Jump to content
Dogomania

-ZAPOMNIANY TROTYLEK W SWOIM DOMU już nikt go nie wyroluje


Isadora7

Recommended Posts

Jasne ,że tak:)... wiemy Isadoro ile masz na głowie :).. wszystko w swoim czasie, poczekamy :) ja z zapartym tchem!!!... wyniki Trotylka a raczej diagnostyka?!... sprawiły,że jeszcze raz będę konsultować wyniki Jasi? dokładnie chodzi o CW tu 1014 i Trotylek ma zaordynowane leczenie ,lekiem o nazwie Hydrochkloratazyd 25mg x2dziennie ,wprawdzie Jasia była leczona lekiem o nazwie Minirin o,1 x2dziennie przez 3miesiące (z tego co widzę również o podobnym działaniu-zagęszczanie moczu) ale bez żadnego efektu terapeutycznego?!... Isadoro, kochana tak bardzo przepraszam za te wszystkie pytania ale ...nie chciałabym niczego zaniedbać a może ?... byłam u 3 czy 4 wetów, może 5 nawet i co z tego ?...mówili że skoro Minirin nie skutkuje to CW jest niski bo dużo pije i jest przepłukana, czy jakoś tak?... naprawdę nie lubię zawracać!!!!... też mi się świat wali teraz na łeb!!!... latam po lekarzach... ehhh.... Jasia jest dla nas bardzo ważna!!! i jeśli jest jeszcze coś co mogę dla niej zrobić, to zrobię to z pewnością!!!!... oczywiście będę spokojnie czekała na Twoją konsultację z zaufanym wetem.... tyle ile trzeba :)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 623
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='anica']Jasne ,że tak:)... wiemy Isadoro ile masz na głowie :).. wszystko w swoim czasie, poczekamy :) ja z zapartym tchem!!!... wyniki Trotylka a raczej diagnostyka?!... sprawiły,że jeszcze raz będę konsultować wyniki Jasi? dokładnie chodzi o CW tu 1014 i Trotylek ma zaordynowane leczenie ,lekiem o nazwie Hydrochkloratazyd 25mg x2dziennie ,wprawdzie Jasia była leczona lekiem o nazwie Minirin o,1 x2dziennie przez 3miesiące (z tego co widzę również o podobnym działaniu-zagęszczanie moczu) ale bez żadnego efektu terapeutycznego?!... Isadoro, kochana tak bardzo przepraszam za te wszystkie pytania ale ...nie chciałabym niczego zaniedbać a może ?... byłam u 3 czy 4 wetów, może 5 nawet i co z tego ?...mówili że skoro Minirin nie skutkuje to CW jest niski bo dużo pije i jest przepłukana, czy jakoś tak?... naprawdę nie lubię zawracać!!!!... też mi się świat wali teraz na łeb!!!... latam po lekarzach... ehhh.... Jasia jest dla nas bardzo ważna!!! i jeśli jest jeszcze coś co mogę dla niej zrobić, to zrobię to z pewnością!!!!... oczywiście będę spokojnie czekała na Twoją konsultację z zaufanym wetem.... tyle ile trzeba :)[/QUOTE]

[B]Takie uwagi są bardzo cenne, bardzo[/B]

Link to comment
Share on other sites

Dzień dobry, Trotylku :)
ale się porobiło:roll: ciotka miała przylecieć do Ciebie z pomocą... a tu sama szuka:oops:... no tak to jest maleńki, że lepiej jest sprawdzać te wszystkie diagnozy?.... dzisiaj ciocia spróbuje zrobić remanent w tych wszystkich bazarkach i zobowiązaniach! i koniecznie znaleźć jakiś pieniążek dla Ciebie:lol:..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Isadora7'][SIZE=3][B][SIZE=2]Podaję konto główne:[/SIZE][/B][SIZE=2]
[B]Fundacja SOS dla Jamników[/B]
Bank Zachodni WBK S.A
30 1090 1056 0000 0001 2028 6974
Karolkowa 80/82/22
01-193 Warszawa[/SIZE][/SIZE][/QUOTE]
Na to konto mamy wpłacać kasę na Trotylka czy będzie dla niego jakieś subkonto :)?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maciaszek']Z jakimś dopiskiem konkretnym czy wystarczy: "na Trotylka"?
Wiem, wiem.... upierd...a jestem :diabloti:.
[I]
Edit: ok, juz wypatrzyłam w 1 poście!
W nastepnym tygodniu przeleję![/I][/QUOTE]

Ależ dzięki właśnie to słuszna uwaga, ja jak świeżynka zapominam zaznaczyć a to istotne, tak wystarczy "na Trotylka"

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=3][B]Sopel - Jamnik Sopel zrobił wiersz dla Trotylka[/B][/SIZE]

[SIZE=3]Czy usłyszysz me wołanie...o Panie?
Czy zlitujesz się na mym losem ...o Panie?
Na tym ogromnym Świecie jestem jak motylek
chociaż imię me brzmi groźnie - Trotylek.

Tyle już przeszedłem-ból,rozpacz,tęsknota
wygnanie,operacja,schronisko.......
Czekam na badania..a nade wszystko....
Na DOM- mój,własny,ciepły,kochający..

Czy taki jak ja-bez oczka....schorowany
nie może być tulony i kochany?
Ja kochać będę-szaleńczo,do bólu
pokochaj mnie...adoptuj......o Panie!!![/SIZE]


takie mi cós przyszło do głowy
Ssssopel....

Link to comment
Share on other sites

Kopiuje problem z wydarzenia Trotylka. Bardzo proszę o pomoc, o doświadczenia. To rozpoczynający Dom Tymczasowy (bezpłatny) wiec warto i trzeba pomóc.

[URL="https://www.facebook.com/martyna.lech.56"]Martyna Lech[/URL] choinki nie ubrał, za to robi niezły sajgon u nas
15 godz. temu · [URL="https://www.facebook.com/events/357689127657628/#"]Lubię to![/URL]


[LIST]
[*][URL="https://www.facebook.com/martyna.lech.56"][IMG]https://fbcdn-profile-a.akamaihd.net/hprofile-ak-ash4/274343_1469371319_880001109_q.jpg[/IMG][/URL]
[URL="https://www.facebook.com/martyna.lech.56"]Martyna Lech[/URL] wszędzie sika, w domu, na klatce schodowej, umie zsikać się zaraz po spacerze, a jak rozkładam gazety to sika obok a nie na nie. rozrywa worki na śmieci i wszystko rozsypuje po mieszkaniu (dawno nie widziałam żeby ktoś tak Tomka wyprowadził z równowagi), wystarczy chwila nieuwagi a zawartość śmietnika ląduje wszędzie. wiadomo, teraz wszystko kitramy ale przy robieniu obiadu czasami zapominamy zamknąć drzwiczki pod zlewem.
tak z innej beczki, wygląda jakby w ogóle nie przytył, nie umie chodzić na smyczy, na spacerach zachowuje się, jakby kogoś szukał (poprzedniego właściciela?), jest bardzo łagodny w stosunku do innych psów i obcych.
około godziny temu · [URL="https://www.facebook.com/events/357689127657628/#"]Lubię to![/URL]
[LIST]
[*][URL="https://www.facebook.com/martyna.lech.56"][IMG]https://fbcdn-profile-a.akamaihd.net/hprofile-ak-ash4/274343_1469371319_880001109_q.jpg[/IMG][/URL]
[URL="https://www.facebook.com/martyna.lech.56"]Martyna Lech[/URL] oglądałam dużo filmików instruktażowych jak nauczyć psa czystości, ale to głównie dla szczeniaków. kiedy Trotyl sika w domu, patrzy nam prosto w oczy i w ogóle nie jest mu głupio. wiecie, żadnego wstydu, jakby nie wiedział, że robi źle. pomoc bardzo nam się przyda
30 minut(y) temu · [URL="https://www.facebook.com/events/357689127657628/#"]Lubię to![/URL]
[/LIST]
[/LIST]


[LIST]
[*][URL="https://www.facebook.com/ania.mazur.543"][IMG]https://fbcdn-profile-a.akamaihd.net/hprofile-ak-snc6/260689_100000909958558_615750184_q.jpg[/IMG][/URL]
[URL="https://www.facebook.com/ania.mazur.543"]Ania Mazur[/URL] Martyna czy on sika tak po prostu czy to jest spowodowane ta moczówką??? Nie wiem co sie stało on zawsze sygnalizował, nawet w schronisku, opijał sie jak bąk a potem stał pod drzwiami, jak był w biurze to rano było czysto i po przyjściu dziewczyn od razu prosił o wyjście i wylewał z siebie hektolitry płynu, Zuza mówiła że po przyjeździe też stał pod drzwiami i chciał wyjść. Nie wiem co się dzieje. Worki na śmieci to raczej norma przy psach które głodowały, u mnie to samo, nie wszystkie to robią ale parę tak. Ostatnio tez zapomniałam zamknąć drzwiczki, to była chwila bo wyszłam tylko po cos do pokoju a Mundek rozwlókł wszystko i zastałam go na gryzieniu pustej puszki po kocim żarciu
23 minut(y) temu · [URL="https://www.facebook.com/events/357689127657628/#"]Lubię to![/URL] · [URL="https://www.facebook.com/browse/likes?id=372607926165748"]1[/URL]
[/LIST]

Link to comment
Share on other sites

Jesooo... mam gości... w biegu napiszę ... że z Jasią na początku było bardzo... bardzo podobnie... raczej może to być?... rozładowanie napięcia?!... pewnie Trotylek jest bardzo wrażliwym chłopakiem, tyle przeszedł... nie mówię ,że to to samo?... ale spróbuj go wyciszyć może homeopatia czy stressout , kalmAid,...na ile to możliwe to spróbuj ograniczyć wodę , zwłaszcza na noc...
dużo zabaw typu... rzucasz kawałek smakołyku ( drobne kawałeczki) i zachęcasz do szukania... szukaj , szukaj, szukaj!... dużo spacerów (teraz to raczej lipa) ale na ile się da...

Link to comment
Share on other sites

Jestem, żeby pomóc na ile to możliwe... bo z tego co pisze Ania Mazur to jednak możemy myśleć że to problem behawioralny ( chyba w przypadku Trotylka to byłoby dziwne, gdyby nie było takich problemów?psy naprawdę czują, przeżywają, cierpią, tęsknią, kochają itd) może ktoś ze znajomych ma KalmAid aparat do kontaktu z feromonami( u Jasi już po godzinie zauważyłam lekką poprawę, nie chcę się teraz rozpisywać ,zresztą nie bardzo teraz mogę) i po prostu eksperymentalnie sprawdź czy Trotylek w jakiś sposób się wyciszył (jest to niestety proces długotrwały ale jeśli zastosujesz pewne techniki plus leki uspokajające to możesz liczyć na efekty) oczywiście jeśli mamy do czynienia z polidypsją stresową!... ponieważ powinnam napisać ,że stoi ona w hierarchii wszystkich dolegliwości spowodowanych polidypsją, poliurią na samym końcu po wykluczeniu chorób nerek ,wątroby,cukrzycy cushinga, moczówki (tu pomoże zastosowane leczenie)... jeśli jeszcze w jakiś sposób mogłabym pomóc to proponuję podanie mi swojego nr telefonu na PW i zadzwonię.. wieczorkiem zajrzę....

Link to comment
Share on other sites

Przelałam na Trotylka 30 zł z tego bazarku: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232677-Piękne-PUZZLE***tanie-KSIĄŻKI***MAPA-POLSKI-I-EUROPY-na-CD***na-Tinkę***do-7-10[/url]
Tytuł przelewu: na jamnika Trotylka, od maciaszek. Wpłata od Katarzyny T. :).
Jak pieniądze dotrą, proszę o potwierdzenie na bazarku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anica']No to poczekamy bo mi się coś wydaje że nie jest tak źle, jak to może wyglądać, taką mam nadzieję....[/QUOTE]

Tak mi się wydaje. Dziewczyna jest nowicjuszka w tymczasowaniu (każdy kiedyś zaczynał) trzeba ją wspomóc.

[quote name='maciaszek']Przelałam na Trotylka 30 zł z tego bazarku: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232677-Piękne-PUZZLE***tanie-KSIĄŻKI***MAPA-POLSKI-I-EUROPY-na-CD***na-Tinkę***do-7-10[/URL]
Tytuł przelewu: na jamnika Trotylka, od maciaszek. Wpłata od Katarzyny T. :).
Jak pieniądze dotrą, proszę o potwierdzenie na bazarku.[/QUOTE]

Serdecznie dziękuje, oczywiście potwierdzę jak tylko kasa wpłynie

Link to comment
Share on other sites

Moja Tami ma moczówke prostą. Co do sikania w domu bez "poczucia winy", to moge powiedzieć, że u psa z moczówką jest niestety normalne. Wyobraźcie sobie, że nieustannie czujecie silne parcie na pęchęrz i on naprawdę ciągle jest pełny... Właśnie tak czuje sie ktos z moczówką, i człowiek i pies... Ciągłe pragnienie i parcie na pęcherz powoduje też napięcie nerwowe, które pies próbuje jakoś rozładować, nie jest to oczywiście wielka wściekłość, ale raczej takie "nie może sobie miejsca znaleźć". Jeśli to moczówka pr. ośrodkowa, to leczenie bardzo szybko pomoże i wystarczy krótki czas na ustalenie dawki i będzie po problemie, całkowicie. Dawkowanie zależy od masy ciała i od stopnia niedoczynności przysadki. Oczywiście leczenie jest drogie, jedno opakowanie Minirinu 120 mcg kosztuje ok. 200 zł w Polsce. Troche taniej jest w Czechach, ale nie tak wiele. Najtaniej mozna kupić w Indiach, ale jest góra problemów do pokonania, nawet, gdy ma sie kogoś tam na miejscu. W przypadku Trotylka to raczej nie byłaby duża dawka, bo jest mały i cw jego moczu nie jest taki niski, w takim przypadku mozna sie spodziewac, że pół tabletki 2 x dziennie wystarczy.
Jesli to jest moczówka nerkowa, to niestety jest to zła wiadomość, bo z tą trudno coś zrobić, stosuje się jakies leki, ale ich skutecznośc rzadko jest zadowalająca. O tej odmianie moczówki niewiele wiem, bo moja sunia ma ośrodkową.
Moja Tami tez miała podobny cw moczu przed rozpoczęciem leczenia, czyli nie tak bardzo niski, ale i tak piła i sikała "jak opetana". Gdy przyjechaliśmy z nia z Fundacji, zasikała cały dom, potem juz prosiła pod drzwiami o wypuszczenie, a w nocy zaczęła mnie budzic. W domu nie sikała, ale za to ja byłam skrajnie niewyspana, bo ona potrzebowała wyjśc na siku 5-6 razy w ciągu nocy. Ufff, było ciężko, byłam wykończona. Odkąd dostaje lek, nie ma żadnych problemów.
Podobno niektórzy właściciele uczą takie psy sikać do kuwety, żeby nie wychodzic w nocy. No, taka kuweta to chyba musi byc odpowiednio duża, bo kocia to raczej za mała, nawet dla jamnika chyba.
Najważniejsza jest szybka diagnoza. Najszybsza i najprostsza to przez próbe z Minirinem. Skoro anica ma Minirin, to tym łatwiej to zrobić. Oczywiście w konsultacji i pod opieka weta. Na początek mała, próbna dawka 2 razy dziennie (zawsze podaje sie 2 x dz.), po dwóch dniach juz wiadomo, czy jest jakas reakcja czy nie i wtedy juz wiadomo w jakim kierunku ma iść dalsze diagnozowanie. Jeśli to mocz. ośrodkowa, to z całą pewnościa będzie mniejsze pragnienie i mniej sikania, jesli nerkowa, nie będzie żadnej reakcji. Oczywiście najpierw musi byc pewność, że nie chodzi o jakies inne przyczyny, tylko o moczówkę, wyniki nerkowe muszą być dobre.
Życze Trotysiowi, żeby był zdrowy, a jeśli już ma moczówkę, to niech to będzie ośrodkowa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anica']Jestem, żeby pomóc na ile to możliwe... bo z tego co pisze Ania Mazur to jednak możemy myśleć że to problem behawioralny ( chyba w przypadku Trotylka to byłoby dziwne, gdyby nie było takich problemów?psy naprawdę czują, przeżywają, cierpią, tęsknią, kochają itd) może ktoś ze znajomych ma KalmAid aparat do kontaktu z feromonami( u Jasi już po godzinie zauważyłam lekką poprawę, nie chcę się teraz rozpisywać ,zresztą nie bardzo teraz mogę) i po prostu eksperymentalnie sprawdź czy Trotylek w jakiś sposób się wyciszył (jest to niestety proces długotrwały ale jeśli zastosujesz pewne techniki plus leki uspokajające to możesz liczyć na efekty) oczywiście jeśli mamy do czynienia z polidypsją stresową!... ponieważ powinnam napisać ,że stoi ona w hierarchii wszystkich dolegliwości spowodowanych polidypsją, poliurią na samym końcu po wykluczeniu chorób nerek ,wątroby,cukrzycy cushinga, moczówki (tu pomoże zastosowane leczenie)... jeśli jeszcze w jakiś sposób mogłabym pomóc to proponuję podanie mi swojego nr telefonu na PW i zadzwonię.. wieczorkiem zajrzę....[/QUOTE]

[quote name='anica']Czy są jakieś, nowe wiadomości o Trotylku? ....czy problem z siusianiem był jeszcze przed rozpoczęciem kuracji Hydrochkloratazydem?...[/QUOTE]
[SIZE=3]
Tak Trotylek dzisiaj miał PIERWSZY DZIEŃ gdy nie nasikał, wszystko było normalnie. Martyna poznaje go coraz bardziej. Juz wie co go cieszy. Chłopak się robi coraz bardziej miziasty, całuśny. Jest juz spokojniejszy i leży w swoim legowsku gdy Ludzie sie poruszaja po mieszkaniu. Jest wojskowo posłuszny, pilnuje się bardzo. Nie zaczepia psów, zero w nim agresji. Aczkolwiek poczatkowo się bał szczególnie tych które podchodziły do Trotysia w celu zabawy. [/SIZE][COLOR=#ff0000][B][SIZE=3]Niestety wyszło też jeszcze coś TROTYL BYŁ BITY i KOPANY. [/SIZE][/B][/COLOR][B][SIZE=3]Zdecydowanie wskazują na to jego zachowania[/SIZE][SIZE=3][/SIZE][/B][COLOR=#ff0000][B], [/B][/COLOR][SIZE=3][B]uniki, wręcz panika przed nogą/nogami, podniesonym głosem... Trotyl wtedy pełznie. A idąc między nim widac ze wyraźnie robi lekliwe uskoki przed nogami[/B][/SIZE][COLOR=#ff0000][B].


[/B][/COLOR][B][SIZE=3]Przelałam Martynie 100 zło a'konto weta. Kończy sie lek i trzeba zrobic kontrolę.[/SIZE]
[/B][COLOR=#ff0000][/COLOR]
[quote name='maciaszek']Przelałam na Trotylka 30 zł z tego bazarku: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232677-Piękne-PUZZLE***tanie-KSIĄŻKI***MAPA-POLSKI-I-EUROPY-na-CD***na-Tinkę***do-7-10[/URL]
Tytuł przelewu: na jamnika Trotylka, od maciaszek. Wpłata od Katarzyny T. :).
Jak pieniądze dotrą, proszę o potwierdzenie na bazarku.[/QUOTE]

przybiegło 30 zł od [B]maciaszka.[/B]
i 30 zł od Iwny B. z fejsa


[quote name='beta ata']Moja Tami ma moczówke prostą. Co do sikania w domu bez "poczucia winy", to moge powiedzieć, że u psa z moczówką jest niestety normalne. Wyobraźcie sobie, że nieustannie czujecie silne parcie na pęchęrz i on naprawdę ciągle jest pełny... Właśnie tak czuje sie ktos z moczówką, i człowiek i pies... Ciągłe pragnienie i parcie na pęcherz powoduje też napięcie nerwowe, które pies próbuje jakoś rozładować, nie jest to oczywiście wielka wściekłość, ale raczej takie "nie może sobie miejsca znaleźć". Jeśli to moczówka pr. ośrodkowa, to leczenie bardzo szybko pomoże i wystarczy krótki czas na ustalenie dawki i będzie po problemie, całkowicie. Dawkowanie zależy od masy ciała i od stopnia niedoczynności przysadki. Oczywiście leczenie jest drogie, jedno opakowanie Minirinu 120 mcg kosztuje ok. 200 zł w Polsce. Troche taniej jest w Czechach, ale nie tak wiele. Najtaniej mozna kupić w Indiach, ale jest góra problemów do pokonania, nawet, gdy ma sie kogoś tam na miejscu. W przypadku Trotylka to raczej nie byłaby duża dawka, bo jest mały i cw jego moczu nie jest taki niski, w takim przypadku mozna sie spodziewac, że pół tabletki 2 x dziennie wystarczy.
Jesli to jest moczówka nerkowa, to niestety jest to zła wiadomość, bo z tą trudno coś zrobić, stosuje się jakies leki, ale ich skutecznośc rzadko jest zadowalająca. O tej odmianie moczówki niewiele wiem, bo moja sunia ma ośrodkową.
Moja Tami tez miała podobny cw moczu przed rozpoczęciem leczenia, czyli nie tak bardzo niski, ale i tak piła i sikała "jak opetana". Gdy przyjechaliśmy z nia z Fundacji, zasikała cały dom, potem juz prosiła pod drzwiami o wypuszczenie, a w nocy zaczęła mnie budzic. W domu nie sikała, ale za to ja byłam skrajnie niewyspana, bo ona potrzebowała wyjśc na siku 5-6 razy w ciągu nocy. Ufff, było ciężko, byłam wykończona. Odkąd dostaje lek, nie ma żadnych problemów.
Podobno niektórzy właściciele uczą takie psy sikać do kuwety, żeby nie wychodzic w nocy. No, taka kuweta to chyba musi byc odpowiednio duża, bo kocia to raczej za mała, nawet dla jamnika chyba.
Najważniejsza jest szybka diagnoza. Najszybsza i najprostsza to przez próbe z Minirinem. Skoro anica ma Minirin, to tym łatwiej to zrobić. Oczywiście w konsultacji i pod opieka weta. Na początek mała, próbna dawka 2 razy dziennie (zawsze podaje sie 2 x dz.), po dwóch dniach juz wiadomo, czy jest jakas reakcja czy nie i wtedy juz wiadomo w jakim kierunku ma iść dalsze diagnozowanie. Jeśli to mocz. ośrodkowa, to z całą pewnościa będzie mniejsze pragnienie i mniej sikania, jesli nerkowa, nie będzie żadnej reakcji. Oczywiście najpierw musi byc pewność, że nie chodzi o jakies inne przyczyny, tylko o moczówkę, wyniki nerkowe muszą być dobre.
Życze Trotysiowi, żeby był zdrowy, a jeśli już ma moczówkę, to niech to będzie ośrodkowa.[/QUOTE]

Skopije te uwagi na fejsa bo Martyna nie jest na dogo, dziekuje serdecznie

Link to comment
Share on other sites

witam, tu dom tymczasowy:) dziś jest pierwszy dzień bez zadymy (żadnego rozwalonego śmietnika ani sikania w domu), ale jeszcze się nie cieszymy, bo jutro jedziemy do mojego domu rodzinnego na święta, gdzie znowu nowe otoczenie, 3 nowe psy (olaboga same baby), podróż i tak dalej. ktoś się pytał co z tym oczkiem, otóż zbierają mu się paprochy w tej dziurze, w czwartek jedziemy z nim do weta to przeczyści. oprócz tego skonsultuję się również odnośnie dalszego leczenia, gdyż kończy mi się powoli hydrochlorothiazidum (25mg), który dostaje dwa razy dziennie. Trotyl zaczyna nas całować po rękach i stópkach a dziś Tomek na spacerze pierwszy raz się z nim bawił, co nas bardzo cieszy! jak się zapozna z moimi trzema dziewczynami to będzie niezła impreza, bo one bardzo lubią się bawić.
pozdrawiam Wszystkich

Link to comment
Share on other sites

[quote name='larthy']witam, tu dom tymczasowy:) dziś jest pierwszy dzień bez zadymy (żadnego rozwalonego śmietnika ani sikania w domu), ale jeszcze się nie cieszymy, bo jutro jedziemy do mojego domu rodzinnego na święta, gdzie znowu nowe otoczenie, 3 nowe psy (olaboga same baby), podróż i tak dalej. ktoś się pytał co z tym oczkiem, otóż zbierają mu się paprochy w tej dziurze, w czwartek jedziemy z nim do weta to przeczyści. oprócz tego skonsultuję się również odnośnie dalszego leczenia, gdyż kończy mi się powoli hydrochlorothiazidum (25mg), który dostaje dwa razy dziennie. Trotyl zaczyna nas całować po rękach i stópkach a dziś Tomek na spacerze pierwszy raz się z nim bawił, co nas bardzo cieszy! jak się zapozna z moimi trzema dziewczynami to będzie niezła impreza, bo one bardzo lubią się bawić.
pozdrawiam Wszystkich[/QUOTE]

Ufff super że sie zarejstrowałaś

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...