieję, że znajdzie się właściciel.
Nie wiem czemu wątpię, że ma czipa, ale oczywiście to sprawdzę. Czyli na Wesołej mają czytnik na pewno? To jutro tam pójdę i od razu po drodze gdzieś powieszę ogłoszenia.

Wolę nie myśleć co by było, jakby została na ulicy, bo o północy była przerażona.. Zostawilismy ją w domu i poszlismy na rynek, jak wróciłam znalazłam ją w szafie, sama sobie ją otworzyła widocznie, bo zostawiliśmy zamkniętą. To taka ogromna szafa z przesuwnymi drzwiami więc pewnie bez problemu sobie otworzyła. Do 5 rano się nie załatwiała, a znalazłam ją koło 14. Wychodziłam z nią nie raz, ale dopóki strzelali to nie było mowy o załatwianiu się.


EDIT:
Niestety miałam rację, sunia nie ma czipa..

Edited by agaciaaa
Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj wieczorem na ulicy 27 lipca samochód śmiertelnie potrącił dużego, owczarkowatego psa. Był z drugim psem, pewnie towarzyszem bezdomności. TZ zatrzymał się, sprawdził,że pies nie żyje i przesunął jego ciało na pobocze.Ten drugi psiak nie odstępował ciała kumpla, lizał po pysku, potrącał nosem, dreptał wkoło z nadzieją, że on może jednak wstanie i pójdą dalej...TZ zgłosił odpowiednim służbom, aby uprzatnęły ciało psa ale po 2 godzinach nadal leżał....Wracając do domu zgłosił więc powtórnie....Może zabrali...

Link to comment
Share on other sites

wczoraj zostala znaleziona w Choroszczy sunia z czerwona obroza ktos kojarzy ja jesili wlasciciel sie nie zglosi nie wiem co z nia zrobic
kontakt w sprawie suni do oddania wlascicielowi lub do nowego domu [COLOR=#37404E][FONT=lucida grande]501681260

[/FONT][/COLOR][IMG]http://imageshack.us/a/img163/3586/ezla.jpg[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/a/img833/7743/emkm.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[B]Zachary[/B], a co z tym drugim psem? Widziałam ich obydwu, ktoś wyrzucił w Wigilię, przy działkach, a potem zniknęły, myślałam, że poszły dalej, to takie duże (wielkie), wesołe szczeniaki. K... !!!!!!!!!!!!!! :( :( :(
Pytałam przed chwilą męża - jak jechał do pracy po 6.00 to nie widział, żeby jakiś leżał, może w nocy zabrali.
Mąż dziś na stacji dowiedział się też, że zabrali takiego czarno-białego młodego ślicznego, latał w obroży w sylwestra jak oszalały, sama go widziałam z pianą na pysku z przerażenia.

Edited by dreag
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...