plinka Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 [quote name='Mageda']Kotów jest sztuk 12. Są one w mieszkaniu w bloku, na parterze. Wiek różny. Ulica Towarowa.[/quote] I te koty same tam siedzą? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bakteria Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 [quote name='plinka']I te koty same tam siedzą?[/quote] Właśnie ? Można więcej szczegółów prosic ;) ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mageda Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 Słuchajcie dziewczyny. Jeśli ktoś jest wstępnie zainteresowany proszę o kontakt na maila. Nie chcę tu opisywać szczegółów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bakteria Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 wysłałam :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona&Wiki Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 [quote name='Bakteria']wysłałam :cool3:[/quote] Musisz jednak wiedzieć, że to na dłuższy czas, trzeba być tam codziennie. Choc kwota może i atrakcyjna, to jednak spore zobowiązanie. Wydaje mi się, że dla jednej osoby troszkę zbyt poważne. No i jest tam jedna kotka z problemami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona&Wiki Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 [quote name='plinka']I te koty same tam siedzą?[/quote] A Ty, to nawet o tym nie myśl:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bakteria Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 wiem... dlatego muszę się poważnie nad tym zastanowic, bo to duża odpowiedzialności i zobowiązanie, nie wiem czy dam radę. i problemem też jest to, że na towarową bym musiała jechac całą godzinę... a o zarobkach jeszcze nic nie wiem ;) rzeczywiście chyba prościej by było, gdyby pomagało kilka osób, wtedy można by było zrobic jakiś grafik czy cuś... dobra, już nie filozofuję ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona&Wiki Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 Ja też mam prosbę innego Pana, który też wczoraj zrozpaczony dzwonił doTOZ-u. Prośba jest krótka, ale za to gratisowa:evil_lol: [SIZE=3][COLOR=blue]Pan prosił bardzo o tygodniową opiekę nad psem,[/COLOR][/SIZE] [SIZE=3][COLOR=blue]bo wyjeżdża w najbliższy poniedziałek [/COLOR][/SIZE] [SIZE=3][COLOR=blue]do Wawy na tydzień.[/COLOR][/SIZE] [SIZE=3][COLOR=blue]Pies, niestety, łańcuchowy:shake: [/COLOR][/SIZE] [SIZE=3][COLOR=blue]- trzeba mu zawieźć karme i wodę raz dziennie.[/COLOR][/SIZE] [SIZE=3][COLOR=blue]On tak wozi, bo pies przebywa [/COLOR][/SIZE] [SIZE=3][COLOR=blue]na sprzedanej niedawno działce,[/COLOR][/SIZE] [SIZE=3][COLOR=blue]Niestety - jeden problem - pies jest aż na ulicy Ciołkowskiego przy Urzędzie Skarbowym.:p[/COLOR][/SIZE] [SIZE=3][/SIZE] Pan od dłuższego czesu szuka mu nowego domu, juz wie, że to nie jest łatwe. Ale nie daje za wygraną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plinka Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 [quote name='Iwona&Wiki']A Ty, to nawet o tym nie myśl:mad:[/quote] wiem, wiem, że nie powinnam :oops: :oops: rodzice mnie zakatrupią po prostu :cool1: Ale na ul. Towarową ze szkoły mam ok 10 min :eviltong: :cool3: :cool3: :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plinka Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 [quote name='Iwona&Wiki'][SIZE=3][/SIZE] [SIZE=3][COLOR=blue]Niestety - jeden problem - pies jest aż na ulicy Ciołkowskiego przy Urzędzie Skarbowym.:p[/COLOR][/SIZE][/quote] A jaki urząd jest tam bliżej końcowego 19 na Dojlidach? To ten czy nie? :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mageda Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 [quote name='Iwona&Wiki']Musisz jednak wiedzieć, że to na dłuższy czas, trzeba być tam codziennie. Choc kwota może i atrakcyjna, to jednak spore zobowiązanie. Wydaje mi się, że dla jednej osoby troszkę zbyt poważne. No i jest tam jedna kotka z problemami.[/quote] Chodziłam tam przez 2 miesiące i opiekowałam się tymi kotami. Nic mi nie wiadomo, żeby tam była kotka z problemami. Czy zbyt poważne dla jednej osoby? To już zależy jaka to jest osoba, czy odpowiedzialna i leży jej na sercu dobro tych kotów, czy też zgodzi się, aby zarobić.... Dużo dostaję maili z pytaniami o szczegóły i o wynagrodzenie... Proszę, niech piszą osoby poważnie zainteresowane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona&Wiki Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 Aaaa... nie wiedziałam. To Ty jestes ta obowiązkowa dziewczyna, która moze sie nimi opiekowac juz tylko do końca miesiąca.:p I kobieta od 1-szego musi znaleźc kogos innego. Jak to? Nie ma kotki z chorą trzustką? Której trzeba dawać półpłynne jedzenie? I pilnowac, zeby wszystko zjadła. Hmmm... dziwne, nie wiedziałas o niej?:roll: [B]Plinka[/B], no niby prawda, że blisko. Wiesz 150 pln/miesiąc to i mało i dużo. Ale zajmie Ci to co najmniej godzine dziennie: (bo dać wszystkim jeść i pić, wywietrzyć, sprzatnąć chociaz kuwety, rozejrzeć sie czy wszystko w porządku - wszystkie koty zdrowe, ale już starsze). Może zaczekaj z tym do czerwca. W każdym razie, dziewczyny, pamietajcie, żeby potem nie zostawić kobiety na lodzie, to codzienny co najmniej godzinny obowiązek. Mageda juz cos o tym wie. Wydaje mi się, że to raczej zajęcie dla jakiejś starszej kociary, Pani Hania zastanawia się. Jesli dla niej będzie za cięzko, może pani Rutkowska kogoś znajdzie - mieszka blisko. Nie wiecie, czy na miau dziewczyny wiedzą? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mageda Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 Iwona, czy znasz powód mojej rezygnacji ?? Czy wiesz również to, że nie zostawiłam pani Marii na lodzie z dnia na dzień ?? Co do kotki, to nie ma tam takiej. Są 2 KOTY, które przebywają w oddzielnym pokoju i jednemu z nich trzeba szykować papki do jedzenia. I jedna rada na przyszłość: NIE OCENIAJ KOGOŚ jeśli nie znasz dokładnych faktów. Nie spodziewałam się takiego zachowania po dorosłej kobiecie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga&2 Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 Mageda, ale przecież Iwona CIę chwali,nie gani :) Przynajmniej tak bym to odebrała. Wpisałam sprawę na miau, zobaczymy. Podejrzewam, że dobrze byłoby, żeby to były 2 osoby-różnie w życiu bywa, czasem coś się zdarzy a te kicie nie powinny zostać bez wizyty. Poza tym zawsze to raźniej... Ale szukajcie dzielnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plinka Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 [quote name='Iwona&Wiki'] [B]Plinka[/B], no niby prawda, że blisko. Wiesz 150 pln/miesiąc to i mało i dużo. Ale zajmie Ci to co najmniej godzine dziennie: (bo dać wszystkim jeść i pić, wywietrzyć, sprzatnąć chociaz kuwety, rozejrzeć sie czy wszystko w porządku - wszystkie koty zdrowe, ale już starsze). Może zaczekaj z tym do czerwca. [/quote] W czerwcu to tym bardziej nie podejmę się niczego na dłuższą metę, bo bedzie dużo wolnego i będę gdzieś wybywać na pewno. [quote name='Iwona&Wiki'] Wydaje mi się, że to raczej zajęcie dla jakiejś starszej kociary, Pani Hania zastanawia się. Jesli dla niej będzie za cięzko, może pani Rutkowska kogoś znajdzie - mieszka blisko.[/quote] Nie no jak są chętni to ja nie będę się wpychać ;) Jakby jednak na prawdę nikt nie chciał to mogę się poważnie nad tym zastanowić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Janka Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 [quote name='plinka'] Nie no jak są chętni to ja nie będę się wpychać ;) Jakby jednak na prawdę nikt nie chciał to mogę się poważnie nad tym zastanowić.[/QUOTE] To tak jak ja :) To ja się pytałam o dzielnicę. Towarowa to dość blisko ode mnie. Jakby choćby do czasu znalezienia odpowiedniej [bo wydaje mi się że znajdzie się ktoś taki] osoby coś było trzeba, to ja się piszę na pomoc. Pozdrawiam, Janka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona&Wiki Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 [quote name='plinka']A jaki urząd jest tam bliżej końcowego 19 na Dojlidach? To ten czy nie? :cool3:[/quote] Wiesz co, ja to nie mam zielonego pojęcia jakie autobusy gdzie jeżdżą:oops: W każdym razie to jest tutaj [URL]http://www.bialystokonline.pl/plan.php?sektor=F4[/URL] - tam jest zaznaczony Urząd Skarbowy (to mój:) ). O tym myslałaś? A dom, z tego co zrozumiałam, jest przy plażowej - bliżej Ciołkowskiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona&Wiki Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 A co do tego wpychania;), to nie mam pojęcia, ale na razie nikt się chyba nie zdecydował.:) Jesli macie ochotę, to wydaje mi sie bardziej rozsądne, jesli podejmiecie sie tego np. we dwie. Bo różne rzeczy mogą wypaść. Tylko naprawdę przemyslcie to no i zapytajcie rodziców.:) Wiem tylko od Mariolki, że proponowała to Hani, ale Hania też sie zastanawia, bo nie jest pewna czy sobie poradzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plinka Posted January 26, 2008 Share Posted January 26, 2008 [quote name='Iwona&Wiki']Wiesz co, ja to nie mam zielonego pojęcia jakie autobusy gdzie jeżdżą:oops: W każdym razie to jest tutaj [URL]http://www.bialystokonline.pl/plan.php?sektor=F4[/URL] - tam jest zaznaczony Urząd Skarbowy (to mój:) ). O tym myslałaś? [/quote] Nie zupełnie nie o tym, ale już wiem gdzie to jest ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted January 26, 2008 Share Posted January 26, 2008 Jest ktoś może chętny dać DT dla szczeniaka płci męskiej ?? Myślę, że byłoby to maxymalnie na tydzień. Piesio jest szaro-brązowo podpalany i będzie średniej wielkości jak urośnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mageda Posted January 27, 2008 Share Posted January 27, 2008 Zgłosiła sie osoba chętna do pomocy przy kotach. Ogłoszenie nieaktualne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona&Wiki Posted January 27, 2008 Share Posted January 27, 2008 No tak, dziewczyny, po długim zastanawianiu się - zdecydowała się Hania:) Myślę, że to dobre rozwiązanie (z kilku powodów - na pewno wiecie jakich:) ), choć pewnie w wyjatkowych przypadkach będzie potrzebowała pomocy. I druga prosba też nie jest aktualna - pan sam znalazł osobe do karmienia pieska.:) Czyli same dobre wiadomości.:) Jest jeszcze trzecia, nie wiem czy dobra.:roll: Mamy kolejnego szczeniaka - właśnie Tomek zabrał go do siebie.:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted January 29, 2008 Share Posted January 29, 2008 Dobra wiadomość, szczeniak od Tomka znalazł już domek. Oto on, Pawarotti a właściwie od wczoraj już Elvis: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images30.fotosik.pl/149/4f2c94878ce44289.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plinka Posted January 29, 2008 Share Posted January 29, 2008 Monia3a, fajnie! :multi: [quote name='Iwona&Wiki']No tak, dziewczyny, po długim zastanawianiu się - zdecydowała się Hania:) Myślę, że to dobre rozwiązanie (z kilku powodów - na pewno wiecie jakich:) )[/quote] Tak, tak, dobrze że Hania się zdecydowała :) Chociaż z Janką chyba mieliśmy ochote na te koty :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 Mamy wysyp szczeniaków :shake: Z tego co wiem napewno są dwa mioty do oddania na już i jeden za jakieś 3 tygodnie. Później jak będę miała zdjęcia to wstawię a Iwona jesli wie więcej a napewno wie ;) zapewne coś napisze :p Trzeba chyba założyć oddzielny wątek dla szczniąt z Białegostoku coby nie zaśmiecać zbiorczego :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.