AlkaM Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 I oczywiście wszystkie dziewczyny,które pomogły psiakom:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlkaM Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 Kasiu róbta co chceta:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katarzyna09 Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 [quote name='AlkaM']Kasiu róbta co chceta:lol:[/QUOTE] Już odpisałam.Dzięki! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlkaM Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 Jeżeli Sokołek może się podzielić z innymi zwierzakami to ja sie tylko cieszę:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiek8 Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 Opowieść o psie który łapał stopa aby uratować kumpla wzruszyła mnie do łez, ale ta opowieść o odnalezieniu domku wylała miód na moje serce. Trochę mnie to podbudowało że świat nie jest aż tak zły i psiaczki czasem też mają szczęscie w życiu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katarzyna09 Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 [quote name='AlkaM']Jeżeli Sokołek może się podzielić z innymi zwierzakami to ja sie tylko cieszę:lol:[/QUOTE] I My się cieszymy ;)AlkaM,jeszcze raz dziękujemy za fanty,które przeznaczone były na bazarek dla Atosa i Bartona! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 Moją wpłatę proszę zatrzymać na Wasze pieski lub dla jakiegoś Waszego podopiecznego w potrzebie:) Fajnie, że chłopaki wrócili do siebie i że dom jest ok:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katarzyna09 Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 [quote name='Bjuta']Cieszę się bardzo z happy endu! :) Ajli - mnie nie zwracaj - przeznacz na któregoś u Was. A jak się nazywają? Bo Barton i Atos super pasowało! :)[/QUOTE] [quote name='agusiazet']Moją wpłatę proszę zatrzymać na Wasze pieski lub dla jakiegoś Waszego podopiecznego w potrzebie:) Fajnie, że chłopaki wrócili do siebie i że dom jest ok:)[/QUOTE] Ojej!To się ajlii ucieszy! :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 Ależ cudne zakończenie :) mam nadzieję że chłopaki będę się pilnowały no i właściciel będzie miał na nich oko ;) Powodzenia chłopcy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 Jakie wspaniałe zakończenie :sweetCyb::sweetCyb: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Satrina Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 SUper, że wszystko skończyło się dobrze. Moją wpłatę spożytkujcie na innego potrzebującego psiaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oska1983 Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 wow jaka historia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ajlii Posted January 3, 2013 Author Share Posted January 3, 2013 [quote name='zachary']No właśnie ajlii, pytałaś co z oznakowaniem psiaków, skoro wystarczy otwarta furtka, aby poszły w długą....? Ta eskapada mało co, nie skończyłaby się śmiercią Atosa....gdyby nie mądry Barton i WY... A co ze zmianą na mordce, kastracją? Zrobią? Czy nie poruszałaś tych tematów?[/QUOTE] Oczywiście że rozmawialiśmy na każdy z tych tematów. Mówiłam jak ważna jest kastracja (ucieczki, prostata), że nawet jak na mordce zmiana to brodawka to może się rozsiać jak spadnie trochę odporność. O ustawowym nakazie oznaczania psów, i że za brak adresówki grozi mandat. O możliwości chipowania itp. Myślę że jak odsapną po emocjach związanych z odnalezieniem psów, to się zajmą najważniejszymi sprawami. Nie protestowali że psy miały badania krwi, nie pytali po co badanie moczu itp. Mam wrażenie że oni naprawdę te psy lubią, że cieszyli się że wogóle się odnalazły. To jednak dom gdzie się dba o zwierzęta, leczy, dobrze karmi. Ale jak pani sama przyznała, nie miała pojęcia o tym całym świecie fundacji, przytulisk, stron o psach zaginionych itp. To jednak jest różnica gdy ktoś ma jednego czy dwa psy w życiu... a gdy uczestniczy rocznie w życiu kilkunastu czy kilkudziesięciu psów - i czyta o różnych problemach, sposobach leczenia, o doświadczeniach innych osób. Większość z nas nie zadowoli info od weterynarza "stary pies może mieć problem ze stawami" itp., tylko zaraz czytamy, pytamy, szukamy sposobów innego wsparcia do konwencjonalnego leczenia. Atos był leczony, podano nam nazwy leków, ale akurat kuracja carprodylem okazała się skuteczniejsza - bo obecnie wogóle nie kuleje :) [quote name='paula_t']Ale się cieszę!:multi: Ze zniecierpliwienia kręciłam tyłkiem już czekając na wieści. Niesamowita historia i niesamowite zakończenie! U mnie grosiki w porównaniu do wpłaty Cantadorry, ale jak najbardziej proszę o przekazanie Amisiowi:loveu: Może i reszta wpłacających też się zgodzi.[/QUOTE] Cantadorra i Paula_t - dziękuję serdecznie w imieniu Sokołka :))) [quote name='Bjuta']Cieszę się bardzo z happy endu! :) Ajli - mnie nie zwracaj - przeznacz na któregoś u Was. A jak się nazywają? Bo Barton i Atos super pasowało! :)[/QUOTE] Atos to Roman, a Barton to... Ciapek :D Bo podobno miał być małym Ciapkiem, a tylko tak sobie wyrósł... [quote name='agusiazet']Moją wpłatę proszę zatrzymać na Wasze pieski lub dla jakiegoś Waszego podopiecznego w potrzebie:) Fajnie, że chłopaki wrócili do siebie i że dom jest ok:)[/QUOTE] [quote name='Satrina']SUper, że wszystko skończyło się dobrze. Moją wpłatę spożytkujcie na innego potrzebującego psiaka.[/QUOTE] Bjuta, Agusiazet i Satrina - dziękuję serdecznie... Którego chcecie wspomóc? U mnie bid do wyboru... Mogę też zakupić coś dla wszystkich, z czego każde skorzysta :) (np. witaminy, yukkę itp) A wiecie co jest najdziwniejsze w tej całej sytuacji? Jechaliśmy po zakupy i odebrać wyniki psa z lecznicy. Weterynarz z którym chcieliśmy porozmawiać, miał być dopiero po południu. Więc pojechaliśmy do innej lecznicy po drodze. Gdyby nie to... weterynarz z którym mieliśmy się tego dnia spotkać leczył Atosa i znał nawet Jego matkę! Gdyby miał rano dyżur, to tam zawieźlibyśmy chłopaków... i pewnie tego samego dnia by wrócili do domu... Narazie sama jestem oszołomiona całą akcją... ale cieszę się mimo wszystko. Choć w domu jakoś spokojnie, moja Julka nie ma kogo terroryzować ;) Jeśli jakieś pytania przegapiłam, to proszę przypomnijcie - dziś już nie ogarnę wszystkiego, mieliśmy cieżki dzień. Doceniam wszystko co zrobiliśmy dla chłopaków. Nie spodziewałam się takie odzewu i tak wielkiej pomocy. Tym razem nie była potrzebna, bo właściciele pokryli koszty (te wpisane na forum + częściowo też nasze, choć o to nie prosiliśmy). Ale dobrze wiedzieć, że w razie potrzeby nie zostaje się z problemami samotnie... jeszcze raz wszystkim Wam serdecznie dziękuję :))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 Wspaniałe zakończenie, oby więcej takich.Moją wpłatę przeznacz na co uznasz za stosowne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 Cudne zakończenie :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanka Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 Świetny temat na bajkę dla dzieci . Właśnie takich chciałabym słuchać . Oby więcej wątków z super zakończeniem . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korenia Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 A jak chłopcy prawdziwie mają na imię ?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 [quote name='Korenia']A jak chłopcy prawdziwie mają na imię ?:)[/QUOTE] "Atos to Roman, a Barton to... Ciapek :-D Bo podobno miał być małym Ciapkiem, a tylko tak sobie wyrósł... " Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 Ciapek to nie specjalnie oryginalnie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pola53 Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 I ja bardzo się cieszę, że chłopaki wrócili do swojego domku :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korenia Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 [quote name='Martika@Aischa']"Atos to Roman, a Barton to... Ciapek :-D Bo podobno miał być małym Ciapkiem, a tylko tak sobie wyrósł... "[/QUOTE] O czytanie ze zrozumieniem się kłania:evil_lol: wybaczcie, ale nurkuję ciągle w książkach i już widzę tylko wybrane części :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aida Posted January 4, 2013 Share Posted January 4, 2013 Moją wpłatę proszę przeznacz na wszystkie psiaki u Ciebie. Nie chcę zwrotu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ajlii Posted January 4, 2013 Author Share Posted January 4, 2013 [quote name='Poker']Wspaniałe zakończenie, oby więcej takich.Moją wpłatę przeznacz na co uznasz za stosowne.[/QUOTE] [quote name='aida']Moją wpłatę proszę przeznacz na wszystkie psiaki u Ciebie. Nie chcę zwrotu.[/QUOTE] Dziękuję... brak mi słów... Muszę pomyśleć, bo choć potrzeb psiaki mają dużo - to chciałabym żeby wszystkie skorzystały z Waszej pomocy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiedźma Posted January 4, 2013 Share Posted January 4, 2013 [quote name='ajlii'] Jak sie ogarnę z innymi sprawami, to zrobię zwrot wszystkim osobom które wsparły chłopaków :) [/QUOTE] Ani się waż! Kup coś swoim. Albo sobie maluśką buteleczkę akceleratora humoru i golnij za pomyślne zakończenie sprawy! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted January 4, 2013 Share Posted January 4, 2013 Powodzenia psiaczki i więcej nie zwiewajcie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.