Guest monia3a Posted May 8, 2009 Share Posted May 8, 2009 Dziś był u mnie Tomek i mówił, że widział gdzieś w Kleosinie ogłoszenia o zaginionym husky ale czy to nasza panna to nie jest pewien obiecał się rozejrzeć i poczytać. Z jej zachowania bardziej wynika to, że ktoś ją w naszych okolicach wywalił a ona biedna czekała. Dr.Karolina dziś też mówiła, że od ostatniej naszej rozmowy rozglądała się za tą sunią ale nie s[potkała jej więcej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted May 8, 2009 Share Posted May 8, 2009 Lotos, ona jest w dt, ale jakoś nie mogę się doprosić zdjęć. A w dodatku też ma pokleszczówkę. Dawaj ogłoszenia na te, które są... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted May 8, 2009 Share Posted May 8, 2009 Kto przygarnie stfforka :evil_lol: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/467/fdb2fcfc7ebbc7ae.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/467/7c778c87aaade37e.jpg[/IMG][/URL] Potykacz oklejony i pojechał do Zoo Natura a za tydzień, hmm zobaczymy ;) [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/467/e95137e6fb45ba5c.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/467/0ba4642764926507.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Janka Posted May 9, 2009 Share Posted May 9, 2009 Byłam wczoraj rowerem około 20 w okolicy Jesiennej i Pułkowej, ale żadnego huskiego nie widziałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lotos Posted May 9, 2009 Share Posted May 9, 2009 Ehh... ale zdrowieje już? Biedna Rybcia. Dodałam ją na: [LIST] [*]bstok.pl [*]bialystok.olx.pl [*]gieldabialystok.pl [*]adopcjapsa.pl [*]e-zwierzak.pl [*]kupiepsa.pl [*]kupsprzedaj.pl [*]autogielda.pl [*]ojej.pl [*]petsy.pl [*]pajeczyna.pl [*]neeon.pl [*]warszawa.gumtree.pl [*]anonseogloszenia.pl [*]animalia.pl [*]psy.pl [*]ale.gratka.pl [*]bialystokonline.pl [/LIST] Znalazłam też takie ogłoszenie na BO: [URL="http://www.bialystokonline.pl/ogloszenia.php?catid=24&id=739600&strona=1"]Białystok Online - Portal Miejski Białystok (Bialystok) Ogłoszenia drobne > 93. zwierzęta[/URL] Można by odpisać. P.S. Czy to ze mną jest coś nie tak czy na petsy.pl nie można zobaczyć żadnych ogłoszeń prócz tych wyróżnionych na 1 stronie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted May 11, 2009 Share Posted May 11, 2009 [quote name='Lotos']Ehh... ale zdrowieje już? Biedna Rybcia. Znalazłam też takie ogłoszenie na BO: [URL="http://www.bialystokonline.pl/ogloszenia.php?catid=24&id=739600&strona=1"]Białystok Online - Portal Miejski Białystok (Bialystok) Ogłoszenia drobne > 93. zwierzęta[/URL] Można by odpisać.[/quote] [B]Lotos[/B], baaaaaaardzo dziekuję za ogłoszonka. Suczka zdrowieje, ma tylko zapalenie dziąseł z powodu kamienia, który ma być usunięty przy okazji sterylki. Na razie leczona antybiotykkiem. Co więcej, znam juz jej były los.... Dzisiaj zadzwoniła do mnie Pani, która poznała Mikę (bo tak się naprawdę nazywa) i powiedziała, że suczka mieszkała u niej w bloku na Antoniukowskiej. W lipcu zmarła jej pani (ok 60-70 letnia, która ją bardzo kochała i dbała, woziła do weta itd, itp. Po jej śmierci psinka strasznie rozpaczała. Pan najwyraźniej nie przepadał za psem, a więc w końcu się jej pozbył. Bogna mówi, że boi się podniesionej ręki, więc pewnie ją tłukł. Niech smaży się drań w piekle. Po 10 latach i w rozpaczy za panią wyrzucić psa na pastwę losu! Gnój!!!!!! Mam nadziję, że żona nie da mu spokoju i bedzie przychodziła z wyrzutami z zaświatów.:angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy: Najgorzej, że nie ma żadnego chętnego, by spędzić z nią resztę życia... U Bogny może zostać tylko do końca VI, a co dalej? Dzisiaj może odwiedzi nas z nią w tozie... [B]Monia[/B], czemu jej nie wkleiłaś na Twój piękny potykacz, widzę tam jeszcze wolne miejsce...? :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted May 12, 2009 Share Posted May 12, 2009 [B]dreag[/B] skończył mi się tusz w drukarce :eviltong: teraz jak chcesz aby zawisła to musisz ją wydrukować i zawieść. Proszę tylko o wydruki na połowę kartki aby zmieściły się jeszcze koty, których wogóle nie ma :) Mela wczoraj pojechała do nowego domku :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted May 12, 2009 Share Posted May 12, 2009 Nowe fotki Miłki: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/28/b1f646c8d4762253.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/28/05cd83ca4042cc75.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/469/abe5c1e59b8c1173.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/469/a3f8da70ac303e51.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/28/be34ac77531089fc.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted May 12, 2009 Share Posted May 12, 2009 [B]Mika:[/B] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/28/f39275c0d97bf0fe.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/28/7bde753f5dd24779.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/28/15debade03f21c00.jpg[/IMG][/URL] obie panny razem: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/469/a3a51795eddda963.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted May 12, 2009 Share Posted May 12, 2009 Zapomniałam zapytać - a co to za różowy stffór? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted May 12, 2009 Share Posted May 12, 2009 [quote name='dreag']Zapomniałam zapytać - a co to za różowy stffór?[/quote] Szło takie małe coś po chodniku dosłownie milimetrowe i nie mogłam się oprzeć i zrobiłam zdjęcie. Wygląda chyba na pajączka :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted May 14, 2009 Share Posted May 14, 2009 [CENTER][B]OGŁOSZENIE[/B][/CENTER] Dzisiaj dzwonił do mnie pan kierownik, że [B]Brutus[/B] od ok. tygodnia jest w schronisku! Z jednej strony cieszyć się, że się znalazł i się już nie tuła, biedaczek, ale z drugiej... nigdy miał tam już nie trafić. Zadzwoniła jakaś pani, żeby odłowić psa z lasku na Pietraszach:crazyeye:. No i okazało się, że to Brutus. 3 tygodnie szukania i niepewności, a jemu cierpienia i totalnego zakleszczenia. Kleszcze podobno się z niego wysypywały... Prawdopodobnie znów ma pokleszczówkę, dostał jakieś środki przeciw. Ot i pies, zamiast siedzieć spokojnie w schronie, gdzie dostałby jedzenie i spokój, dostał NIEZAPOMNIANE WRAŻENIA:shake:. I coś sobie myślę, że nie sam je sobie zgotował.... Z Żabiej na Pietrasze to bardzo ruchliwe ulice do przejścia. Wierzyć mi się nie chce, że miał tyle szczęścia je bezpiecznie pokonać, zwłaszcza, że prawie nie widzi (a może wcale). Muszę koniecznie podziękować dt za troskliwą opiekę:nonono2:. Co z nim teraz?????????????? Na razie siedzi na kwarantanie, a potem? Kto go przygarnie? Starego, ślepego, niechcianego... Boże, żeby wcześniej mogło mi coś takiego przyjść do głowy, że go to spotka, nigdy nie zgodziłabym się na to, żeby go zabrać. Zaufałam, że to dobre rozwiązanie, że dt ok, że jakby już dłużej nie mógł tam przebywać, to będzie ktoś, kto się nim zaopiekuje. I wpadłam. To tylko słowa, a słowa mają to do siebie, że są ulotne i nie zawsze dają się powtórzyć z taką pewnością kolejny raz. Nauczka na przyszłość, szkoda, że kosztem biednego psa... Kto ma pomysł? Wiem, że z tym trudno, ja właśnie też mam pustkę w głowie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted May 14, 2009 Share Posted May 14, 2009 Tak jak rozmawiałyśmy w poniedziałek, uważam, że Brutus powinien zostać w schronisku. Nie mamy wolnego DT w każdym siedzi jakiś psiak i po jednym piesku w DT WYSTARCZY Można ew ogłaszać go i liczyć na cud, że ktoś go przygarnie. Zuza911 a może Ty go weźmiesz na DT zdaje mi się słyszałam, że byłaś chętna :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted May 14, 2009 Share Posted May 14, 2009 Zuza911 raczej nie może... No widzisz [B]monia3a[/B], a tylko rozmawiałyśmy, że może jednak jakimś cudem trafi do schroniska - i masz - jest, a nawet już wtedy był, bo 9 V odłowiony z lasu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted May 14, 2009 Share Posted May 14, 2009 Dobrze, że się odnalazł. Teraz potrzebne są mu lepsze zdjęcia i bardzo odpowiedzialny dom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted May 15, 2009 Share Posted May 15, 2009 [FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]Mam prośbę o pomoc w ogłoszeniach Brutuska....[/B][/SIZE][/FONT] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/p-e-s-ktory-widzi-sercem-potrzebne-ogloszenia-134723/"][IMG]http://i42.tinypic.com/121qqte.png[/IMG][/URL] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Pies po przejściach… Samotny, stary, prawie niewidzący trafił kiedyś do schroniska… Przeżył szok, gasł, nie miał po co żyć… Ale serce nie sługa, dalej na przekór biło… Trwało to długo i nikt już nie liczył na cud, ale w końcu zabłysła dla niego iskierka nadziei. Szczęście miało się do niego uśmiechnąć. Poszedł do ludzi, myślał, że do lepszego życia… Po zaledwie kilku dniach znalazł się jednak w dalekim lesie(!). Oficjalna wersja – uciekł. Prawie ślepy, przez najruchliwsze ulice w mieście, do lasu – bo tam lepiej????!!!! [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Przerażony, samotny, głodny, przeraźliwie zakleszczony… Po 3 tygodniach tułaczki ktoś go znalazł. Teraz znowu wygląda zza krat. Okrucieństwo ludzkie nie zna granic…. Kto ma serce?????[/SIZE][/FONT] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Kto pozwoli mu uwierzyć, że musiało tak być, by w końcu u schyłku życia czuć ciepły dotyk kochającego człowieka, dla którego będzie po prostu PSEM - nie zabawką, nie zużytym, niepotrzebnym przedmiotem, ale żywą, czującą, potrzebującą troski istotą…? [/FONT][/SIZE] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Brutus ma ok.10 lat, z głową sięga do kolan. [/SIZE][/FONT] Tel. kontaktowy: p. Agnieszka 507764557 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda7k Posted May 15, 2009 Share Posted May 15, 2009 Od wczoraj jest u mnie Leo albo Łacio jak kto woli. Jest wystraszony, na podwórko nie chce iść, w ogóle nie chce nigdzie iść. Jak go wyniosłam na dwór to tylko siedział pod krzaczkiem 20 min i nic nie zrobił tylko popiskiwał cichutko. Boi się zrobic nawet krok. Tęskni za swoją siostrą Śnieżką, która pojechała do Ani - też nieźle wystraszona. Trochę popiskuje w domu, ale spał grzecznie całą noc, tylko w ogóle się nie załatwił od wczoraj. Uwielbia się przytulać i głaskanie. Dziś niestety został sam, siedzę z duszą na ramieniu w pracy i tylko o nim myślę. A Lenka już się zadomowiła na dobre:) Państwo zachwyceni i Lenka też zachwycona (i ja zachwycona) i nikomu nie przeszkadza, że szczeka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anna0211 Posted May 15, 2009 Share Posted May 15, 2009 A u mnie od wczoraj jest Śnieżka i podobnie jaj Leo jest bardzo wystraszona. Też jeszcze się nie załatwiła, ani wczoraj, ani dzisiaj, chociaż kilka razy wynosiłam ją na podwóreczko. Wczoraj nic nie jadła i nie piła, rano tez. Dopiero przed godziną zjadła trochę chrupek i popiła wodą. Może teraz się załatwi. Tak w ogóle to straszny z niej miziak i przytulak. Śnieżka uwielbia głaski i drapanko za uszkiem i po brzuszku, chociaż boi się każdego gwałtowniejszego ruchu czy głośniejszego dźwięku, np. dzwonek do drzwi czy telefon. Aha i jeszcze jedno wie do czego służy kanapa :evil_lol:. Uwielbia na niej się wylegiwać. Byłabym zapomniała: udało się jej tez przejść parę stopni po schodach, ale gdy zobaczyła, że jeszcze trochę przed nią to zawróciła. W każdym razie umie wejść i zejść :multi:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted May 15, 2009 Share Posted May 15, 2009 Będzie dobrze, dziewczyny :) Pomału i małymi kroczkami psiaki zaczną Was akceptować i wszystko się ułoży w końcu są to małe dzikuski z pola ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bakteria Posted May 15, 2009 Share Posted May 15, 2009 Czy to jest jakiś żart do jasnej cholery ?! Czemu on jest znowu w schronisku, zdaje się Zuza się deklarowała, że go zabierze do siebie jak sie znajdzie ? tylko teraz to pewnie chętnie wydadzą :lol: przepraszam wyda... Skad sie w ogole wzial ten DT ? z choinki sie chyba urwali, pies to nie zabawka, troche rozumu trzeba miec... No po prostu aż mnie z nóg ścięło ... Ludzie, trochę odpowiedzialności. Jak można, to sie w glowie nie miesci, przez co ten pies jeszcze przejdzie... Super, mozna go bylo od razu uspic, byloby dla niego o wiele korzystniej i prosze mi tu nie wciskac bajeczek o 'rozsadnych decyzjach' tylko sie postawic w sytuacji tego psa, a nie robic z geby dupe, wielka akcja srele bele a teraz pies znowu w schronisku :angryy: brawo dla DT :multi: oby wiecej takich ODPOWIEDZIALNYCH ludzi, coraz mniej wierze w to, ze sie sam zgubił :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anna0211 Posted May 15, 2009 Share Posted May 15, 2009 Muszę się pochwalić małym sukcesem. Chyba Śnieżka zaczyna mnie akceptować. Musiałam wyjść na 2 godzinki i gdy wróciłam to wyraźnie, aczkolwiek trochę nieśmiało, się cieszyła na mój widok :multi:. Ja jeszcze bardziej jestem szczęśliwa. Martwi mnie tylko, że do tej pory się nie załatwiła. Byłyśmy niedawno na podwórku i nadal nic nie zrobiła :shake:. Może ktoś coś poradzić? A jak się miewa Leoś? Nadal tęskni za siostrzyczką? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted May 15, 2009 Share Posted May 15, 2009 [QUOTE]Czy to jest jakiś żart do jasnej cholery ?![/QUOTE] [B]Bakteria[/B], znasz mnie i domyślasz się pewnie, co ja o tym sądzę i jak się czuję... W tej cholernej sytuacji jeszcze całe szczęście, że może trochę zostać w tym schronisku... Byłam na spoko rozmowie z szefem schronu, okazanego mi Brutusa rozpoznałam, siedział biedaczek skulony tyłem w szczeniakarni, ale nawet na chwilę odwrócił łepek... Całe szczęście, że nie dojrzałam z całą wyrazistością wyrzutu jego ślepawych ocząt... I bez tego mam dość. To jakiś koszmar, bo sytuacja mocno patowa. I najgorzej, że z każdej strony. A bidulek jutro w Pupilach, tym razem znowu nie jako poszukiwany, a poszukujący. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted May 15, 2009 Share Posted May 15, 2009 Wszelkie opinie na temat Brutusa proszę pisać na jego wątku ;) a tak na poważnie to w tej sytuacji to najlepsze dla niego miejsce w tym momencie to schronisko stamtąd przynajmniej nikt go nie wyrzuci do lasu... [B]anna0211[/B] trzymam kciuki za szybką cywilizację Śnieżynki :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted May 15, 2009 Share Posted May 15, 2009 No tak, może ktoś się tym wątkiem zainteresuje, trzeba go podtrzymywać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda7k Posted May 15, 2009 Share Posted May 15, 2009 [B]anna 0211[/B] Leoś chyba nadal tęskni bo stale popiskuje z małymi przerwami. I o dziwo wyleguje sie w mojej poscieli:cool1: narazie dam mu spokój, niech sie oswaja, ale swoją drogą dziwne zjawisko, pies "polny" a na łózko pierwszy. Ja też mam wrażenie małego sukcesu, bo Leoś mnie powitał merdaniem ogona i już dość swobodnie chodzi po mieszkaniu (ale woli łóżko). Je ale nie suche. Dzisiaj zabrałam go na łąkę, a raczej wyniosłam bo sam ani rusz i pies odżył.Wrócił do domu na własnych łapach, choc nie bez oporów i mocno przestraszony a we mnie nadzieja wstąpiła, bo już miałam różne myśli, coś o porywaniu się z motyką na słońce:roll: Dzisiaj po południu pierwszy raz od wczoraj zrobił siku (w domu) a raczej nalał jak koń ale koopkę na podwórku, więc kolejny mały sukces:) Nie masz gdzieś tam łąki koło siebie? dużo pracy nas czeka, dużo.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.